Przyjaciele z liceum są na studiach i powoli wkraczają w dorosłe życie, które nie kręci się już tylko wokół imprez i randkowania. Nellson Howard studiuje, ale też rozpoczął pierwszą pracę: jest menedżerem w firmie ojca. On i Veronica Fiero są parą. Jednak wszystko wskazuje na to, że Nellson nie traktuje tego związku tak poważnie jak dziewczyna.
Kendall i Zane też przechodzą trudne chwile. Mimo długiego stażu nie mieszkają razem. Muszą poukładać swoje sprawy, jeżeli chcą myśleć o wspólnej przyszłości.
Na jaw zaczynają wychodzić sekrety poszczególnych członków paczki, a ich studenckie życie powoli przestaje być beztroskie – w przeciwieństwie do tego, co sobie wymarzyli. Będą musieli podjąć wiele dorosłych decyzji i nie wiadomo, czy ich relacje nie ulegną całkowitemu zniszczeniu.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-02-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 385
Język oryginału: polski
Gdy w ubiegłym roku, zadebiutowała Ole Negrońska, nie spodziewałam się, że jej książki zrobią na mnie aż tak wielkie wrażenie. Na dzień dzisiejszy, jej seria “Friends” jest jedną z moich ulubionych młodzieżówek. Autorka szybko zyskała uznanie i z pewnością nie tylko ja, z niecierpliwością czekam na każdą kolejną jej książkę.
“True Friends” to trzeci tom wspomnianej serii, o grupie przyjaciół, w której z pozoru, każdy już poszedł w swoją stronę. Część wyjechała, część poszła na studia, inni pracują spełniając swoje marzenia i pasje. Jednak starają się utrzymać kontakt, nie zniszczyć tej więzi jaka między nimi jest. Jak im to wychodzi ?
Książka pisana jest głównie z perspektywy Nellsona i Kendall, lecz nie tylko bo reszta bohaterów też ma swoje rozdziały. Opisują swoje uczucia, doświadczenia, obawy… Ale co mi się tu najbardziej podoba ? W książkach młodzieżowych jest zwykle pełno dram, negatywnie wpływających na obecne w nich związki. Nieraz na siłę wpychane są w życie bohaterów, byle tylko wzbudzić jak najwięcej emocji. Tu autorka właśnie na siłę tego nie robi, a mimo to nie jest nudno. Nie uważam, że życie tej grupy to sielanka, imprezy i wieczny luz. Wręcz przeciwnie. Lecz gdy już coś na ich drodze staje, są to problemy takie naturalne, nie przekoloryzowane, takie z którymi borykają się ludzie w tym wieku. Dzięki czemu czytelnicy mogą się z nimi utożsamiać.
Wciąż najbardziej podoba mi się wątek Kandall i Zane’a. Czytając jak opisują swoje uczucia, czy siebie nawzajem, byłam zachwycona i…zazdrosna. Bo to taka miłość, o której się marzy. Dwoje młodych ludzi, a zarazem tak dojrzałych i darzących się bezgranicznym zaufaniem. A w tych czasach, zaufanie to luksus, coś na wagę złota. Nie często potrafimy komuś wierzyć, że nas nie zawiedzie, nie zrani, nie rozczaruje. Oni są siebie pewni, czują, że nic nie stanie im na przeszkodzie, zawsze będą razem, nie biorą pod uwagę innej opcji… No chyba, że będą grać razem w Monopoly, to już inna bajka ;)
Kochani, to jeden z momentów, w których płakałam tu ze śmiechu. Absolutnie nie miałam pojęcia, że ta gra może wzbudzać aż takie emocje. Chyba tę naszą schowam tak na wszelki wypadek :D i takich momentów było kilka. Tak jak w poprzednich tomach, tak i tu, czytajcie ostrożnie. Bo naprawdę nigdy nie wiadomo z czym wyskoczy Nickolas czy… Nellson. Jego opis momentu w którym poznał Ronnie, czy pierwszej wizyty w kościele…To jest po prostu rewelacyjne. Poczucie humoru Ola ma genialne.
Wracając do Kandall i Zena… Mimo, że ich uczucie jest ogromne i ma jak na ich wiek, bardzo silne fundamenty, będą mieli chwile, które wystawią ich związek na próbę. Problemy rodzinne, niespodziewana zazdrość, sekrety, które po latach wyjdą na jaw… To wszystko rzuci cień na ich uczucia. Czy przetrwają ? Sprawdźcie.
Nie mało zmian w życiu czeka też Nellsona. Spadnie na niego wręcz swego rodzaju bomba. Coś co brałam pod uwagę, pod koniec drugiego tomu, lecz nie brałam za pewnik. Zszokuje to nie tylko jego. Będzie musiał zaliczyć ekspresowe dojrzewanie. A może już się zmienił ? Jak myślicie ?
Mimo, że część się rozjechała, paczka z pozoru rozsypała się po kontynentach, tu mamy wszystkich z powrotem, nawet grupka nieco się powiększa. I bardzo mi się to podoba.
Dla mnie to jest seria, która mogłaby się nie kończyć. Szybko można się do tych bohaterów przywiązać. Łatwo ich polubić, każdy znajdzie tu sobie ulubieńca. To książki, które na swój sposób uczą, bo bohaterowie pokonują swoje problemy, wspólnie bo w grupie siła, mogą zawsze na sobie polegać. Każdy tom bawi, porusza, zapewnia wiele wszelkiego rodzaju emocji. Bohaterowie nie są idealni, popełniają błędy, żałują tego co powiedzieli, zrobili, jak zawiedli siebie samych lub sobie bliskich. Ale nigdy nie są z tym sami i to jest wspaniałe.
W dzisiejszych czasach, nie raz wystarczy jeden głupi błąd, by osoby, które są dla nas niezmiernie ważne, w momencie nas skreśliły. Tu, wszyscy wiedzą, że nie są sami, że mogą liczyć na zrozumienie. Może nie wszystko da się wybaczyć ale jednak zawsze któreś z tej paczki będzie wsparciem.
Tak więc, z pozoru zwykła młodzieżówk, może być książką pełną pięknych wartości. Uważam, że ta szczególnie zasługuje na Waszą i uwagę i serdecznie polecam. Dziękuję i autorce i Wydawnictwu Niezwykłe za egzemplarz do recenzji i już wyglądam za kolejnym tomem. W międzyczasie może w końcu nadrobię , już dwa zaległe tomy serii “Students”. Czytaliście ?
Miłego dnia
Nie często trafia się, że czytałam ciąg dalszy serii, której pierwszy tom był tylko okey. W końcu zawsze boję się, że im dalej w las tym może być gorzej. Czy jednak nigdy nie ciekawiło Was, mimo wszystko, co wydarzyło się dalej z bohaterami? Czy udało Wam się z lekkością porzucić historię i jej towarzyszy? Właśnie dlatego nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie sięgnąć, po kolejną część serii „Friends” wiedząc, że kroi się tam kawał perypetii postaci, które już znamy.
Nellson i Veronica są parą, jednak chłopak nie traktuje tego poważnie. Kendall i Zane nadal są razem, ale i oni muszą zmierzyć się z dorosłością, która nie okazuje się taka łatwa. Przepadłam w „True Friends” bez opamiętania! Tak bardzo dopinguje Kendall, dziewczyna zdecydowanie jest moją faworytką, taką comfort person. Przyznaję się, że to właśnie jej i Zane’owi kibicowałam i wyczekiwałam jak ich relacja będzie się ukierunkowywać, nabierać kształtu i rozwijać. Małe tajemnice wychodzą na jaw, gama uczuć towarzyszy nam od pierwszych stron, a wszystko jest okraszone młodzieżowym, autentycznym językiem i problemami młodości, którą ja osobiście mam już dawno za sobą.
Autorka rozbudziła moją ciekawość do granic możliwości, związała mój los z Kendall i nie pozwoliła mi na odłożenie powieści przed ostatnim jej słowem. Pani Aleksandra poprowadziła fabułę tak umiejętnie, że o mało nie zapominałam oddychać. Historia nadal ma ostry, trochę wulgarny język, ale właśnie taki powinien być. W końcu nie takie słownictwo słyszy się po autobusach czy w sklepach.
Niesamowicie się cieszę, że pisarka nie porzuciła bohaterów – nie zakończyła serii – na końcówce szkoły średniej. Ogromny aplauz za to, że postanowiła pokazać nam, czy nastoletnie uczucia przetrwają, jak potoczą się kariery i czy mogą pojawić się problemy, z którymi postacie mogłyby sobie nie poradzić. Jestem rozkochana w tej serii obłędnie. W końcu młodzieżowe lata są dawno za mną, a tutaj jednak można zderzyć się właśnie z tą młodością i przede wszystkim nie jest ona ani sztuczna, ani na siłę naciągana, by wyglądała autentycznie. Polecam bardzo, bardzo!
,,Łatwiej jest kogoś nie mieć wcale i potem za nim nie tęsknić, niż przyzwyczaić się do niego i potem go stracić".
,,Friends" to zajmujący cykl o młodych ludziach ich niełatwej codzienności. Czas nieuchronnie płynie, nasi bohaterowie, którzy są przyjaciółmi jeszcze z licealnych czasów, kończą studia, wkraczają w dorosłość. A ta nie zawsze okazuje się taka, jak sobie wyobrażali. Beztroski czas, impresy przestają być najważniejsze. Kendall i Zane niezmiennie są razem, nie brakuje w ich związku trudnych chwil. Czy mają przed sobą wspólną przyszłość? Nellson studiuje, podejmuje pracę menadżera w firmie ojca. Jest w związku z Veroniką, która ich związek traktuje bardzo poważnie, a on wręcz przeciwnie. Na jaw wychodzą mniejsze i większe tajemnice. Dorosłość wiąże się nie tylko z przywilejami, przed nimi trudne decyzje. Czy ich przyjaźń przetrwa?
Życie bywa bardzo zaskakujące, niesie różne niespodzianki. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i niesie spore emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona zabiera nas w trudny, niepokojący świat młodych ludzi, którzy wkraczają w dorosłość. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Wyraźnie czujemy emocje, wewnętrzne rozterki, porywy serca, które stają się udziałem naszych bohaterów. A ci dobrze wykreowani, autentyczni, nietuzinkowi, zróżnicowane, pokomplikowane osobowości. Do dobrze nam znanych dołączają kolejne osoby, z większością z nich się zszyłam, jednak nie wszystkich polubiłam. Moją ulubioną postacią niezmiennie jest Kendall, niesamowita dziewczyna.
Młodzi dorośli, którzy swoje beztroskie, lekkomyślne do tej pory życie muszą zostawić daleko za sobą. Czas płynie i koryguje pewne rzeczy, w naszych bohaterach zachodzą zmiany, większe lub mniejsze. Dawne problemy wydają się błahe, ich miejsce natychmiast zajmują inne, poważniejsze. Trudne, odważne decyzje i ich konsekwencje. Popełniane błędy. Przyjaźń, wsparcie, zrozumienie, miłość, zazdrość. Chwile pełne radości, uniesień, szczęścia i te gorsze, trudne, smutne, bolesne. Zaburzenia odżywiania, używki, odpowiedzialność za swoje czyny. Samo życie.
Przyjemna, lekka, wciągająca opowieść, w której chwile dobre, szczęśliwe, przeplatają się z tymi złymi, bolesnymi. Serdecznie polecam całą serię.
https://tatiaszaaleksiej.pl/true-friends/
? RECENZJA ?
"Praca jest dla mnie ważna, ale osobom, które kocham, mógłbym oddać wszystko, co mam, i to bez zastanowienia."
Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle
True Friends to już trzeci tom serii o paczce przyjaciół, która wreszcie wkracza w świat dorosłych. Studiują i łączą wszystkie sprawy, z którymi do tej pory za bardzo nie musieli się mierzyć ani przejmować. Uczą się, korzystają z życia, pracują, a także dźwigają ciężary, które los zrzuca na nich niczym bomby. Choć nie zawsze popierają swoje postępowania, przyjaźnią się i wciąż trzymają razem. Ich życie będzie teraz nieźle ubarwione, bowiem dorosłość to ciągła walka, pokonywanie przeszkód, radzenie sobie z trudami. Głównie poznamy perypetie Kendall i Nellsona, ale każdemu z przyjaciół Aleksandra także poświęci chwilę uwagi.
Beztroskie życie paczki przyjaciół, zaczyna się stopniowo zmieniać. Nie ma już szaleńczej zabawy bez końca i konsekwencji, są za to poważne wybory, dorosłość i niespodzianki, które potrafią wywrócić życie do góry nogami w jednej chwili. Dawniej wszystko było łatwiejsze i prostsze, teraz wszystko jest bardziej skomplikowane i dużo trudniejsze do udźwignięcia. Nadejdzie czas wielkich porządków, poważnych decyzji i wielkich zmian. Paczka przyjaciół, w szczęśliwych ale i też najbardziej fatalnych chwilach w życiu. Kiedy wydawało by się, że poukładali swoje życia, nowe znajomości, a także te z przeszłości o których pragnęli zapomnieć, wkraczają jeden po drugim, burząc ład, wprowadzając zamęt i siejąc niezłe spustoszenie. Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze. Mamy doskonały wygląd na każdego z nich w mniejszym, lub większym stopniu, z podziałem na rozdziały. Bohaterowie to normalni ludzie, którzy wciąż popełniają błędy, wyciągają wnioski, a czasem potrzebują kogoś, kto wytknie im błędy, pokaże właściwą ścieżkę. Autorka doskonale buduje napięcie, ale trzeba uważnie się wczytywać, bowiem dużo tutaj bohaterów, różnych sytuacji i zwrotów akcji, w których łatwo się pogubić, i niestety bez znajomości poprzednich tomów nie ma co sięgać po tą książkę. Przeczytałam z wielką przyjemnością, poznając dalsze losy szaleńczej paczki przyjaciół, prawdziwych przyjaciół, lecz przed nimi nie koniec przygód, Aleksandra jeszcze nie przeciwdziała dla tej paczki zakończenia. Bardzo polecam.
Siedemnastoletnia Lilliana Ross wkrótce ma rozpocząć naukę w trzeciej klasie liceum, a w międzyczasie, podobnie jak kiedyś jej matka, pracuje jako modelka...
Powieść autorki Clone! Dziewiętnastoletni Michael Torres postanawia opuścić Londyn i przenieść się do Nowego Jorku ze swoją dziewczyną Nią Porter. Tę...
Przeczytane:2023-04-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,
„Uśmiechnąłem się lekko na ten dźwięk, a następnie z powrotem przeniosłem wzrok na jezdnię. Wiedziałem, że od tego dnia całe moje życie się zmieni. Nic już nie miało być takie samo i cieszyło mnie to bardziej, niż powinno”.
Nasi ulubieni bohaterowie powoli wkraczają w dorosłe życie, studia i praca to teraz ich główne zajęcie. Oczywiście, zdarzają się imprezy, lecz spontanicznie. Każdy z paczki znajomych ma swoje cele, ale też swoje grzeszki. Nellson będzie musiał zmierzyć się z przeszłością. Wiadomość, którą otrzyma, wywróci jego życie do góry nogami. Kendall i Zane też będą musieli pokonać wiele przeciwnościami losu.
Jakie trudności na nich czekają? Czy poradzą sobie z nimi?
Z autorką miałam już styczność kilka razy, za każdym mi się podobało. Tym razem też tak było. Z zainteresowaniem śledziłam losy dobrze znanych mi już bohaterów. Z początku musiałam przypomnieć sobie co i jak, dużo postaci tu występuje. Z każdym kolejnym rozdziałem było jednak coraz lepiej. Pamięć wracała. Oczywiście, moim ulubieńcem jest Zane. Wyczekiwałam scen z nim, a także rozdziałów z jego perspektywy.
Fabuła w moim odczuciu rozwijała się w jednym tempie przez całą historię. Przez całą książkę autorka utrzymywała moje zainteresowanie. Rozdziały przedstawione są z perspektywy kilku bohaterów, każdy z nich ma swoją historię do opowiedzenia.
Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny, przez książkę wręcz się płynie. Czytanie zajęło mi jedno popołudnie, tak się wciągnęłam w przygody bohaterów. Wielbiciele dużej ilości dialogów, bez zbędnych opisów będą zachwyceni.
Chętnie sięgnę po dalsze pozycje pisarki. Wiem, że będę się przy nich świetnie bawić.
Polecam, jeśli lubicie klimaty młodzieżowe.