Uwięziona królowa
Philippa Gregory

Ciekawie napisana i niezwykle wciągająca książka. Początkowo trudno było mi się przestawić na historię opowiadaną z punktu widzenia trójki bohaterów. Później stało się to atutem powieści. Dzięki temu poznajemy jedną historię widzianą oczami trzech różnych osób, patrzących na bieżące wydarzenia zgodnie ze swoim doświadczeniem życiowym. Książka ciekawa i na pewno godna polecenia.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Maria Stuart ucieka przed własnymi poddanymi pod opiekuńcze skrzydła Elżbiety Tudor, Nie omieszka jednak wszem i wobec podkreślać, że to ona ma bezsporne prawa do tronu angielskiego - jest krewną Henryka VIII (wnuczką jego siostry) i pochodzi z prawego łoża, podczas gdy Elżbieta jest w świetle prawa bękartem. Przy tym jest młodą, piękną kobietą i jak podkreśla w przeciwieństwie do kuzynki płodną. Elżbiecie nie pozostaje nic innego jak Marię uwięzić. Historia spisków, podchodów, knowań, buntu i rodzących się nie zawsze prawdziwych miłości, obaw podejrzeń, szpiegowania, prowokacji - wszystko to trzyma w napięciu i sprawia, że czytelnik zaczyna (mimo wiedzy o tym jak się to wszystko skończy) zostaje wciągnięty w wir wydarzeń i wraz ze Szkotką denerwuje się i czeka na odmianę losu

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Powieściom Philippy Gregory nie można postawić niższej oceny niż 6. Doskonała powieść historyczna, tym razem pisana z perspektywy samej głównej bohaterki, jak i dwóch osób z jej otoczenia: zakochanego w niej hrabiego i jego żony. Uwięziona królowa to Maria Stuart, więziona przez Elżbietę I przez 17 lat i w końcu stracona. Przez wszystkie te lata wierzy, że powróci na tron Szkocji i knuje spiski mające ją doprowadzić do tego celu. Niestety, przegrywa...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Po raz kolejny sięgnęłam po książkę Philippy Gregory i podobnie jak w poprzednich publikacjach jestem oczarowana stylem i historią opisaną na kartach książki. ,,Uwięziona królowa", to bardzo smutna historia Marii Stuart królowej Szkocji, która od samego początku była zmuszona do ukrywania się , wyrzeczenia się swojego życia aby móc zapewnić ciągłość dynastii okupionej krwią najbliższych i jej samej. Prześladowana od dzieciństwa, wydana za delfina Francji, owdowiała kilka lat po ślubie i tym samym zmuszona do ucieczki znalazła schronienia w kraju który pragnął jej śmierci. Po przybyciu do Anglii otrzymała azyl i pozorne bezpieczeństwo od swojej kuzynki Elżbiety I , która jej bezpieczeństwo powierzyła Hrabiemu Georgowi Talbot oraz jego żonie Bess. Przenoszona z miejsca na miejsce aby zmniejszyć ryzyko buntu mającego na celu uwolnienie ,,księżniczki prawdziwej wiary" , pozbawiona wolności wyboru oraz pilnowana na każdym kroku; nauczyła się sztuki kamuflażu, szyfrów oraz dławienia własnych uczuć aby móc przeżyć. Dzięki urodzie i wewnętrznemu czarowi zjednała sobie wielu ludzi w tym Hrabiego, który towarzyszył jej do ostatniego dnia darząc ją pełnym oddaniem i miłością.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książkę wysłuchałam jako audiobooka i muszę przyznać, że trudno było mi się oderwać od treści. Słuchałam wszędzie gdzie tylko mogłam, a będąc w Edynburgu nie potrafiłam oprzeć się pokusie zobaczenia zamku Marii Stuart. Polecam książkę każdemu, ponieważ zawiera wiele ciekawych wątków, które w tym jednym miejscu tworzą wspaniałą fabułę.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Fabularyzowana historia uwięzienia szkockiej królowej Marii Stuard na zamku Sheffield. Głównymi bohaterami są Bess oraz jej mąż, którzy goszczą Marię w swoich włościach na życzenie królowej Elżbiety. Nie wychodzi im to na dobre. Kończą się środki, a królowa Elżbieta ani myśli zwrócić im za poniesione koszty. Ta para była osobami żyjącymi kiedyś naprawdę. Bess była wybitną kobietą w swoich czasach, jest bardziej wspominana od męża w źródłach historycznych. Ten za to był zakochany w królowej Szkotów. Książka jest w miarę ciekawa, jednak zawiera dużo przydługich rozmyślań bohaterów. Wpływa to ujemnie na odbiór książki. Zdecydowanie na korzyść było by usunięcie tych fragmentów. Akcja wtedy na pewno przyśpieszyłaby.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Uwięziona królowa" to tragedia trójki ludzi uwikłanych w intrygi, których rozdarły na strzępy porywiste wichry historii- czasy powstania na północy Anglii. Stanęli twarzą w twarz z utratą tego, co dla nich było najcenniejsze. Bess kobieta prozaiczna, która zna wartość pieniądza, prawie traci majątek. Talbot szlachcic jej mąż na skutek zauroczenia ich więźniem- gościem Marią Stuart musi ścierpieć hańbę, utratę honoru i swojego dobrego imienia. A Maria królowa Szkocji, uwięziona przez kuzynkę Elżbietę niestrudzenie knuje spiski, by się uwolnić, wierząc, że nie można jej zabić. Ten romantyzm jej tragicznego losu plus uroda przyciąga wiele męskich serc, co sprawia, że wielokrotnie jej los się odmienia. Kolejna powieść Gregory jest interesująca, ponieważ pokazuje jednostki z dogłębnie przedstawionymi charakterami (dzięki trzyosobowej narracji z ich punktów widzenia) na tle wydarzeń historycznych, łącząc tym samym historię z przystępną i intrygującą fabułą.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Uwięziona królowa" - rzecz o Marii Stuart - to jedna z tych książek, po przeczytaniu których tęskni się za bohaterami i odczuwa dziwną przykrość na myśl, że powieść dobiegła końca. Co znamienne - mimo, iż znamy historię głównej postaci, mimo iż wiemy, jak potoczyły się jej losy i w jaki sposób rzecz cała się zakończy, emocje szarpią nami do ostatniej strony. Niezmiernie lubię powieści Gregory, zwłaszcza cykl tudorowski. O wiele bardziej niż ten opowiadający o Wojnie Dwóch Róż. W obydwu jednak powtarza się to samo, jakże cenne zjawisko - plejada dalekich od szablonowości, niezwykle oryginalnych i niejednoznacznie nakreślonych charakterów. Żadna postać nie jest podobna do innej. Żadna nie jest czarno-biała. Żaden schemat nie został powielony. Z każdym bohaterem można się zżyć, bowiem każdy jest pełen pasji, sprzeczności, każdy pozostaje tak bardzo indywidualny i prawdziwy. Świetna powieść, jedna z najlepszych w obydwu cyklach. Oby tylko autorce nie przyszło do głowy odpoczywać. ;) (opinia pochodzi z mojego bloga: www.zkartekszelestem.blogspot.com)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)