Tylko nie Mazury

Ocena: 4.6 (5 głosów)

Świetnie rozwijająca się kariera młodego policjanta zostaje niespodziewanie zastopowana przez wpływowego polityka za podjęcie interwencji przeciwko jego córce. Komisarz Gromosław Sidorowicz zostaje czasowo przeniesiony z Warszawy na mały komisariat na Mazurach. Pierwszy dzień pobytu w nowym miejscu jest jednocześnie początkiem śledztwa w sprawie zabójstwa.

Sidorowicz musi wyjaśnić zagadkowe morderstwo rolnika, którego ciało, z historyczną zapinką wbitą w szyję, znaleziono porzucone na bagnach. Policjant musi jak najszybciej ustalić, czy mieli z tym coś wspólnego amerykańscy żołnierze kręcący się w pobliżu miejsca morderstwa, czy też może powinien szukać zabójcy wśród licznych wrogów zabitego rolnika. Od tego momentu przeszłość stale będzie się splatać z teraźniejszością, nie tylko w wymiarze historycznym, ale także i duchowym. Duchowość jest w powieści drugim, prawie równoległym do zabójstwa, wątkiem. Oprócz spotkania z przyjacielem z dawnych lat, Sidorowicz poznaje osoby i miejsca, które nie tylko nieodwracalnie wpłyną na jego dalsze życie, ale też stanie się to w taki sposób, jakiego niekoniecznie by sobie życzył.

Informacje dodatkowe o Tylko nie Mazury:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2020-05-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7779-627-6
Liczba stron: 272

więcej

Kup książkę Tylko nie Mazury

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tylko nie Mazury - opinie o książce

Avatar użytkownika - truskawka2
truskawka2
Przeczytane:2020-10-11,

Policjant o nietypowym imieniu Gromosław i typowym dla młodych zapale do pracy aresztuje agresywną, pijaną nastolatkę. Ma jednak pecha. Dziewczyna jest bowiem córką wpływowego polityka. Gromosław zostaje zesłany czasowo (póki sprawa nie przycichnie) z Warszawy na Mazury. Spodziewa się wielkich nudów na małym komisariacie. Tymczasem już pierwszego dnia musi rozpocząć śledztwo w sprawie zabójstwa miejscowego rolnika. Zabójstwa makabrycznego - ktoś przebił ofierze szyję zapinką, utopił rolnika w bagnie i tam zostawił ciało. Czy policjant znajdzie mordercę wśród licznych wrogów zabitego? Czy po licznych zawirowaniach życiowych odnajdzie spokój ducha?

Opowieść z trójką równorzędnych bohaterów - Gromosław, historia i pradawna mitologia. Choć to brzmi dwuznacznie w przypadku kryminału, gdzie ofiara została znaleziona na bagnach, lektura mocno wciąga.

dr Kalina Beluch

Link do opinii
Avatar użytkownika - KuLtUrAlNiEbp
KuLtUrAlNiEbp
Przeczytane:2020-08-30,

"Tylko nie Mazury" to zdecydowanie kryminał. Pewien policjant - Gromosław Sidorowicz aresztuje córkę znanego polityka. Za to zostaje przeniesiony dyscyplinarnie ze stolicy na prowincję - do malutkiego komisariatu na Mazurach.
Po przyjeździe okazuje się, że "na dzień dobry" musi zająć się sprawą zabójstwa tamtejszego rolnika, którego szyja przebita została pruską fibulą palczastą ( zapinka do spinania szat, używana około 1500 p.n.e. Trochę jak dzisiejsza agrafka).
Do tego "nowy" policjant próbuje ustalić kim są oraz w jakim celu, w pobliżu miejsca zbrodni, znaleźli się amerykańscy żołnierze.  
Sprawa nie jest prosta, ponieważ okazało się, że ów rolnik miał sporo wrogów.
           Od tego momentu czytelnik nieco bardziej musi zwiększyć swoją czujność. Przeplata się tu bowiem współczesność i bardzo odległa historia Prus.  Pojawiają się także nowe osoby w otoczeniu Sidorowicza, a także znajomi i rodzina ( matka, dziadek, siostra - dziecięcy psycholog i dawny znajomy policjant Mitras wraz ze swoją córką).
       Akcja całej powieści rozgrywa się w dość zapobiegawczym rytmie. Czytelnik ma czas na zastanowienie się i refleksje. Autorka bardzo spokojnie, ale skutecznie buduje napięcie. Wszelkie detale są dopracowane przez nią bardzo skrupulatnie. 
               Czytając, osobiście, poczułam nieco klimat "Miasteczka Twin Peaks" - wolny bieg wydarzeń, tajemniczość, dziwne miejsca i przedmioty.
           Poza tym wystarczy spojrzeć na okładkę - jest bardzo dobrą zapowiedzią treści.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Qleczka
Qleczka
Przeczytane:2022-10-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Kryminał, Obyczaj, Fantasy,
Kryminał...do połowy. Później już mamy obyczajowkę a trochę fantazy. Ogółem bardzo przyjemne i na plus dużo informacji nt Prusów. Na ile będących fantazja autorki tego nie wiem. Jest drugą część, pewnie sięgnę
Link do opinii
Avatar użytkownika - gania
gania
Przeczytane:2022-08-15, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

Książka z fajnym klimatem, nieco baśniowym,z kryminalną zagadką w tle

Link do opinii

Sympatyczna, pozytywna książka o tym, że zdarzenie, które wydaje się nam katastrofą, może być najlepszym, co nas w życiu spotkało.

Komisarz Grom, za aresztowanie córki polityka, zostaje przeniesiony na komisariat na Mazurach. Gdy przyjeżdża na miejsce, spotyka dawnego przyjaciela i od razu trafia na morderstwo. Sprawa ma wątek historyczny i pojawiają się w niej amerykańscy żołnierze. Grom poznaje na Mazurach wiele wyjątkowych osób, dzięki którym zmienia się jego życie.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - magducha
magducha
Przeczytane:2021-02-23, Ocena: 6, Przeczytałam, Wysłuchane 2021,
Inne książki autora
Kobieta: matka, córka, panna, żona, teściowa, synowa i wdowa w przysłowiach polskich i włoskich
Sylwia Skuza0
Okładka ksiązki - Kobieta: matka, córka, panna, żona, teściowa, synowa i wdowa w przysłowiach polskich i włoskich

Gdyby żona była czymś dobrym, i Bóg by ją także miał to jedno z wielu barwnych przysłów o żonie… Matka mężowa, głowa wężowa –...

Tylko nie Podlasie
Sylwia Skuza 0
Okładka ksiązki - Tylko nie Podlasie

Pomimo, że akcja powieści rozpoczyna się w Wenecji, to jej sercem jest tytułowe Podlasie. Nie oznacza to jednak, że komisarz Gromosław Sidorowicz porzucił...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy