W łóżku z Nabokovem

Ocena: 3.63 (8 głosów)

Powieść tak rozbrajająca, że na pierwszy rzut oka można nie zauważyć jej drugiego dna - życiowej mądrości, nabytej dzięki bolesnym doświadczeniom.

Komedia utkana z drobnych tragedii, depesza z pierwszej linii frontu wojny, którą toczą ze sobą mężczyźni i kobiety, oraz historia niezwykłej miłości.

Mark Childress, autor Wariatki z Alabamy

Kiedy Barb Barrett postanawia zakończyć swoje pozbawione miłości małżeństwo, nie zdaje sobie sprawy, że straci wszystko: dom, stabilność finansową i przede wszystkim ukochane dzieci. Czterdzieste urodziny Barb zbliżają się wielkimi krokami, a jej życie właśnie legło w gruzach. Ponieważ nie ma rodziny ani przyjaciół, do których mogłaby się zwrócić o pomoc, musi nauczyć się polegać wyłącznie na sobie.

Kierując się kobiecym instynktem - i niezwykle oryginalnym biznesplanem - Barb powoli zbiera siły. Wprowadza się do domu, w którym niegdyś mieszkał Vladimir Nabokov. Znajduje tam manuskrypt, który być może jest nieznanym dziełem wielkiego pisarza. Jej nowe życie zaczyna nabierać tempa, ona sama zaś odkrywa w otaczających ją ludziach oraz w sobie samej potencjał, o którym do tej pory nie miała pojęcia.

Informacje dodatkowe o W łóżku z Nabokovem:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2013-10-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379430628
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Cleaning Nabokov's House
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Beata Turska

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę W łóżku z Nabokovem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

W łóżku z Nabokovem - opinie o książce

Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2014-10-11, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki (2014),
Specyficzna książka. Główna bohaterka trochę męcząca-dziwi mnie jej bierność życiowa i pewien rodzaj niemocy, który sprawia, że jej życie rozpada się na kawałki. Ale pomysł na biznes, który miał za zadanie pomóc jej wyjść z dołka... muszę przyznać dość innowacyjny ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - just_monca
just_monca
Przeczytane:2014-11-10, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Podobają mi się książki, gdzie główni bohaterowie - często doświadczeni przez życie i starający się odbudować je na nowo - nie są pozbawionymi hartu ducha ofiarami losu zadającymi pytania w stylu: "dlaczego właśnie ja?" a osobami o olbrzymim potencjale, zauważającymi własne wady i potrafiącymi się śmiać z samych siebie a także wyciągać wnioski z własnych zachowań. Taka właśnie jest główna bohaterka tej powieści. Chociaż jej życie rodzinne legło w gruzach, chęć parcia do przodu i zmian była silniejsza od wszystkich innych, przykrych i bolesnych rzeczy. Książka o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie, specyficzna z dużą dawką humoru. Godna polecenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - gocha
gocha
Przeczytane:2014-01-01, Ocena: 4, Chcę przeczytać, Czytam regularnie w 2014,

Zdawałoby się, że w temacie kobiety po przejściach, radykalnie zmieniającej swoje życie po rozstaniu z mężem, niewiele jest już do powiedzenia. Leslie Daniels pokazuje jednak, że lekko surrealistyczny humor i wyalienowana, nieco dziwaczna rozwódka, to wyśmienite połączenie.

            Barb Barrett, zdominowana całkowicie przez swojego niesympatycznego małżonka, pewnego dnia postanawia od niego odejść. Niestety nie zdaje sobie sprawy z przykrych konsekwencji, jakie niesie opuszczenie tyrana, całkowicie przekonanego o trafności swoich wyborów życiowych i narzucającego swoje zdanie innym: „"Utraciłam dzieci w tamtej właśnie chwili. Przed kubkiem do kawy ja i mój eks byliśmy jeszcze wojującym małżeństwem. Po kubku już nie, co więcej - nie miałam już dzieci." Pozbawiona alimentów, a co gorsza praw rodzicielskich, skazana na weekendowe odwiedziny swoich ukochanych dzieci, Barb wegetuje gdzieś na obrzeżach „normalnego” życia. Przełomem staje się kupno małego domu, w którym niegdyś mieszkał Nabokov i znalezienie starego rękopisu w biurku należącym do pisarza.

            Przekonanie o autentyczności nieznanego dzieła zmusza bohaterkę do działania: najpierw w kierunku publikacji powieści, potem realne staje się odzyskanie dzieci. Żeby tego jednak dokonać kobieta musi znaleźć dochodową pracę, poszerzyć kręg znajomych i znaleźć hobby: słowem odnaleźć  się w społeczeństwie, jako wartościowa jednostka, co przychodzi wyalienowanej Barb z dużym trudem. Bardzo krytyczna wobec samej siebie kura domowa stopniowo rozkwita, niespodziewanie znajdując licznych sojuszników swoich niecodziennych pomysłów. Bolesne doświadczenia przekute zostają w mądrość, nie łamiąc Barb lecz dodając jej siły w procesie poznawania samej siebie, Daniels pokazuje, ale bez niepotrzebnej łopatologii, że nigdy nie jest za późno na zmiany, nawet te najbardziej radykalne.

            Proces odzyskiwania przez Barb wiary w siebie i w ludzi pokazany jest fantastycznie: ironicznie, z humorem, ale bardzo przekonywująco. Z wielką sympatią obserwujemy zmagania bohaterki- ponownie randkującej, spotykającej się w interesach, poznającej nowych ludzi. Autorce udało się stworzyć nietuzinkową postać- nieco zwariowaną ekscentryczkę, lekko odstającą od rzeczywistości, ale pełną ciepła i pozytywnych emocji. Barwni drugoplanowi bohaterowie również mają sporą zasługę w kreowaniu niepowtarzalnego klimatu książki, mało prawdopodobnej lecz niezwykle sympatycznej.

            Seria „Leniwa niedziela” jest dosyć nierówna, jednak trafiają się w niej czasami takie perełki, jak „ W łóżku z Nabokovem”, po którą naprawdę warto sięgnąć, choćby po to, by przekonać się, jak szybko można zarabiać pieniądze w małym mieście pełnym stłamszonych kobiet…

 

Link do opinii
Na wstępie dziękuję Wydawnictwu Świat Książki za udostępnienie egzemplarza do recenzji. ,,W łóżku z Nabokovem" to kolejna z powieści, w serii Leniwa Niedziela, która trafiła w moje ręce. Poznajemy w niej Barbarę, która właśnie rozwodzi się z mężem po latach małżeństwa, a prócz tego traci prawo do opieki nad dziećmi - Darcy i Samem. Szukając na nowo swojego miejsca w życiu kobieta wynajmuje dom, w którym jak dowiadujemy się w toku lektury mieszkał kiedyś słynny pisarz Vladimir Nabokov. Pewnego dnia podczas porządków nasza bohaterka całkowicie przypadkowo odnajduje manuskrypt, który mógł wyjść spod pióra mistrza Nabokova. Barb jest zafascynowana lekturą, dostrzega jednak, iż w opowieści brak ważnej sceny... Bohaterem odkrytej historii jest gwiazda baseballu - Babe Ruth, a fragment, którego brakuje to scena z meczu... Odnaleziony manuskrypt staje się dla kobiety motorem do działania, chce ona dowiedzieć się czy jest on autentyczny, a to z kolei skutkuje nawiązaniem nowych znajomości oraz bliższym poznaniem mieszkańców sennego Onkwedo, w którym do tej pory czuła się obco... Jest to opowieść o odkrywaniu siebie i ponownym składaniu w całość świata, który rozsypał się na kawałki... Doszukać można się w niej nutki humoru lecz według mnie powieść ta jest sporo słabsza niż kilka poprzednich tytułów w serii, które dotąd przeczytałam... Przypuszczam, iż autorka chciała ukazać kobietę po przejściach - jej postać jest jednak jak dla mnie nieco infantylna, Barb przez znaczną część powieści sama nie bardzo wie czego chce, jest typem osoby ,,chciałabym ale się boję"... A dla zupełnego kontrastu w pewnym momencie opowieści podejmuje ona dosyć kontrowersyjne decyzje... W związku z powyższym dla mnie osobiście ta pozycja okazała się dosyć nużącą lekturą. Niemniej jednak może komuś z Was przypadnie ona do gustu, więc kwestię czytać ją czy też nie zostawiam każdej i każdemu z Was pod osobistą rozwagę.
Link do opinii
Brakowało mi w tej książce jakiejś żywszej akcji. Bohaterka jest jakaś nijaka. Rozpoczynając czytanie tej książki byłam przeświadczona iż Barb jest poniekąd bezdomna- mieszka w samochodzie, zabiera stary znaleziony garnuszek by kilka dni później kupić dom i żyć na poziomie. Sam fakt znalezienia książki schodzi jakby na dalszy plan. Na prowadzenie wysuwa się założenie i prowadzenie kontrowersyjnego a jednak tak bardzo potrzebnego w tej miejscowości interesu. I nawet walka o dzieci i miłość są jakoś po macoszemu w tej książce potraktowane.
Link do opinii
Kolejna książka z serii "Leniwa Niedziela", która niestety mnie nie zachwyciła. Życie głównej bohaterki składa się przede wszystkim z przypadków, sama do końca nie wie, czego chce i ma wydumane problemy. Jej zachowanie mnie irytowało, a styl książki sprawił, że czytało mi ją dosyć wolno. Z pewnością nie jest to pozycja czarująca i zabawna, jak głosi napis na okładce.
Link do opinii
Avatar użytkownika - papetka
papetka
Przeczytane:2013-12-31, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2013 roku,
"W łóżku z Nabokovem" Leslie Daniels to powieść obyczajowa z serii Leniwa niedziela. Z pewnych względów nie do końca przypadła mi do gustu. Główna bohaterka Barb Barrett jest całkowicie zdominowana przez męża. Czarę goryczy przelewa, ponoć, źle załadowana zmywarka. Kobieta podejmuje słuszną decyzję i odchodzi od tyrana. Za tę decyzję należą jej się brawa. Jednak ze względu na brak stabilizacji finansowej dzieci trafiają pod opiekę ojca. Jej przyznano jedynie krótkie widzenia. Barb początkowo nie ma w sobie nic z waleczności i nie podejmuje starań o zmianę decyzji sądu, pomimo tego, że dostała na piśmie dokładne wytyczne, które pomogą jej w odzyskaniu dzieci. W dużej mierze jej życiem rządzi przypadek. Została właścicielką domu, w którym kiedyś mieszkał sławny pisarz Vladimir Nabokov. Przypadkowo odkryła w szafce manuskrypt powieści, której autorem był przypuszczalnie autor "Lolity". Barb dąży do tego, aby znaleziona przez nią powieść ujrzała światło dzienne. Osoby, które spotyka na swojej drodze mają na nią pozytywny wpływ. Powoli dojrzewa do decyzji o przywróceniu jej pełnych praw rodzicielskich. Żeby poprawić swoją sytuację finansową otwiera burdel dla pań. I to jest właśnie kolejny moment, który trochę mnie razi. Paradoksalnie jednak, to że była właścicielką domu rozpusty bardzo jej pomogło. Można by rzec, że Barb Barrett to silna kobieta. Odeszła od męża tyrana, pozostała bez środków do życia, bez dachu nad głową, a jednak nie poddała się. Jednak mam wrażenie, że jej decyzje, jej sposób postępowania, to tak naprawdę zlepek przypadków. Książkę przeczytałam, jednak nie zachwyciłam się nią.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kkkkk
kkkkk
Przeczytane:2014-08-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2014-07-04, Ocena: 2, Przeczytałam,
Inne książki autora
Czarny zamek
Leslie Daniels0
Okładka ksiązki - Czarny zamek

Ostatnie lata piętnastego wieku. Hiszpania. Ponury cień Inkwizycji kładzie się na wszystkim. Na jej czele stoi słynny z fanatyzmu i okrucieństwa Tomás...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy