Trąf, trąf misia bela

Ocena: 4.86 (7 głosów)
Redaktor Marta Witecka odnosi sukces po publikacji książki opartej na historii miasteczka Mille. Na jednym ze spotkań autorskich ekscentryczna czytelniczka prosi ją o pomoc w rozwiązaniu zagadki tajemniczych zgonów. Dziennikarka odmawia. Ale gdy giną kolejne osoby, postanawia rozpocząć prywatne śledztwo, a przy okazji wykorzystać tę historię jako materiał do swojej następnej książki.

Marta Witecka wraca do wydarzeń sprzed trzydziestu lat, kiedy na obozie sportowym w Trzciance zawiązało się bractwo młodych sportowców – pod okiem zafascynowanego ich wyjątkowością opiekuna, Igora Bonara. Nietuzinkowi, hardzi i pewni siebie, ale też uwikłani w rozmaite prywatne problemy, szybko zyskali sławę obozowej elity. Każdy chciał należeć do tego wyjątkowego grona, jednak oni strzegli swoich granic i swojej przyjaźni. Przyjaźni, którą obiecali pielęgnować przez całe życie. Spędzając wieczory na drewnianym pomoście, rozmawiali godzinami − szeptali o swoich głęboko skrywanych tajemnicach, składali przysięgi lojalności, grali w gry, które czasem przynosiły im mnóstwo śmiechu, a czasem…

Trąf, trąf, Misia, Bela… − słowa tej niewinnej wyliczanki zna każde dziecko. Ale w ustach młodych ludzi mogą przerodzić się w klątwę, od której spełnienia nie będzie ucieczki.

Dagmara Andryka (ur. 1976 w Warszawie) – z wykształcenia filozof. Autorka opowiadań, zdobywczyni wyróżnienia na MFO w 2009. Słuchaczka studiów podyplomowych w Instytucie Literatury Polskiej. Miłośniczka Szwecji i języka szwedzkiego, pasjonatka kina, w tym szczególnie twórczości Ingmara Bergmana. W 2015 roku zadebiutowała powieścią kryminalną „Tysiąc”.

Informacje dodatkowe o Trąf, trąf misia bela:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2017-02-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-8097-079-3
Liczba stron: 480
Język oryginału: polski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Trąf, trąf misia bela

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Trąf, trąf misia bela - opinie o książce

Avatar użytkownika - bachacz
bachacz
Przeczytane:2017-10-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 40 książek w 2017,

Kolejna niezaplanowana przeze mnie lektura, nieznana mi autorka i niewiadoma, która czeka pośród przeszło czterystu stron. Powoli niewiadoma staje się wiadomą, ale to nic nowego w literaturze kryminalnej. Akcja rozgrywająca się tu i teraz z przeźroczami cofającymi nas o trzydzieści lat. Dzięki temu poznajemy źródło, bohaterów i odkrywamy przyczyny współcześnie następujących pozornie nie mających ze sobą związku zgonów. Autorka sprawnie odkrywa karty, dodając tym samym wątpliwości oraz rozszerzając naszą ciekawość zarazem nie pozwalając na zbyt szybkie odkrycie prawdy. Przez moment miałam poczucie, jakbym czytała "Dziesięciu murzynków", może za sprawą tytułowej wyliczanki, która miała być zwiastunem kolejności następujących śmierci wśród uczestników bractwa na obozie sportowym, który miał miejsce trzydzieści lat temu. Śmierci przydarzają się dopiero teraz i choć miały być związane z konkretną przepowiednią sposoby w jaki następują wcale nie muszą być tak jednoznaczne jak mogłoby sie wydawać. Nie można być do końca pewnym czy muzyka, która ma być przyczyną musi być harmonijnym zlepkiem dźwięków. Takie zaskoczenia serwuje nam autorka za co należą się brawa za pewnego rodzaju finezję wyobraźni. Choć nie ma w tej książce gwałtownych zwrotów akcji, raczej powolne poszukiwanie, niejednokrotnie po omacku, czytało mi się ją dosyć dobrze i przy kolejnej wyprawie do mojej biblioteki poszukam innych książek autorki. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2017-07-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Niezła historia,pogmatwane losy, wątki obyczajowe, właściwie na problemie obyczajowym zbudowana kryminalna fabuła
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2017-02-27, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Podobno jest tak, że jak człowiek pozna śmierć drugiej osoby, to nigdy się z nią nie rozstanie." Już w poprzednim tomie serii bardzo spodobał mi styl, w jakim Dagmara Andryka angażuje czytelnika w rozwiązywanie ciekawej kryminalnej zagadki. Przejrzyście zaprezentowana fabuła, swobodnie przeplatająca intrygujące wątki, jednocześnie bogata w istotne uszczegółowienia, które nadają powieści rozmach, a także nieco thrillerowskiego klimatu. Czujemy zagęszczającą się atmosferę, z niepokojem wyczekujemy zdarzeń, zdajemy sobie sprawę z namacalności niebezpieczeństwa. Wspólnie z kluczowymi postaciami zostajemy uwikłani w zagadkowy scenariusz, w którym zręcznie omijana prawda ma niszczycielską i destrukcyjną moc. Pod płaszczykiem nierozerwalnej przyjaźni i bezwzględnego oddania kryje się coś mrocznego, niewyraźnego, nieoczywistego. Zamknięty krąg ośmiu osób, złożona sieć wzajemnych zależności, splot zadziwiających okoliczności i surowe konsekwencje dawnych grzechów. Jak naiwnie i beztrosko prowadzona przez nastolatków gra może znacząco wpłynąć na dorosłe życie jej uczestników? Wydarzenia sprzed trzydziestu lat stają się złowróżbnym proroctwem, samospełniającą się przepowiednią, lepką pajęczyną usidlającą kolejne ofiary. Autorka sprawnie podsuwa mylne tropy i przypuszczalne kierunki rozwiązania zawiłej detektywistycznej łamigłówki. W pewnym momencie zostajemy tak zakręceni obrotem spraw, że w zasadzie niemal wszyscy uczestnicy ekscytującej gry, stają się w naszych oczach podejrzanymi. Każdej osobie możemy przypisać motyw zbrodni, sposobność jej popełnienia, kontrowersyjne cechy charakteru, dramatyczny fragment młodości. Wydaje się, że tylko dziennikarka Marta Witecka, miłośniczka szwedzkich kryminałów, której sukcesem stało się przeciwstawienie klątwie ciążącej nad miasteczkiem Mille, jest w stanie swoją dociekliwością, spostrzegawczością i sprytem pomóc grupie przerażonych osób. Czy jednak wobec silnej zmowy milczenia i wzajemnej ochrony, będzie w stanie odkryć liczne tajemnice, przeciwstawić się iluzji elitarności i wyjątkowości bractwa? Wciągający kryminał, fascynująco wypełniający czas relaksu, spełniający chęć przeżycia ciekawej detektywistycznej przygody. Świetny pomysł na tytuł i wpasowaną w treść okładkę, podobnie jak w pierwszym tomie "Tysiąc". bookendorfina.pl
Link do opinii

Każdy z nas pamięta z dzieciństwa wyliczankę "Trąf, trąf, misia bela.. ". Przynajmniej ci ze starszego pokolenia. Przyznam, że nigdy nie rozumiałam słów. A co jeśli według wyliczanki zaczynają ginąć ludzie... 

Książka opowiada historię pewnego bractwa, które zawiązało się na obozie sportowym. Młodzi dobrze się bawią nie licząc się z nikim i niczym. I w sumie nikt nie kontroluje tego co robią. Teraz, po 30 latach zaczynają ginąć według kolejności wyliczanki i w sposób wyznaczony w głupiej zabawie. Szybko okazuje się, że jest wiele osób, które mają powód by zabić. 

Książka zaczyna się od nieszczęśliwego wypadku, który staje się katalizatorem kolejnych nagłych zgonów. Niemal jak w filmie "Oszukać przeznaczenie". Akcja nie toczy się zbyt wartko. Początkowo wręcz leniwie. Początkowo nudziło mnie. Jednak powoli z kolejnymi stronami wciągnęło mnie. Zwłaszcza, że żadna z ofiar nie była niewinna. Każda z postaci jest ciekawa. Niektóre od pierwszej chwili budzą sympatię, inne wręcz przeciwnie. Historia jest bardzo interesująca i mroczna. Chociaż samo zakończenie jest raczej słabe, jakby autorce zabrakło weny. Mimo wszystko podobało się mi. 

Link do opinii

Trochę gorsza niż pierwsza część, ale i tak jest na wyskokim poziomie. Wiele się dzieje, zagadka tak jak poprzednio zostaje rozwiązana w osttanim momencie po wielu zawirowaniach. Minusem jest mał Mille i jej mieszkańców. Bohaterowie sa ciekawi, milo było też zbaczyć co u tych starych znajomych się dzieje. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - emulina
emulina
Przeczytane:2017-10-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017,
Inne książki autora
Tajemnice Mille
Dagmara Andryka0
Okładka ksiązki - Tajemnice Mille

Po publikacji reportażu Marty Witeckiej o Mille miasteczko staje się obiektem zainteresowania turystów, a historia przez nią opisana inspiruje filmowców...

Dama
Dagmara Andryka0
Okładka ksiązki - Dama

Anna Maria Kier, była warszawska policjantka stopniowo odkrywająca niebezpieczną rodzinną historię, i Wanda Lechicka, specjalistka od cyberprzestępczości...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy