Whisper. Nawiedzony dom

Ocena: 5 (6 głosów)

Whisper – tak Noa nazywa pięćsetletni dom na wsi, w którym wraz z matką ma spędzić wakacje. W starym budynku panuje dziwna atmosfera, jakby czaiło się w nim coś niesamowitego, wyczekującego, ale nikt poza Noą tego nie czuje. Nagle jednak rusza lawina wydarzeń... Najpierw spotkanie Davida, zielonookiego chłopaka ze wsi, na widok którego serce Noi bije szybciej. Potem seans spirytystyczny, który wszystko zmienia. David i Noa wywołują duchy. Zabawa ze szklanką przestaje być niewinna, gdy duch przemawia do nich naprawdę. Jest to duch zmarłej dziewczyny – Elizy, która twierdzi, że dokładnie trzydzieści lat temu została zamordowana na strychu Whispera. Noa i David są przerażeni – czy mieli halucynacje, czy może ten dom rzeczywiście skrywa tajemnicę zbrodni? I czym jest zagadkowy, ulubiony "klejnot" Elizy? Wszystkie ślady prowadzą w jedno miejsce – na zamknięty na cztery spusty strych domu.

Informacje dodatkowe o Whisper. Nawiedzony dom:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN: 978-83-10-11340-5
Liczba stron: 280
Tytuł oryginału: Whisper
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Wziątek Anna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Whisper. Nawiedzony dom

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Whisper. Nawiedzony dom - opinie o książce

