reklama

Wiedźmy Kijowa. Strzał w operze

Ocena: 5.5 (2 głosów)

  Wiedźmy Kijowa:Strzał w operze to nowa powieść Łady Łuziny i kontynuacja historii o czarach rozpoczętej przez autorkę w tomie Wiedźmy Kijowa: Miecz i krzyż.
Ponad sto lat temu świat nawiedziła rewolucja październikowa – a ruszyła właśnie z Kijowa, ze Stolicy Wiedźm! I kijowianin Michaił Bułhakow wiedział, dlaczego tamtego roku tak jasno płonęły na niebie Mars i Wenus – boscy prarodzice Amazonek. Wszak „czerwona” rewolucja stała się rewolucją kobiecą, bo to dzięki niej kobiety wywalczyły swoje prawa i rozpoczął się czas emancypacji.

  W tej porywającej powieści fantastyczno-historycznej spotkacie kijowską gimnazjalistkę i przyszłą wielką poetkę Rusi Annę Achmatową czy literata Michaiła Bułhakowa. Dowiecie się, że Ukrainki wywodzą się od legendarnych Amazonek, że poezja misternie przeplata się z magią… I że historia potrafi być pasjonująca jak najlepszy kryminał, jeśli pisze o niej Łada
Łuzina!

Informacje dodatkowe o Wiedźmy Kijowa. Strzał w operze:

Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2022-06-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367710183
Liczba stron: 662

Tagi: magia przygoda Kijów

więcej

Kup książkę Wiedźmy Kijowa. Strzał w operze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wiedźmy Kijowa. Strzał w operze - opinie o książce

„Wiedźmy Kijowa: Strzał w operze” to kontynuacja niezwykłej historii o trzech wyjątkowych kobietach. Główne bohaterki - Masza, Dasza i Katia - to trzy różne postacie, ale każda z nich wnosi swoją unikalną energię i siłę. Masza jest niczym spokojna rzeka, która płynie głęboko i przemyślanie. Dasza to jakby błyskawica, która rozświetla ciemność swoją ekstrawagancją. Katia natomiast jest jak solidna skała, na której można polegać.
Głównym punktem fabuły jest konflikt z Aknir, która podważa prawo głównych bohaterek do nazywania się Kijowicami. To rywalizacja, która rzuca wyzwanie nie tylko ich tożsamości, ale i życiu, stawiając pod znakiem zapytania losy Kijowa. Aknir jest postacią niebezpieczną i tajemniczą, co tylko dodaje intrygującego smaczku tej powieści.
Łada Łuzina doskonale łączy historię z magią, wprowadzając elementy fantastyczne w realistyczny kontekst historyczny Kijowa. Odwiedzamy tam przeszłość, spotykając znane postaci historyczne, takie jak Michaił Bułhakow, i dowiadujemy się o wpływie kobiet na bieg historii, szczególnie w kontekście rewolucji październikowej.
Powieść wciąga w wir emocji i przygód, a jednocześnie stawia ważne pytania o rolę kobiet w historii, emancypację i znaczenie magii w życiu jednostki i społeczeństwa.
„Wiedźmy Kijowa: Strzał w operze” to nie tylko pasjonująca lektura, ale także refleksja nad kobiecością i historią.
Autorka udowadnia, że historia może być niesamowicie pasjonująca, szczególnie gdy jest opowiedziana przez tak utalentowaną autorkę. Lektura ta zachwyci zarówno miłośników historii, jak i fanów literatury fantastycznej. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - marektuz
marektuz
Przeczytane:2023-09-03,

"Wiedźmy Kijowa: Strzał w operze" to drugi tom, opowiadający o trzech Kjowicach. Po uratowaniu miasta, muszą zmierzyć się z dziedziczką Kyłyny, poprzedniej Kijowicy, która chce odebrać im moc.

Powieść można podzielić na dwie części, jedną dziejącą się we współczesności i drugą w przeszłości. Jak dla mnie ciekawsza była ta historyczna, ponieważ autorka naprawdę dobrze oddaje klimat dawnego Kijowa, dzięki czemu można poczuć się jakbyśmy tam byli. Podział ten sprawdził jednak, że czułem się jakbym czytał dwie odrębne książki, opowiadające o przygodach Kijowic. Wolałbym, aby cała historia działa się na zmianę, raz teraz, a za chwilę w przeszłości, pomimo wytłumaczenia fabularnego, dlaczego jest tak, a nie inaczej.

Fabuła "Strzału w operze" jest całkiem ciekawa, choć zakończenie do mnie nie przemawia. Może w kolejnych częściach wszystko się wyjaśni. Jednak nie wiem jeszcze, czy po nie sięgnę, ponieważ książki Łady Łuziny idą mi dosyć topornie i to pomimo mojego zainteresowania. Może wpływ ma na to styl autorki.

Książka jest ciekawa i ma fajny klimat, ale nieco mnie wymęczyła. Nadal jest to jednak powieść warta polecenia osobom, które lubią takie klimaty.

Więcej recenzji znajdziecie na moim Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2023-08-12, Ocena: 6, Przeczytałam,

Masza, Dasza i Katia - czyli nowo mianowane Wiedźmy Kijowa - powracają! Powracają na kartach znakomitej powieści Łady Łuziny pt. ,,Strzał w operze", która przedstawia kolejne perypetie wyżej wymienionych pań, gdy oto przyjdzie im walczyć nie tylko o należne im tytuły i magiczne umiejętności, ale też i o życie... Książka ta ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis.

