Annabelle Granger uciekała, odkąd sięga pamięcią. Jej rodzina regularnie zmieniała nazwisko, miejsca zamieszkania, samochód. Problem w tym, że po śmierci rodziców dorosła już Annabelle dalej nie ma pojęcia, przed kim jej rodzina tak naprawdę uciekała. Stara się żyć normalnie, nie dopuszczając do siebie myśli, że gdzieś tam czyha na nią coś, przed czym ojciec całe swoje życie próbował ją ochronić. Jednak, gdy pewnego dnia bierze do ręki poranną gazetę, z której dowiaduje się, że zmumifikowane ciało małej Annabelle Granger znaleziono w masowym grobie na terenie byłego szpitala psychiatrycznego, koszmar powraca... Sprawa porwania Catherine Gagnon prześladowała policjanta, Bobby'ego Dodge'a, latami. Związek emocjonalny, jaki połączył go z ofiarą oraz niefortunna policyjna akcja niemal zrujnowały mu karierę. Kiedy uporał się wreszcie z demonami przeszłości, zrezygnował z pracy snajpera i próbując się odciąć od przeszłości, rozpoczął pracę detektywa, sprawy zdawały się biec wreszcie dobrym torem. Ale pewnego dnia zostaje wezwany na niecodzienne miejsce zbrodni. Podobieństwo podziemnej kryjówki do dawnego więzienia Catherine, sześć zmumifikowanych zwłok i tylko jeden ślad muszą być zapowiedzią kolejnego koszmaru... [Wydawnictwo Sonia Draga, 2008]
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 410
Lisa Gardner potrafi zaskakiwać i sprawiać przyjemność. Doskonale wbija się w potrzeby czytelnika, by je w pełni zaspokoić. Czego świetnym przykładem jest drugi tom z cyklu o Detektyw D. D. Warren, W ukryciu.
Detektyw D. D. Warren po raz kolejny będzie miała okazję współpracować na gruncie zawodowym z byłym partnerem życiowym, jak i współpracownikiem Bobby Dodge. Będą deptać po piętach mordercy, który zapadł się pod ziemię. Dosłownie i w przenośni.
Annabelle M. Granger odkąd pamięta zawsze uciekała. Rodzina nie potrafiła nigdzie nie dłużej zagrzać miejsca. Przewrażliwiony ojciec zmuszał rodzinę do częstej zmiany tożsamości i miejsca zamieszkania. Kilkuletnia dziewczynka nie wiedziała, dlaczego uciekają, a rodzice nie chcieli o tym rozmawiać. Ojciec miał obsesję na punkcie bezpieczeństwa rodziny. Dlaczego uciekali i przed kim? Będąc wytrwałym czytelnikiem poznasz odpowiedź na to i inne rodzące się pytania. Autorka cię zaskoczy, bo jestem pewna, że nie wskażesz prawdziwego powodu ich życia w ciągłej konspiracji.
W ruinach byłego zakładu psychiatrycznego zostają znalezione zabalsamowane zwłoki sześciu dziewczynek. Można zidentyfikować tylko jedną z nich, to Annabelle M. Granger. To nasza bohaterka, która całe życie uciekała przed wielką niewiadomą. Obecnie, ponad dwadzieścia lat później, dowiaduje się, że dziewczynka nazywająca się tak jak ona, nie żyje. Czyżby zrządzenie losu? Dzieło przypadku? Czy celowe działanie?
Tą sprawą zajmują się wspomniani wcześniej Detektyw D. D. Warren i policjant Bobby Dodge. Przed nimi nie lada wyzwanie, tym bardziej, że brak śladów naprowadzających i jakichkolwiek tropów. I minęło już wiele lat od makabrycznej zbrodni. Jednego są pewni, ten, kto to zrobił, to człowiek w skórze diabła. Bo kto może wyrządzić taką krzywdę dzieciom? Bestia. Wkrótce okazuje się, że Annabelle nadal nie jest bezpieczna i ktoś czyha na jej życie. Czyżby źródło tej sprawy tkwiło w przeszłości? Czy przed tym uciekali?
W ukryciu ujawnia najskrytsze tajemnice, również te bardzo bolesne i niewygodne. Ta powieść okropnie boli, bo dotyka spraw bardzo wrażliwych, do jakich zdecydowanie należy krzywda małych i niewinnych dzieci, molestowanie ich, podglądanie, lubieżne traktowanie. Wiemy wszyscy, że dzieci nie potrafią i nie są w stanie się bronić przed złem. Ich bezbronność jest oczywista, ale przerażający jest fakt, że dorośli się takich niecnych czynów dopuszczają.
Autorka delikatnie i z umiarem łączy wątek kryminalny z obyczajowym. Te dwie sfery się przenikają i wzajemnie uzupełniają, ale z odpowiednią dozą, bez nachalności. Uważam, że lekturę warto zacząć od pierwszego tomu, jest wiele odniesień do przeszłości bohaterów. Aby próbować zrozumieć ich zachowanie i postępowanie, relacje i podejście do życia należy się trochę cofnąć w czasie. Będzie wtedy łatwiej, nie trzeba będzie snuć niepotrzebnych domysłów, ale z otwartością towarzyszyć im w ich śledztwie.
Co jest dość istotne w tej historii, co jest pewnie celowym zamysłem autorki, to fakt, że sprawca, ten poszukiwany przez śledczych, jest nieobecny w powieści, pojawia się dopiero w samym finale. Nawet na jego temat czytelnik nie może snuć domysłów, gdyż nie wie o jego istnieniu. Dla mnie ta konstrukcja jest ciekawa, byłam włączona w dochodzenie, miałam wyrobione zdanie na określone małe wątki. Ale jak każdy, nie znałam najbardziej tajemniczej postaci tej opowieści.
Świetne tempo, z zaskakującymi zwrotami akcji, z rozbudowanym tłem obyczajowym, z licznym gronem ciekawych i barwnych bohaterów. Autorka co chwilę wyciąga z rękawa po jednym puzzlu, i musimy zebrać wszystkie, aby ułożyć i zamknąć całą historię. Nie można zawieruszyć żadnego elementu, bo ciekawość nasza pozostanie do końca niezaspokojona. A więc cierpliwość to cecha przy tej lekturze na wagę złota … Klimat strachu i niepewności obecny przez ponad czterysta stron.
Znakomita i emocjonująca. Nie zaśniesz nim nie poznasz sprawcy. Bo jestem przekonana, że to będzie twoim głównym celem. Tryskająca wachlarzem różnorodnych emocji i rażąca skalą niebezpieczeństwa …
Recenzja „W ukryciu”
„W życiu wszystko się zmienia w ułamek sekundy i próżno liczyć, że przed tym co ma się zdarzyć, ostrzeże Cię podkład muzyczny.”
„W ukryciu” to powieść wydana w 2021r. I jest drugą książką z serii o Detektyw D.D. Warren. Powieść napisana została przez Lisę Gardner. Autorka jest znaną amerykańska pisarką, której powieści często trafiają do ścisłej czołówki „New York Timesa”. W Polsce książki Lisy Gardner takie jak np. „Zaginiona”, również zostały dobrze przyjęte. Ostatnio została wydana powieść „W ukryciu”.
Detektyw D.D. Warren i Bobby Dodge dostają wiadomość, że na terenie nieczynnego zakładu psychiatrycznego znaleziono ciała sześciu dziewczynek. Gdy zmumifikowane zwłoki zostają zbadane, nikt nie jest w stanie stwierdzić kim były dzieci, nie licząc jednej dziewczynki Annabelle M. Granger. Nic by nie było w tym niezwykłego gdyby nie fakt, że ona dalej żyje.
Dziewczyna, a raczej już kobiet, całe życie spędziła na ukrywaniu się, od małego pamięta ciągłe przeprowadzki, zmianę nazwisk, imion i ciągłe przypomnienia przez rodziców, że nie może wspominać nikomu jak miała na imię. Teraz gdy po latach wróciła do miasta z którego pochodzi, Annabelle dalej czuje niepokój, kobieta nie ma znajomych, do nikogo się nie przywiązuje i z nikim nie zawiązuje bliższych relacji, jedyne czego w życiu się nauczyła to strach przed nieznanym. Gdy dowiaduje się że policja znalazła „jej” ciało, Annabelle postanawia zgłosić się do nich i pozbyć w końcu lęku jaki całe życie czuła.
D.D. Warren i Bobby dowiadują się że Annabelle ciągle żyje, szybko staje się jasne że sprawa nie dotyczy przeszłości, a życie kobiety jest ciągle zagrożone.
„W ukryciu” to drugi tom serii i czytają go trafiłam na kilka wzmianek na temat pierwszego tomu, więc jak ktoś nie chce zepsuć sobie tomu pierwszego to polecam czytać od początku. Ale wracając do „W ukryciu” książka niesamowicie trzyma w napięciu i aż do samego końca czytelnik nie chce jej odłożyć. Akcja książki jest niesamowicie wymyślona, sama do końca sie zastanawiałam „Co tu się dzieje?", a po za tym uwielbiam postać Bobby'ego Dodge'a, która jest świetnie wykreowana. Polecam!
„W ukryciu” to drugi tom z serii o Detektyw D.D. Warren Lisy Gardner. Już tyle razy o niej wspominała, że chyba nikogo nie zdziwi jak napiszę, że tę część także polecam.
Tym razem stajemy się świadkami zagadkowego morderstwa, a raczej morderstw sześciu dziewczynek. Jednak to ciało jednej z nich okazuje się być największą zagadką. Okazuje się, że zidentyfikowana dziewczynka wciąż żyje… Brzmi intrygująco?
Od samego początku książkę czytałam z zapartym tchem i nie chciałam jej odkładać na bok. Czuć tajemniczość, intrygę, a zwroty akcji potrafią przyspieszyć bicie serca. Styl jakim posługuje się autorka jest świetny, a jej pomysły na fabułę są oryginalne.
Tym razem mamy do czynienia z dwoma rodzajami narracji - trzecioosobowego narratora oraz pierwszoosobowej narracji samej Annabelle, czyli jednej ze zidentyfikowanych dziewczynek. Pośród jej myśli i wydarzeń, których stajemy się świadkami czuć wiele emocji, które odbieramy całymi sobą. Postać Anabelle jest skonstruowana jako z pozoru silna kobieta, która pod skorupą wciąż jest małą dziewczynką. Zagubioną, szukającą prawdziwych rodziców…
Samo śledztwo, jak zawsze odwzorowane jest w sposób bardzo realistyczny, a autorka podsuwa nam wielu potencjalnych sprawców. Jednak to jak wprowadza nas „w maliny” jest genialne. Samo zakończenie okazało się być troszeczkę naciągane i do przewidzenia jeżeli książkę czytało się uważnie.
Co tu dużo mówić - jeżeli lubicie thrillery i kryminały to sięgnijcie po „W ukryciu” i resztę książek z serii o Detektyw D.D. Warren. Ja z tą serią spędziłam wiele świetnych godzin i mam nadzieję, że w waszym przypadku będzie podobnie. Nawet jestem w stanie wybaczyć autorce troszeczkę przewidywalne zakończenia książki. Zdecydowanie polecam!
Gdyby ktoś zapytał mnie o porywającą, intrygującą i klimatyczną serię kryminalną, bez wahania poleciłabym mu cykl książek z detektyw Warren. Lisa Gardner przy tworzeniu tych powieści spisała się bowiem wspaniale. Każda kolejna książka ze wspomnianą już detektyw sprawia, że zostawiam wszystko, by na dobre kilka godzin bez pamięci oddać się przedstawianym wydarzeniom.
Nie inaczej było tym razem. Z przerażającą ciekawością i olbrzymią niecierpliwością pochłaniałam następne rozdziały. Dokładnie tak, pochłaniałam. Nie mogłam się doczekać, by dowiedzieć się, co przygotowała dla mnie pisarka i co jeszcze wydarzy się wraz z rozwojem akcji. „W ukryciu” sprawiła, że poczułam gniew. Ale przecież nie na Gardner! Złość towarzyszyła świadomości, że mam pracę i obowiązki, a ta pasjonująca historia będzie musiała niestety poczekać.
Nowa książka autorki, podobnie jak jej poprzedniczki, całkowicie mnie zauroczyła i zdobyła moje serce. Po raz kolejny miałam okazję, by przekonać się, że Gardner jest mistrzynią w tworzeniu niepokojących i złowieszczych opowieści. Obrazy, które pojawiały mi się przed oczami wywoływały ogrom emocji. I było to zdecydowanie coś więcej niż zaciekawienie. Akcja powieści, nowe wątki, decyzje podejmowane przez bohaterów i zmieniające się okoliczności pogłębiały wywołane już na początku napięcie. Podążając za autorką raz za razem przypominałam sobie, dlaczego tak bardzo kocham kryminały i thrillery.
„W ukryciu” nie chodzi o to, by zaskoczyć czytelnika masakrą i brutalnością, choć nie brakuje wizji zapadających w pamięć i mrocznych scen. Ciężko jednak oprzeć się wrażeniu, że autorce zależy bardziej, by działać na naszą wyobraźnię za sprawą uczuć, sekretów, niedopowiedzeń. Gardner pokazuje w swych historiach skrzywienia ludzkiej psychiki, emocjonalne upadki, charaktery upodlone za sprawą krzywd i przerażające dziedzictwo przepływające z człowieka na człowieka wraz z krwią. Podłe potrzeby i mroczne instynkty ukazane na stronach powieści dają do myślenia i skłaniają do snucia refleksji o wiele bardziej, zostają przed oczami na o wiele dłużej.
Kolejne rozdziały opowiadają gruntownie przemyślaną i bardzo dopracowana historię, która wciąż zaskakuje i intryguje. Ani na moment nie czułam znużenia czy chęci odłożenia książki. Autorka wciąż podtrzymywała moje zainteresowanie, z jednej strony spokojnie i stopniowo ujawniając nowe informacje na temat toczącego się śledztwa, z drugiej strony zaś pozwalając rzucić okiem na życie prywatne głównych bohaterów. Możliwość powrócenia do nich kolejny raz przyniosła mi wiele radości i przyjemności.
Mogłabym opowiadać o tym tytule oraz o całej serii przez wiele godzin. Obawiam się jednak, że zdradziłabym zbyt wiele. Nie mogę natomiast powstrzymać się przed tym, by jeszcze raz głośno i wyraźnie zaznaczyć, że musicie przeczytać tę książkę. Nie dajcie się dłużej prosić i namawiać!
Rewelacyjna powieść od której trudno było mi się oderwać. Zarwałam więc kawałek nocy ale było warto. Głowna bohaterka Annabelle Granger całe swoje życie ucieka. Niestety nie wie dlaczego rodzice co jakiś czas zmieniają nazwisko i miejsce zamieszkania. Ale przychodzi dzień gdy musi stawić temu czoła. Czy Annabelle dotrze do prawdy, do prawdy o sobie, rodzinie, otoczeniu? Czy prawda okaże się szokująca? Czy po jej odkryciu będzie umiała wrócić do normalnego życia? Czy będzie ją zżerać poczucie winy? Książka wciągająca, budząca szereg emocji i budująca narastające napięcie na każdej kolejnej stronie. I zakończenie takie jak lubię. Szukam kolejnych powieści Pani Lisy.
"Życie to system. System nie musi ci się podobać. Musisz go zrozumieć. Wtedy przetrwasz."
Jak lubię pisanie Pani Gardner, tak ta jej książka zupełnie mi nie podeszła. Nie mam nic do samego pomysłu na kryminalną intrygę, jest ciekawa poukładana porządnie i doprowadzona do przyznaję, zaskakującego mnie, zakończenia.
Ale postacie, to co autorka z nimi zrobiła w tej części cyklu, to jakaś porażka, moim zdaniem. Rozciapciany agent specjalny (który wcale tutaj nie wygląda na agenta) Bobby Dodge, który i chciałby i boi się i kryguje się jak pensjonarka. No bo wiesz Annabelle (czy jak tam ci w końcu naprawdę na imię) ja nie mogę, ależ skąd, przecież ja jestem agentem, ależ tak Bobby, rozumiem, przecież ty nie możesz, bo przecież jesteś agentem. I w zasadzie z każdą z trzech kobiet, agent Bobby Dodge ma jakieś niejasne, niejednoznaczne i rozmyte stosunki.
D.D. Warren, która już dochrapała się stopnia sierżanta, zgrywa zadufaną w sobie policjantkę, której w zasadzie nie zależy na złapaniu psychopaty, by go złapać i być może uratować komuś życie, tylko zależy jej na złapaniu go, by w końcu mieć przełom w śledztwie i co powiedzieć prasie i przełożonym.
No i w końcu naczelna ofiara? Świadek ?, trudno wyczuć, zwłaszcza że ta pannica, to co głównie ma do powiedzenia to "nie wiem", "nie pamiętam", "byłam tylko dzieckiem". Co jednak wcale jej nie przeszkadza "rządzić" agentami i policjantami wedle swojego widzimisię. Ona przecież MUSI wiedzieć, jak postępuje śledztwo, MUSI wiedzieć, co tam było napisane, MUSI zobaczyć miejsce zbrodni, a detektywi na wszystko, co ona MUSI, bez szemrania się zgadzają.
Cóż, tym razem, bardzo, ale to bardzo nie czuję się zadowolona z tej książki i tej pisarki, mając jednak nadzieję, na inne ciekawsze jej lektury.
,,W UKRYCIU"
Lisa Gardner Wydawnictwo Albatros
Co to była/jest za powieść. Niesamowity thriller z naszą ukochaną D.D. Warren. Czy lubicie tropić seryjnych morderców? Ja uwielbiam. Oczywiście tylko czytając. Nie biegam za mordercami. He he he.
Tym razem D.D. Warren i Bobby Doge zmierzą się z kolejnym psychopatą. W ruinach zakładu dla psychicznie chorych odnaleziono zmumifikowane zwłoki sześciu dziewczynek. Jedną z nich udało się zidentyfikować. To Annabelle Granger. Tylko czy to faktycznie jest ona? O tym przekonacie się czytając.
Dziewczyna, odkąd skończyła 7 lat razem z rodzicami zmieniała adresy zamieszkania. Razem z tym zmieniała swoją tożsamość. Dlaczego? Przed kim uciekali? Czego się bali? Co zrobi, gdy po 25 latach z mediów dowie się, że jedna z odnalezionych dziewczynek nazywa się tak samo jak ona się nazywała? Czy wierzycie w takie zbiegi okoliczności? Czy nasza tajemnicza bohaterka musi znowu zacząć uciekać? Czy grozi jej niebezpieczeństwo?
Nasza parka będzie miała mnóstwo pracy. Poleją się łzy. Ich życie będzie zagrożone. Ktoś czyha na życie naszej D.D. Warren. Czy w porę odkryją kim on jest?
Uwielbiam takie thrillery, gdzie akcja goni akcję i nie ma czasu na nudę. Poznając losy naszej tajemniczej bohaterki byłam śmiertelnie przestraszona. To co było dalej jeszcze bardziej mnie poruszyło. Poznając zakończenie byłam w głębokim szoku. Tego się nie spodziewałam.
Książka tak wciąga, że od razu trzeba przeczytać ją do samego końca. Niesamowite zwroty akcji. Mylne tropy. Tajemnicza dziewczyna. Czy prawda ukrywana latami ujrzy światło dzienne. Czy rodzice zaginionych dziewczynek w końcu będą mogli doznać ukojenia?
Jestem wielką fanką D.D. Warren. Niesamowicie silna kobieta. Doskonale prowadzi swoje śledztwo. Dostrzegł ją także pewien psychopata. Bardzo bałam się o życie obu bohaterek. Czy obie wyszły z tego cało?
Jeżeli uwielbiacie thrillery to nie możecie przegapić tego tytułu. Nie zawiedziecie się czytając. Idealna książka na weekend. ,,W ukryciu" na długo pozostanie w mojej pamięci.
Pamiętajcie psychopatyczny morderca czeka w ukryciu. Co zrobisz, gdy na ciebie zapoluje? Będziesz dalej uciekać? Czy może staniesz z nim oko w oko i zawalczysz o swoje życie?
,,Od lat spod pióra Lisy Gardner wychodzą jedne z najlepszych thrillerów na rynku. Niemniej Znajdź ją to nowa jakość: pełna napięcia i suspensu...
Ta sprawa gwarantowała szum medialny – młoda atrakcyjna żona i matka znika bez śladu ze swego domu w Bostonie. Czteroletnia córeczka to jedyny świadek...
Przeczytane:2021-10-24,
Książki autorki czytałam przed wielu laty i cieszę się, że Wydawnictwo Albatros podjęło się ich wznowienia. Tym bardziej, że wtedy wypożyczałam je z biblioteki, a tę autorkę chętnie zobaczę na swoich półkach.
Rodzina Annabelle uciekała od kiedy kobieta pamięta. Zmieniały się miejsca zamieszkania, ich tożsamość, niezmienny pozostawał strach. Tylko czego obawiał się jej ojciec? Czy powodowała nim troska o bezpieczeństwo córki, czy daleko posunięta paranoja?
Gdy, już jako dorosła kobieta dowiaduje się, że została uznana za zmarłą, postanawia odkryć swą owianą mrokiem i poczuciem zagrożenia przeszłość. Czy wyjście z ukrycia i poznanie prawdy przyniesie jej ukojenie? A może narazi na niebezpieczeństwo?
„W ukryciu” to drugi tom cyklu z detektyw D.D. Warren, która wraz z Bobbym Dodgem próbuje znaleźć sprawcę szokującego morderstwa sześciu dziewczynek. Warto zacząć lekturę od części pierwszej, bo są one powiązane nie tylko osobami głównych bohaterów.
Choć i jej poznanie nie nakieruje nas na osobę sprawcy. Będziemy, podobnie jak śledczy, błądzić we mgle i tylko podążanie za każdym, wydawać by się mogło, nieistotnym szczegółem przyniesie w końcu oczekiwane efekty.
To powieść, która nie tylko szokuje brutalnością popełnionej zbrodni i głębią ludzkiego zwyrodnienia, ale stanowi emocjonującą lekturę ze świetnie wykreowanymi postaciami i zatrważającą intrygą. Oczywiście przyjemność potęguje znakomity styl autorki i relacja, jaką udało jej się stworzyć pomiędzy bohaterami.
Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki, to sięgnijcie koniecznie po jej książki.