I choćby runął nam cały świat, ja zawsze będę przy tobie…
Kamila i Marcin razem stawiają swoje pierwsze kroki w dorosłość – są nierozłączni, wiecznie siebie spragnieni i zakochani w sobie na zabój. Wydawać by się mogło, że sprzyja im cały wszechświat, a chyba wszyscy zazdroszczą im tego niezwykłego i dojrzałego związku. Kamila jednak od pewnego czasu wydaje się wycofana, nieco spięta, może smutna… Nie chce rozmawiać o swoim samopoczuciu z nikim aż do momentu, kiedy dowiaduje się o czymś, czego zupełnie nie brała pod uwagę, a co wywraca jej życie do góry nogami. A później przychodzi jeszcze jeden przełom…
Pochopne decyzje i niefortunne zbiegi okoliczności sprawiają, że młodzi ludzie coraz bardziej oddalają się od siebie, a wiszące nad nimi czarne chmury zwiastują wichurę, która może na dobre poplątać ich ścieżki. Czy będą potrafili odnaleźć drogę do siebie?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-09-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 280
Tytuł: "Za każdym razem"
Autor: Agata Czykierda-Grabowska
Data premiery: 08.09.2022r.
Wydawnictwo: Novae Res
"I choćby runął nam cały świat, ja zawsze będę przy Tobie..."
.
.
Kamila i Marcin.
Młodzi.
Nierozłączni.
Zakochani.
.
Wkraczają w dorosłość.
Wszystko wygląda pięknie i kolorowo. Planują wspólną przyszłość. Nie wyobrażają sobie życia bez siebie...
Niestety to życie stanie im do góry nogami... Kamili wydaje się, że ona cierpi bardziej... A przecież Marcin przeżywa wszystko na swój sposób. Mężczyzna nie jest wylewny... trzyma to w sobie... zabrakło rozmowy między nimi. A przecież to tak ważne! Ludzie czasami zapominają o tym, a wystarczy tylko porozmawiać. O tym co nas boli... wylać swoje żale... A później złapać się za ręce i wspólnie pomilczeć...
.
.
Zarówno Kamilę jak i Marcina bardzo polubiłam. Młody wiek, a życie już postawiło ich w tak trudnej sytuacji.
Kamila zamknęła się w sobie... obwiniając o wszystko siebie przez co oddalała się tylko od Marcina.. A on... Nie wiedział jak jej pomóc. Gdy tylko się odzywał został zbywany albo Kamila na niego warczała...
.
Nie chcę Wam zdradzić, o co chodziło, bo ten kto zdecyduje się przeczytać to nie będzie później czytał z zapartym tchem tak jak ja.
.
Piękna historia.
Trudna.
Przeżywałam te smutne i ciężkie chwile razem z bohaterami. Nie raz zakręciła mi się łezka w oku...🥺
.
.
Książki Pani Agaty czyta się cudownie!
Za każdym razem można się spodziewać rewelacyjnej lektury!
Teraz na półce czeka mnie najnowsza książka autorki, a będzie to thriller!
Już nie mogę się doczekać co tam znajdę 🙈
Kamila i Marcin razem stawiają swoje pierwsze kroki w dorosłość – są nierozłączni, wiecznie siebie spragnieni i zakochani w sobie na zabój. Wydawać by się mogło, że sprzyja im cały wszechświat, a chyba wszyscy zazdroszczą im tego niezwykłego i dojrzałego związku. Kamila jednak od pewnego czasu wydaje się wycofana, nieco spięta, może smutna… Nie chce rozmawiać o swoim samopoczuciu z nikim aż do momentu, kiedy dowiaduje się o czymś, czego zupełnie nie brała pod uwagę, a co wywraca jej życie do góry nogami. A później przychodzi jeszcze jeden przełom…
Pochopne decyzje i niefortunne zbiegi okoliczności sprawiają, że młodzi ludzie coraz bardziej oddalają się od siebie, a wiszące nad nimi czarne chmury zwiastują wichurę, która może na dobre poplątać ich ścieżki. Czy będą potrafili odnaleźć drogę do siebie?
Książka "Za każdym razem" jest czwartym tomem serii #pierwszyraz, każdy z tomów opowiada o innych bohaterach, dlatego moim zdaniem można czytać je oddzielnie. Dla mnie było to kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię jej powieści, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok nowej książki. Stylistyka i język jakim posługuje się Pani Agata jest bardzo przyjemny i lekki w odbiorze, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie. "Za każdym razem" to historia młodych ludzi - Kamili i Marcina, dopiero wkraczających w dorosłość, którzy bardzo się kochają, jednak przyszło im zmagać się z wieloma przeciwnościami losu. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Ci bohaterowie zostali dobrze wykreowani i myślę, że śmiało większość osób w podobnym do Kamili i Marcina wieku mogłoby się z nimi utożsamić, podzielając podobne troski i znoje. Autorka wpłata tutaj szereg retrospekcji, dzięki którym możemy poznać początki znajomości bohaterów, a tym samym lepiej zrozumieć łącząca ich relację, która moim zdaniem została tutaj ciekawie zaprezentowana. Razem z bohaterami przeżywałam towarzyszące im wzloty i upadki, chłonęłam przy tym wszystkie ich emocje i naprawdę mocno im kibicowałam. Autorka w każdej ze swoich powieść porusza jakiś ważny element, ważny aspekt i tym razem oczywiście też tak było... Pokazuje, że co by się nie działo, najważniejsze to mieć przy sobie bliskie osoby, które się o nas troszczą, wspierają i przede wszystkim pozwolić im na to wsparcie. "Za każdym razem" to słodko - gorzka, bardzo życiowa, mądra i poruszająca opowieść, która z pewnością skłania do głębszych przemyśleń i refleksji nad własnym życiem i wyborami jakich dokonujemy. Polecam! Moja ocena 8/10.
„Czasami sami komplikujemy nasze uczucia, a po jakimś czasie dochodzimy do wniosku, że to wszystko było proste.”
Chcielibyśmy, by życie obdarowywało nas tylko miłymi wydarzeniami, radością i szczęściem. Nikt nie lubi kłopotów i zmartwień. Niestety, życie nie jest bajką, jak mówi przysłowie, lecz drogą, przez którą idziemy ucząc się na swoich błędach i doświadczeniach. Nie raz wystawiani jesteśmy na próbę, jakby życie chciało nam pokazać, ile jesteśmy warci i jacy jesteśmy naprawdę. Przed taką życiową próbą stanęli bohaterowie książki „Za każdym razem”, dla których dorosłość dopiero otwiera swoje podwoje. Oboje są pełni pomysłów, marzeń, planów na przyszłość, wierząc że razem dadzą sobie ze wszystkim radę.
Kamila i Marcin od dwóch lat tworzą parę i od początku połączyła ich bardzo silna więź. Ich miłość jest szczera, prawdziwa i pełna uniesień, także erotycznych. Wszystko robią razem i z optymizmem patrzą w przyszłość. Od jakiegoś czasu Marcin zauważa, że z jego dziewczyną dzieje się coś niedobrego. Jest często zamyślona, wycofana, milcząca, co kłóci się z jej energicznym temperamentem. Ona tłumi wszystko w sobie, aż w końcu za namową przyjaciółki, decyduje się pójść do lekarza. W tym momencie nie było zaskoczeniem, o co chodzi, gdyż ten epizod przebiega podobnie, jak w innych tego typu powieściach. Jednak ważne jest to, co dzieje się później, gdy w poukładane i szczęśliwe życie sympatycznej pary wkrada się codzienność i problemy.
„Za każdym razem” jest czwartą częścią cyklu „Pierwszy raz”, którego początek miał miejsce ponad cztery lata temu. Jednak to nie przeszkadzało mi w poznawaniu jej treści, gdyż każdy z tomów opowiada o innej parze bohaterów. Trochę na początku czułam się pogubiona, nie znając wcześniejszych wydarzeń, gdyż niektóre wątki łączą się ze sobą, ale autorka umiejętnie przypomina niektóre zdarzenia, więc nie powoduje to chaosu.
Autorka zastosowała w swojej powieści narrację naprzemienną, która pozwala na lepsze wniknięcie w umysły bohaterów. Szkoda tylko, że nie zastosowała wyraźnego zaznaczenia, kto w danym rozdziale opowiada o sobie. Domyśliłam się tego, oczywiście, po formie osobowej i po przyzwyczajeniu się do takiej konstrukcji fabuły nie miałam problemów z rozpoznaniem narratora. Jednak miło by było, gdybym nie musiała przerywać czytania, by zorientować się, czyje przeżycie aktualnie poznaję.
Początkowo wszystko przebiega spokojnie, bez fajerwerków, nawet monotonnie, gdyż obserwujemy wspólne życie głównych bohaterów, którzy w najbliższych planach mają ślub Pawła i Sary. Ich historia była zawarta w drugim tomie cyklu pt.: „Stand by me” i teraz możemy śledzić ich dalsze losy, dziejące się w tle obecnej historii. Kamila i Marcin wspominają czasami wcześniejsze zdarzenia, więc mamy możliwość poznania niektórych epizodów z ich przeszłości. Bardziej dynamicznie i ciekawie robi się w momencie, gdy w związek wkradają się problemy.
„Za każdym razem” to piękna opowieść o miłości, walce o niej, ale też walce z depresją, żalem do samej siebie i pogodzenie się z tym, co niesie los. Uważam, że Marcin doskonale zdał egzamin z życia, gdyż był gotowy wspierać swoją ukochaną w trudnych chwilach. Gorzej wypadła Kamila, która tak bardzo zapadła się w swoim cierpieniu, że nie widzi wszystkiego we właściwym świetle. Nie pomagają jej przypadkowe zdarzenia, jakie mają miejsce w ich życiu, które z zewnątrz wyglądają zupełnie inaczej, niż dzieje się faktycznie. Kamila sama sobie robi krzywdę i przez swój stan umysłu widzi wszystko inaczej. Nie daje szansy Marcinowi, wyciąga zbyt pochopne wnioski, a przez to sama coraz bardziej cierpi. Pod tym względem mnie irytowała, mimo że doskonale rozumiałam jej ból, cierpienie i smutek, ale kompletnie nie popierałam jej zachowania względem ukochanego chłopaka.
Autorka swoją opowieścią ukazuje blaski i cienie życia, zwracając uwagę na to, że związek dwojga osób powinien opierać się na dobrej komunikacji i wspólnym przechodzeniu kryzysu. Życie bowiem nie składa się tylko z dobrych chwil, lecz potrafi nie raz skutecznie potargać naszymi emocjami. Nie jest trudno cieszyć się każdym dniem, gdy wszystko układa się po naszej myśli, jednak prawdziwy egzamin przychodzi wtedy, gdy zbierają się ciemne chmury. W trudnych momentach zawsze dobrze jest mieć obok siebie kogoś, kto nas wesprze, pocieszy, przytuli i będzie z nami bez względu na wszystko. Razem po prostu łatwiej jest przetrwać nawet najbardziej gwałtowną burzę.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
„Za każdym razem” Agata Czykierda-Grabowska
Dziękuję za egzemplarz do recenzji @wydawnictwo_novaeres
Marcin i Kamila to para idealna, kochają się, rozumieją się bez słów, a wszystko inne wydaje się być bezproblemowe. Para powoli wkraczająca w swoje dorosłe życie m wrażenie, że wszystko idzie po ich myśli, dopóki Kamila nie zaczyna zachowywać się inaczej. Wyczuwający tajemnice i dziwne napięcie Marcin zaczyna się martwić, a to nie pomaga w rozwikłaniu dziwnego problemu w ich relacji. Brak wzajemnego wyjaśnienia problemu sprawia, że ich związek nie jest już tak idealny.
