Więcej krwi to zupełnie nowa książka słynnego Jo Nesbo, który zdecydował się kontynuować udaną “Krew na śniegu”. Pozwalając nam poznać dalszy ciąg rozpoczętych poprzedni razem wątków.
Jon Hansen musi uciekać przed bezwzględną zemstą Rybaka, który słynie w całym Oslo z szerokich gangsterskich koneksji. Akcja w związku z tym zabiera nas na północ Norwegii, gdzie wszystko rozpoczyna się gdzieś na odludziu.
Lea okazuje się wielką pomocą dla Jona, jednakże samotna matka z synem Knutem zbyt wiele nie mogą. Szczególnie wobec zbliżającego się zagrożenia, nie tylko w postaci grupy pościgowej, ale także dotykającego naszego bohatera obłędu.
Wielkie polowanie rozpoczyna nabierać tempo, a w tym wszystkim pojawiają się pewnego typu problemy wynikające ze zbliżania się z ze sobą rzeczywistości oraz problemów wychodzących z głowy protagonisty.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 216
Tytuł oryginału: Mere blod
To było moje kolejne podejście do autora, no i jednak nie, nie iskrzy między nami zupełnie. Nie podoba mi się styl, pomysł na akcję. Dla mnie nudnawo.
Bardzo mylacy tytul-krwi jest tam jak na lekarstwo.Nie ma co sie spodziewac typowego dla Nesbo kryminalu,ale autor pokazuje,ze bez takich watkow potrafi utrzymac uwage czytelnika.Do samego sposobu narracj trudno sie przyczepic
Więcej krwi, to z jednej strony kontynuacja Krwi na śniegu, z drugiej jest to jednak zupełnie inna ksiązka. Chociaż utrzymana w tym samym sytlu, i znowu mamy do czynienia z brutalnym światem mafi, to jednak można odnieść wrażenie, że opowiada zupełnie inną historię. Jednak uważany czytelnik bez problemu dostrzeże w niej nawiązania do pierwszej części, i z łatwością wychwyci wiele podobieństw.
Po raz kolejny bohaterowie muszą się zmierzyć z wydanym na nich wyrokiem śmierci. Po raz kolejny okazuje sie, że uwolnienie się z rąk mafi, i rozpoczęcie nowego życia, nie jest takie łatwe, jakby się mogło wydawać. Silna wola, to czasem zdecydowanie zbyt mało.
Szybka akcja, ciekawa historia, i przepięknie opisy Norwegii gwarantują, że każdy kto sięgnie po tą pozycję nie będzie się nudził.
Druga przeczytana przeze mnie książka tego autora. Koneserzy mogą mieć w temacie określone zdanie zarówno o autorze jak i jego twórczości. Ja nie uzurpuję sobie praw do jakiejkolwiek oceny oprócz tego, czy książka spełniła czy, też nie moje oczekiwania. Czy czas poświęcony na jej przeczytanie zostawił po sobie jakiekolwiek wrażenia czy zupełnie nic nie pozostało. Nie skrytykuję , bo mi książka podobała się na tyle by nie uważać czasu nad nią spędzonego za zmarnowany. Możliwe, że w jakiej swojej wadliwości lubiąc dobre zakończenia dominuje nad moją oceną uczucie spełniena właśnie tego happy endu. Może zaważyło na tej ocenie że osobnik któremu kibicowałam wyszedł na życiową prostą po wielu zakrętach i wirażach, że dwoje ludzi dotychczas nieszczęśliwych staje przed szansą na dobry ciąg dalszy. Zdaję sobie sprawę, że nie tego oczekuje się po kryminałach , jednak cóż mogę poradzić na własną wadliwość i akurat taki odbiór Nesbo. Coraz bardziej ten autor mnie do siebie przekonuje, a to już pewnego rodzaju deklaracja na kontynuację czytania jego książek. Co do "Więcej krwi" od siebie mogę ją polecić, co niniejszym czynię całkiem na serio.
Londyński finansista zmagający się z uzależnieniami odwiedza swojego ojca na farmie węży w Afryce. Czy uda im się naprawić trudne relacje? Podczas gdy...
Pancerne serce to ósma odsłona cyklu o Harrym Hole’u, który tym razem będzie musiał poradzić sobie z zakończeniem sprawy Bałwana, rozpoczętej...