Na największym lodowcu Patagonii w bryle lodu znalezione zostaje uwięzione ciało turysty. Ofiara zginęła od postrzału w brzuch trzydzieści lat temu.
Julián, mieszkaniec Barcelony, nie wie jeszcze, że ta śmierć wywróci jego życie do góry nogami.
Prawdę poznaje stopniowo.
Najpierw dowiaduje się, że ojciec zataił przed nim istnienie swojego brata. Potem, że ów wuj nagle zmarł, a w testamencie zapisał Juliánowi tajemniczą posiadłość w urokliwym miasteczku El Chaltén w samym sercu Patagonii.
Julián przyjeżdża do El Chaltén, by sprzedać nieruchomość, ale zaczyna zadawać niewygodne pytania. Wkrótce przekonuje się, że nawet po trzydziestu latach od zbrodni ktoś zrobi wszystko, by prawda nie wyszła na jaw.
Nawet jeśli musiałby uciszyć Juliána raz na zawsze.
Książka autora finalisty konkursu literackiego Premio Clarín de Novela 2018 i laureata Nagrody Literackiej Amazon 2017.
Jeśli zaintrygowała Cię przeszłość Laury Badíi i jej droga do El Chaltén, sięgnij po powieść „Kolekcjoner strzał”, uhonorowaną prestiżową Nagrodą Literacką Amazon. Wkrótce na jej kanwie powstanie serial telewizyjny.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-08-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 370
Tytuł oryginału: Los crímenes del glaciar
Język oryginału: hiszpański
Tłumaczenie: Piotr Jarco
Kiedy dostałam propozycję objęcia patronatem ,,Zbrodni na lodowcu" Cristiana Perfumo, zgodziłam się niemal od razu. Całkiem niedawno patronowałam jego wcześniejszej książęce ,,Kolekcjoner strzał", a dziś mam już dla Was kolejną. Bardzo się z tego cieszę, bo Cristian pisze świetnie i naprawdę wciągająco!
Nasza historia rozpoczyna się tragicznym znaleziskiem. Przenosimy się w miejsce, gdzie królują piękne i majestatyczne lodowce. Z jednego z nich odłamuje się fragment. Ogromny odłam lodowca wpada do wody, wtedy turyści coś zauważają, na iskrzącym się bielą lodowcu. To było zamrożone ciało człowieka. W trakcie akcji wydobycia zwłok mężczyzny, służby znajdują drugie ciało. Po przeprowadzeniu autopsji, okazuje się, że obaj mężczyźni zostali zamordowani około trzydzieści lat temu.
Julián, to młody mężczyzna, który znalazł się na zakręcie życiowym. W tym dość trudnym dla siebie czasie dowiaduje się, że otrzymał spadek od nieznanego mu wuja. Okazało się, że to brat jego ojca, który zmarł, a jego wyznaczył na spadkobiercę swojej nieruchomości w miasteczku El Chaltén w samym sercu Patagonii. Oczywiście Julián zapytał o to swojego ojca, ten jednak zbył go, nie udzielając odpowiedzi na nurtujące pytania. Mężczyzna postanawia pojechać do Patagonii i zobaczyć jak wygląda jego spadek, następnie sprzedać i wrócić do swojego życia. Cóż, los ma inne plany.
Julián przyjeżdża do El Chaltén, okazuje się, że na jego działce stoi opuszczony budynek, który trzydzieści lat temu był hotelem. Postanawia dowiedzieć się coś na ten temat i oczywiście jego tajemniczego wuja. Zadaje mnóstwo niewygodnych pytań, na które niestety nie otrzymuje odpowiedzi, bo tak naprawdę zderza się ze zmową milczenia mieszkańców miasteczka.
Jedyną osobą, która udziela mu jakichkolwiek rzeczowych odpowiedzi jest Laura Badia, była policjantka, która zainteresowała się sprawą zamordowanych mężczyzn na lodowcu i na własną rękę próbuje odnaleźć ich mordercę. To wszystko zaczyna się komplikować, kiedy Julián zaczyna dostawać listy z pogróżkami, w których ktoś każe mu przestać dociekać prawdy.
Laura i Julián mimo to jednak dalej drążą temat, a to do czego doprowadza ich śledztwo, zjeży im włosy na głowie. Odkryli przerażającą przeszłość, która zniszczyła życie wielu ludziom.
Jakie tajemnice odkryli Julián i Laura? Co musiało się wydarzyć trzydzieści lat temu, że doprowadziło do tylu tragicznych następstw w teraźniejszości?
Wow! To jest świetne! Jak już wspomniałam, miałam przyjemność poznać ,,Kolekcjonera strzał" Cristiana Perfumo, i o ile to była świetna książka, to ,,Zbrodnie na lodowcu" jest o niebo lepsze! Akcja rozpoczyna się już na samym początku, kiedy zostają odkryte zamrożone ciała w ogromnym lodowcu. Potem już tylko przyspiesza i wciąga Czytelnika w wir tajemnic i zbrodni sprzed lat. Oczywiście odkrycie prawdy nie jest łatwą sprawą, kiedy mija trzydzieści lat, a wszyscy znający prawdę milczą jak zaklęci. Zakończenie jest świetne i totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
Żeby całą historię przedstawić w jak najlepszy, ale bardzo tajemniczy sposób, Cristian wykorzystał w książce dwie linie czasowe, teraźniejszość i przeszłość. Czytając, odkrywamy nie tylko prawdę z Laurą i Juliánem, ale przenosimy się kilkadziesiąt lat w przeszłość i poznajemy tragiczną historię. Historię, która doprowadziła do tragicznych w skutkach wyborów, a także działań ludzi, którzy myśleli, że są lepsi, mądrzejsi i mogą więcej. Ta historia pokaże nam jak dużo jest w stanie zrobić człowiek w obronie tych, których kocha.
Czytając zupełnie nie spodziewałam się, że pojawi się tu Laura Badia, policjantka, która rozwiązała sprawę kolekcjonera strzał. To było bardzo miłe zaskoczenie, tym bardziej, że Cristian odrobinkę tutaj namieszał i dość dłuższą chwilę zajęło mi zrozumienie, o której Laurze czytam. To było świetne zagranie.
Bardzo podobał mi się sposób w jaki poprowadzona została tutaj fabuła. Przeszłość była bardzo tajemnicza i kawałek po kawałku odkrywałam co chciała ukryć. A skrywała bolesną historię młodego człowieka, który przeżył piekło z rąk równie młodych ludzi. Dla mnie ta prawda była wstrząsająca. Nie mieści mi się w głowie, jak można zadać komuś tyle cierpienia, dla jakieś chorej ideologii.
Kończąc zachęcam Was do lektury ,,Zbrodni na lodowcu". Jeżeli szukacie dreszczyku emocji, tajemnicy, intrygi i zbrodni, a do tego piękne tereny Patagonii. To wszystko a nawet więcej znajdziecie właśnie w tej świetnej książce.
Polecam
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Cristiana Perfumo i muszę przyznać,że jest bardzo udane.
Lodowce,klimat zimna ,góry to jest to co uwielbiam w naturze ,nawet trupy w lodowcu są do zaakceptowania ,byle by to była wciągajaca historia.
Julian' otrzymuje w spadku do wuja spory kawałek ziemi wraz z upadającym na nim hotelu.Nic nie było by w tym dziwnego gdyby nie to,że Julian' nie wiedział o istnieniu wuja.Dlaczego ojciec chłopaka ukrywał przed nim istnienie brata?Żeby to odkryc chłopak wyjężdża na drugi koniec świata do El Chaltén,gdzie jak sie okazuje wuja zostawiła mu jeszcze jeden"prezent".
Kilka miesięcy wcześniej turyści przypadkowo odkrywają na oderwanej bryle lodu ciało- nie jedno ale dwa.
"Znaleziskiem "tym zaintereowana jest była policjantka Laura ,która łaczy siły z Julianem,by odkryć co tak naprawdę zdarzyło się trzydziesci lat temu..
Książkę bardzo dobrze się czyta.Akcja może nie jest tu szybka ale przedstawiona historia jest naprawdę ciekawa ,że nie chce się przerywać lektury.Dodatkowy podziałna dwie strefy czasowe sprawiają,że możemy wczuć się na całego w wir wydarzeń tych teraźniejszych i tych sprzed trzydziestu lat.
A to co odkryjemy,to pewnie niejednej osobie włos zjeży się na głowie.
.Chore ideologie ,tajemnicza organizacja "Wilków",sekrety rodzinne,tajemnice z przeszłości to elementy,które zapewne niejednemu czytelnikowi przypadną do gustu i miło spędzą czas z książką
Najlepsza lektura na upały? Co powiecie na taką, z której wieje chłód lodowca?
Julián wiedzie spokojne, zwyczajne życie w Barcelonie. Pewnego dnia jeden telefon wszystko zmienia. Niedawno zmarł jego wuj, który zapisał mu w testamencie ziemię w na drugim końcu świata, tj. w Patagonii.
Julián nie miał pojęcia, że jego ojciec miał brata, ani dlaczego to ukrywał. Wyjeżdża do El Chaltén, gdzie okazuje się, że odziedziczył nie tylko ziemię, ale i opuszczony od lat hotel, który na niej stoi. Wuj zostawił mu jeszcze jedną niespodziankę, którą znalazł po wejściu do hotelu.
Kilka miesięcy wcześniej w oderwanej bryle lodu na lodowcu Viedma, przypadkowi turyści zauważają ciało. Okazuje, że to nie jedyne zwłoki uwięzione w lodzie. Zbrodnie na lodowcu mocno zainteresowały Laurę Badie, która nie potrafi o nich zapomnieć. Łączy siły z Julián, aby odkryć, co wydarzyło się 30 lat temu na lodowcu.
"Zbrodnie na lodowcu" to kolejna książka Cristiana Perfumo, która miałam przyjemność przeczytać dzięki współpracy z @autornia Jest to też kolejna książka, która sprawia, że marzy mi się wycieczka do Patagonii. Zdjęcia tamtejszych lodowców wyglądają spektakularnie i magicznie. Po przeczytaniu "Kolekcjonera strzał" kierunek ten znajduje się na liście moich marzeń.
Fabuła podzielona jest na dwie przestrzenie czasowe. Z jednej strony śledzimy bieżące wydarzenia, towarzyszymy Juliánowi Laurze w poszukiwaniu odpowiedzi, kim były ofiary, co wydarzyło się 30 lat temu i co z tym wspólnego ma rodzina mężczyzny. Z drugiej cofamy się lata wstecz, gdzie poznajemy nastolatka, który staje się ofiarą przemocy rówieśniczej, któremu wyrządzono ogromną krzywdę. Jak te sprawy się łączą?
Autor po raz kolejny stworzył wciągającą historię, od której ciężko się oderwać. Cieszę się, że Laura Badia wróciła w nowej powieści. Jest to bardzo ciekawa postać. Policjantka z krwi i kości, uparta i konsekwentna. Jestem ogromnie ciekawa czy autor pociągnie to dalej i Laura będzie bohaterką całego cyklu patagońskich zbrodni.
Akcja tej powieści rozgrywa się w El Chaltén w Patagonii oraz w pięknej Barcelonie. Oba miejsca mają swój klimat. Ja jednak chciałabym, że więcej było tej patagońskiej lokalizacji. Małe miasteczko u podnóża lodowca, gdzie wszyscy mieszkańcy się znają i trudno jest cokolwiek ukryć. Czyż takie miejsca nie kryją najwięcej tajemnic?
Jeżeli jeszcze nie znacie książek Cristiano Perfumo, to gorąco Was zachęcam do ich poznania i zakochania się w patagońskich historiach.
Puerto Deseado, Patagonia, Argentyna, 1991. Raúl pracuje na dwóch etatach, aby związać koniec z końcem. Gdy budzi się rano, by pójść do pierwszej pracy...
Trzy emocjonujące historie od Cristiana Perfumo osadzone w najdalszych zakątkach argentyńskiej Patagonii i obfitujące w tajemnice oraz niespodzianki. „Hotel...
Przeczytane:2024-11-09, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, 52 książki 2024,
Julián Cucurell po druzgocącym zerwaniu, otrzymuje zaskakująca informację.
Został jedynym spadkobiercą w testamencie swojego wujka.
W spadku otrzymał ziemię w El Chaltén.
Wszystko mogłoby się wydawać normalne, gdyby nie fakt, że Julián nie wiedział o istnieniu swojego wujka.
Rodzice głównego bohatera nie chcą się wypowiadać na ten temat i uważają, że rozmowa nie jest warta świeczki.
Julián wybiera się w podróż do Patagonii, gdzie na swojej drodze spotyka byłą Panią policjantkę Laurę.
Krótko po przyjeździe okazuje się, że Julián w spadku odziedziczył hotel wraz z trupem.
Czy wujek Juliána był mordercą?
Czy Julián wraz z Laurą odkryją mroczną tajemnicę rodu Cucurell?
Kolejny thriller, od którego nie będziecie mogli się oderwać!
Zaczynając książkę, już wiedziałam, że ta historia mnie wciągnie i nie pomyliłam się wcale!
Zadziwiające było to, że w połowie książki obstawiałam, w którą stronę wszystko zmierza i w momencie, w którym czułam się zawiedziona, że nie wyciągnę z tej powieści nic więcej, autor zrobił takie zawirowanie, że do końca już nie wiedziałam, jak historia się zakończy!!!
Coś niesamowitego!
W książce znajdziecie pełno akcji, tajemnic i zagadek do rozwikłania!
Jeśli nie mieliście okazji sięgnąć jeszcze po książki Pana @perfumo_cristian to koniecznie musicie to nadrobić!
Dziękuję kolejny raz wydawnictwu @autornia_com za możliwość przeczytania kolejnego cuda i nie mogę się doczekać na kolejne rewelacyjne książki!!
Ocenka: 10/10