Szyfr Szekspira
Jennifer Lee Carrell

Jest to kryminał gdzie ofiary są mordowane w sposób zaczerpnięty z dzieł Szekspira.

Jeśli szukacie książki gdzie brak fabuły i ciągu historii. Jeśli szukacie książki gdzie akcja jest mało logiczna a wątek romantyczny wciskany jest na siłę. Jeśli chcecie zmarnować czas. To polecam wam przeczytać tę pozycję.

Ja już od pierwszych stron miałam z nią problem. Książka jest nudna. Brawurowy jest tylko opis.

Dałam jej opinię bardzo dobrą z powodu tematu, jakiego autorka się podjęła, choć jak sama przyznaje, częściowo jest fikcją.Podoba mi się również powracanie do minionych epok,by za chwilę znów znaleźć się w naszych czasach, jednakże książkę czyta się ciężko i nie jest zbytnio wciągająca. 

Wspaniale napisany, wciągający thriller. Podobny do Kodu da Vinci Dana Browna, ale jednak „przedmiotem” intrygi jest mój ukochany Szekspir. Autorką jest Jennifer Lee Carell, literaturoznawca zajmująca się również Szekspirem.

Dzień przed premierą Hamleta w teatrze Globe w Londynie. Młodą szekspirolożkę i dyrektorkę teatralną, Kate Stanley odwiedza jej przyjaciółka i dawna mentorka, Roz Howard. Daje dziewczynie małą szkatułkę i ostrzega, że kryje się w niej wielka tajemnica. Niestety, Kate nie dowiaduje się, jaka to tajemnica, ponieważ teatr płonie, a Roz zostaje znaleziona martwa. Zginęła w dokładnie ten sam sposób, co ojciec Hamleta…

Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Świetnie prowadzona narracja, ciekawe zwroty akcji… Może jestem tak bardzo na „tak”, ponieważ to moje pierwsze spotkanie z autorem, który w tajemnicę wplata angielskiego barda. Od razu zabieram się za kolejną pozycję Carell. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Bardzo fajna :-) Nie dość, że akcja szybko się rozkręca i potem już pędzi cały czas, to jeszcze można się naprawdę dużo dowiedzieć o Szekspirze, jego twórczości oraz ówczesnych renesansowych realiach w Anglii. Tylko tytuł troszkę mylący, bo to w końcu nie Szekspir szyfrował tą zagadkę :-)