Zemsta wrednej kocicy. Dziwnobór. Tom 1
Nadia Shireen

„- Och! Czy to dlatego jesteście tacy dziwni? - zapytał Ted.
- Słucham?
- Mam na myśli... Czy z tego powodu jesteście tacy... wyjątkowi? - poprawił się Ted”[1].

Ted i Nancy, miejskie lisy, uciekając przed kocim gangiem trafili do wyjątkowego miejsca. Nazywa się ono Dziwnobór i zamieszkują ją osobliwe zwierzęta, które zaskoczą nowo przybyłych swoim sposobem bycia. Borsuki kochające szaloną jazdę, wiewiórki grające w „wdrzewoplask”, ekscentryczna kaczka milionerka – czy mając takich sąsiadów można znaleźć spokój? Do tego koci gang nie zapomniał zniewagi, jakiej doznał ze strony lisiego rodzeństwa. Poszukują Teda i Nancy, aby się na nich zemścić.

„Dziwnobór. Zemsta wrednej kocicy” to szalona książka. Już od pierwszych stron Nadia Shireen czaruje specyficznym, nieco czarnym humorem. Bohaterowie książki są... wyjątkowi i dumnie ze swoja wyjątkowością się obnoszą. Do tego mieszkańcy Dziwnoboru szanują się. Mimo, że każdy z nich jest indywidualistą potrafią zewrzeć szyki i chronić swoją społeczność.

Bo nie myślcie sobie, że „Zemsta wrednej kocicy” to jakaś głupawa opowiastka. Nie. W szalonej akcji Nadia Shireen przemyca treści o przyjaźni, bezinteresownej pomocy, ale też samotności i przynależności, a także dużym poczuciu odpowiedzialności.

Nam się ta książka wyjątkowo spodobała. Ma bardzo dobre tempo, a żarty, które serwuje autorka rozbawiły mają córkę. Impreza na śmietniku? Jeee. Borsuki dzicy kierowcy? Brum, brum jeee. Nawet scena kiedy ptak odgryza myszy głowę wywołała wytrzesz oczu i wesołe: „coooo?”. W sumie nie wiem, czy ta scena była potrzebna, ale – jak źle to by nie brzmiało – Nadia Shireen napisała ją całkiem sympatycznie.

Polecamy „Dziwnobór.” wszystkim dzieciom, które lubią zabawne książki, wszystkim małym wariatom i wariatkom. Ta powieść wciąga w wir przygody i cieszy niewybrednym żartem. Fabuła jest mądra, niesie ważne treści, a przy tym bawi.

[1] Nadia Shireen, „Dziwnobór. Zemsta wrednej kocicy”, przeł. Monika Machowska, wyd. Świetlik, Białystok 2024, s. 125.

Ted i Nancy to rodzeństwo lisów mieszkających w wielkim mieście. Ted nie pamiętał swoich rodziców, którzy odeszli dawno temu, za to siostra wspaniale się nim opiekowała.

Wiedli spokojne życie, któremu towarzyszyły wizyty w „Szybkim Kurczaku”, miejscu w którym zbierali się wszyscy mieszkańcy w poszukiwaniu jedzenia.

Pewna kocica po stracie swej właścicielki zmuszona była dołączyć do stołowania się w „Szybkim Kurczaku”, jednak nie mogła zaakceptować zasad jakie tak panowały. Postanowiła wywołać bitwę z Lisami.

Wszystko jednak zmieniło się pewnego dnia, kiedy to Ted ujrzał na śmietniku wielkiego, soczystego hot doga, któremu nie mógł się oprzeć. Wgryzł się w niego i… zobaczył gruby, koci ogon wystający z bułki, który odgryzł wrednej kocicy!

Po tym incydencie Rodzeństwo musiało na jakiś czas opuścić miasto i znaleźć nowe  schronienie przed kocicą, zwaną Księżniczką od Prztyczka.

Dzięki pomocy szczura Swena trafiają do Dziwnoboru, miejsca, które okazuje się najdziwniejszym lasem na świecie!

Ted i Nancy zaznają tu wielu zwariowanych przygód, poznają nowych przyjaciół i przeżyją niezapomniane przygody. Nie spodziewali się, że zamiast spokojnego życia na łonie natury będą musieli zmierzyć się ze złodziejskim ptaszyskiem, rozbrykanymi królikami i awanturniczymi borsukami jeżdżącymi po lesie jeepem, a także spotkają wiewiórki uprawiające WDRZEWOPLASK.

Wszyscy mieszkańcy okazują się bardzo życzliwi i pomocni, a Ted znajduje tu nawet upragnionego przyjaciela i bierze udział w spektaklu teatralnym.

Ale to nie wszystko! W końcu okazuje się, że okropna, wredna kocica znajdzie ich kryjówkę..

Czy Ted i Nancy wygrają ostateczne starcie?

Czytając tę książkę bawiłam się na prawdę świetnie! Duża dawka dobrego humoru i akcji trzymały w napięciu przez cały czas!

Nie mogę doczekać się kolejnego tomu!