Nowa książka autorek bestsellerowej serii ,,Nieustraszeni" oraz uwielbianych przez dzieci i rodziców ,,Wielkiej księgi supermocy" i ,,Wielkiej księgi superskarbów".
Wszystko zaczęło się w dniu, w którym Paula zdecydowała się powiedzieć ,,nie". Powiedzenie ,,nie" było fajne. Paula mogła robić, co chciała... Ubrać się? Nie! Umyć zęby? Nie! Posprzątać w pokoju? Jasne, że nie!
Ale potem wydarzyło się coś nieoczekiwanego: jej dom stał się PRAWDZIWĄ dżunglą z drzewami, lianami, bujną roślinnością... i swobodnie wędrującymi zwierzętami. Hałas! Bałagan! Zniszczenia!
Susanna Isern jest pisarką, psycholożką i mamą trójki dzieci. Wiosną 2011 r. ujrzała światło dzienne jej pierwsza ilustrowana książka. Od tamtej pory opublikowała ponad trzydzieści książek dla dzieci. Większość została przetłumaczona i opublikowana w piętnastu krajach. Jest dwukrotną laureatką prestiżowej Moonbeam Children's Books Awards.
Rocio Bonilla ukończyła Wydział Sztuk Pięknych na Uniwersytecie w Barcelonie, ma uprawnienia pedagogiczne oraz studiowała ilustrację u Ignasiego Blancha i Rogera Olmosa. W 2015 r. zdobyła nagrodę hiszpańskiego Ministerstwa Kultury i Edukacji za najlepszą książkę.
Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 40
Tytuł oryginału: Esto no es una selva
Martin wszystkiego się boi. Zobaczcie, jak mama potrafi rozproszyć jego lęki, zamieniając wyobrażone katastrofy w szaloną zabawę! Nowa książka autorek...
Mały słoń jest już na tyle duży, że otrzymuje do wypełnienia ważną misję: ma iść samodzielnie na zakupy potrzebne do przygotowania przyjęcia urodzinowego...
Przeczytane:2024-06-13, Przeczytałem,
NIE - ulubione słówko wielu maluchów, które to za nic mają sprzątanie wokół siebie wszechobecnego bałaganu, kiedy to można robić tyle ciekawszych rzeczy. Rozrzucone zabawki, wycinanki, rozsypane kredki i koraliki, niedomknięte farbki, samochodziki, lalki i ich tiulowe stroje spokojnie poczekają dzień czy dwa.
Czy na pewno?
Książka Susanny Isern i Rocii Bonilli pt."To nie jest dżungla" zdaje się temu zaprzeczać.
A wszystko zaczęło się w dniu, w którym Paula, kilkulatka, zaczęła mówić "nie". Słowo to było wspaniałe, gdyż każde jego użycie dawało "wolność". Dziewczynka mogła robić to, na co miała ochotę. Mogła się nie kąpać, nie odnosić naczyń do zlewu i nie sprzątać swojego małego królestwa.
I wtedy to się stało. Zupełnie nieoczekiwanie, tuż obok łóżka dostrzegła najprawdziwszego lwa. A później było już tylko gorzej.
Niepozorna historyjka niesie w sobie ważne przesłanie: zasady, choć czasem nudne, porządkują świat i pozwalają nam czuć się bezpiecznie. Nasze życie staje się dzięki temu łatwiejsze i nie przypomina dżungli ?
Zabawna, wspaniale zilustrowana czytanka, która warto poznać, do czego namawiam ?