W krainie obfitości mango

Ocena: 5 (4 głosów)

Książka o trzech wielkich apetytach: na poznawanie świata, wspaniałe jedzenie i niczym nie ograniczoną wolność!

W stronę słońca! Relacja z niezapomnianej podróży do tropików. Dla wszystkich, którzy marzą o dalekich wędrówkach, życiowej zmianie, ucieczce od codzienności. Oto historia dwójki ludzi, którym to się udało!

Kanadyjskie małżeństwo postanowiło postawić wszystko na jedną kartę i zrealizować marzenie: dwuletni rejs po Karaibach. Koniec z chłodem zimowego Toronto, koniec z deadlinami, z pracą na etat i po godzinach, koniec z karierą! W pamiętniku z tej egzotycznej podróży dziennikarka, Ann Vanderhoof, zawarła także szereg równie egzotycznych przepisów.

Książka znalazła się na liście Top Ten Books of the Year w rankingu Amazon w kategorii literatura podróżnicza.

Teraz, kiedy to piszę, po powrocie z prawdziwego świata do biura, do domu, do ciągłych zmagań z terminami, i spoglądam na podkładkę pod mysz po prawej stronie, ogarnia mnie wielka tęsknota. Patrzę na zdjęcie roześmianej kobiety zdejmującej kombinezon nurka na złotej plaży. Ma jasne włosy i szerokie ramiona. Te muskularne barki przy jej szczupłej sylwetce wyglądają, jakby wiedziały, co znaczy ciężka praca. Plaża na zdjęciu jest pusta -- czysta, dziewicza, nie widać nikogo i niczego poza sprzętem do nurkowania leżącym na piasku u stóp kobiety. Morze za jej plecami to turkusowa tafla, na której unosi się samotna łódka z białym kadłubem i wysokim masztem.

Kobieta na nikogo nie patrzy, chyba nawet nie zdaje sobie sprawy, że ktoś robi to zdjęcie. Jest najzwyczajniej w świecie szczęśliwa.

Tą kobietą jestem ja.                                                

Ann Vanderhoof

Informacje dodatkowe o W krainie obfitości mango:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2014-03-20
Kategoria: Przygodowe
ISBN: 9788308049105
Liczba stron: 448

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę W krainie obfitości mango

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

W krainie obfitości mango - opinie o książce

Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2014-07-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

"W krainie obfitości mango" to kronika ukazująca odkrywanie tajemnic życia na Karaibach. Kto nie marzył o porzuceniu wyścigu szczurów i ucieczce do jakiejś egzotycznej miejscowości w poszukiwaniu słońca, piasku i innego sposobu życia? Kanadyjka Ann Vanderhoof i jej mąż, Steve właśnie to zrobili. Wynajęli swój dom i na 42-metrowej łodzi o nazwie "Receta" ("Przepis") wyruszyli w dwuletnią podróż na Karaiby.

Autorka kierowała się do mniej znanych miejsc, aby zakosztować prawdziwego życia, ukazać lokalne jedzenie, muzykę, język i przede wszystkim ducha Karaibów. W wyjątkową szczegółowością opisuje tu zalane słońcem pejzaże, ludzi i smaki. Uwodzicielskie, karaibskie rytmy, gdy popijali z sąsiadami rum, wycieczkę do bujnych lasów deszczowych, kolację prosto z morza.

Książka ukazuje całe nieodparte piękno od Bahamów po Trynidad - i po prostu trudno nie przyznać, że wylądowaliśmy wraz z bohaterami w raju. Szesnaście krajów, 47 wysp. Zaciszne plaże i lokalne sklepiki. Ponadto nie tylko niezwykle obrazowo opisuje egzotyczne dania na Bahamach, w Grenadzie, na Dominikanie ale także podaje ich przepisy. Książka przesycona jest ciepłem, kolorem i smakiem.

Bardzo łatwo zidentyfikowałam się z autorką. Odnosi się do wyzwań i doświadczeń z humorem, jednocześnie utrzymując tak wysoki poziom szczegółowości, że nawet wytrawni żeglarze z pewnością to docenią.

To książka do czytania dla czystej przyjemności. Nawet nie zamykając oczu usłyszałam trzask pioruna i ogłuszający grzmot szkwału, zapach zielonych liści, wilgotny brud spoconych ciał oraz słodkie i ostre przyprawy. Ponadto mogłam spróbować soczystych mango, świeżych ryb i rumu.

Połączenie jedzenia i przygód w tej książce sprawia, że staje się ona idealną ucieczką od szarych realiów codzienności. Gdy ją zamknęłam, nabrałam ogromnej ochoty natychmiast kupić bilet i spędzić choćby tydzień w słońcu bez zegarów, terminów i bez stresu...

Link do opinii
Avatar użytkownika - prylka
prylka
Przeczytane:2014-04-30, Ocena: 4, Przeczytałam,
Na początku męczyło mnie nazewnictwo typowo żeglarskie , bo niestety nigdy nie pływałam jachtem i nie znam się na tym ,a nazwy do łatwych nie należą. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić :) Czym bliżej końca , tym lepiej się czytało. Myślę ,że samo zakończenie prosi się o ciąg dalszy, dopiski ... Historia pary Kanadyjczyków pracującej w wydawnictwie , która postanawia zwolnić się z pracy i ruszyć w rejs na Karaiby. Przez kilka lat gromadzą środki, przygotowują się do wypłynięcia i ... ruszają ... Nie obywa się oczywiście bez problemów , są początkującymi żeglarzami ,ale wszystko dobrze się kończy , a doświadczenia z czasem przybywa. Przyjemna lektura przeplatana przepisami kulinarnymi z zakątków świata odwiedzonych przez Ann i Stev'a.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bas1992
Bas1992
Przeczytane:2015-02-01, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy