Poznajcie hygge po polsku!
"Rzucić wszystko i wyjechać" – tą dewizą kierują się ludzie, którzy trafiają do niewielkiej malowniczej miejscowości położonej wśród drawskich jezior. Wyczerpani niepowodzeniem, nieszczęściem, śmiercią bliskiej osoby lub na przymusowym urlopie, marzą o innym życiu i miejscu dla siebie. Czy Winne Wzgórze okaże się przekleństwem, czy zbawieniem?
Pierwszy tom nowej trylogii Doroty Schrammek to barwna opowieść o sile przypadku w naszym życiu, o tym jak brzemienne w skutki są nasze wybory, a przeszłość lubi wracać i burzyć ustalony porządek. To poszukiwanie równowagi pomiędzy pracą a odpoczynkiem, tęsknota za naturą i drugim człowiekiem. Czy bohaterowie potrafią to dostrzec?
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2018-07-04
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: Polska
Kobiety. Każda ma rodzinę, swoją historie a jednak sa inne. SPotykaja się w hoteu gdzie dzieja sie cuda. Spotykaja sie przypadkiem a odkrywaja ile dla siebie znacza i na pewno będzie to przyjaxć na lata. Nawet nie wiedzą jakie przygody spotkaja je w tym miejscu. I nawet nie przypuszczaja jakie odkryja tajemnice no i zobaczą jakie sa silne i odwazne.
Ksiazka dla kazdej kobiety bez wzgledu na wiek. Odkryjcie swoje pasję, postawcie sie na okdrywanie nowości i zwojowanie swiata. Bądźcie silne. Walczcie o swoje zwiazki jesli trzeba i ne odpuszczajcie, nie tchórcie. Kazda jest silna tylko tę moc trzeba umiec w sobie odnaleźć.
Nie mogę sie doczekać kolejnych czesci tej serii.
Polecam z całego serca.
Jest to pierwszy tom nowego cyklu Doroty Schrammek. Dla mnie, mieszkanki Czaplinka- miejscowości na Pojezierzu Drawskim jest to książka szczególna. Dziwnie czyta się powieść, kiedy na prawie każdej stronie znajdują się nazwy i opisy znanych od dzieciństwa miejsc. Polecam tą książkę nie tylko mieszkańcom Czaplinka i okolic. Powieść jest skierowana do ludzi samotnych, zagubionych w życiu, którzy trafiają do maleńkiej miejscowości i zmieniają całkowicie swoje życie. Nagle dostrzegają uroki przyrody, prostego życia, bez pędu wielkomiejskiego.
Minęło kilka miesięcy… Matylda i Władysław są szczęśliwym małżeństwem. Cieszą się też z wnuczki. Ta pozorna stabilizacja zostaje zakłócona...
Mama dwójki dorosłych dzieci wyjeżdża do Ueckermünde, by uporządkować swoje życie. Pomimo wielu obaw podejmuje pracę jako opiekunka starszego...
Przeczytane:2019-03-11, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
"Wszystko, co spotyka nas w życiu, dzieje się po coś. I smutek, i radość, i śmierć, i narodziny. Wszystko prowadzi nas do radosnej wieczności".
"Winne Wzgórze" to kolejne miejsce, jakie dopisuję do swojej magicznej listy ulubionych, literackich punktów na mapie naszego kraju. Nie mogę także zapomnieć o regionalnych, kulinarnych perełkach, jakie w fabule zaserwowała mi autorka, a które pobudziły mój apetyt. Ta książka to dobry wstęp do świetnie zapowiadającej się trylogii obyczajowej.
Dorota Schrammek to mama trójki dzieci, żona i pisarka mieszkająca w Pobierowie, w swoim miejscu na ziemi. Najlepiej czuje się w domu pochłonięta obowiązkami rodzinnymi i pracą. Pisze, gdy domownicy śpią. Marzy o kawiarni literackiej nad Bałtykiem. Zadebiutowała w 2015 r. powieścią pt. "Stojąc pod tęczą".
Dorota jest bibliotekarką, a jej mąż Arek prowadzi lokalną restaurację. Liliana, pracownica korporacji wzięła urlop, aby zaopiekować się chorą babcią. Tadeusz to zgorzkniały i wiecznie niezadowolony emeryt, który oddał swojej firmie całe życie. Losy bohaterów łączą się w Winnym Wzgórzu – miejscu, w którym odnajdują zarówno spokój, jak i ciszę.
Winne Wzgórze to malownicza miejscowość ulokowana wśród drawskich jezior. I właśnie tam niepokorny los zsyła bohaterów tego cyklu. A jak wiadomo, prowincja rządzi się swoimi prawami, co autorka doskonale obrazuje, przedstawiając perypetie Doroty, Arka, Liliany i Tadeusza. Malowniczo odmalowany przez Dorotę Schrammek, zupełnie inny rytm życia w takich miejscach, został przez autorkę delikatnie przemycony do fabuły, nadając jej autentyczności sytuacyjnej.
W pierwszym tomie tego cyklu, perypetie bohaterów dopiero zaczynają się komplikować, jednak nietrudno przewidzieć, że pojawiające się w książce nowe relacje, rozczarowania, podejrzenia o zdradę, czy też skrucha za niecne uczynki, będą miały swoje rozwinięcie w kolejnych częściach. I o ile zmienią się priorytety niektórych bohaterów, o tyle myśl przewodnia całego cyklu z pewnością nie ulegnie zmianie. Myśl dotycząca odnajdywania siebie, zadowolenia z codzienności, poszukiwania równowagi życiowej, czy też korzyści z obcowania z naturą. Dla miłośników prozy obyczajowej to z pewnością ważne wątki, których szukają w tego typu gatunku.
Dorota Schrammek w fabule swojej powieści umiejętnie wplata liczne informacje dotyczące Pojezierza Drawskiego. Autorka przemyca ciekawostki dotyczące regionalnej kuchni pod postacią opisów smacznych i lubianych potraw, których przepisy można znaleźć na końcu lektury. Jest tutaj także obecna płaszczyzna tradycji i obrządków kościoła katolickiego, interesująca wiedza o wilkach, czy też wątek wolontariatu w hospicjum. Jak widać więc, wszystkie te warstwy budują wielopłaszczyznową fabułę.
Jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się losy Doroty, Arka, Liliany i Tadeusza. Zabieram się więc za drugi tom tej trylogii, czyli "Nadzieję". Jeśli lubicie takie cykle obyczajowe, osadzone w klimatycznym miejscu na mapie naszego kraju, koniecznie sięgnijcie po "Winne Wzgórze".
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl