Zimowe serca

Ocena: 4.62 (13 głosów)

Erick Walker nie wierzy w cuda. A jednak pewnego zimowego dnia tuż przed Bożym Narodzeniem zdarzyło się coś niezwykłego. Nieznajoma uratowała Ericka, kiedy jego samochód zsunął się ze skarpy prosto do rzeki.

Nie wiedział, że była to Tara Willson, matka dwóch nastoletnich córek, która po rozstaniu z mężem borykała się z problemami finansowymi. W dodatku nie ufała ludziom, a w szczególności przedstawicielom płci męskiej.
 

Informacje dodatkowe o Zimowe serca:

Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2020-11-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381784214
Liczba stron: 203
Język oryginału: Polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Zimowe serca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zimowe serca - opinie o książce

SZANSA NA SZCZĘŚCIE

Kolejny audiobook wysłuchany. Tym razem skusiłam się na obyczajową opowieść Anny Wolf zatytułowaną "Zimowe serca". Interpretacja Anny Jędrzejak wypadła rewelacyjnie i moim zdaniem podniosła atrakcyjność tej książki, co zdarza się naprawdę bardzo rzadko.

Tara Wilson jest świeżo po rozwodzie. Udało jej się zakończyć związek z mężem psychopatą, choć tak do końca się jeszcze od niego nie uwolniła. Roger nadal stara się mieć wpływ na swoją byłą żonę i mieszać w jej życiu. Kobieta jest przedszkolanką, matką dwóch córek. Małżeństwo z Rogerem sprawiło, że bohaterka jest nieufna i wycofana, szczególnie wobec mężczyzn. Nie szuka kontaktu, boryka się z problemami finansowymi, ale skupiając się na dzieciach stara się poskładać na nowo swoje życie. Zimą, na krótko przed Bożym Narodzeniem Tara jest świadkiem wypadku. Kobieta wzywa pomoc i tym samym ratuje życie pewnemu nieznajomemu mężczyźnie, którego samochód zsunął się z drogi prosto do rzeki. Poszkodowanym jest Erick Walker - facet po przejściach, z bujną przeszłością i zatargami z prawem. Po roku od tego zdarzenia ścieżki bohaterów niespodziewanie znów się przecinają. Oboje nie są tego świadomi, ale tym razem Tara czuje się zaintrygowana osobą Ericka, a on zabiega o jej zainteresowanie. Czy kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością mają szansę stworzyć trwałą relację?...

"Zimowe serca" to romantyczna opowieść utrzymana w świątecznym klimacie, w której wątek sensacyjny jest ciekawym uzupełnieniem fabuły. W ten sposób historia jest wyrazista i nabiera charakteru. Pomimo zaledwie dwustu stron mamy tu kilka naprawdę interesujących wątków. "Zimowe serca" to powieść o drugich szansach, trudnych relacjach, nowych początkach oraz pragnieniu bliskości, poszukiwaniu miłości i szczęścia w życiu.

Osobiście mam mieszane uczucia wobec tej książki. Fabuła wydała mi się w porządku, pomysł całkiem intrygujący, historia życiowa, przystająca do realiów, jednak podczas słuchania pojawiały się zgrzyty. Nie podobało mi się nadmierne używanie wulgaryzmów, które kompletnie nie pasują do świątecznej opowieści. W zestawieniu z popularnym biblijnym cytatem o miłości pochodzącym z listu do Koryntian, który pojawia się w zakończeniu, te wszystkie przekleństwa wydają się tym bardziej nie na miejscu. Trzeba przyznać, że jest to bardzo zaskakujące i niepopularne połączenie.

Wątek dotyczący przeszłości Eryka, jego zatargów z prawem oraz szemranych interesów zwraca uwagę na to jak często sądzimy po pozorach. Ludzie są postrzegani nie przez to jacy są i co myślą, ale przez pryzmat wyglądu, czy postępków oraz incydentów, a przecież jak czytamy:
"Przeszłości nie da się zmienić, ona nas kształtuje, ale nie definiuje".

Historia jest bardzo krótka, w moim przekonaniu za krótka. Wątków nie ma zbyt wiele, ale są potraktowane powierzchownie. Bez trudu można byłoby je bardziej rozbudować. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to temat dotyczący siostry Eryka, która pojawia się jak burza i znika osiągnąwszy swój cel. Fajnie byłoby poznać więcej szczegółów na temat rodziny głównego bohatera, a tutaj wszystko pozostaje jedynie w sferze domysłów.

"Zimowe serca" to moje pierwsze spotkanie z piórem Anny Wolf. Nie czuję rozczarowania, ale nie jestem też zachwycona. Mam na półce jeszcze jedną książkę autorki tym razem w klimacie średniowiecza - zamków, rycerzy, potyczek i... klątwy. Ciekawa jestem, jak autorka poradziła sobie z taką tematyką.

Link do opinii
Avatar użytkownika - MrsBookBook
MrsBookBook
Przeczytane:2020-12-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam na półce,

Główna bohaterka, Tara, układa sobie życie na nowo, a raczej stara się to zrobić. Ma dwie nastoletnie córki i byłego męża, który doprowadził do tego, że nie wierzy sama w siebie. Dla niej najważniejsze są córki - jej jedyne szczęście, które spotkało ją w życiu. 


Eryk, druga pierwszoplanowa postać, to kryminalista. Jakiś czas temu wyszedł z więzienia i skończył z dawnymi interesami. Teraz ma własną (legalną) firmę i zaczyna życie od nowa. Mężczyzna uważa, że nie zasługuje na to, by jakakolwiek kobieta chciała z nim być. Twierdzi, że jego wygląd jest odstraszający. A to wszystko przez pewien wypadek. 


Książkę przeczytałam w błyskawicznym tempie i żałuję, że tak szybko się skończyła. Dzięki tej historii przenosimy się w świat, gdzie zbliżają się święta, za oknem jest mróz i pada śnieg, który skrzypi pod butami (czego nie wiem jak Wy, ale ja dawno nie doświadczyłam😂🙈). 


Autorka poruszyła problem przeszłości, która jakakolwiek by nie była, pozostaje przeszłością. Liczy się tu i teraz. Nie można też oceniać drugiej osoby po wyglądzie i po tym, co kiedyś robiła. Musimy pamiętać, że czasem ludzie się zmieniają. A najważniejsze, że każdy z nas zasługuje na szczęście i miłość, bez względu na to, czy jesteśmy biedni czy bogaci, brzydcy czy olśniewamy urodą, a także czy nasza przeszłość wraca do nas jak bumerang i nie pozwala o sobie zapomnieć, czy też nigdy nie mieliśmy poważnych problemów. 


Książka jest naprawdę piękna i idealna do poczytania wieczorem. Jedyne, do czego mogłabym mieć zastrzeżenia to to, że ta historia jest strasznie krótka oraz, że zaciekawił mnie poruszany kilka razy wątek brata głównej bohaterki. Jednak niestety nie dowiedziałam się, o co dokładnie chodziło 🤷‍♀️. 


Po przeczytaniu trzech tomów „Gangsterów” tej autorki po prostu sięgałam po te książkę w ciemno, bo wiedziałam, że się nie zawiodę. I Wam również polecam! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - pola84
pola84
Przeczytane:2021-01-03,

Mnie się udało w wigilię dokończyć książkę Anny Wolf "Zimowe serca". To moje drugie spotkanie z autorką, czy było udane?

Tara postanawia pewnego dnia zmienić swoje życie. Rozwodzi się z agresywnym i roszczeniowym mężem i zaczyna wychodzić na prostą, układając sobie życie z dwoma córkami. Pewnego bardzo śnieżnego dnia, jadąc dość niebezpiecznym odcinkiem drogi, zauważa samochód w rowie. Postanawia sprawdzić czy czasami ktoś nie potrzebuje pomocy. Odnajduje mężczyznę, który jest nieprzytomny, ranny i wciśnięty w poduszkę powietrzną. Wiedząc, że sama nie da sobie rady, Tara wzywa pomoc i odjeżdża. Po roku, znów los ich ze sobą połączył, jednak o tym przekonują się troszkę później...

Czy to była książka świąteczna? Mam trochę dylemat, bo tak, fabuła działa się w tym okresie, ale magii świąt nie poczułam wcale. Poznałam trochę warsztat autorki przy poprzedniej jej książce i myślę, że tutaj jest poprawa. Mimo to, książka nie za bardzo przypadła mi do gustu. Bardzo raziło mnie w oczy, że od początku bohaterzy ciągle wyzywali siebie samych od głupków. Na każde swoje pragnienie czy marzenie zaraz następowała negacja i tekst, że jest się głupim. Podchody Tary i Ericka były subtelne jak słoń w porcelanie. Te sztywne teksty i dialogi kompletnie nie pozwoliły mi się wczuć w klimat. A jak przeczytałam przemyślenie Ericka, że Tara jest jedyna i wyjątkowa, bo wszystkie inne lecą tylko na kasę to dostałam skrętu gałek ocznych. Poza tym, jaka kobieta, nad którą znęcał się mąż, wprowadza się do faceta którego zna od tygodnia, nie wiedząc nawet czy ma wobec niej poważne zamiary i jeszcze pakując w tą relacje od razu swoje dzieci. A on ją przyjmuje do siebie, żeby była "bezpieczna", a sam boi się wizyt podejrzanych typów. Gdzie tu logika! Wiem, czepiam się, ale dla mnie takie bzdurne sytuacje nie przechodzą, nawet jeśli to fikcja literacka. Podsumowując, w porównaniu z innymi książkami świątecznymi jakie miałam okazje czytać ta wypada zdecydowanie najsłabiej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Lalaley12
Lalaley12
Przeczytane:2021-03-08, Ocena: 5, Przeczytałem,

Fajna na zimowy wieczór. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2021-01-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021,

Erick Walker nie wierzy w cuda. A jednak pewnego zimowego dnia tuż przed Bożym Narodzeniem zdarzyło się coś niezwykłego. Nieznajoma uratowała Ericka, kiedy jego samochód zsunął się ze skarpy prosto do rzeki.

Nie wiedział, że była to Tara Willson, matka dwóch nastoletnich córek, która po rozstaniu z mężem borykała się z problemami finansowymi. W dodatku nie ufała ludziom, a w szczególności przedstawicielom płci męskiej.

"Szczęścia ponoć nie da się zmierzyć lub zważyć, ale da się je poczuć."

Może i "Zimowe serca" nie wyróżniają się niczym szczególnym od innych tego typu książek, ale ja spędziłam z nią kilka przyjemnych chwil. Anna Wolf znana jest z erotyków i wątków mafijnych. Tu z kolei oddała w ręce czytelników coś zgoła odmiennego. Powieść utrzymana jest w zimowym klimacie. Jakże cieszyłam się, że mogłam ją czytać, gdy za oknem panował siarczysty mróz i leżały hałdy śniegu. Dużo łatwiej było mi wczuć się w jej atmosferę i wszystko to, co spotkałam na jej kartach. Little Falls jest magiczne... Żałuję tylko, że książka jest tak niewielka objętościowo. Moim zdaniem kilka wątków można było rozwinąć nieco szerzej.

Podobno nic w naszym życiu nie dzieje się bez przyczyny. I ja szczerze w to wierzę. Historia mężczyzny z przeszłością i kobiety po przejściach oraz wypadek doskonale to obrazuje. Tara i Erick - tylko z pozoru są różni, lecz tak naprawdę wiele ich łączy. Oboje samotni, z trudną przeszłością, niskim poczuciem własnej wartości i, choć w to nie wierzą, głęboko w środku pragnącą ułożyć sobie życie na nowo. 

"Życie jest jak cebula. Czasem z wierzchu ładna, ale w środku zgniła albo na odwrót. Kiedy zaczniesz ją obierać, okazuje się, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda."

Tym, co bardzo mi się podobało, byli zwyczajni, posiadający wady i zalety, popełniający błędy bohaterowie, dodatkowo w zbliżonym wieku do mojego. Jedynie momentami ich zachowanie odbiegało od metryki, przez co mogą wydawać się nieco infantylni.

Autorka wskazuje jak ludzie oceniają innych tylko na podstawie tego, jak wyglądają lub poprzez pryzmat ich przeszłości, tego co zrobili. Przeszłości bowiem nie da się zmienić, ona nas kształtuje,  ale nie definiuje. Wchodząc w związek i pragnąc szczerego uczucia, trzeba zaakceptować kogoś takim, jakim jest. Pokazuje że miłość może spaść na człowieka w najmniej spodziewanym momencie. Tu ważne jest, by nie bać się przełamać strachu, obaw, zaufać i otworzyć się na drugą osobę, by zacząć od nowa, z czystą kartą. Przypomina również, że pieniądze to nie wszystko. Liczy się bowiem serce, szczerość uczuć, szacunek, uczciwość, troska. 

"Zasługiwała na miłość i na kogoś, dla kogo będzie numerem jeden, a nie tylko meblem w domu, który można przesuwać wedle uznania i własnego widzimisię."

"Zimowe serca" to ciepła, subtelna, romantyczna, poruszająca powieść o miłości, godzeniu się z przeszłością, akceptacji, a przede wszystkim o szansie. To książka z odrobiną dreszczyku i niebezpieczeństwa, smutku i radości. Czy zmarźnięte serca zabiją gorąco? Wszak każdy zasługuje na szczęście i bycie kochanym. Czy tak będzie? Sprawdźcie!

Link do opinii

Książka ciekawa, czasami trzymająca  w napięciu. Idealna do przeczytania w zimowy weekend, przy ciepłej herbacie, pod puchatym kocem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kumbrysia
Kumbrysia
Przeczytane:2020-12-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Fajna lekka historia. On po przejściach , odsiedział kilka lat w więzieniu, Ona po rozwodzie próbuje poskładać swoje życie. Czy znajomość Erica i Tary może przetrwać . Czy były mąż sadysta i kryminalna przeszłość Erica pozwoli im na stworzenie związku. 

Warto przeczytać książkę napisana że smakiem z fajna fabuła .

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2020-12-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,

"A gdy się zejdą, raz i drugi,
kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością,
bardzo się męczą, męczą przez czas długi,
co zrobić, co zrobić z tą miłością."
Agnieszka Osiecka "Czy te oczy mogą kłamać"

Okres przedświąteczny to nie tylko oczekiwanie na Narodzenie Jezusa, roraty porządki w domu, wypieki, to także czas gdy lubimy zasiąść przed telewizorem czy laptopem by obejrzeć film w świątecznym klimacie, który wprowadzi nas jeszcze bardziej w nastrój radosnego oczekiwania. Prócz filmów wydawnictwa proponują miłośnikom świątecznych opowieści książki świąteczne. "Zimowe serca" Anny Wolf to właśnie taka historia, historia która dzieje się w okresie przedświątecznym i świątecznym.

Gdy główna bohaterka powieści, Tara Willson, spotyka przypadkiem przed centrum handlowym tajemniczego mężczyznę, który wzbudza w niej lęk, nie podejrzewa, że jest nim, ten sam mężczyzna, którego przed rokiem uratowała gdy jego samochód stoczył się ze skarpy do rzeki. Nie wie też, że to spotkanie zapoczątkuje ich znajomość, która od przyjaźni rozwinie się w prawdziwą miłość.

Erick Walker, tajemniczy mężczyzna, uratowany przez Tarę, nie zdaje sobie sprawy, że zawdzięcza tej filigranowej blondynce życie, ani z tego, że zmieni ona całe jego dotychczasowe życie.

Ona i on, ona po przejściach, rozwiedziona, matka dwóch nastoletnich córek, leczy rany po małżeństwie, które było piekłem, boi się otworzyć na nową znajomość, boi się, by ktoś znów nie złamał jej serca. On, człowiek z przeszłością, który wyszedł na prosto, mimo błędów przeszłości stara się być dobrym człowiekiem, pragnie mieć rodzinę i być szczęśliwym. Czy ta dwójka ma szansę stworzyć coś trwałego, ma szansę na miłość?

Początkowo książka mnie znudziła, nie potrafiłam się odnaleźć w fabule, bałam się, że to będzie wielkie rozczarowanie. Recenzje, które pojawiały się na bookstagramach były tak zróżnicowane, że nie wiedziałam już sama, czy chcę kontynuować lekturę "Zimowych serc". Ale nigdy( no dobrze prawie nigdy :D) nie skreślam książki na początku i daje szansę. I wiecie co, cieszę się, że przeczytałam "Zimowe serca" do końca, bo to naprawdę urocza i ciepła historia, taka w sam raz na okres przedświąteczny.

Bohaterowie nie są jednoznaczni. Tara zdaje się być uroczą blondynką, taką damą w opałach, którą trzeba ratować, bo zawsze przydarza się jej coś złego. Ale Tara kiedy trzeba potrafi pokazać pazurki i siłę swojego charakteru, więc niech nie zmylą was pozory ;)
Erick natomiast, mimo swojej mrocznej przeszłości jest czułym, kochającym, dbającym o tych, których kocha i na których mu zależy mężczyzną. Potrafi być kiedy trzeba niebezpieczny i skuteczny jak Strażnik z Teksasu, a kiedy indziej delikatny i romantyczny jak Apollo.

Książka mimo że niezbyt obszerna to zawiera w sobie kilka wątków, znajdziemy tu akcję, romans, wątek obyczajowy. Mimo moich obaw, bawiłam się dobrze przy lekturze "Zimowych serc" i nie jestem nią rozczarowana.

Jeśli jesteś fanem historii w klimacie świątecznym, jeśli lubisz takie filmy czy książki, to powieść pani Anny jest dla Ciebie. Polecam serdecznie ! To zupełnie nowa, inna odsłona pióra pani Anny, którą warto poznać ;) Znana dotychczas z opowieści mafijnych teraz zabiera nas w świat opowieści obyczajowej. Ciepłych opowieści o miłości, która przychodzi do nas jak cud z nieba nigdy dość !

Dziękuję wydawnictwu Niezwykłemu za egzemplarz do recenzji.

Link do opinii
Inne książki autora
Saint
Anna Wolf0
Okładka ksiązki - Saint

Klub i bracia to wszystko, czego chce Saint, tak mu się wydaje, dopóki nie poznał jej... Saint dawno temu podjął decyzję, że już nigdy nie zwiąże...

Obietnica gangstera
Anna Wolf0
Okładka ksiązki - Obietnica gangstera

Znani z popularnej mafijnej serii bracia Tarasow powracają w nowym gangsterskim cyklu! Bezwzględny mafijny świat, wolny strzelec, który za nic ma zarówno...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy