Trzecia część Władcy Pierścieni, porywającej przygody, stworzonej z epickim rozmachem przez J.R.R. Tolkiena.
Zebrały się armie Władcy Ciemności, a jego przerażający cień sięga coraz dalej. Połączone siły ludzi, krasnoludów, elfów i entów stają naprzeciw nawałnicy mroku. Tymczasem Frodo i Sam uparcie wędrują w głąb Mordoru, zamierzając zrealizować cel ich heroicznej misji i zniszczyć Pierścień Jedyny.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2018-10-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 600
Tytuł oryginału: The Lord of The Rings: Return of The King
WOW!
Chyba najszybciej przeczytana przeze mnie część - dosłownie ją połknęłam.
Walka o Śródziemie zakończona, Śródziemie ocalone, a król w końcu zasiadł na tronie Gondoru.
Na Powrocie Króla wylałam chyba najwięcej łez - zwłaszcza na zakończeniu. Od początku wzruszało mnie oddanie Sama względem Froda, a jego ból po tym, jak Frodo opuścił Śródziemie udzielił się i mnie.
Chociaż ledwie skończyłam lekturę to już wiem, że będę wracać do tej Trylogii (a przynajmniej do jej ostatniej części) bardzo często. Zżyłam się z bohaterami, którzy przez ostatnie miesiące byli dużą częścią mojego życia. Po zamknięciu książki czułam ogromną pustkę - tak, jakby opuścili mnie wszyscy najbliżsi. Szkoda, że nie mogłam zostać w Śródziemiu jeszcze trochę dłużej.
Długo to trwało, ale się opłacało:)
Ostatni tom okazała się sporo krótsza niż zakładałem co było dla mnie małym zaskoczeniem poznieważa wiele wątków powinno być bardziej rozwiniętych, ale na szczęście dodatki które są zawarte w tym tomi równoważą w pewnym stopniu zwięzłość trzeciego tomu.
Po przeczytaniu Hobbita i wszystkich tomów Władcy Pierścieni jestem jeszcze bardziej zafascynowana talentem Tolkiena. Ostatnia część to idealne zwieńczenie historii o walce dobra ze złem.
Powrót króla kończy tylrylogie Tolkiena. Froda chociaż bardzo się zmienił w wyniku kolejnych przeżyć i trudów nadal jest pełny wątpliwości. Tląca się w nim radość życia i wiara w to że zło zostanie pokonane dodają mu sił przed ostatecznym wyzwaniem. Podobnie zresztą jak obecność wiernego towarzyszą Sama, bez którego jak się wydaje Frodo nie byłby w stanie zniszczy pierścienia.
Powrót króla pokazuje jak wiele wysiłku należy włożyć w to, aby pokonać zło i wszystkie stutki które wyrządziło. To pokazanie również tego, że bez względu na to jak jesteśmy zmotywowani do wykonania zdania, jak bardzo w nie wierzymy, i jesteśmy przekonani o tym, że tak właśnie należy postąpić to zawsze mogą nas dopaść liczne wątpliwości i to już na samym końcu. To jednocześnie opowieść o tym, że dobro zawsze zwycięża, a prawdziwi przyjaciele nigdy nie zawodzą.
Upadek króla Artura to wyjątkowa pozycja Johna Ronalda Reuela Tolkiena, który zdecydował się w niej podejść do kwestii legend arturiańskich, przy okazji...
Unikatowy wgląd w umysł jednego z najwybitniejszych twórców fantastyki, który pozwala lepiej zrozumieć twórczość autora Władcy Pierścieni Książka...
Przeczytane:2019-08-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019, 2019, Fantasy,