Akcja! Fantazja! Suspens! Humor! Nowy brawurowy cykl książek autora adaptowanej przez Netflix bestsellerowej serii ,,Lockwood i Spółka"
Strzelaniny na porządku dziennym, czające się na odludziach zniekształcone zwierzęta i potwory, uzbrojeni po szyję prześladowcy i para uciekających wyrzutków - Scarlett McCain i Albert Browne. Oboje z ponurą przeszłością i kłopotami z prawem. Oboje z zadatkami na najbardziej zniesławionych odszczepieńców w krainie, która kiedyś była Brytanią.
Seria kataklizmów radykalnie zmieniła oblicze Anglii: duże miasta zniknęły, w miejscu Londynu powstała ogromna laguna. Niedobitki mieszkańców żyją w ufortyfikowanych miastach, pielęgnując tradycyjny styl życia, a po okolicznych dzikich terenach włóczą się dziwacznie przekształcone zwierzęta i bestie.
W tej krainie prawo jest surowo egzekwowane, a za naruszenie przepisów czekają surowe kary: jednych przestępców zabija się na miejscu, innych skazuje na banicję. Tylko nieliczni próbują stawiać opór, a dwoje spośród nich - Scarlett i Browne - swoją zuchwałością, talentem i odwagą przewyższają innych.
Kiedy razem uciekają przez dzicz, walcząc z potwornymi bestiami i unikając prześladowców, Scarlett zdaje sobie sprawę, że Albert Browne skrywa straszną tajemnicę. Czyżby to on miał być najniebezpieczniejszym zagrożeniem ze wszystkich...?
W błyskotliwej, pędzącej na złamanie karku i wciągającej jak wir fabule, Jonathan Stroud przedstawia nam przedziwną parę wyjętych spod prawa sojuszników, którzy wkrótce staną się najbardziej znanymi renegatami w wielkiej Brytanii.
Amazon Studios zapowiedział produkcję filmową na podstawie powieści z Phoebe Dynevor (,,Brigertonowie") w roli głównej!
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: THE OUTLAWS SCARLETT AND BROWNE
Język oryginału: angielski
Postapokaliptyczna Anglia. Po serii kataklizmów, jaka przez laty nawiedziła Anglię duże miasta zniknęły a Londyn zmienił się w lagunę. Szczęśliwcy, którzy przeżyli schronili się w ufortyfikowanych miastach, które mają chronić ich przez Skażonymi oraz przekształconymi zwierzętami. Prawo jest surowo egzekwowane. Ci, którzy odbiegają od normy zostają usunięci z ludzkich skupisk. Złodziei albo zabija się na miejscu albo skazuje na banicję. Tylko nieliczni starają się żyć na swoich zasadach. Wśród nich jest dwójka młodych ludzi- zuchwała złodziejka Scarlett McCain oraz Albert Browne, chłopiec posiadający niezwykły talent. Kiedy ta dwójka spotka się i zacznie współpracę nic już nie będzie takie samo.
Autor cyklu Scarlett i Browne jest mi dobrze znany. W końcu to dzięki niemu mogłam przeżyć wiele przygód z moimi ukochanymi bohaterami z agencji Lockwood i spółka. To dzięki niemu poznałam wspaniałych ludzi z całego świata. Jednak nie od razu zdecydowałam zapytać o możliwość otrzymania egzemplarza do recenzji Scarlett i Browne. A wydawnictwo kusiło postami... I kusiło. I skusiło. Dobrze się stało, bo świetnie bawiłam się z nowo poznanymi bohaterami. Ten idealny duet w skład, którego wchodziła pełna szalonych i niebezpiecznych pomysłów awanturnica Scarlett i nieco na pierwszy rzut nieżyciowy Browne zabierają czytelników w podróż pełną przygód i nieoczekiwanych zdarzeń, które nieco zmieniają i zbliżają głównych bohaterów Podróż w trakcie, której mieliśmy szansę poznać świat wykreowany przez autora. Świat postakopaliptyczny pełen niebezpieczeństw. Zagrożenia czaiły się na każdym kroku. To sprawiło, że książka nabrała swoistego klimatu.
Wyjęci spod prawa Scarlett i Browne to książka pełna akcji zmieniającej się niczym rollercoaster. Wybuchowy duet ani na chwilę nie pozwalał się czytelnikom nudzić. Sprzymierzeńcem w dobrym odbiorze niniejszej lektury jest też lekkie i przyjemne pióro autora. Wręcz nie mogę się doczekać dalszych przygód Scarlett i Alberta. Ta z pozoru niedobrana dwójka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Pod ziemią wybudziło się coś strasznego i zwłoki trzeba ekshumować. Jak zwykle Anthony Lockwood jest pewny sukcesu i jak zwykle sprawy przybierają zły...
Przed dwoma tysiącami lat Bartimaeus był u szczytu potęgi - niepokonany w boju i zaprzyjaźniony z największym magiem, Ptolemeuszem. Teraz, uwięziony na...
Przeczytane:2023-11-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Moje 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, 52 książki 2023,
Nie ma to, jak zacząć z przytupem. Pobudka wśród czterech martwych mężczyzn, a chwilę później brawurowy skok na bank i ucieczka przez okno. Ale to dopiero początek. Przedsmak tego, co autor zafundował swoim czytelnikom. Dalej jest jeszcze bardziej emocjonująco, niebezpiecznie i krwiożerczo, a zarazem bardzo ciekawie.
W akcję tak naprawdę wprowadzają dwie mapy zamieszczone na początku książki - podział wielkiej Brytanii na królestwa oraz mapa przedstawiająca Mercję wzdłuż nurtu Tamizy i Lagunę Londyńską z powiększeniem miasta Lechlade i Wielkich Ruin. Smutny to widok, lecz również intrygujący. Co tam się dzieje? Kto mieszka? Jak się żyje w takich warunkach?
Akcja trzyma w napięciu cały czas. Mknie i pędzi, płynie z nurtem Tamizy. Przez dziesięć dni bohaterowie nie mają zbyt wielu chwil na złapanie oddechu. Zabójstwa, ucieczka przed pościgiem, świst kul, Skażeni czyhający na ludzi, dziwaczne zwierzęta, włamania, rabunki, wybuchy, napaści, walka na śmierć i życie, a w tym wszystkim jarzmo umysłowe i eksperymenty na ludziach. Nie wiadomo, co jest bardziej niebezpieczne - otaczająca rzeczywistość, czy drugi talent skrywany przez niepozornego Alberta. Nic dziwnego, że fabuła wciągnęła mnie momentalnie w wir wydarzeń i przebłyski wspomnień Alberta o Stonemoor. Nic przyjemnego, wierzcie mi.
On i Scarlett stanowią nietuzinkową parę. Zawarli sojusz, choć między nimi iskrzy. Zgryźliwości, przytyki, czarny humor, dowcipne dialogi towarzyszą im we wspólnej podróży. Ci dwoje to przeciwieństwa. Odważna i honorowa Scarlett przez większość czasu próbuje nie dać się zastrzelić i spłacić dług krwi. Czuwa nad bezpieczeństwem sojusznika, właściciela barki i jego wnuczki. Nieporadny Albert potyka się o własne nogi i współczuje pokrzywdzonym przez los, nawet bestii ciemiężonej przez ludzi. Oboje wyjęci spod prawa, choć każde z innego paragrafu, z czasem stają się dla siebie kimś więcej. Wielowymiarowi główni bohaterowie skupiają na sobie uwagę czytelnika, tak jak czarne charaktery, choć każda postać powieści zasługuje na chwilę uwagi. I kobieta zagadująca Alberta na chodniku, i pracownik banku, i trzyletnie Ettie.
Bogactwo wyobraźni Jonathana Strouda i lekkie pióro w kreowaniu nowej rzeczywistości stworzyło oryginalną powieść przygodowo-podróżniczo-fantastyczną. Autor wykreował postapokaliptyczny obraz Brytanii - niezwykły, przejmujący, tajemniczy, niejednokrotnie przerażający, ale fascynujący. To kraina ruin, okaleczona ziemia, ale bujna. Niby życie w Ocalałych Miastach toczy się normalnie, lecz pozornie. Nie są one bardziej cywilizowane niż Pustkowia. Nad wszystkim czuwa Rada Najwyższa Domów Wiary. Surowe prawo dotyczy wszystkich. Nie ma taryfy ulgowej, choć doktor Calloway chyba nie do końca wypełnia zadania Rady. Rajem dla wyrzutków są Wolne Wyspy, na których nie obowiązują żadne ograniczenia. Jesteś, kim chcesz, robisz, co chcesz. To na wyspach znajdują swoje miejsce ci inni. Inni na różne sposoby. Tacy jak Scarlett. Tacy jak Albert ze swoimi niezwykłymi talentami sprzecznymi z naturą.
,,Wyjęci spod prawa" to świetny początek nowej serii Jonathana Strouda. Wartka akcja wije się z nurtem rzeki przez Mercję aż do Wielkich Ruin, porywa nieprzewidywalnymi zwrotami akcji i niebezpieczeństwem czyhającym na każdym kroku ze strony ludzi, zniekształconych zwierząt i Skażonych, emocjonujące sceny przyśpieszają bicie serca, a czarny humor wywołuje uśmiech na twarzy. Suspens działa! W tym wszystkim misja do wypełnienia, dotrzymanie danego słowa i dążenie do wyznaczonego celu. Dajcie się porwać tej wciągającej powieści. Zanurzcie się w fabule i popłyńcie wraz z nurtem Tamizy.