Zanim mój mąż zniknie

Ocena: 5 (3 głosów)

Są zdania, które dzielą czas na ,,przed" i ,,po". Jednym z tych zdań jest: kobieta traci swojego męża. Bezradnie obserwuje, jak z każdym dniem traci go coraz bardziej, jak przeszłość i przyszłość zapadają się w nieznane - tak jak statki, które spadają za krawędź mapy, tam, gdzie żyją potwory morskie.

Chce zapamiętać swojego męża, zanim całkowicie zniknie: kim był, jak się poruszał, jak zaraz po przebudzeniu siedział na niebieskiej kołdrze i oddychał. Chce udowodnić, że kiedyś miała męża. Ale inne obrazy niespodziewanie wyłaniają się ponad pozostałymi: Kolumb całujący piasek Indii. Kolumb rysujący mapę, na której umieszcza góry, wyspy i porty. Kolumb krzyczący w burzy: ,,Indie były tam!".

A kobieta myśli: można stanąć na piaszczystej plaży, narysować wyspę na mapie i nadać jej nazwę, a jednocześnie być poza kontynentem.

Wciąż pamięta wszystko o swoim mężu i mówi: to było prawdziwe.

Powieść opisująca emocjonalne zagubienie, gdy mąż po dziesięciu latach małżeństwa nagle pewnego ranka ogłasza: ,,W rzeczywistości zawsze chciałem być kobietą". Empatyczna relacja o zakłopotaniu, zamieszaniu i trudnościach w zrozumieniu korekty płci i zmiany rzeczywistości, przeszłości i przyszłości. Równolegle do historii wyzwania pary dotyczącego zmiany tożsamości przebiega historia podróży Kolumba po świecie - odkrywania nowych lądów.

Informacje dodatkowe o Zanim mój mąż zniknie:

Wydawnictwo: Relacja
Data wydania: 2024-02-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788367817455
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: Ennen kuin mieheni katoaa

Tagi: Klasyka prozy literackiej

więcej

Kup książkę Zanim mój mąż zniknie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zanim mój mąż zniknie - opinie o książce

Avatar użytkownika - asiaczytasia
asiaczytasia
Przeczytane:2024-08-19, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy kojarzycie film „Tajemnica Brokeback Mountain”? Tak to ta słynna homoseksualna historia miłosna. Analizując ją większość widzów skupiła się na postaciach granych przez Heatha Ledgera i Jake'a Gyllenhaala. Natomiast w jednej z dyskusji na popularnym portalu filmowym padło pytanie, o to co przeżywały żony głównych bohaterów. Powieść, o której chcę wam opowiedzieć porusza inny temat, bo transpłciowości, ale jest napisana właśnie z perspektywy partnerki. Rozpaczliwe są słowa narratorki w książce „Zanim mój mąż zniknie”: „Po raz pierwszy myślę, że między nami pojawiła się inna kobieta”[1], bo ci ludzie ciągle się kochają. Jak wielka musi być ta miłość, że mąż zdecydował się otworzyć przez żoną, iż czuje się kobietą? Jak silne musi być to uczucie, że ona postanowiła wspierać go w jego metamorfozie? Jakie to musi być dla niej bolesne, kiedy z dnia na dzień kochana osoba staje się kimś innym. Znika, rozpada się kawałek po kawałku.

Myślę, że ta kobieca perspektywa jest dość oryginalnym spojrzeniem na poruszaną tematykę. W klasycznym ujęciu to mąż byłby bohaterem i chciałby opowiedzieć czytelnikom o swojej przemianie. Przybliżyć to, jak źle czuje się w swoim ciele. Selja Ahava nie powiela tego schematu. Oddaje pałeczkę komuś, kogo problem dotyka pośrednio, co nie znaczy marginalnie. Mówi o emocjach, z którymi muszą uporać się najbliżsi.

Selja Ahava kreuje tolerancyjną bohaterkę. I jej, i nam wydaje się, że „weźmie na klatę” wyznanie męża. Bardzo się stara. Chce być z nim, chce mu pomóc, jednak każdego dnia dostrzega coraz więcej obcego człowieka. Kogoś z kim nie ma wspólnych wspomnień, z kim nie łączy ją relacja. Drobne rzeczy potrafią sprawić, że się rozklei, są próbą jej wytrzymałości. Jak sama mówi: „(…) od słoiczka kremu zaczyna się moje rozciąganie. Zmieniam się w gumkę recepturkę. Każdy dzień testuje mnie nieco bardziej”[2]. I właśnie z tych nieco chaotycznych wspomnień, opisów zwykłych czynności wyłania się wręcz rozdzierająca dawka emocji.

Słuchajcie, to jak Selja Ahava pisze to jest mistrzostwo świata. Jak ona dobiera sceny, aby uzyskać pożądany efekt – magia. To stan psychiczny, głębokie przeżycia narratorki są clou powieści „Zanim mój mąż zniknie” i aby je ukazać trzeba było popatrzeć na jej postacie w najbardziej intymnych momentach. Ową intymność nieco zaburzały mi fragmenty o Krzysztofie Kolumbie. Rozumiem intencje autorki. Analogie z podróżą w nieznane, ale nie przekonuje mnie ona. To nie Kolumb jest tu bohaterem, a kobieta, która musi uporać się ze stratą.

„Był mężczyzną, żyła w nim kobieta.
On umarł, ona zaczęła się rodzić”[3].

Czy Polska jest gotowa na tego typu powieść? Mam wrażenie, że nawet jeżeli ktoś nie miał kontaktu z osobą transpłciową ma jakieś zdanie na ten temat. Czy taka perspektywa pomoże w szerzeniu tolerancji? Trudno powiedzieć. Wiem natomiast, że książka jest wybitna. Jeżeli nawet zamażą się konkretne sceny, zapamiętamy emocjonalny chaos, jakiego doświadczyła główna bohaterka. A to jak Selija Ahaven uzyskała taki efekt to – powtórzę się, ale po prostu muszę – mistrzostwo świata. Kochani, oto – pod każdym względem – wyjątkowy wyciskacz łez.

[1] Selja Ahava, „Zanim mój mąż zniknie”, przeł. Justyna Polanowska, Aleksandra Wróblewska, wyd. Relacja, Warszawa 2024, s. 38.
[2] Tamże, s. 14.
[3] Tamże, s. 68.

Link do opinii
Avatar użytkownika - patt1331
patt1331
Przeczytane:2024-03-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
Zanim mój mąż zniknie to opowieść pełna poruszających momentów z zupełnie innej perspektywy. Autorka zadbała o wyjątkowość przekazu niwelując podział na rozdziały i numerację stron. My czytelnicy jesteśmy świadkami przemiany, która dokonuje się na poziomie człowieka, ale i związku. Jest to książka, która dla wielu z nas będzie wyjściem ze strefy komfortu. Temat transpłciowości w tym przypadku jest o tyle ciekawy, że poznajemy go z perspektywy osoby najbliższej -żony. To jej życie zostaje wywrócone do góry nogami kiedy to mąż po wielu latach małżeństwa stwierdza, że zawsze chciał być kobietą. Jest nam dane doświadczyć jej odczuć, zagubienia... Jak poukładać życie i swój mały wewnętrzny świat na nowo? Jak poradzić sobie ze stratą? I najważniejsze - jak zrozumieć?

Ta książka to głos kobiety, która pragnie zostać usłyszaną.  Z jednej strony pragnie wspierać ukochaną osobę, a z drugiej sama potrzebuje wsparcia. Poczucie straty, pustki jakie ją ogarnia zmusza nas samych do zastanowienia się nad tym jak byśmy się zachowali będąc na jej miejscu.

Ciekawym manewrem autorki jest skrzętne wplątywanie historii Krzysztofa Kolumba, który podobnie jak bohaterka powieści odkrywał nowe lądy. Książka jest mocno skąpana emocjami i to one zostaną z wami na dłużej po lekturze. Na nowo utworzonej mapie podróży nie zawsze ma się wpływ na otaczający świat. Przez tę historię trzeba przepłynąć powoli i bez pośpiechu, trzeba zatopić się w oceanie wspomnień, targających myśli i nowych wibracji. Anatomia przemiany.

 

Link do opinii

,,Są zdania, które dzielą czas na dwoje: przed i po. Zdania, których nie można wymazać, choćby nie wiadomo jak się potem żałowało, zaprzeczało czy próbowało je przeinaczyć."

"Zanim mój mąż zniknie" to niezwykle poruszająca historia kobiety, której mąż po latach małżeństwa wywraca ich poukładane życie do góry nogami oznajmiając, że zawsze chciał być kobietą i zdecydował się przejść proces zmiany płci. Autorka w bardzo subtelny sposób opisuje proces, przez który przechodzi główna bohaterka, próbując zrozumieć tę zmianę i nie stracić przy tym swojego męża kompletnie. Poznajemy jej dylematy i rozterki. Szuka we wspomnieniach sygnałów ale i analizuje wszystkie otrzymane prezenty.

Przeplatanie historii dotyczącej zmiany korekty płci z podróżą Kolumba po świecie jest niezwykle ciekawym zabiegiem, który niewątpliwie dodaje głębi opowieści. Kolumb, podobnie jak główna bohaterka, odkrywa nowe lądy, zmieniając swoje postrzeganie świata - tak jak zmienia się także postrzeganie samej siebie w kontekście nowej rzeczywistości.

Autorka w wyjątkowo subtelny sposób porusza także temat zakłopotania i zmieszania, z jakimi boryka się główna bohaterka. Nasza bohaterka traci punk zaczepienia niejednokrotnie zauważając, iż "Między nami pojawiła się inna kobieta". Obserwujemy, jak próbuje poukładać swój świat na nowo, a przy tym zrozumieć zmianę swojego męża i jednocześnie zatrzymać wspomnienie jego poprzedniej tożsamości. Książka opisuje cały ten proces bez zbędnych upiększeń.

"Zanim mój mąż zniknie" to książka, która porusza trudne tematy w delikatny sposób, pozwalając czytelnikowi na zastanowienie się nad naturą zmiany, tożsamości i miłości. Choć nie ukrywam, że brakowało mi tu pokazania perspektywy męża. Niewątpliwie jest to historia pełna emocji, która zostaje w myślach czytelnika na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Zmusza do zastanowienia jak my byśmy się zachowali będą postawionymi w danej sytuacji. Gorąco polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią literaturę poruszającą trudne, pełne emocji tematy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka_rowka
agnieszka_rowka
Przeczytane:2024-02-22, Przeczytałam,
Inne książki autora
Kobieta, która kochała owady
Selja Ahava0
Okładka ksiązki - Kobieta, która kochała owady

Piękna, tajemnicza i pełna pasji literacka podróż od czasów procesów czarownic do współczesnego Berlina. Maria, urodzona w epoce procesów czarownic, od...

Rzeczy, które spadają z nieba
Selja Ahava0
Okładka ksiązki - Rzeczy, które spadają z nieba

Mała dziewczynka traci matkę, kiedy z nieba spada bryła lodu. Kobieta dwa razy wygrywa na loterii. Pewien mężczyzna został cztery razy rażony piorunem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy