Sądziła, że jej życie jest całkiem dobre, dopóki z dnia na dzień nie rozsypało się jak domek z kart. Każdego ranka po przebudzeniu zaczęła sięgać po alkohol...
,,Zacznę od nowa" to przejmująca historia młodej, wrażliwej kobiety, którą los wystawił na ciężką próbę. By zapomnieć i przestać czuć - zaczęła pić. Szybko uzależniła się od stanu upojenia, ponieważ na chwilę wyciszał ból serca i dawał złudne poczucie bezpieczeństwa. Na szczęście byli przy niej przyjaciele, którzy pomogli walczyć z nałogiem. Wszystko jednak się zmieniło, gdy ich zabrakło, a życie po raz kolejny pokazało, jak bardzo potrafi być niesprawiedliwe. Ile razy trzeba upaść, by w końcu zaznać szczęścia?
Ta książka złamie ci serce, a potem poskleja je na nowo! Porywająca, intensywna i szczera aż do bólu. Prawdziwa emocjonalna petarda!
Polecam!
Dominika Róg-Górecka,
recenzjenawidelcu.pl
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2020-02-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 256
Nie jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Dominiki. Czytałam jej rewelacyjną powieść "Bieg do gwiazd", który na prawdę przypadł mi do gustu, mam również porównanie, jak radzi sobie w antologiach. Zdecydowanie wolę te dłuższe formy w jej wykonaniu. Recenzowana dziś lektura, przeczytana została przeze mnie w bardzo szybkim czasie. W jedno, urodzinowe popołudnie. Miło było powrócić do świata wykreowanego przez autorkę, do bohaterów, których bardzo polubiłam. Styl, jakim posługuje się Dominika, jest lekki, przyjemny. Czyta się szybko i płynnie. Niemal od razu jestesmy wciągnięci do pokręconego świata głównej bohaterki.
Grace jest naszą główną postacią, naszym narratorem. Dowiadujemy się o jej przeszłości, trudnościach, z jakimi się zmagała oraz o wielkiej miłości, która ją spotkała i tego, co z niej teraz zostało. Od tamtych trudnych momentów mijają cztery lata, kiedy po raz kolejny życie wali jej się na głowę. Nie potrafiłam zrozumieć niektórych jej zachowań, denerwowała mnie, jednak tym samym, była ona prawdziwa. Pokazywała, jak trudno wyrwać się ze szponów nałogu...
W tej książce definitywnie moją sympatię zdobył Lucas i Marcel. Ci dwaj sprawili, że czytałam po raz drugi tę książkę z wielkim zainteresowaniem i przyjemnością. Oboje byli różnymi charakterami... O jednym czytamy tylko kilkanaście stron, o drugim nieco więcej. Ale i tak będę właśnie #teamMarceliLucas.Wzbudzili we mnie tyle różnych emocji, od tych dobrych, pożądanych, po te złe, smutne...
Postacie są tutaj wykreowane na prawdę dobrze, osoby takie jak w książce spokojnie spotkamy na co dzień.
Temat, którego podjęła się Dominika jest niezwykle trudny. Nie każdy ma tę umiejętność przekazania pewnych informacji, opowiadania o nich w taki sposób, by nie potraktować tego po macoszemu. Widzimy tutaj nawrót uzależnienia. Widzimy walkę o powrót do normalnego życia, chęć powrotu... Widzimy, jak potrafi ciągnąć do używki, czytamy to, co myśli bohaterka. Nie ma co ukrywać, że jest to choroba cywilizacyjna XXI wieku. Była i będzie... Niestety. Nie jest łatwo z tego wyjść, jednak znam ludzi, którzy już nie piją kilka lat, albo i kilkadziesiąt. Więc da się, potrzeba tylko ogrom samokontroli...
Książkę czyta się szybko, ponieważ wiele się w niej dzieje. Nie ma tutaj zbędnych opisów, dialogi i przemyślenia są równomiernie rozłożone, nie ma tutaj nadmiaru zbytecznego tekstu. Wiele różnych wątków się tutaj pojawia, jednak każdy jest doprowadzony do końca. Z tego, co czytamy, mogłoby się wydawać, że nie będzie happy endu. Książka zdecydowanie przez większość jest zdominowana negatywnymi emocjami... Jednak pamiętajmy, że nadzieja umiera ostatnia, ale nikt nie może pozwolić jej odejść ot tak. Bez walki...
Reasumując uważam, że ta książka opisuje jeden z wielu przypadków osób, które są uzależnione. Po drugie ta książka jest na tyle prawdziwa, że nie sposób ją ominąć. Jeżeli potrzebujecie lekko napisanej powieści, o trudniejszej tematyce - to zachęcam bardzo. Jeśli boicie się oporów ze względu na pióro - nie bójcie się, bo nie ma czego. Nie jest to język naukowy, więc wszystko zrozumiecie. Oczywiście polecam wszystkim, którzy mają już jakąś powieść Dominiki za sobą oraz wszystkim tym, którzy nie mieli jeszcze okazji jej przeczytać. :)
Narratorką i bohaterką książki jest studentka Grace. Od 4 lat niepijąca alkoholiczka. W alkoholizm wpadła po porzuceniu jej przez chłopaka, którego bardzo kochała. Kiedy wydawało się, że wyszła z nałogu, znowu spotyka ją sytuacja z którą nie może sobie poiradzić na trzeźwo. Na szczęście powieśc ma szczęśliwe zakończenie, co daje nadzieję iinym alkoholikom.
Sądziła, że jej życie jest całkiem dobre, dopóki z dnia na dzień nie rozsypało się jak domek z kart. Każdego ranka, po przebudzeniu, pierwsze, o czym myśli, to alkohol. Uzależniła się od niego, kiedy zerwał z nią chłopak, a kolejny dramatyczny splot wydarzeń doprowadza do tego, że pije coraz więcej. Chociaż kobieta zdaje sobie sprawę z konsekwencji, nie jest w stanie odmówić sobie kolejnego drinka… Przynajmniej do czasu, gdy dochodzi do wniosku, że jeśli nie chce utonąć, musi coś ze sobą zrobić i uporządkować to, co zostało z jej codziennej egzystencji.
Okazuje się, że życie nie tylko zabiera, ale także dużo daje.
Dominika Smoleń w swojej najnowszej powieści porusza wciąż aktualny i ważny temat alkoholizmu. Dokonując pewnych własnych obserwacji, myślę że problem ten w ostatnich latach przybrał na sile. Trudno jednoznacznie powiedzieć dlaczego tak się dzieje. Zapewne ma na to wpływ wiele czynników. Coraz częściej zamykamy się w swoich czterech ścianach, stronimy od ludzi, nie potrafimy nawiązywać prawidłowych relacji międzyludzkich, a każda, nawet najdrobniejsza porażka czy strata staje się dla nas katastrofą.
"Byłam alkoholiczką. Jestem alkoholiczką. Studentką nigdy nie musiałam być - wiedziałam, że szybciej wezmę urlop dziekański niż zobaczą mnie za te kilka tygodni na uczelni. Nie byłam na to gotowa. Przez dłuższy czas nie będę."
Chyba każdy z nas zna kogoś, kto nie potrafił poradzić sobie z problemami, jakie przynosi mu życie. Aby zagłuszyć myśli, by zapomnieć, przestać czuć, takie osoby ukojenia szukają w alkoholu. Jednak jest to tylko chwilowa ulga. Bardzo szybko bowiem można uzależnić się, w szczególności narażeni są to na to młodzi ludzie.
"Kiedy piło się coś z procentami, miało się pewność, że wszystkie problemy chociaż na chwilę zejdą na dalszy plan - to był chyba najczęstszy powód. Dlatego po świecie chodziło coraz więcej alkoholików."
Szczególną uwagę warto zwrócić na doskonałą kreację bohaterów. To postaci prawdziwi, tacy jak my, posiadający swoje wady, pragnienia i lęki. Oczywiście, najważniejsze miejsce zajmuje tu Grace. Młoda kobieta czuje się odrzucona i niezrozumiana. Nie potrafi ponownie w pełni zaufać mężczyźnie.
"Nie moja wina, że byłam słaba, jestem tylko człowiekiem. Ludzie tacy są - łatwo upadają i czasem nawet się z tego podnoszą, żeby upaść po raz kolejny."
Autorka skutecznie przykuła moją uwagę do postaci Cedrika - byłego chłopaka Grace. Bardzo mnie intrygował, nie do końca wiedziałam, o co mu chodzi. Jego cynizm i manipulacja... ech. Chciałabym lepiej poznać jak wcześniej wyglądała ich relacja.
To w żadnym wypadku nie jest jakaś kolejna banalna, ociekająca lukrem książka. Wręcz przeciwnie. To powieść, która skłania czytelnika do wielu refleksji i przemyśleń, zwłaszcza natury egzystencjalnej. Daje kopa do działania, do zawalczenia o siebie, pokazuje, że jeśli tylko chcemy, możemy wiele osiągnąć. Jedynie co musimy zrobić, to chcieć.
Niezaprzeczalnym atutem jest pierwszoosobowa narracja. Dzięki temu zabiegowi mamy możliwość poznania myśli i uczyć głównej bohaterki oraz zrozumienia jej zachowania. Podobało mi się to, że autorka poprzetykała poważniejsze fragmenty fabuły humorem. W rezultacie całość nabrała wyważonego charakteru. Co prawda, niektóre wątki można by bardziej rozwinąć, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z lektury.
"Zacznę od nowa" to mądra, subtelna, dojrzała i poruszająca powieść o walce z trudną przeszłością, sile przyjaźni, otwieraniu się na to, co nowe, nauce zaufania oraz o tym, że warto ryzykować. Czy Grace wygra z nałogiem? Sprawdźcie jaki będzie finał tej historii!
http://zycieipasje.net/2020/03/18/szpieg-w-ksiegarni-zaczne-od-nowa-dominika-smolen-recenzja/
Adrian Milewski, syn bardzo popularnego rapera oraz znanej dziennikarki, miał łatwe życie – ale tylko z pozoru. Tak naprawdę każdy jego dzień obarczony...
Jeden dom. Ośmioro przyjaciół, którzy są geekami komputerowymi. Przygody, które potrafią rozbawić do łez. Kiedy grupa znajomych zdecydowała się zamieszkać...
Przeczytane:2020-08-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2020, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020,
Z dużą ciekawością sięgnęłam po książkę Dominiki Smoleń. Młoda autorka ma już w dorobku kilka publikacji, które kuszą bardzo dobrymi recenzjami. Postanowiłam sama się przekonać, co znajdę na stronach jej powieści.
„Zacznę od nowa” to historia młodej kobiety, która radziła sobie z problemami z pomocą alkoholu. Szybko uzależniła się i tylko dzięki pomocy przyjaciół udało jej się wyjść na prostą. Gdy jej codzienność była już ustabilizowana, los po raz kolejny wystawił ją na ciężką próbę. Nagle zabrakło osób, które do tej pory były jej dużym wsparciem. Musiała nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Czy to możliwe, czy wygra walkę z nałogiem?
Grace mimo młodego wieku ma problemy z alkoholem. Topi w nim ból po nieszczęśliwej miłości. Ma oddanych przyjaciół, którzy pomogli jej wyjść z nałogu. Jeden dzień, nieszczęśliwy wypadek i wszystko się zmieniło. Lucas i Amelia nie mogli już pomagać przyjaciółce. Musi sama stawić czoło problemom, a alkohol w tym jej nie pomagał.
Po kilkunastu stronach myślałam, że to będzie lekka książka na wieczór. Owszem, przeczytałam przez jeden wieczór, bo tak mnie pochłonęła. Tematy jednak, które są w niej poruszane zaskoczyły mnie.
Powieść opisuje zmagania z własnymi słabościami, niesprawiedliwym losem i ciężarem samotności, który przytłacza główną bohaterkę. To trudny czas dla Grece, a problemy, które napotyka, mogą się przydarzyć każdemu. Narracja pierwszoosobowa pozwala przeżywać razem z Grace wszystkie jej emocje. Kibicujemy bohaterce, wczuwamy się w jej sytuacje, która nie jest do pozazdroszczenia. Czyta się szybko, a my jesteśmy zaskakiwani przez kilka zwrotów akcji.
Historia ukazuje wartość przyjaźni, obecności drugiego człowieka w naszym życiu. Walka z nałogiem jest częścią tej młodej dziewczyny. Życie czasem rozsypuje się jednego dnia, ale żeby je posklejać potrzeba o wiele więcej czasu. Wzloty i upadki są nierozłącznym elementem życia i musimy to zaakceptować. Dobrze jest w takich sytuacjach mieć przy sobie bliskie osoby, które wyciągną do nas pomocna dłoń.
Dominika Smoleń sięgnęła do naszej wrażliwości, opisując trudne relacje międzyludzkie, wprowadziła wątki, które chwytają za serce i wyciskają łzy z oczu. To książka o tym, by się nie poddawać, nawet w najtrudniejszych sytuacjach, bo los za zakrętem może szykuje dla nas przyjemną niespodziankę. O smutku, lękach, wrażliwej duszy dziewczyny, która po nieszczęśliwej miłości dochodzi do siebie i próbuje zapomnieć. Oprócz wzruszeń i wielu trudnych emocji opowieść daje dużą dawkę motywacji, wsparcie, otuchę i wiarę w lepsze jutro.