Avatar użytkownika - byska1
byska1
Przeczytane:2014-05-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek - 2014 ,
Aktorka Kat, wraz ze swoją córką Noą, przyjacielem Gilbertem i 2 kotami udali się na wieś do 500 letniego domu żeby spędzić tam urlop. W remoncie domu pomaga im miejscowy chłopak David. Po skończonym remoncie zrobili sobie kolacje z szampanem i po kolacji Gilbert zaproponował wywoływanie duchów, na co wszyscy się zgodzili. Udało im się wywołać 2 duchy, z czego drugi przedstawił im się jako Vincent Van Gogh. Kat nie chciała w to uwierzyć i uznała że to inni sobie z niej żartują. Kiedy Kat i Gil poszli spać, David z Noą postanowili dalej wywoływać duchy. Udało im się wywołać ducha pewnej dziewczyny, która powiedziała im że 21 sierpnia 1975 roku została zamordowana na strychu tego domu, w którym teraz przebywali. David tak się zdenerwował, że zerwał się z krzesła i wyszedł oskarżając o to wszystko Noę, że niby ona zmyśliła tego ducha. Po paru dniach Noa i David się pogodzili. Postanowili obejrzeć strych, na którym rzekomo została zamordowana Eliza. Na strychu znaleźli pięknie zdobioną szkatułkę, a po otwarciu jej okazało się że jest tam drogi aparat z kliszą w środku. Noa wywołała zdjęcia z kliszy i na niektórych był miejscowy malarz, Robert. Później razem z Davidem zrobili seans spirytystyczny i udało im się wywołać ducha Elizy, która powiedziała im jak została zamordowana, ale nie chciała powiedzieć kto jej to zrobić, bo nie ufa nikomu. Eliza powiedziała im tylko, żeby znaleźli jej klejnot a potem sami zobaczą czy chcą jej pomóc. Któregoś wieczoru usłyszeli kroki na strychu, ale bojąc się tam wejść i sprawdzić kto to taki tam jest, postanowili wywołać ducha Elizy. Ona powiedziała im że to jest "Dumbo", który szuka jej klejnotu, nie wiedząc o tym że go nie znajdzie, bo już go posiada. Noa i David postanowili włamać się do młyna w którym mieszkał Robert, miejscowy malarz, wiedząc że go tam nie będzie, bo pojechał do miasta razem z matką Noi. Przeszukując młyn usłyszeli nagle głos Marii, matki Davida, wołającej Roberta i mówiącej że ktoś ją znów szantażował. Kobieta jednak zauważając że nikogo w młynie nie ma udała się z powrotem do miasteczka. Szukając dalej w młynie jakiś informacji o Elizie, znaleźli jej nagi portret, namalowany przez Roberta. A w jego sypialni znaleźli zdjęcie, Roberta i Gustawa (właściciela gospody) z przed 30 lat i stwierdzili, że Gustaw w młodości miał odstające uszy i to pewnie o niego Elizie chodziło mówiąc na niego Dumbo. Noa postanowiła zagadnąć gospodarza od którego wynajmują dom, czy dobrze zna Gustawa i Roberta i czy się może przyjaźnili kiedyś. Gospodarz jej powiedział że oni są braćmi i w młodości byli nierozłączni, mimo że mieli różnych ojców. Gospodarz również powiedział, że ojciec Elizy traktował Gustawa jak syna i nawet zafundował mu operację zmniejszenia uszu. Kat, Gustaw i Noa, mieli wypadek samochodowy, uderzyli w bus Davda. Kat mówiła że hamulce nie zadziałały. U Gustawa w domu Noa i David znaleźli klejnot Elizy, okazało się że jest to jej pamiętnik. W pamiętniku przeczytali że w dniu którym została zamordowana Eliza, umówiła się z dwoma braćmi, z Gustawem równo o północy, a z Robertem 10 minut później. Chciała się kochać z Robertem, na oczach Gustawa. Po przeczytaniu pamiętnika poszli prosto do domu w którym zginęła Eliza, żeby zapytać jej ducha, czy to Gustaw ją zamordował, a dziewczyna przyznała, że to on. Później poszli do Roberta żeby im wszystko wyjaśnił. On przeczytał pamiętnik i był w szoku, nawet się nie spodziewał że Gustaw mógł widzieć to jak Robert kochał się z Elizą. Powiedział że następnego dnia, po dziewczynie nie było ani śladu, a Gustaw przez cały dzień nie chciał otworzyć drzwi do swojego pokoju, a jak w końcu otworzył to tylko po to żeby splunąć na Roberta. Po tym wszystkim matka chłopców, kazała się Robertowi wynieść z domu. Podczas pobytu u Roberta, zadzwonił telefon, to była Kat, powiedziała Robertowi, że policja sprawdziła samochód i okazało się że ktoś majstrował przy ich hamulcach. Noa od razu domyśliła się ze to był Gustaw. Robert zadzwonił do Gustawa i umówił się z nim na strychu na którym zginęła Eliza, chcieli sobie wszystko wyjaśnić z przed 30 lat. Okazało się że to żaden z nich nie zabił Elizy, więc dalej pozostaje pytanie kto to zrobił... Gdy tak rozmawiali, nagle pojawiła się Estera, matka Gustawa i Roberta i złapała Noę za gardło i przyłożyła jej do niego nóż. Powiedziała że to ona zabiła Elizę, bo nie podobało jej się jak wykorzystuje jej synów, a jej pamiętnik zostawiła sobie na pamiątkę. Poprowadziła Noę nad krawędź strychu, gdzie była przepaść do stodoły i nic nie pomogły prośby synów, żeby ja puściła, ją też chciała zabić. Nagle Noa usłyszała krzyk Davida żeby się wyrwała i skoczyła, to będzie bezpieczna, ale nie miała jak się wyrwać, bo Estera mocno trzymają ją ze gardło. W pewnej chwili jakieś ręce złapały Esterę i zaczęły ją odciągać, ale ona żeby zrealizować swój plan kopnęła Noę, żeby ta spadła i dziewczyna poleciała. Całe szczęście David zdążył zorganizować pomoc i sprowadził Dennisa i napompowali strażacki materac na który Noa spadła. Estera została aresztowana, a kości Elizy odkopane.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mikobelle
Mikobelle
Przeczytane:2015-07-15, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2015-04-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytane w 2014 i wcześniej,
Avatar użytkownika - ironicperson
ironicperson
Przeczytane:2011-01-06, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Ivan
Ivan
Przeczytane:2010-05-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Lola: Tajna misja
Isabel Abedi0
Okładka ksiązki - Lola: Tajna misja

„Nazywam się Fond. Jane Fond”. Lola, wcielając się w rolę sławnej agentki, co noc ratuje świat. W ciągu dnia jako szpieg odnosi marne sukcesy...

Kraina Imago
Isabel Abedi0
Okładka ksiązki - Kraina Imago

Wanja nie wie, kto jest jej tatą. Nie wie nawet, jak on wygląda, i musi z tym żyć. Pewnego dnia dostaje jednak tajemnicze zaproszenie na wystawę "Obrazy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy