CO MYŚLI NAJBARDZIEJ TYPOWY KOT POLSKIEGO INTERNETU?
Ludzie są naprawdę łatwi w tresurze. Jeśli się długo miauczy, zrobią praktycznie wszystko, czego chcesz.
Nie żebym ich nie lubił czy coś. Kiedy tak sobie leżę na tych moich ludziach i mnie głaszczą, to sobie jednak myślę, że to jest miłość. Że jednak są bardzo potrzebni, miziają, otwierają puszki z żarciem. No i miziają.
Ale z drugiej strony – nie są zbyt kumaci, mówią „kici, kici”, człapią jak pingwiny, mają owłosienie w przypadkowych miejscach i noszą koszulki z nadrukiem. Doprawdy smutne.
Nie to co my, koty, najbardziej rozwinięte istoty na ziemi. Te wibrrrysy salonowe, to spojrzenie pełne mądrości i powagi, ten królewski szyk…
No i jest też pies. Pies polega na tym, że trzeba go w życiu znosić. Jak by się tu pozbyć dziada?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN:
Liczba stron: 304
Kocie życie nie tylko mlekiem płynące…
„Ooooo… Cóż to moje piękne kocie oczy widzą? A któż to się tu tak rozsiadł elegancko w fotelu? Czyżby moja ulubiona maszynka do drapania? No czeeeść, malutka. Już idę do ciebie”.
Czasem tak mam, że chciałabym kupić książkę, ale nie wiem jaką. Klikam wtedy bezmyślnie hasła na stronach księgarń internetowych i czekam, aż przy jakimś tytule poczuję „to coś”. Tym razem zaiskrzyło przy ujrzeniu Typowy Kot. Czyli jak wytrzymać z człowiekiem. Jako szczęśliwa osoba mogąca spłacać kredyt na lokum dla 4 kotów wiedziałam, że muszę się zapoznać z treścią bliżej… oczywiście z którymś kotem na kolanach.
Jeśli ktoś miał do czynienia z Wielkim Ogarniaczem Życia ta pozycja również go zadowoli. Historyjkami ze swojego życia dzielił się tym razem kot Nieteraz. Sporo trafnych obserwacji, komizm sytuacyjny i krótkie humorystyczne minikomiksy po każdym rozdziale sprawiły, że książkę czytało się niezwykle szybko. Przy niektórych opisach jakbym widziała któregoś z moich sierściuchów i uśmiech od razu robił się szerszy. Jednak nie wszystkie rozdziały przypadły mi do gustu, niektóre pisane trochę na siłę, by książka była grubsza i trochę też na siłę, by była śmieszniejsza. Jednak publikacja jest ciekawa, pewnie dlatego, że oprócz psa mam i koty i do mnie bardziej trafiała. Szczególnie wczułam się w emocje kociego bohatera w rozdziale „Legowisko” oraz „Świąteczna atmosfera”.
Na zakończenie garść cytatów zebranych niczym kocie kłaczki z miejsc przeróżnych:
„Kiedy jesteś głodny, miaucz głośno. W końcu ktoś cię nakarmi, żebyś się zamknął”.
„Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć”.
„Rozkazywać kotu? Łatwiej jest przybić galaretkę do ściany”.
„O mądrości kota świadczy fakt, że ludzie więcej czasu poświęcają planowaniu jego posiłków niż własnych”.
„Pies przyjdzie na zawołanie, kot odbierze wiadomość i skontaktuje się z tobą w wolnej chwili”.
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Księgarni Internetowej Bonito.
Zobaczyłam tą książkę na Instagramie. Zaintrygowała mnie. Podtytuł "Jak wytrzymać ludźmi" sprawił, że pomyślałam, iż to poradnik. Dopiero po zakupie książki, gdy zobaczyłam, że to uniwersum Pani Bukowej, wiedziałam, że poradnikiem nie będzie to miało za wiele wspólnego. Chyba, że... to poradnik dla kota.
Książka pisana jest z perspektywy kota Nieteraz. Opisuje on życie z swoimi ludźmi, które bywało trudne - ludzie nie zawsze postępują tak jakby sobie tego życzył kot Nieteraz.
Są też komiksowe anegdotki, które zrozumie każdy właściciel kota (kotów).
Duża dawka humoru. Lekka, właściwie idealna na dni, w których nie ma się na nic siły. Świetna, gdy szukamy poprawiacza nastroju.
Polecam :)
Nowy tom przezabawnych opowieści o najbardziej typowym kocie internetu i bohaterze bestsellera: ,,Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludźmi". Nie ma to...
Przeczytane:2023-09-18, Ocena: 5, Przeczytałam,
Recenzja "Typowy kot. Czyli jak wytrzymać z ludzimi"
Książkę dostałam, a właściwie pożyczyłam z czystej ciekawości. Słyszałam, że to zabawna historia kota który został znaleziony i podarowany pewnemu małżeństwu. Historia opowiada o jego przygodach w nowym domu, z nowymi właścicielami i na nieszczęście kota, z psem.
Szczerze mówiąc z przyjemnością wziełam się za tą historię. To zabawna powieść opisana z punktu widzenia kota. Kto ma koty, albo kiedykolwiek miał z nimi do czynienia zobaczy jak wiele zachowań opisanych w książce zgadza się z tymi jakie koty mają. Autor (to znaczy kot) opisuje jak je widzi i właśnie ten zabieg daje taki ubaw. Jakie są koty wszyscy wiedzą, ale w tej książce wszystko jest jeszcze bardziej widoczne i bardziej podkreślone. Do tego nie mało w niej zabawnych historyjek komiksowych. Książka bardzo lekka, szybka do czytania, a do tego zabawna i relaksująca. Naprawdę świetnie się bawiłam.