Wartka śmierć
J.K. Rowling (Robert Galbraith)

Kolejny tom przygód pary detektwów Strike a i Robin uważam za rewelacyjne.Pomimo sporej ilości stron -bo aż 958 to książka wciagnęła mnie od samego początku.Trzeba zaznaczyć,że lepiej by serię z komisarzem lepiej czytać pokolei by nie zastanawiać sie co z czego wynika.

W siódmum tomie mamy do czynienia z sektą.Autorka w doskonały sposób przedstawia nam jakimi prawami rządzi się sekta,jakie ma wpływy na ludzi,którzy wpadaja w jej sidła i jak daleko sięgają "szpony "sekty.Tym razem w "szpony "sekty wpada Robin.No, może nie wpada przypadkiem ale sama się "werbuje " by rozwikłać sprawę.

Jest to rewelacyjnych kilkuset stron powieści,które właściwie się pochłania.Aby się oderwać od nich trzeba być mistrzem samodyscypliny :-) Myślałam,że książka starczy mi na cały tydzień a ja pochłonęłam w trzy dni.Już jestem bardzo ciekawa ,czego bedzie dotyczyć kolejna część i czekam na nią z niecierpliwością.

Do biura detektywistycznego Cormorana Strike i Robin Ellacott zgłasza się mężczyzna, który martwi się o syna. Will przyłączył się do Powszechnego Kościoła Humanitarnego, zamieszkał na farmie należącej do kościoła i zerwał kontrakt z rodziną. 

Ojciec Willa jest przekonany, że pod przykrywką kościoła, który chce zmienić świat na lepszy, skrywa się sekta, która okrutnie wykorzystuje i manipuluje ludźmi. 

Aby zdobyć dowody na przestępstwa popełniane przez kościół i wydostać Willa, Robin przyłącza się do sekty. Czy będzie w stanie oprzeć się manipulacją i nie zdradzić swojej prawdziwej tożsamości?

"Wartka śmierć" to siódmy już tom serii kryminalnej napisanej przez J.K. Rowling, która ukryła się pod pseudonimem Robert Galbraith. W mojej ocenie jest to chyba najlepszy tom. Wypełniony jest emocjami, niepokojem i napięciem. Naprawę ciężko było mi się od niego oderwać.

Tom ten porusza wątek sekt, który mnie fascynuje. W jaki sposób sekty przyciągają nowych członków? Jak inteligentny, racjonalnie myślący człowiek daje się omamić i zaczyna robić i wierzyć w coś co normalnie by wyśmiał? 

Na ponad 950 stronach autorka przybliża właśnie ten mechanizm. Czytelnik może zobaczyć działanie sekty od środka, jak działa pierze mózgi swoich członków. A tej manipulacji nie łatwo się oprzeć. Czego doświadczyła Robin. Nie jest też łatwo później wrócić do normalnego życia. 

Fabuła mnie mocno wciągnęła. Wątek sekty i pobyt Robin na farmie przeplata się z życiem Strika i biura poza sektą. Jest sporo wątków pobocznych, ponieważ sprawa Willa, nie jest jedyną, którą prowadzą detektywi. Do tego dochodzi życie prywatne zarówno Strika, jego romanse i relacje rodzinne, jaki i Robin i jej związek z Ryanem.Tak o to zrobiła się z tego taka obszerna historia.  Pewnie niektóre wątki można by pominąć, skrócić, ale ta seria ma to do siebie, że jest obszerna i skupia się zarówno na sprawie kryminalnej, jak i na wątkach obyczajowych wokół głównych bohaterów. 

Ma w sobie coś ta seria, że mnie przyciąga i nie zrażają mnie nawet opasłe tomy kolejnych części. Po prostu muszę przeczytać i wyczekuję już kolejnego tomu.