Zapach makadamii

Ocena: 4.67 (3 głosów)

Matylda jest bardzo atrakcyjną trzydziestokilkuletnią prawniczką. Prowadzi z narzeczonym kancelarię prawniczą. Jej dzieciństwo kryje jednak dramatyczną zagadkę, którą przez całe życie stara się rozwikłać.

Po tragicznej śmierci rodziców wychowuje ją ciotka. Matylda przed wypadkiem znalazła w torebce matki fotografię mężczyzny z dedykacją. Rozpoznała go na pogrzebie, a potem traktowała zdjęcie jak powiernika i przyjaciela. Od wielu lat stara się go odszukać. Przypadek sprawia, że go odnajduje w momencie zwrotnym swojego życia.

Co wyniknie ze spotkania dwojga poranionych ludzi? Nieufnych, sceptycznych, ale próbujących uporządkować swoje uczucia i odzyskać spokój.

Informacje dodatkowe o Zapach makadamii:

Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2020-07-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788366332188
Liczba stron: 320

Tagi: obyczajowe

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Zapach makadamii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zapach makadamii - opinie o książce

Avatar użytkownika - Margarita1980
Margarita1980
Przeczytane:2020-10-06, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2020,

Dzieciństwo Matyldy Łozińskiej było szczęśliwe, kochający rodzice i bogaty dom, nie brakowało jej niczego. Jej piękna matka, Miranda, w każdy piątek uczestniczyła w zajęciach z prawa dla nie prawników na lokalnym uniwersytecie. Krótko przed wyjściem matki z domu znajduje w jej torebce kopertę. W kopercie znajduje się zdjęcie mężczyzny, a na jego odwrocie dedykacja „Mojej jedynej i najpiękniejszej Mirandzie kochający Robert.” Po tragicznej śmierci matki, tajemniczy Robert ze zdjęcia staje się jej powiernikiem. Zdjęcie Roberta towarzyszy jej przez lata szkoły i studiów oraz w początkach kariery. Trzydzieści lat po tragicznych wydarzeniach, Matylda przypadkowo rozpoznaje Roberta w bohaterze telewizyjnych wiadomości. Postanawia poznać mężczyznę z przeszłości matki i rozwikłać tajemnicę z przeszłości. Nawet nie przypuszcza, że ta spontaniczna decyzja wywróci jej poukładane życie do góry nogami.

 

Anna Wojtkowska-Witala stworzyła ciepłą i pełną tajemnic powieść. „Zapach makadamii”, bo o niej mowa, wciąga od pierwszych stron. Powieść czyta się dobrze i szybko. Historia jest bardzo plastyczna, bohaterowie dobrze scharakteryzowani, od razu budzą sympatię lub antypatię, w zależności od ich roli w powieści. Ostatnio bardzo zwracam uwagę na stronę językową powieści i tu muszę wyrazić uznanie dla Autorki. Strona językowa jest bardzo poprawna, bez wulgaryzmów, literackim językiem.

 

Polecam „Zapach makadamii” nie tylko wielbicielkom literatury obyczajowej. To także opowieść o odnajdywaniu swojego miejsca na ziemi i swojej ścieżki „Tak, tylko twoje życie to nie powieść ani film. W twoim życiu sama piszesz scenariusz, sama decydujesz, jaka będzie następna scena.”

Każdemu życzę, napisania swojego scenariusza, takiego, w którym to wy będziecie decydować o następnej scenie. A w międzyczasie polecam osobiście sprawdzić jaki scenariusz życie napisało dla Matyldy i Roberta i co z tym wszystkim ma wspólnego zapach makadamii.

 

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Autorce – Pani Annie Wojtkowskiej – Witali. Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści Pani pióra.

Link do opinii

Od początku zaciekawiła mnie fabuła. Osierocone dziecko jakoś sobie porządkuje rzeczywistość, ale „jakoś” nie wystarcza. Skutki tragicznych przeżyć z dzieciństwa odbijają się echem w dorosłym życiu. Matylda żyje przeszłością, czegoś jej brakuje, nie potrafi ułożyć sobie życia, a rutyna w wieloletnim związku nie pomaga. Jacek wciąż odkłada ślub, jest zazdrosny o mężczyznę z fotografii. To on stoi między narzeczonymi, jakby ich bacznie obserwował i czekał... Robert też żyje przeszłością. Nie ułożył sobie życia, wystarcza mu pensjonat i porady prawne dla mieszkańców wsi. Życiem tych dwojga zawładnęła osoba, która nie żyje…

Ja ciągle szukam spokoju, żeby wreszcie zacząć żyć teraźniejszością, a nie przeszłością. (s. 128)

Łudzące podobieństwo do kogoś innego może zmylić, oszukać podświadomość. Kogo naprawdę kocha Robert – Mirandę czy jej córkę Matyldę? Czego naprawdę chce od życia Matylda – poznać prawdę o matce czy poznać Roberta? Razem z bohaterami odkrywałam, jak wiele ich łączy i czy są sobie pisani mimo dużej różnicy wieku. Przeszkodą okazuje się przeszłość. Główni bohaterowie nie zaznają szczęścia, dopóki nie rozliczą się z przeszłością i nie poznają prawdy o sobie. Ich wspomnienia, rozmowy budują obraz całości, a w powietrzu wyczuwalny jest zapach makadamii. Na jaw wychodzą rodzinne tajemnice Łozińskich i trudne relacje między nimi, przyczyny ich osobistego nieszczęścia.

"Zapach makadamii" to historia o tym, do czego może doprowadzić jedno niewinne kłamstwo, jak wiele osób może skrzywdzić. O przepraszam, nie taki znowu niewinne, skoro jego skutki trwają prawie trzydzieści lat. Kłamstwo wzięło się ze słabości, które są wpisane w nasze życie. I o nich też jest ta powieść. Autorka ukazała w powieści, jak bardzo śmierć jednej osoby wpływa na życie innych, jak organizuje im myśli i uczucia, planuje marzenia. To przestroga dla nas, aby żyć według własnego scenariusza, a wspomnienia o zmarłych pielęgnować.

W trakcie lektury dowiedziałam się, że autorka jest bibliotekarką i autorką scenariuszy filmów amatorskich. Może dlatego książkę czytało mi się lekko – napisana jest dobrym stylem, obrazowo i wiarygodnie oraz emocjonalnie. I łezkę można uronić, i uśmiechnąć się, zdumieć, oburzyć, przestraszyć, poczuć żal i samotność. O ile mogłam przewidzieć zakończenie, o tyle zaskoczył mnie wątek kryminalny, który mógłby być bardziej rozwinięty. Raz mi coś nie zagrało z czasem wydarzeń, lecz ogólnie chciałabym więcej. Bohaterowie szyci różnymi nićmi. Moją uwagę zwróciła starsza pani Wandzia, która traktuje pensjonat jak własny folwark, a Roberta jak syna. Ona i Marysia podbiły me czytelnicze serce, a ja chętnie podsłuchałabym ich rozmowę w bibliotece. Wątek miłosny przybiera różne odcienie. Miłość przeplata się z zazdrością i rywalizacją. Tak, tak, Matylda to bardzo atrakcyjna kobieta i niejeden mężczyzna…

"Zapach makadamii" upaja aromatem, górskim powietrzem i krajobrazami, lecz przede wszystkim to poszukiwanie własnej tożsamości, porządkowanie przeszłości, życie teraźniejszością i patrzenie w przyszłość, bo miłość nie patrzy na metrykę. To także powieść o pomaganiu ludziom w potrzebie, pokonywaniu przeszkód, dążeniu do celu i o tym, jaką rolę odgrywa dzieciństwo w życiu człowieka.

Link do opinii
Inne książki autora
Apaszka w kwiaty jabłoni
Anna Wojtkowska-Witala 0
Okładka ksiązki - Apaszka w kwiaty jabłoni

Teresa nie miała do tej pory szczęścia. Jest samotna, mieszka w powoli popadającym w ruinę domku, żyje nader skromnie. Mimo to potrafi cieszyć się szczęściem...

Dom na granicy
Anna Wojtkowska-Witala 0
Okładka ksiązki - Dom na granicy

Ania wiedzie skromne, zwyczajne życie. Kiedyś postanowiła poświęcić się rodzinie: zrezygnowała z wymarzonych studiów i wielkich planów, po to by zaopiekować...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy