The Roommate. Współlokatorzy
Rosie Danan

,,Czy dobrze zrozumiałem? Ty, kobieta, która stworzyła laminowaną listę przeprowadzkową, podjęła ogromną życiową decyzję, opierając się na mglistym znaku, który wysłał jej wszechświat?"

Od razu wam się przyznam, że książka od razu mnie wkręciła, a później tak mną zawładnęła, że świat realny jakby tak nagle się upłynnił:-) Ale to było niesamowite uczucie! Dotychczas książki, które czytam potrafiły mnie wciągać, ale gdzieś tam z tyłu głowy miałam ten domowy hałas, niezałatwione sprawy, krzyki dzieci... Takie trzeźwe czytanie. A teraz to przepadłam! Posłuchajcie, niby początek banalny, dwójka obcych osób wspólnie wynajmuje mieszkanie i oboje są prawie zajęci. On potrzebuje czasu, żeby ubłagać byłą do powrotu, a ona żyje marzeniami, że jej miłość z młodości w końcu zwróci na nią uwagę. Następnie w dość żywiołowy sposób sami o sobie wzajemnie opowiadają aż dochodzi do takiego momentu, że policzki zaczynają nam płonąć, rozglądamy się czy przypadkiem ktoś przez ramię nam nie czyta, aż zaniżamy się w głąb kocyka, by ciaśniej opatulić nasze zawstydzone ciało ... Totalnie nie tego się spodziewałam! Wiecie, tutaj nie tylko chodzi o sprawy dwuznaczne, ale o jak najlepsze i najseksowniejsze wydanie samej siebie. Wszystko dowiecie się po kolei i wiąże się to z zajęciem przystojnego lokatora, którego zaletą jest ogromne przyciąganie do siebie. Bardzo spodobał mi się tutaj motyw akceptacji siebie. Postać dawała instrukcje jak być śmiałą ze swoją kobiecością i że nie tylko wygląd się liczy, ale właśnie to jak ze sobą się czujemy. Nawet dwustukilowa kobieta może być seksowna, jeśli tylko zechce, jeśli będzie wiedziała, że jest wartościowa. Seksapil to nie tylko ciało, ale i reagowanie na dotyk, na fantazyjne myśli, grzeszne wyobrażenia i wiele innych czynników, które tutaj poznacie. To nasza wyobraźnia kształtuje całe nasze życie, więc czasami warto się jej poddać, by zobaczyć, że to, co dotychczas braliśmy za niemożliwe, właśnie może stać się możliwe:-)
Zaoszczędzę wam reszty niesamowitych wskazówek, gdyż uważam, że warto samemu je poznać, by w końcu czuć się ze swoim ciałem jak milion dolarów! Oczywiście lepiej być pełnoletnim zanim książka wpadnie wam w ręce, ale jeśli posiadasz dowód osobisty potwierdzający twoją pełnoletność, to zachęcam do zapoznania się z przekazem książki. Podobno przyciąganie jest tam, gdzie pożądanie, a jeśli go nie ma, to najwyraźniej nie jesteśmy w dobrym miejscu;-)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Tytuł: "The roommate"
Autor: Rosie Danan
Data premiery: 08.02.2023r.
Wydawnictwo: Filia

Cukierkowa okładka...
Obiecujący tytuł...
Zachęcający opis...
- tyle mi wystarczyło, by sięgnąć po tę pozycję;)
.
.
No i wiecie co?
Troszkę miałam problem z recenzją. Zaczęło się ciekawie: Clara wyjeżdża na drugi koniec kraju, kiedy jej dawna miłość zaprasza ją do siebie. Dziewczyna leci jak na skrzydłach... Na miejscu okazuje się, że jej "miłość" musi NAGLE wyjechać w trasę koncertową i wynajął dom gościowi z ogłoszenia 🤦‍♀️
Clara będzie dzieliła dom przyjaciela z NIEZNAJOMYM...
Josh to fajny facet. Porządny. Z zasadami.
Aczkolwiek, kiedy Clara poznaje prawdę o swoim współlokatorze to jej myśli zaczynają zmierzać w innym kierunku...
Wiecie dlaczego?
Bo Josh... jest aktorem w filmach dla dorosłych 🤭 (nie mogę napisać jakie to filmy, bo jeszcze mi IG zablokuje konto🙈).
No i wtedy...
Robi się ciekawie 🤭😋
Akcja nabiera większego tempa...
Zaczynają wkradać się nieproszone uczucia...
.
.
Pomyśl na fabułę naprawdę dobry. Jeżeli chodzi o uczucia bohaterów - chemia była, przyciąganie również, ale nie odczułam tego za bardzo. Tym razem miałam wrażenie, że to mężczyźnie bardziej zależało i mimo zawodu jaki wykonywał potrafił lepiej wyrażać swoje myśli i co czuje niż Clara.
.
Poza tym nie czytałam chyba żadnego romansu, gdzie główny bohater pracowałby w takiej branży 🤭 hihi... ciekawie to zostało przedstawione :D
.
Dodatkowy plus za to, że mimo tego, że Josh był aktorem filmów dla dorosłych to nie odczułam żadnych gorszących scen. Jeżeli chodziło o zbliżenia to wg mnie wszystko było napisane ze smakiem... Dobrze się to czytało:)
.
.
Książka nie należy do tych nad którymi będę się zachwycać, ale czytało się przyjemnie :)
Także jak ktoś ma w planach to zachęcam!
Chętnie poznam Wasze opinie na jej temat :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

🎥Co to była za książka!! Przeczytała ja prawie na jednym posiedzeniu, pomimo tego, że wcale nie jest taka krótka. Z początku trudno było mi się połapać, ale po chwili weszłam w akcje i nie mogłam się oderwać od lektury. "Obiekt westchnień" nie jest typowym bohaterem książkowym. Nie jest bogaty, ma blond włosy, nie jest aż tak bardzo umięśniony. Była to miła odmiana. Wątek romantyczny rozwija się bardzo powoli. Książka ma niby pięć 🌶️, ale ja oceniłabym ja na max 3. Napięcie w książce sięga zenitu. Pomimo, że jest to slow burn, autorka świetnie wplotła namiętność do fabuły. Było to genialne. 🌶️ sceny były opisane fenomenalnie i na pewno będę do nich wracać.

🎥Książka oprócz wątku romantycznego zawiera też przesłanie związane z seksualnością. Główni bohaterowie stworzyli stronę, na której pomagają kobietom i ich partnerom, jak powinni się zaspokajać, co robić, żeby osiągnąć spełnienie, oraz co robić, żeby czuć się swobodnie. Jest to nawiązanie do słabego wychowania seksualnego w Ameryce, ale też w innych krajach, na przykład w Polsce. Co raz częściej poruszany jest ten temat i cieszę się, że autorka zawarła to w swojej książce w taki niesamowity sposób!!!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"The Roommate. Współlokatorzy" jest lekką książką, czasami nawet zabawna i uroczą. Bohaterowie to osoby, które pochodzą z dwóch różnych światów. Clara jest dziewczyną z dobrego domu, ze znanym nazwiskiem. Często musiała uważać na to, co robi i mówi. Z kolei Josh jest wolnym duchem, a jego praca jest raczej mało akceptowana w społeczeństwie. 

 

Niestety Clara jako bohaterka średnio mi się podobała. Czasami dziwiłam się, że dziewczyna ma tak duże klapki na oczach. Momentami wydawała się być trochę sztywna i zamknięta na inne relacje niż ze swoim przyjacielem. Za to polubiłam Josha, w wielu sytuacjach podobało mi się jego podejście do dziewczyny. Ich relacja nie była wymuszona. Powiedziałabym, że rozwijała się powoli i naturalnie. Takie trochę friends to lovers, zaczęli od wspólnego projektu, skończyli na związku. Fajnie się nawzajem docierali i wspierali, nawet w życiu codziennym.

 

Podobało mi się w niej podejście autorki do tematu przemysłu porno i satysfakcji kobiet? Myślę, że wszystko zostało tam opisane w bardzo subtelny sposób. Dlatego też nie rozumiem dlaczego książka jest przeznaczona dla osób+18? No dobra, nie jest też wskazana osobom poniżej 16.

 

Na początku trochę nie pasował mi styl autorki, ale potem się przyzwyczaiłam ? Czytając książkę momentami miałam wrażenie, że coś jest źle przetłumaczone. Czasami jakieś zdanie powtarzałam kilka razy i dalej nie brzmiało dla mnie poprawnie. Nie wiem, czy jeszcze ktoś z Was tak miał, a może to ja jestem dziwna?

 

Czy książka mnie zachwyciła? Nie, dla mnie to średniak i niestety szybko o niej zapomnę. Chyba liczyłam na coś więcej. Nie mogę też powiedzieć, że była też zła. Przeczytajcie i oceńcie sami?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

,,Kochanie cię jest jak zanurzenie się w cieplej kąpieli po całym życiu, w którym zimno przenikało do szpiku kości."

 

Lubicie sięgać po lekkie książki, które szybko się czyta?

Ja bardzo. Uwielbiam, kiedy mogę wieczorem usiąść w fotelu i zagłębić się w taką pozycję, bez zbędnego skupiania się.

 

Clara to dziewczyna z dobrej rodziny. Jest ambitna, ma dobre maniery, jest przewidywalna. Kiedy szkolna miłość Clary zaprasza ją do siebie na drugi koniec kraju, oferta jest zbyt kusząca, by można było się jej oprzeć. Niestety, jest to również zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

 

Okazuje się, że Clara wynajmuje mieszkanie razem z czarującym nieznajomym. Josh może być trochę zbyt dociekliwy i... przystojny, by czuła się całkowicie komfortowo w jego towarzystwie.

 

Kiedy Clara dowiaduje się, w jaki sposób Josh zyskał sławę, uświadamia sobie, że mieszkanie z nim może wywołać skandal, jakiego do tej pory nawet w rodzinie Wheatonów nie było.

 

Jego profesjonalizm zaczyna jednak inspirować ją do walki z mitami na temat kobiecego pożądania. Josh i Clara mogą się ze sobą nie zgadzać w wielu kwestiach, ale oboje uważają, że kobiety zasługują na lepszy seks.

To, co postanawiają z tym zrobić, zmieni ich życie, a jeśli będą mieli szczęście, pomogą też innym.

 

Ta pozycja jest łatwa, czyta się ją szybko i dosyć przyjemnie. Może nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, nie była idealna, a temat, na jakim się skupia nie przyciągnął mnie do siebie na tyle, żeby lektura zapadła mi w pamięć na dłużej, jednak mimo wszystko uważam, że spędziłam z nią dobry czas. Jest to idealna historia na odstresowanie po ciężkim dniu.

 

Nie mam problemu z zawodem Josha, nie czułam się przez to zniesmaczona, wręcz przeciwnie, pierwszy raz miałam okazję czytać tego typu książkę. Scena, kiedy Clara oglądała film swojego współlokatora, który ją na tym przyłapał dostarczyła mi wiele uśmiechu na twarzy.

 

Co do kreacji bohaterów, to początkowo Clara wydawała mi się taka nijaka, pozbawiona osobowości, na całe szczęście później pokazała charakter i zdecydowanie ją polubiłam. Natomiast Josh od samego początku mnie zaintrygował i byłam go ciekawa.

 

Polecam zapoznać się z książką ?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Nie będę ukrywać, że zanim w ogóle sięgnęłam po książkę Rosie Danan, przeczytałam kilka opinii na jej temat. Jedne były oczywiście pochlebne, wychwalające tę publikację pod niebiosa, ale znalazły się również takie, które zasiały we mnie ziarenko wątpliwości. Dlatego od razu doszłam do wniosku, że nie jest to lektura dla każdego.

A dlaczego?

W książce pojawia się bardzo wiele wątków. Z jednej strony jest to oczywiście historia o miłości. Natomiast z drugiej opowieść o przeciwnościach losu, o przełamywaniu własnych barier, niesprawiedliwości, stereotypach i powiedziałabym, że również o walce z wiatrakami.

Clara to pochodząca z bogatej rodziny, ułożona i bardzo ambitna dziewczyna, która od dziecka podkochuje się w swoim najlepszym przyjacielu. Everett namawia ją, by przeprowadziła się na drugi koniec kraju i została jego współlokatorką. Clara licząc, że wreszcie uda jej się zmienić ich relację z przyjacielskiej na miłosną, zgadza się i przystaje na jego propozycję.

Mogłoby się wydawać, że wspólne mieszkanie zbliży ich do siebie i będą mogli wreszcie stworzyć związek, oparty na silnych fundamentach. Jednak, gdy Clara przybywa na miejsce, okazuje się, że Everett wyjeżdża w trasę koncertową za swoim zespołem, a jego pokój zajmie nieznajomy z ogłoszenia.

Josh to mężczyzna, którego po prostu nie da się nie lubić. Jest niezwykle ciepłym i wrażliwym człowiekiem, jednak już od początku można było odnieść wrażenie, że ukrywa coś przed swoją współlokatorką. Przez zupełny przypadek Clara dowiaduje się od swojej ciotki, że Josh to dość popularny aktor, występujący w filmach porno.

Dziewczyna z początku jest przerażona tym odkryciem, jednak jej ciekawość bierze górę nad rozsądkiem, więc Clara postanawia wyszukać swojego współlokatora w internecie. Gdy zaczyna oglądać jeden z filmów, w którym gra Josh, chłopak wraca do domu i przyłapuje dziewczynę na gorącym uczynku.

Jesteście ciekawi, jak informacja o tym, czym zawodowo zajmuje się Josh, wpłynie na relacje pomiędzy głównymi bohaterami? W takim razie odsyłam Was do lektury "The Roommate. Współlokatorzy".

Książka Rosie Danan to zabawna i lekka lektura, która będzie idealna jako odskocznia, po ciężkim, pracowitym tygodniu. Muszę przyznać, że autorka wykreowała bardzo interesujące postacie. Każda jest przemyślana i ważna w kontekście całości opowiedzianej przez nią historii.

Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to to, że zabrakło mi konfrontacji Clary ze swoimi rodzicami. Przez praktycznie całą książkę dziewczyna martwi się tym, czy rodzina zaakceptuje jej życiowe wybory, a ostatecznie nie otrzymujemy odpowiedzi na to pytanie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Clara pochodzi z bogatej i dość rozpoznawalnej rodziny, w której niestety skandale nie są rzadkością. I właśnie z tego powodu już dawno temu obiecała sobie, że nie zostanie czarną owcą rodu i sama będzie zawsze postępować według ściśle określonych reguł, niosąc chlubę i zadowalając bliskich. Jest nad wyraz poukładana, nie w głowie jej szaleństwa, a jej codzienność jest niezwykle zorganizowana. Wiele lat poświęciła na edukację, zapominając o tym, że w życiu powinna także szukać rozrywek. Dodatkowo jej życie uczuciowe też nie jest zadowalające, bowiem od czasów nastoletnich jest beznadziejnie zakochana w swoim przyjacielu, który zdaje się tego nie zauważać. Clara nigdy nie była spontaniczna, nigdy nie robiła niczego kontrowersyjnego i przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji zawsze najpierw myśli o tym, co powiedzą jej rodzice. Ale jak długo można egzystować w taki sposób? Josha charakteryzuje kompletna dezorganizacja i brak większych planów. Z uwagi na swoje zajęcia zawodowe nie musi przejmować się ściśle ustalonym grafikiem, ani codziennym wychodzeniem do pracy. Jego związek po raz kolejny doczekał się przerwy, jednak jest przekonany, że to jedynie następny, niewiele znaczący kryzys. Ten mężczyzna stanowi całkowite przeciwieństwo Clary, nie boi się poruszać tematów, które dla niej są absolutnym tabu, nie wstydzi się siebie i robi to, co uważa za słuszne. Już dawno temu przestał przejmować się opinią innych osób i nie pozwala, by miała ona na niego jakikolwiek wpływ. Czy będzie w stanie wpłynąć na swoją współlokatorkę i sprawi, że spojrzy ona na życie w inny sposób? "The Roommate. Współlokatorzy" to książka, która kompletnie mnie zaskoczyła poprowadzeniem fabuły i sama nie wiem czy pisze to w wydźwięku pozytywnym czy negatywnym. Dla tej pozycji nie istnieją jakiekolwiek tematy zakazane i śmiało porusza kwestie, o których nie zawsze mówi się głośno w towarzystwie, a z drugiej strony są częścią codzienności większości dorosłych osób. Jest odważna, ma w sobie dużo erotyzmu, zdrowego pożądania i otwartego podejścia do seksualności. I choćby z uwagi na to uważam, że to pozycja dla dorosłych czytelniczek, otwartych na taką tematykę. Rosie Danan stworzyła lekką, podszytą humorem historię, w której przemyca tematy trudne ale i bardzo aktualne. Mowa tu chociażby o politycznej poprawności, która często zamyka usta i związuje ręce wielu osobom, które są świadome, że grając według ustalonych reguł osiągną więcej. Ale zostaje tu także poruszona kwestia pracy w nieco zmonopolizowanym biznesie, która może naruszać cały ogrom standardów etycznych, a jednak wciąż unika jakichkolwiek konsekwencji, z uwagi na strach podwładnych i ugruntowaną pozycję. Autorka pokazuje za pomocą postaci także to, jak szybko ludzie nadają łatki, jak mogą one wpływać na samoocenę, ale też jak podporządkowywanie się innym i próba zbliżenia się do ideału może być niszcząca. I to naprawdę były zagadnienia warte poruszenia i cieszę się, że znalazły się w tej książce, a oprócz nich jest też kilka innych wątków na które warto zwrócić uwagę. Jednak sam element romansu głównych bohaterów, idea intensywnej miłości wywracającej życie do góry nogami, pojawiającej się w mgnieniu oka już nie do końca mnie przekonały. Choć zarówno Josh jak i Clara stanowią świetne zestawienie przeciwieństw i dają sobie nawzajem, nawet nieświadomie, naprawdę wiele, to nie czułam między nimi nic oprócz cielesnego przyciągania. Może to kwestia braku narracji pierwszoosobowej, może zbyt wygórowanych oczekiwań z mojej strony, a może zbyt dużego natłoku tematów, które chciała poruszyć Autorka, ale ta pozycja w całokształcie nie do końca mnie usatysfakcjonowała, jednak zachęcam każdego do wyrobienia sobie własnego zdania na jej temat.

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)