Urzekający i mroczny zbiór opowiadań napisany przez mistrzów gatunku Dark Academia (wśród nich Olivie Balke i M.L. Rio!). Mimo że charakteryzują się one podobną estetyką, każda z historii tworzy unikalny świat skrywający własne tajemnice. Bez względu na to, czy jesteś już wytrawnym znawcą i miłośnikiem nurtu Dark Academia, czy też dopiero zaczynasz swoją przygodę z jego mrocznymi klimatami, historie zebrane w tej antologii pozwolą ci zatracić się w intrygujących, niepokojących i rozpalających wyobraźnię światach prywatnych szkół i kampusów.
Droga studentko, drogi studencie! Właśnie zaczyna się rekrutacja!
Przeczytajcie, jak rozpustnego wykładowcę dosięga zemsta, poznajcie mroczną prawdę o zaginionym profesorze i przekonajcie się, jak zdradzona kochanka może odpłacić pięknym za nadobne podczas seansu spirytystycznego. A to zaledwie początek! Mamy tu jeszcze obrazoburczy romans, który przeradza się w obsesję, dwoje studentów odkrywających sekrety naukowca samotnika, okropności, do jakich dochodziło na mało znanym wydziale i krwawy rytuał inicjacyjny…
Dwanaście historii, dwanaście tajemnic, dwanaście mrocznych opowieści znakomitych autorów: Olivie Blake, M.L. Rio, David Bell, Susie Yang, Layne Fargo, J.T. Ellison, James Tate Hill, Kelly Andrew, Phoebe Wynne, Kate Weinberg, Helen Grant, Tori Bovalino. Całość zebrali i zredagowali Marie O’Regan oraz Paul Kane.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: In These Hallowed Halls: A Dark Academia Anthology
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Patrycja Zarawska, Dariusz Żukowski, Jerzy Wołk-Łaniewski
Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze wydarzenia osadzone w akademickim środowisku. Redaktorzy Marie O’Regan i Paul Kane starannie dobrali teksty, tworząc przemyślaną kompilację, która z jednej strony oddaje esencję nurtu Dark Academia, a z drugiej prezentuje różnorodność tematyczną i stylistyczną.
Już sam opis oraz wprowadzenie do antologii przyciągają uwagę czytelnika, obiecując niezapomniane doznania w świecie prywatnych szkół i kampusów, pełnych tajemnic i niepokojących wydarzeń. Autorzy z różnych perspektyw kreują opowieści, które wciągają czytelnika w wir emocji i wątpliwości.
Warto docenić bogactwo wariantów Dark Academii prezentowanych w antologii. Wśród dwunastu opowiadań każdy może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od tego, czy jest nowicjuszem w świecie tego nurtu czy też jego doświadczonym miłośnikiem. Duży plus dla książki za stylistyczną różnorodność i możliwość odkrycia nowych autorów. Dzięki temu antologia jest atrakcyjną propozycją dla szerokiego grona czytelników.
„Tysiąc okrętów” Kate Weinber wprawia czytelnika w stan niepewności, zaledwie zaczynając snuć opowieść, by nagle przerwać ją, pozostawiając pytania bez odpowiedzi. „Pytia” Olivie Blake to futurystyczna wariacja na temat kultu wyroczni, w której przeszłość splata się z przyszłością, budując atmosferę niepokoju i nieprzewidywalności. „Urlop naukowy” Jamesa Tate’a Hilla oferuje subtelny wgląd w studenckie życie, ale niestety opowiadanie nie angażuje na tyle, aby zapadło w pamięci na dłużej. „Pies i królik” Kelly Andrew wyróżnia się nieoczywistym narracyjnym podejściem i hipnotyzującą historią, która prowadzi czytelnika przez mroczne korytarze akademii. „Dom X” J.T. Ellison to opowieść, która przykuwa uwagę nieprzewidywalnymi zwrotami akcji i tajemniczym klimatem akademii dla dziewcząt. „Okrutne następstwa” Layne’a Fargo to pełna szeptów historia z archiwum, która doskonale balansuje między grozą a intrygą, budując napięcie do samego końca. Opowiadanie „Cztery pogrzeby” Davida Bella pomimo tragicznych wydarzeń nie zapewnia czytelnikowi mroku charakterystycznego dla nurtu Dark Academia i trochę niestety zawodzi. „Niepoznawalne Rozkosze” Susie Yang opowiada o obsesji i dzieje się na uczelni, bardziej jednak przypomina psychotyczną historię niż mroczną tajemnicę akademickiego świata. „Weekend u Bertie” M.L. Rio oferuje raczej przeciętną opowieść o tajemniczej śmierci wykładowczyni. „Profesor Ontografii” Helen Grant zapewnia czytelnikowi prawdziwie mroczną historię, pełną tajemnic i mroku. „Fobos” Tori Bolivano wyróżnia się jako jedno z najlepszych opowiadań, eksplorując mroczne motywy i krwawe sekrety tajnego stowarzyszenia. „Grając” Phoebe Wynne, choć opowiada o życiu stypendystki na uczelni, nie wnosi nic nowego i kończy antologię w dość przewidywalny sposób.
„W tych szacownych murach” to zbiór opowiadań, które malują obraz mrocznego i intrygującego świata Dark Academia, chociaż niektóre z tekstów nie spełniają oczekiwań pod względem intensywności i oryginalności. Mimo to antologia zapewnia emocjonującą podróż przez tajemnicze korytarze akademii, pełne niepokojących wydarzeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Polecam przede wszystkim osobom, które z tym nurtem nie miały jeszcze do czynienia. Ta antologia będzie dobrym wyborem, aby zaznajomić się z tematem.
Gotyk, wiktoriański styl, tajemnice oraz balansowanie na granicy snu i jawy to tylko przedsmak tego, co znajdziecie w analogii “W tych szacownych murach”. To wciągający zbiór dwunastu opowiadań, które mimo podobnej estetyki, tworzą unikalne światy pełne sekretów i mrocznego klimatu.
Znajdziemy tu takie opowiadania jak:
⛴ „Tysiąc okrętów” - pełna napięcia, które unosi się w powietrzu, historia o ambitnym i atrakcyjny profesorze literatury angielskiej oraz jego zdolnej studentce,
🔮„Pytia” - opowiadanie o nowoczesnych problemach z AI, gdzie drugie skrzypce gra motyw mitologii greckiej,
🦮🐇„Pies i królik” - realizm magiczny, tajemnicza przepowiednia, która doprowadza do obłędu oraz motyw pogoni za Białym Królikiem,
🏬„Dom X” - krótkie opowiadanie z mrocznym klimatem,
🤫 „Fobos” - o próbie wstąpienia do tajnej akademickiej organizacji oraz o tym jaka jest tego cena,
🕹„Grając” - oniryczny klimat, chore ambicje i ciarki na skórze,
i wiele innych, choć utrzymanych w klimacie dark academii, to mimo to różnorodnych. Napisane są one przez takich autorów jak m.in. Olivia Blake, M. L. Rio, Susie Yang, David Bell oraz J. T. Ellison.
“W tych szacownych murach” to zbiór opowiadań, który raz oczaruje, innym razem sprawi, że poczujemy ciarki na plecach czy skłoni do refleksji. To historie, które przypadną do gustu fanom gatunku, ale również tym którzy chcą z nimi rozpocząć przygodę. Myślę, że opowiadania są tak różne, że każdy zajdzie tu coś dla siebie. To bardzo udana antologia, którą serdecznie Wam polecam 🔥.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @insignis_media @wydawnictwostorylight (współpraca reklamowa) 🩷.
Ta antologia to dla mnie duże pozytywne zaskoczenie! Chyba jeszcze nie spotkałam się z tyloma dobrymi tekstami w jednym miejscu. Pomimo wspólnego akademickiego motywu każde opowiadanie ma swój unikalny charakter. Warto.
"Pytia" Olivie Blake - Nadejdzie koniec świata! Dzisiaj, jutro i pojutrze. Przepowiednie Pytii jak nigdy budzą niepokój z uwagi na to, jak nieprawdziwie zaczęły brzmieć. Czyżby superkomputer do przepowiadania przyszłości się zepsuł? "Pytia" to połączenie motywów ze starożytnej Grecji, współczesnych problemów ze sztuczną inteligencją i wywiadu-śledztwa, z którego będziemy musieli zdecydować, w co uwierzyć, a w co nie. Wow, co za pomysł! Bywały fragmenty trudne, ale ogólnie jestem pod wrażeniem.
"Fobos" Tori Bolivano - Jeszcze tylko jedno zadanie, ostatnia próba, dzieli bohaterkę od wstąpienia do tajnej akademickiej organizacji. Zdanie na kartce brzmi jak żart, ale nikomu nie jest do śmiechu. Kto wyjdzie z tej chorej rozgrywki zwycięsko i czy zwycięstwo na pewno będzie tego warte? To opowiadanie przeczytałam jako pierwsze, udało mi się trafić na mocny początek. Atmosfera jest gęsta, intensywna, od początku do końca trzyma czytelnika w napięciu. Dobrze skonstruowane mrok i brutalność w szkolnych murach sprawiły, że chętnie przeczytałabym rozbudowaną wersję takiej historii.
"Pies i królik" Kelly Andrew - To mój kolejny zachwyt! Jest motyw pogoni za białym królikiem, ale to nie następna wariacja na temat "Alicji w krainie czarów", tylko sięgnięcie po coś dużo starszego. Główny bohater nie uwierzył w przepowiednię swojej śmierci, ale czy jego wiara cokolwiek zmienia w tym zakresie? Nie oszukasz przeznaczenia, tym bardziej gdy twój przeciwnik sięga po mroczne i mityczne środki. Pod koniec wszyscy balansują tutaj na granicy szaleństwa.
„Tysiąc okrętów” Kate Weinberg - Atrakcyjny i wymagający profesor literatury angielskiej oraz zdolna i ambitna studentka, to brzmi jak początek gorącego romansu i nie ma co ukrywać, że tak nie jest. Opowiadanie jest wypełnione drapieżnym erotycznym napięciem i niejednoznacznymi bohaterami. „Tysiąc…” ma ciekawy pomysł, który wedle zapowiedzi autorki jest wstępem do jej nowej powieści. Czytałabym dalej.
Krwawe ślady maleńkich stóp prowadzą do kuchni. Na podłodze leży martwa Corinne. Obok siedzi jej wystraszona półtoraroczna córeczka... Śledztwo prowadzi...
Detektyw wydziału zabójstw, Taylor Jackson, wraca do zdrowia po ciężkim postrzale. Odzyskuje siły w starym szkockim zamku, u swojego dobrego przyjaciela...
Przeczytane:2024-04-13, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Dark akademia - kto lubi?
Ja bardzo, dlatego nie omieszkałam sięgnąć po antologię w tym klimacie.
Znajdziemy w niej znanych (m.in Olivie Blake) i tych mniej znanych autorów.
Plusem antologii jest to, że możemy krótkimi opiwiadaniami poznać style pisania różnych autorów, przez co później nam łatwiej sięgnąć po tych, którzy nam odpowiadają.
Kolejny plus jest taki, że jak coś nam nie do końca odpowiada, to i tak za chwilę się skończy a nie będzie trwało kolejnych kilkuset stron.
Jak to bywa w przypadku zbioru opowiadań, jedne bardziej mi przypadły do gustu, inne mniej ale całość razem komponuje się bardzo dobrze i jest spójna.
Moim ulubionym opowiadaniem jest Pies i królik, ponieważ czerpie ze skandynawskich wierzeń i mitologii.
Są też zmiennokształtne postacie (nie, nie wilkołaki).
Było zaskakująco, tajemniczo i zwroty akcji zmyliły nnie raz czy dwa.
Przyznać trzeba, że okładka robi wrażenie, mieniąc się złotem, które kontrastuje z matową resztą.
Całość jest dobrana starannie, by zachować klimat dark akademia i aurę tajemniczości.
Z zaciekawieniem sięgałam raz po raz po kolejne opowiadania a to, że jest to antologia pozwoliło mi pomiędzy nimi sięgać po inne książki nie tracąc tego, o czym czytałam.
Ta pozycja zajmie honorowe miejsce w mojej biblioteczce, wśród innych, mrocznych tytułów zdobiąc moją kolekcję.
Zamierzam kiedyś ponownie wrócić do niej.
Te dwanaście opowiadań jest dobrym wyborem zarówno dla miłośników stylu jak i osób dopiero się z nim zapoznających czytelników.
To jak, skusicie się zajrzeć, co skrywają te mury?