Ta historia czekała na Ciebie. Rozkoszuj się nią i zapomnij o całym świecie.
Hania już wie, że chce dzielić życie z Mikołajem. Uwielbia, gdy ukochany budzi ją czułymi pocałunkami i śniadaniem podanym do łóżka. Ale na ich drodze wciąż pojawia się wiele przeciwności. Dramatyczne sytuacje dotykają także ich najbliższych. Na szczęście wokół nie brak tych, którzy gotowi są ich wesprzeć, jak ciotka Anna - pełna energii, a przy tym jakże troskliwa i wyrozumiała. Z pomocą spieszy także nadzwyczajna w swej dobroci pani Irenka, która tym razem odegra wyjątkową rolę.
Czy Dominika odnajdzie się w roli żony i matki? Czy Hania odważy się wyjawić jej długo skrywaną prawdę, która całkowicie odmieni ich życie? Czy Mikołaj wreszcie usłyszy ,,i że cię nie opuszczę..."?
Choć los wciąż nas zaskakuje, to tylko od nas zależy, czy pozwolimy szczęściu zagościć pod naszym dachem.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 576
Ostatnia część serii pt.: ,,Alibi na szczęście".
Jeśli lubicie zakończenia "happy ever after" to jest to historia dla Was. Hania jest zakochana w Mikołaju i chce z nim spędzić życie. Na ich drodze wciąż pojawiają się przeszkody i dramaty. Na szczęście mogą liczyć na wsparcie bliskich, Pani Irenki i ciotki Anny.
Autorka pięknie opisała przemianę Hani, która krok po kroku odzyskała swoją pewność siebie i zgodziła się na szczęście, na życie u boku ukochanego mężczyzny i pogodziła się z przeszłością.
Trochę przewidywalna i sporo opisów (długie opisy uczuć targających bohaterami ) ale moim zdaniem piękne zakończenie serii. Poruszająca, ciepła opowieść o sile przyjaźni, miłości i więzów rodzinnych. Polecam!
,,Zgoda na szczęści" to już 3 tom opowieści o pięknej, chociaż bolesnej miłości Hani i Mikołaja.
Wydaje się, że w końcu tych dwoje będą mogli cieszyć się wspólnym szczęściem. Jednak życie ma inne dla nich plany. Oboje staną przed trudnymi wyborami i coraz trudniej będzie im się dogadać. Mikołaj jednak nadal jest tym samym mężczyzną, który jak zostanie doprowadzony do skrajnych emocji potrafi postawić wszystko na jedną szalę. I tak jest i tym razem.
W życiu Dominiki również nie brakuje emocji. Kobieta nie za bardzo radzi sobie w opiece nad synkiem. Ale od czego ma Hankę, która zawsze jej pomoże. Główna bohaterka jednak nadal zmaga się jak powiedzieć przyjaciółce o śmierci jej biologicznej matce.
Autorka po raz kolejny dostarczyła mi wielu emocji. Są tutaj momenty zarówno smutne, ale również radosne. Nie jeden raz wzruszymy się. Jestem wielką fanką twórczości Pani Ani Ficner-Ogonowskiej, która w przepiękny sposób ukazuje dojrzałą miłość dwójki ludzi. Historia tej trudnej miłości zamknięta jest w trzech tomach, a jesienią ukaże się kolejna część, której już nie mogę się doczekać.
Hania i Mikołaj to para, która dostarcza wielu emocji. Para, którą pokochałam od pierwszego tomu i od samego początku bardzo im kibicowałam. Dominika od samego początku jest tą szaloną osobą, która sprawia, że cała historia nabiera rumieńców i nie jest tylko mdłą opowieścią o miłości.
Autorka posiada lekki i przyjemny styl pisania. Chociaż każdy tom nie jest cieki to napisany jest tak, że nie można oderwać się od książki. Każda z postacie wnosi ,,coś" do tej historii. Nawet Pani Irenka, którą uwielbiam.
Jeśli lubicie książki, które potrafią podnieść na duchu to bardzo polecam 3 tom serii ,,Alibi na szczęście". Historia tutaj opisana pokazuje, że każdy po trudnych życiowych przejściach jest w stanie podnieść się. Zwłaszcza gdy ma obok siebie życzliwych ludzi.
Ostatnia część opowieści o Hance- nauczycielce i Dominice - pani stomatolog, dwóch przybranych siostrach, które poznajemy po rodzinnej tragedii a w tej cześci rodzina im się znacznie rozrasta. polecam całą trylogię.
Po narodzinach dziecka Dominika zmienia się w całkowicie inną osobę. Nie odstępuje ani na krok ukochanego syna, gdyż pragnie być dobrą matką. Zaniepokojona Hanna postanawia pomagać swojej siostrze w obowiązkach domowych. Ponadto Hanna musi uporać się nie tylko ze swoją przeszłością ale również przeszłością Dominiki. Kobieta wie, że czeka przed nią niemałe wyzwanie. Na szczęście ma przy sobie ukochanego Mikołaja, który stara się wspierać Hannę. I jak zawsze niezawodną panią Irenkę gotową pocieszyć i pokrzepić dobrym słowem. Nie brakuje też oparcia w ciotce z Ameryki... Czy Hanna rozprawi się ostatecznie z przeszłością? Czy odważy się powiedzieć całą prawdę Dominice?
"Zgoda na szczęście" jest kontynuacją dwóch poprzednich części ( "Alibi na szczęście" i "Krok do szczęścia" ) oraz idealną pozycją na pochmurne dni. Autorem tych powieści jest również Anna Ficner - Ogonowska.
Bez wątpienia zaletą zarówno tej jak i poprzednich powieści jest plastyczny i dobrze rozbudowany język. Opisy również czyta się przyjemnie i nie są nużące. Sami bohaterowie mają ciekawe charaktery i nie są powierzchowni. Obok głównych bohaterów występują również poboczni, którzy w pewien sposób "uzupełniają" całą historię.
To co dodaje powieści uroku to niewątpliwie sama historia pełna miłości i samotności oraz sekretów i skrywanych lęków. To również zwyczajna historia zwyczajnych ludzi z niezwyczajnymi problemami. Zagłębiając się w lekturę razem z bohaterami przeżywałam niezapomniane chwile.
"Zgoda na szczęście" jest pełną ciepła i dobrego humoru powieścią, która może skutecznie przenieść czytelnika w inne i niezapomniane miejsce. Polecam każdemu zainteresowanemu twórczością Anny Ficner - Ogonowskiej i każdemu zainteresowanemu lekkimi i niezobowiązującymi pozycjami.
Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/zgoda-na-szczescie
"Zgoda na szczęście" to trzeci tom, w którym Hania już wie, że chce dzielić życie z Mikołajem. Uwielbia, gdy ukochany budzi ją czułymi pocałunkami i śniadaniem podanym do łóżka. Ale na ich drodze wciąż pojawia się wiele przeciwności. Dramatyczne sytuacje dotykają także ich najbliższych. Na szczęście wokół nie brak tych, którzy gotowi są ich wesprzeć, jak ciotka Anna – pełna energii, a przy tym jakże troskliwa i wyrozumiała. Z pomocą spieszy także nadzwyczajna w swej dobroci pani Irenka, która tym razem odegra wyjątkową rolę. Czy Dominika odnajdzie się w roli żony i matki? Czy Hania odważy się wyjawić jej długo skrywaną prawdę, która całkowicie odmieni ich życie? Czy Mikołaj wreszcie usłyszy „i że cię nie opuszczę...” ? Choć los wciąż nas zaskakuje, to tylko od nas zależy, czy pozwolimy szczęściu zagościć pod naszym dachem.
Kryją w sobie wielkie moce - takie właśnie są owoce. Już za chwilę się dowiecie, jakie skarby w nich znajdziecie. Banan da wam siłę superbohatera...
Jeszcze tylko jeden krok do szczęścia! Krok do szczęścia to mądra i pełna ciepła opowieść o tym, że życie nigdy nie przestaje nas zaskakiwać i że nic...
Przeczytane:2024-07-28,
Każda burza ma swój koniec i po niej zawsze wychodzi słońce, niestety życie jest przewrotne i kiedy wydaje nam się, że wreszcie wychodzimy na prostą, wszystko komplikuje się od nowa.
Hania wreszcie jest pewna, że chce otworzyć się na miłość Mikołaja, pokonała swoje traumy i jest gotowa wszystko mu powiedzieć, co tylko będzie chciał z jej przeszłości, niestety los znów postanowił postawić na ich drodze przeszkodę. Tata Mikołaja trafia w ciężkim stanie do szpitala i lekarze muszą walczyć o jego życie, mężczyzna wspiera swoją mamę, będąc cały czas przy łóżku ojca, a Hania próbuje zrozumieć to, że teraz ona musi na niego poczekać i być dla niego wsparciem.
Bardzo czekałam na to, aż wreszcie bohaterowie odnajdą swoje szczęście i będą budować wspólną przyszłość, ale ta seria pokazuje trudy życia, więc spodziewałam się, że nie będzie tutaj kolorowo. Ta część różniła się od poprzednich, Hania staje przed dużym wyzwaniem, wspiera swojego partnera w trudnej sytuacji, martwi się również swoją koleżanką z pracy Aldoną, która próbuje oszukać przeznaczenie i nie odejść z tego świata za wcześnie oraz musi zmierzyć się z pogrzebem swojego męża. Jakby tego było mało, pomaga swojej siostrze Dominice, która nie widzi świata poza swoim synem, przez co bliscy zaczynają się o nią martwić, a patrząc jej w oczy, musi ukrywać przed nią prawdę, która na zawsze zmieni jej życie.
Jestem w szoku, że tak dużo wątków zmieściło się w jednej książce, a jest tego jeszcze dużo więcej, w każdym z nich czekałam na szczęśliwe zakończenie, ponieważ wszyscy bohaterowie na to zasługiwali. Tak jak wcześniej tutaj również nie brakuje łez, których nie da się powstrzymać, łez smutku i wzruszenia, ale trafiają się również też momenty, w których uśmiech nie schodził z mojej twarzy.
Miała być trylogia, a niedługo pojawi się część czwarta i nie mogę się już jej doczekać, ponieważ niesamowicie zżyłam się z bohaterami i ciężko jest mi się z nimi rozstać, a tak będę mogła jeszcze chociaż przez chwilę z nimi pobyć.