Historia grzechu w dusznej scenerii Nowego Orleanu: zakazane namiętności, grzech pierworodny i odkupienie. Losy trzech kobiet... Lily Pierron: właścicielka legendarnego domu schadzek w Nowym Orleanie. Gotowa zapłacić każdą cenę za szczęśliwą przyszłość swej córki, przyszłość wolną od niechlubnego dziedzictwa kolejnych kobiet z rodu. Hope Pierron St. Germaine: wyrzekła się matki i zerwała z nią wszelkie więzy. Za dnia wytworna i pobożna małżonka bogatego właściciela hotelu i troskliwa matka Glorii, w nocy oddaje się wyuzdanym namiętnościom, ociera o świat przestępczy. Gloria St. Germaine: nieświadoma mrocznych rodzinnych tajemnic ponosi konsekwencje zła i występku, o których istnieniu nie ma pojęcia. Uparta i lekkomyślna, znajduje swoją zakazaną miłość - mężczyznę w przedziwny sposób związanego z losami jej rodziny. Nie wie, że matka zrobi wszystko, by zniszczyć tę miłość. Nie wie także, że tylko ten mężczyzna może odkryć tajemnice kobiet z rodu Pierron. [Mira, 2006]
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-02-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Forbidden fruit
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Słowiczanka Klaryssa
Przeczytałem już dużo książek Eriki Spindler i tym razem się nie zawiodłem. "Zakazany owoc" uważam za najlepszą jej książkę, którą do tej pory przeczytałem, choć nie jest ona (ta książka) typowym kryminałem, bo watków kryminalnych jest mało, więcej jest watków romantycznych. Ale mi to nie przeszkadzało, a nawet uznaje to za plus. Bardzo spodobali mi się bohaterowie tej książki, bo choć są oni tak różni, a jednak "podobni". To tyle.
Opis z tyłu książki był bardzo zachęcający ale czytając powieść odniosłam wrażenie, że nieco wprowadza w błąd. Bardzo słaby wątek kryminalny/policyjny jak i zarówno wątek bossów erotycznego i narkotykowego podziemia. Przez opis liczyłam na zupełnie coś innego. Ale... Ale nie oznacza to, że książka mi się nie podobała, wręcz przeciwnie. Od samego początku wciąga, opowiadana historia sprawia, że chce się czytać najlepiej w ogóle nie przerywając. Każda część ma jakby swoją własną historię (które są jednocześnie kontynuacjami) i bardzo mi się to podobało. Choć tak naprawdę sam koniec jest słaby i przez to według mnie książka spada na wartości. Nieco mnie nudził i miałam już ochotę przeczytać z musu.
Natomiast całokształt jak najbardziej ciekawy, i książkę chętnie polecam ale bardziej dla osób, które uwielbiają powieści obyczajowe, bo dla mnie ta ksiązka niewątpliwie tym była.
Tylko podglądały... tajemniczą parę w trakcie perwersyjnej erotycznej gry. Gry, która skończyła się śmiercią "pani X" - jak nazwały nieznaną kochankę trzy...
W Nowym Orleanie, zniszczonym przez huragan Katrina, policja dokonuje makabrycznego odkrycia - na składowisku lodówek w jednej z zamrażarek leży sześć...
Przeczytane:2016-09-09, Ocena: 6, Przeczytałam, przeczytam 52 książki,