Moja ocena to 9/10.
To jak ta książka mnie wciągnęła… Nie byłam wstanie stwierdzić, co tak bardzo przekonało mnie do historii, ale po czasie jestem w stanie stwierdzić, że była to wszechobecna prawdziwość. Na wstępie pomiędzy teraźniejszymi wydarzeniami poznajemy ich początki, które są unikatowe i przedstawione w naprawdę świetnie budujący napięcie sposób. Wspaniale czyta się o ludziach, którzy pokonują bariery, dogadują się, a miedzy nimi nie znika początkowy ogień. Autorka pokazuje nam ich relacje z każdej strony, szczególnie podczas kryzysowych sytuacji. Nie ma tutaj miejsca na nierozszyfrowane uczucia, bohaterowie są prawdziwi i nic mnie nie przytłaczało, mimo że naprawdę książka jest pełna emocji.
Kamila i Marcin zostali nam pokazani w każdej sytuacji, która mogła zdarzyć się w ich życiu. Wzloty i upadki są codziennością w życiu każdego z nas i autorka nam to wspaniale przedstawiła. Ciężkie chwile w ich życiu zostały przestawione niesamowicie realistycznie i życiowo, co tylko zbliża do bohaterów.
Jak wiecie uwielbiam zaczynać serię od środka, lecz tym razem zaczęłam od końca i jestem na maksa podekscytowana, aby przeczytać każdą poprzednią oraz kolejną.
,,Najtrudniej zawsze wybaczyć samemu sobie, ale bez tego nie ma wybaczenia dla innych."
Kamila i Marcin są młodymi, szaleńczo w sobie zakochanymi ludźmi. Spędzają ze sobą każdą wolną chwilę. Para świetnie się dogaduje są jak dwie idealnie do siebie pasujące połówki. Kłótnie czy awantury nie są im znane. Niektórzy mogliby pozazdrościć im takiego związku, ale również mocno ich wspierają. Jednak pomimo tego że spędzają ze sobą mnóstwo czasu to mają również przyjaciół z którymi lubią spędzać razem wspólne chwile i na których mogą zawsze liczyć.
Jednak od pewnego czasu nad związkiem zawisły ciemne chmury. A to za sprawą tego że Kamila od pewnego czasu nie jest sobą. Wiecznie zamyślona, zamartwia się czymś. Marcin jest pewien że to stres związany z pracą dziewczyny.
Po namowach najlepiej przyjaciółki i przyszłej szwagierki Kamila wykonuje test ciążowy, który wychodzi pozytywnie. Dzieli się ta informacja z chłopakiem. Chodź na początku jest wielki szok to z chwilą przechodzi w ogromną radość.
Niestety radość nie trwa długo. Kamila traci dziecko przez co nie może dojść do siebie, a to doprowadza do oddalenia się pary. Nie pomagają im też dziwne zbiegi okoliczności oraz nachalna koleżanka z pracy Marcina która okazuje mu duże zainteresowanie.
Czy para przetrwa to co zesłał im los?
Książka która mnie bardzo zaskoczyła. Z początku myślałam że to będzie zwykłe romansidło którego nie doczytam do końca a tu okazało się że książka tak wciąga swoją fabuła że zarwalam nockę żeby ją przeczytać. Podczas lektury towarzyszyło mi wiele emocji,doszło do tego że sama uronilam kilka łez. Niestety wiem co przeżywała Kamila po stracie dziecka ?
Są też takie rzeczy które w ogóle tu nie pasowały np. wulgaryzmy. Ale szczera i gorąca miłość pary wynagradza mi minusy książki. Książka opowiadająca o tym jak miłość może przetrwać przeciwności losu.
Polecam z czystym sumieniem książka niejednej osobie da dużo do myślenia. A niejednego z Was zmusi do refleksji.
Młodzi, zakochani ludzie stawiają pierwsze samodzielne kroki w dorosłości. Wynajmują wspólnie mieszkanie, są pełni energii i optymizmu. Niestety, idealna bańka pęka w momencie, stawiając przed parą liczne wyzwania. Czy uda im się je pokonać? Czy mimo przeciwności losu miłość zwycięży?
"Za każdym razem" to historia o miłości, która pojawiła się między dwojgiem młodych ludzi.
O uczuciu, które zmieniło ich oboje. Są dla siebie wszystkim, dla drugiej osoby są w stanie pokonać wszelkie przeciwności. Los stawia ich w wielu trudnych sytuacjach, pełnych niedomówień i zbiegów okoliczności. To od nich zależy czy je pokonają i ile ich to będzie kosztować...
Agata Czykierda-Grabowska stworzyła bardzo życiową opowieść, która mogła spotkać każdego z nas. Miłość przedstawia tutaj jako cudowne uczucie, wystawione na próbę. Za pomocą głównych bohaterów ukazuje, jak pochopne decyzje mogą wpływać na życie. Fabułę opiera na trudnych wyborach i zbiegach okoliczności. Akcja toczy się bardzo szybko, a towarzyszące emocje są nie do opisania.
"Za każdym razem" to historia pełna niespodzianek, ukazująca trudy dorosłego życia. W tej powieści ciężko powiedzieć coś więcej o fabule, to trzeba przeżyć na własnej skórze. Agata Czykierda-Grabowska w ciekawy i bardzo przyjemny sposób przedstawia bohaterów, świetnie ukazując relację między nimi. Czytelnikowi zapewnia sporo emocji, od radości przez namiętność, cierpienie i smutek. Pojawia się uśmiech, szok i łzy. Wraz z bohaterami przeżywa się każdy punkt, każdy problem. Niesamowicie udany zabieg.
Osobiście książkę oceniam wysoko, przydzielając ocenę 8/10. Historia początkowo nieco mi się dłużyła, lecz po wstępie nie potrafiłam się od niej oderwać. Autorka doskonale przedstawia uczucia,
a sama fabuła zasługuje na przeczytanie. Po przeczytaniu zostaje w pamięci na długo, niosąc za sobą przemyślenia. Szczerze polecam.
Agata Czykierda-Grabowska w swojej najnowszej książce ,,Za każdym razem" zafundowała mi uczuciowy roller coaster. Kamila i Marcin to para idealna. Spotykają się od dwóch lat, ale mimo to żar, który rozgrzewał ich w czasie pierwszych spotkań, ani na moment nie przygasł. Nieco szaleni, chwytający każdy dzień, szczęśliwi. Ich niemal sielankowe życie przerywa jednak nagła wiadomość. Kamila i Marcin nawet nie podejrzewają, że już wkrótce szczęście ma na długi czas wymknąć się z ich rąk.
,,Za każdym razem" to książka, którą pochłonęłam w jeden dzień. Mimo niewielkiej objętości, książka porusza bardzo trudny temat, który niestety nie jest obcy wielu rodzinom. Żałoba, odczucia bohaterów ukazane są w doskonały sposób. Razem z bohaterami przeżywamy targające nimi emocje. Zwroty akcji, ciekawa historia, a przede wszystkim bohaterzy, którzy dają się lubić - to wszystko, co najbardziej cenię w powieściach. Agata Czykierda-Grabowska wszystko to zapewnia czytelnikowi. Zdecydowanie polecam.
Współpraca: Wydawnictwo NovaRes
Macie swoich ulubionych autorów, których książki bierzecie w ciemno? U mnie taką polską autorką jest pani Agata Czykierda-Grabowska. ,,Za każdym razem" to już czwarta część serii ,,Pierwszy raz", która skradła moje serce parę lat temu. I kiedy zobaczyłam kolejny tytuł z tego cyklu to bardzo nie mogłam doczekać się premiery.
,,Za każdym razem" to powieść o pięknej miłości młodych ludzi, którzy kochają się ponad wszystko i nigdy nie mają się dość. Jednak nawet najpiękniejszy związek przechodzi kryzys. Najpierw Marcin uważa, że Kamila coś ukrywa, bo nagle staje się wycofana i milcząca. A gdy wyjaśniło się co gryzie dziewczynę przyszedł punkt zwrotny w ich związku. Wydaje się, że już nigdy tych dwoje nie będzie ze sobą. Miłość Marcina jednak jest silniejsza od wszystkiego i potrafił dzięki niej zawalczyć o ich związek za obydwóch. Nie było łatwo, zwłaszcza, gdy kręci się w około dwójki zakochanych ktoś trzeci.
,,Za każdym razem" to powieść o młodych ludziach, którzy z dnia na dzień przestali być nastolatkami a stali się dojrzałymi ludźmi, którzy nie myślą już tylko o chwilowych przyjemnościach. W książce nie zabrakło pikantnych scen, które zazwyczaj mnie denerwują, ale tutaj stanowią dopełnienie prawdziwego uczucia. Marcin to facet ideał. Przystojny, zabawny i kochający ponad wszystko. Kamila to osoba zagubiona i z jednej strony słaba. Na szczęście ma wspaniałych przyjaciół i chłopaka, którzy nie pozwolą jej upaść.
Fani Pani Agaty będą na pewno usatysfakcjonowani tą lekturą. Znajdą tutaj wiele emocji jakie wywołują główni bohaterowie. Od bólu po wzruszenie i radość. Bardzo polecam!
"Za każdym razem" to piękna, emocjonalna i niesamowicie wciągająca książka. Im dalej brniemy przez fabułę, tym trudniej ją odłożyć, a ona wyzwala w nas całe mnóstwo uczuć. To jedna z tych pozycji, która powoli wciąga nas w swoje sidła, a z każdym rozdziałem jest coraz lepsza. Porusza niezwykle istotny temat związków, idealnie kontrastując jak wszystko może się zmienić w mgnieniu oka, a niepotrzebne domysły jedynie pogorszą sytuację. Autorka w znakomity sposób przypomina, że nie ma nic ważniejszego w relacjach międzyludzkich jak szczera rozmowa ale także bezwarunkowe wsparcie. Za pomocą bohaterów mamy okazję ujrzeć, jak łatwo i szybko można stracić coś cennego, co nieczęsto się zdarza. Jak braki w komunikacji, nietrafione i pochopne decyzje oraz tłumiona rozpacz mogą mieć dalekosiężne skutki. Postaci ukazują jak trudne wydarzenia mogą człowieka złamać, jednak najcenniejszym lekarstwem na poranioną duszę jest nie tylko czas ale i obecność bliskich osób. W piękny sposób zostaje tu także wskazana siła przyjaźni, mocnej ale i szczerej, pełnej zrozumienia ale i gotowej wstrząsnąć w odpowiednim momencie. To także opowieść o tym jak trudno czasem odbudować świat po tym, jak z dnia na dzień runął w gruzach, lecz daje nadzieję, że przy odrobinie dobrej woli i morzu otaczającej miłości, wszystko jest możliwe. Świetnie napisana i poruszająca do głębi, godna polecenia propozycja wydawnicza.
Oskar wraca do domu po kilku latach nieobecności. Remont rodzinnego domu łączy z pracą w lokalnym klubie. To właśnie tam jego wzrok przykuwa dziewczyna...
Adam nie zaznał w życiu szczęścia. Po trudnym dzieciństwie i tragicznej śmierci matki trafił do domu tymczasowego, żeby doczekać osiemnastych urodzin....