Zoja mieszka z babcią, ponieważ jej rodzice pracują w Afryce. Dziewczynka okropnie za nimi tęskni i martwi się, że nie dotrą na Święta, ponieważ z powodu zamieci odwołane są wszystkie loty. W liście do Mikołaja Zoja pisze, że rezygnuje z prezentów i pragnie tylko, żeby rodzice wrócili do domu na Gwiazdkę. List przykleja do szyby i idzie spać. Okazuje się, że list dziewczynki wzruszył panią Mikołajową, więc wysłała Elfy, żeby przywiozły Zojkę do wioski Świętego Mikołaja po odrobinę radości. W wiosce zapada decyzja, że Zoja będzie towarzyszyła Mikołajowi w rozwożeniu prezentów po wszystkich kontynentach. Zoja liczy, że dolecą do Afryki, żeby mogła spotkać swoich rodziców. Niestety, w Afryce dzieci nie wierzą w Mikołaja... Na dodatek Zoja gubi swojego ukochanego pluszaka, Miętusa, który wypada z sań gdzieś nad Amsterdamem. Dziewczynka jest coraz bardziej smutna. Chce wrócić do babci. Mikołaj odwozi dziewczynkę, która opada na łóżko i zasypia. Następnego dnia podczas przygotowań do Wigilii dzwoni dzwonek do drzwi. Zoja niechętnie wychodzi, żeby przywitać się z ciocią i wujkiem, ale ku swojemu zdumieniu w progu widzi... mamę i tatę! Zoja jest taka szczęśliwa. W dodatku mama ma dla niej prezent - wyciąga z torebki... Miętusa, którego znalazła na lotniku w Amsterdamiepodczas przesiadki. To prawdziwy świąteczny cud!
Wydawnictwo: Kropka
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 80
Plan Edyty był prosty: rozwieść się z Rafałem, spakować manatki i wrócić na Podlasie. Najpierw jednak należy pożegnać stan wolny Magdusi. Kiedy...
Zwłoki można zgubić, ale można je również znaleźć Patolog sądowy Jeremi Organek oraz jego przyjaciółka, historyczka Linda Miller, ku rozpaczy tego pierwszego...