Z jasnego nieba. Aurora Teagarden

Ocena: 4.5 (2 głosów)

Aurora ,,Roe" Teagarden - bystra i przenikliwa okularnica ponownie doradzająca mieszkańcom Lawrenceton zza bibliotecznego biurka - tym razem ma nie lada orzech do zgryzienia...

Roe od dwóch lat jest szczęśliwą, do tego nieprzyzwoicie bogatą żoną Martina Bartella. Wydawałoby się, że nic nie jest w stanie zakłócić jej sielskiego, leniwego życia... Do czasu, aż na jej ogród spada zrzucone z samolotu ciało Jacka Burnsa, funkcjonariusza, z którym nigdy nie miała zbyt dobrych relacji. Czy trup wylądował na podwórzu Aurory przypadkowo? A może zbrodnia ma związek z dawną nielegalną działalnością Martina?

Zrzucenie Jacka Burnsa okazuje się jedynie wstępem do całej serii dziwnych zdarzeń: po Lawrenceton kręcą się jakieś podejrzane typy, do tego Angel Youngblood, lokatorka i pracownica Roe, zaczyna zachowywać się wyjątkowo podejrzanie...

Co się za tym wszystkim kryje?

Wciągający kryminał retro z wątkiem romansowym w tle!

Patronaty: Serwisy Zbrodnia w bibliotece, Zbrodnicze Siostrzyczki, Booklips.pl

Informacje dodatkowe o Z jasnego nieba. Aurora Teagarden:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2014-08-26
Kategoria: Romans
ISBN: 9788376743998
Liczba stron: 264

więcej

Kup książkę Z jasnego nieba. Aurora Teagarden

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Z jasnego nieba. Aurora Teagarden - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-11-13, Mam,
"Z jasnego nieba" to piąty tom przygód Aurory Teagarden, bibliotekarki pochodzącej z Lawrenceton pod Atlantą. Sięgając po tę książkę miałem pewne obawy co do tego, czy autorka da jeszcze radę mnie zachwycić swoim pomysłem na kryminał retro. Poprzednie części nie były rewelacyjne, akcja dość kiepsko współgrała z treścią, w której za dużo było nie potrzebnych opisów, które nic do książki nie wnosiły. Nie spodziewałem się, że po kilku stronach opisujących sielskie życie głównej bohaterki, niespodziewanie do jej ogrodu spada ciało wyrzucone z samolotu. To co robi nasza bohaterka wraz ze swoją koleżanką jest dla mnie kompletnym szokiem i zaskoczeniem. Otóż we dwie zaczynają żartować. Może to być oznaka tego, że Roe całkiem uodporniła się na widok nieboszczyka. Trzeba przyznać, że Harris potrafi zaskoczyć pomysłem na zbrodnię. Okazuje się, że spadły z nieba denat to Jack Burns, funkcjonariusz, który nie miał zbyt dobrych relacji z Roe, a ona z nim. Od tego momentu zaczyna się całe pasmo dziwnych zdarzeń. Miałem problem, aby powiązać te wydarzenia w jedną, wspólną całość. Zgubiłem trop tak szybko, jak się tylko pojawił. Okazuje się, że ta książka oprócz akcji ze spadającym denatem nie wiele różni się od pozostałych swoich sióstr. Jest nudna. Jest typową książką, którą można poczytać sobie na plaży. Połowę treści znowu zajmują opisy osób, które Aurora spotyka na swojej drodze i rozmyślania o nich. Tak samo ciała dała postać Angel, która jest ochroniarzem Roe. Sama Aurora sprawia wrażenie jakby byłą po pięćdziesiątce. Autorka się po prostu nie popisała. Jest to piąta część serii. Wszystkie wcześniejsze są tak samo nudne. Zostały mi do przeczytania jeszcze trzy książki z tej serii. Żal będzie, jeżeli będą gorsze od tych, bo na lepsze chyba nie ma co liczyć. Po prostu mi nie podchodzą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2019-11-09, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2016, 52 książki 2019,
Kolejna świetna część serii. Lekkie, łatwe i przyjemne, choć czasem straszne perypetie bohaterki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - pajeja88
pajeja88
Przeczytane:2014-11-08, Przeczytałam,

Z Roe znamy się już bardzo dobrze. Dzięki czterem poprzednim tomom jej przygód zdążyłam poznać ją lepiej niż niejedną prawdziwą znajomą. Chociaż nasza znajomość nie należała do prostych, a jej początki były nacechowane bardziej niechęcią niż innymi uczuciami, wyczekiwałam kolejnego tomu ze zniecierpliwieniem.

Aurora od dwóch lat jest szczęśliwą mężatka, mieszkającą na uboczu i zajmującą sobie czas pracą w bibliotece.  Powoli zapomina o wszystkich okropnościach których doświadczyła do tej pory. Udaje się jej to, do momentu gdy na jej trawnik kłopoty dosłownie spadają z nieba. Czuje to zwłoki i czego będą zapowiedzią?

Charlaine Harris ma pewien specyficzny dar. Czytamy o przygodach jej bohaterów nawet wtedy gdy niezmiernie nas oni irytują. Tak samo ma wielu fanów Czystej Krwi, serialu na podstawie książki autorstwa Harris. Sama do nich należę i wiem, że mimo psioczenia pod nosem i tak włączę kolejny odcinek. Identycznie sprawa ma się z tą serią. Tom może być lepszy lub gorszy, Roe może irytować mniej lub bardziej ale i tak sięgam po kolejną książkę.

Na szczęście w tej odsłonie jej przygód trafiamy na Aurorę bardziej rozsądną i mniej roztrzęsioną niż zwykle. Dzięki czemu do sprawy podchodzi bardziej racjonalnie i nie popełnia lawiny głupich błędów.

Autorka bardzo umiejętnie wplotła informacje z poprzednich części w najnowszy tom, dzięki czemu każdy może zacząć czytać „Z jasnego nieba”. Brak znajomości poprzednich czterech tomów kompletnie nam w tym przeszkadzać nie będzie.

Plastyczne opisy są niewątpliwym plusem całej serii ale są momenty gdzie ich nadmiar powoduje irytację. Wiem, że jest to powieść dla kobiet, napisana przez kobietę ale…  Okropnie drażnią mnie rozwlekłe opisy garderoby Roe, historia zakupów danej sukienki, pół akapitu mówiący o ułożeniu włosów. Dla części czytelników jest to niewątpliwie plus, mnie w tym tomie irytowało szczególnie.

Tym bardziej, że fabuła była naprawdę świetna. Nie tak dobra jak części pierwszej, ale i tak cała zagadka została poprowadzona bardzo dobrze. Może to dlatego te opisy dnia codziennego mnie tak denerwowały? Miałam świadomość, że gdyby je wyciąć można by było wątek kryminalny rozwinąć jeszcze bardziej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Lusia1987
Lusia1987
Przeczytane:2017-12-15, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Inne książki autora
Martwy aż do zmroku
Charlaine Harris0
Okładka ksiązki - Martwy aż do zmroku

Dzięki wynalezionej w japońskim laboratorium syntetycznej krwi oraz napojowi z jej ekstraktem o nazwie Tru: Blood, w ciągu zaledwie jednej nocy wampiry...

Czyste Szaleństwo
Charlaine Harris 0
Okładka ksiązki - Czyste Szaleństwo

Początkowo Lily sądzi, że zdarzył się wypadek. Jednak wkrótce okazuje się, że to trzecia „przypadkowa” śmierć... Lily wolałaby się nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy