A wszystko przez to, że Mieszko I zdecydował się nie przyjąć chrztu...
Gosława Brzózka, zwana Gosią, po ukończeniu medyny wybiera się do świętokrzyskiej wsi Bieliny na obowiązkową praktykę u szeptuchy, wiejskiej znachorki. Problem polega na tym, że Gosia - kobieta nowoczesna, przyzwyczajona do życia w wielkim mieście - nie cierpi wsi, przyrody i panicznie boi się kleszczy. W dodatku nie wierzy w te wszystkie słowiańskie zabobony. Bogowie nie istnieją, koniec, kropka!
Pobyt w Bielinach wywróci jednak do góry nogami jej dotychczasowe życie. Na Gosię czeka bowiem miłość. Czy jednak Mieszko, najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego do tej pory widziała, naprawdę jest tym, za kogo go uważa? I co się stanie, gdy słowiańscy bogowie postanowią sprawić, by w nich uwierzyła?
Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans, a przede wszystkim - solidna dawka humoru!
Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Data wydania: 2017-07-12
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Czyta: Anna Szawiel
Wszystkie kłopoty Jagi zaczynają się od... nudy. Spokojna praca i lekko monotonny żywot szeptuchy kończą się niespodziewanie, gdy kilka dni po Nocy Kupały...
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Ewa należy do silnego kobiecego rodu. Mimo trzydziestki na karku mieszka z matką, babką i prababką...
Przeczytane:2017-11-25, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,