 Jak już wspomniałam, w życiu trzech Kijowic nie będzie chwili wytchnienia, gdyż oto pojawia się w nim Aknir - córka zmarłej Kyłyny, wedle której to ona i tylko ona powinna zostać naczelną wiedźmą Kijowa. W tym celu rzuca im wyzwanie, jakim jest mający nastąpić w ciągu kilku dni sąd... Tym samym też rozpocznie się walka z czasem, której ważną częścią będzie wyprawa w przeszłość śladami jednej z największych rosyjskich poetek - Anny Achmatowej...

 Pierwsza część niniejszego cyklu zachwyciła i oczarowała polskich czytelników swoją jakże klimatyczną historią o Kijowie, trzech mieszkankach tego miasta i magii, jaka staje się ich udziałem. I powiem wam, że kontynuacja tej powieści podsyci ów zachwyt w jeszcze większym stopniu, gdyż mamy tu co najmniej podwójną porcję wartkiej akcji, barwnej przygody, znakomitego humoru i tego, co kochamy najbardziej - czarów... 

 Fabułę powieści tworzą losy trzech głównych bohaterek - czasami we wspólnym ujęciu, ale często także i w postaci śledzenia osobnych ścieżek każdej z nich. I tak też oto Katia odkrywa swoje wiedźmie korzenie..., Dasza traci głos i stara się zmienić rodzinę..., zaś Masza udaje się w odległą przeszłości, spotykając po drodze czarujących mężczyzn, wielką poetkę i rzeczy, których nie powinna nigdy ujrzeć. I tak też zachwyca nas ta relacja, w której to nie zabrakło również pięknej, fascynującej i jakże klimatycznie opowiedzianej lekcji o zabytkach, architekturze i historii miasta Kijów.

 I tak, jak miało to miejsce w przypadku pierwszego tomu, tak i teraz nie sposób uciec od wzruszających odczuć względem przedstawianego tu w iście magiczny sposób obrazu Kijowa - z jego ulicami, dzielnicami, dawnymi dziejami i lekkością życia zwykłych ludzi..., w kontekście tego, co widzimy każdego dnia w informacyjnych serwisach, czyli ciągłych rakietowych ataków, zniszczenia, strachu. To gorzkie odczucia, ale z drugiej strony i napawające przekonaniem, że właśnie to miasta i jego mieszkańcy nigdy się nie poddadzą...

 Również w podobny sposób zachwycają nas bohaterowie tej książki, a w zasadzie bohaterki w osobach poważnej Katii, zawsze zwariowanej Daszy i bujającej w obłokach Maszy, która jednak na naszych oczach staje się prawdziwą, dorosłą i świadomą swoich obowiązków, kobietą. I to właśnie też ten wybuchowy miszmasz ich charakterów sprawia, że każdy z nas odnajdzie w tej trójce bliskie sobie osoby, które lubimy i które też pięknie rozumiemy, odkrywając w nich także część siebie. Oczywiście, są i nowe barwne postaci - na czele z  Anną Achmatową oraz samym Michaiłem Bułhakowem.

 

 Mamy tu wiele literackiego dobra - magię, podróże w czasie, latające miotły i mówiące koty, czyli piękną fantastykę z jednej strony..., ale też i romantyczne uniesienia, kryminalną intrygę, spojrzenie na poezję oraz komedię pełną nieporozumień, która rozśmiesza nas do łez. I jest jeszcze oczywiście wspominana już wielokrotnie podróż po Kijowie, której nie można nie docenić. I dlatego też powieść ta jest taką intrygującą, nieprzewidywalną do ostatniej strony i fascynującą w każdym względzie.

 

 Lektura tej liczącej sobie blisko 660 stron powieści upływa nam w niezwykle dynamicznym tempie, gdyż każdy rozdział czymś nas tu zaskakuje, zaciekawia i porywa bez reszty. To przekłada się na naszą przyjemność, radość obcowania z klimatyczną i zabawną literaturą fantasy oraz kompletne oderwanie od wszelkich trosk i problemów - czyli dokładnie to, czego oczekujemy od spotkania z książką. Co więcej, można sięgnąć po tę powieść także i bez znajomości pierwszej części cyklu, gdyż i wtedy - być może trochę później, ale jednak i wtedy odnajdziemy się w tej fabule bez najmniejszych trudności.

 Powieść ,,Wiedźmy Kijowa. Strzał w operze", to ze wszech miar udana kontynuacja tej serii, która zachwyca swoją fabułą, porywa rozmachem i tempem relacji oraz oczarowuje niepowtarzalnym, kijowskim klimatem. Jeśli zatem macie ochotę na dobrą komedię fantasy, spotkanie z naprawdę nietuzinkowymi bohaterami oraz poruszającą wycieczkę po wciąż nie zniszczonym wojenną zawieruchą Kijowie, to sięgajcie po ten tytuł i cieszcie się jego wspaniałą, literacką ofertą. Polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Wiedźmy Kijowa. Miecz i krzyż
Łada Łuzina0
Okładka ksiązki - Wiedźmy Kijowa. Miecz i krzyż

 Masza, nieśmiała i inteligentna studentka historii, mieszka z rodzicami i zaczytuje się w „Mistrzu i Małgorzacie”. Dasza, ekscentryczna piosenkarka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy