Kiedy Fuks i pozostali członkowie Sfory w Obrożach odkryli las pełen jedzenia i świeżej wody, byli pewni, że odnaleźli nowy dom. Jednak ziemię przywłaszcza sobie Sfora Dzikich Psów, a ich przerażająca alfa nie pozwala położyć na niej łapy. Fuks zmuszony jest przekroczyć linię wroga i zdecydować, które psy są jego prawdziwymi sojusznikami.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-01-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Survivors #2: A Hidden Enemy
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Adrian Tomczyk
Nadszedł czas, by dzicza zaczeły rzadzic psy Fuks to mieszaniec o złotej sierści, który wie, jak przetrwać na własną łapę. Od zawsze samotnie przemierzał...
Klany są pogrążone w chaosie. Klan Cienia odwrócił się od Klanu Gwiazdy, zawierzając mrocznym przepowiedniom Sola, niezwykłego kota, który przepowiedział...
Przeczytane:2023-03-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023,
Pierwsza część historii o psach, które zostały porzucone przez Długonogich, skończyła się w bardzo intrygującym momencie, przypomina mi to zdecydowanie serial, który tak urywa swoje wątki, żeby widz koniecznie obejrzał kolejny odcinek. Tak samo ja byłam ciekawa, co tam się wydarzyło, więc szybko sięgnęłam po kolejną część, żeby zobaczyć, dlaczego sfora znowu potrzebowała pomocy Fuksa.
Cześć druga zaczyna się dokładnie w tym momencie, w którym skończyła się pierwsza, Fuks słysząc odgłosy walki, szybko pobiegł pomóc swoim przyjaciołom, niestety pomimo tego, że był na miejscu, jeden z psów zginął. Żeby reszta mogła przeżyć, sfora postanawia użyć podstępu, Fuks musi przedostać się na teren wroga i uśpić ich czujność, udając sojusznika, niestety nie spodziewa się, wtedy, że zamiast polepszyć sytuację swojej grupy, jeszcze ją pogorszy.
Cześć druga zdecydowanie trzymała poziom, czytając, nie mogłam się oderwać, bardzo wciągnęła mnie ta historia i dalej z zapartym tchem obserwowałam poczynania Fuksa. Jest to pies bardzo inteligentny i pomocny, jest w stanie zrobić dużo dla swoich przyjaciół i to niestety go zgubiło, bo chcąc bronić innych, sam wpadł w tarapaty. W tej części również przekonał się, że nie zawsze wszyscy są wobec niego lojalni, pomimo że cały czas utrzymywali, że stoją po jego stronie, było to dla mnie dużym zaskoczeniem, ponieważ Fuks naprawdę wiele poświecił dla innych psów, niezależność i swój komfort życiowy, a potem nawet ryzykował swoim życiem, żeby dowiedzieć się, że jest z tym wszystkim sam.
Oczywiście wszystko skończyło w bardzo ciekawym, a jednocześnie trudnym momencie, także nie wyobrażam sobie, że mogłabym teraz przerwać czytanie, po kolejną część sięgam od razu i mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.