Szept anioła

Ocena: 4.4 (5 głosów)

Katarzyna Sarnowska po raz kolejny serwuje swoim czytelnikom podróż w niezwykły świat.

Życie nie rozpieszcza Aliny: porzuca ją mąż, przechodzi załamanie psychiczne, boryka się z nielubianą pracą. W najtrudniejszej chwili w jej życiu pojawia się pomoc w postaci przesłania Aniołów. Zbiegiem okoliczności w ręce bohaterki trafia niezwykła książka, Rozmowy z Aniołami, od której rozpoczyna się jej życiowa przygoda i przemiana.

Czy Alina odnajdzie w sobie odwagę, by stawić czoła przeciwnościom?

Czy spotka prawdziwą miłość?

Informacje dodatkowe o Szept anioła:

Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2017-04-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-65351-32-6
Liczba stron: 304

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Szept anioła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szept anioła - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2018-07-30, Ocena: 5, Przeczytałam, POSIADAM, 52 książki 2018,

Książki o aniołach od zawsze mnie przyciągały. O tej jednak pewnie nawet bym nie słyszała gdyby nie portal granice. Cieszę się , że trafiła w moje ręce. Możliwe, że „Szept Anioła" powstał trochę jako reklama „Rozmów z Aniołami” Gitty Mallasz. Jeśli tak to znakomicie spełnia swoje zadanie, bo już czuję, że muszę po tę książkę sięgnąć. Niestety jest ona ciągle strasznie trudno dostępna. Póki co zostaje mi jedynie czerpać przesłań Katarzyny Sarnowskiej.

Swoją drogą czytając zastanawiałam się ile z tej książki może być autobiografia autorki. Głównie przez zajmowanie się polskim wydaniem Rozmów z Aniołami.

Skupmy się jednak na razie na „Szepcie Anioła”. Fabuła mogłaby wydawać się banalna - czyli jak z kobiety zniewolonej przez miłość do męża, który zupełnie na to nie zasługuje rodzi się silna niezależna kobieta. Takich opowieści o trudnym małżeństwie, z którego trzeba się uwolnić było już wiele. Jednak ta książka ma w sobie coś więcej.

Aliny na początku się nie lubi. Czasem na tyle, że ma się ochotę odłożyć książkę, żeby tylko nie słyszeć jej narzekania. Olewa swoje dziecko, nie potrafi się na niczym skupić. Ciągle myśli o powrocie swojego męża. Ma nadzieje ze nie wróci pijany i będą mogli się kochać. Tylko to się liczy. Jej pragnienie miłości doprowadzą ją wprost do obłędu.

Poniża się na każdym kroku. Nie ma własnego zdania, swoich zainteresowań, hobby. Popada depresję, którą potęguje fakt, że mąż znajduje sobie kochankę.

Na początku ma się ochotę krzyczeć: weź się kobieto po prostu ogarnij. Alina nie ma zamiaru się ogarniać. Jest gruba brzydka, nikt jej nie chce, nienawidzi swojej pracy, razem z mężem straciła wszystkich przyjaciół.

Im dłużej jednak czytałam tym bardziej zaczynałam ja rozumieć. Co więcej zaczynałam dostrzegać coraz więcej podobieństw miedzy mną, a główną bohaterką. Może nie spotkało mnie tyle nieszczęść, ale wiele rzeczy jestem w stanie zrozumieć i sama nie wiem jak bym się zachowała w jej sytuacji.

Tez pracowałam w szkole i nie znosiłam tej pracy. Jestem szczęśliwa, że udało mi się stamtąd uwolnić. Mimo iż kocham dzieci, a praca wydawała mi się być pewna i przyszłościowa. Tak jak Alina kocham książki i interesuje się literatura, możliwość pracy wśród książek to największe moje marznie. Wreszcie podobnie jak ona jestem przestraszona w kontaktach z ludźmi, nie mam zbyt wielu znajomych i czasem po prostu nie radze sobie z życiem w społeczeństwie.

Dobrze wiem, że na świecie jest więcej takich osób. Nie mowie tylko o kobietach. Są ludzie nie wierzący we własne możliwości, wycofujący się podczas kontaktów z ludźmi, tkwiący w najbezpieczniejszej życiowej strefie. Boimy się zmienić coś w naszym życiu, bo nawet gdy jest nam źle zdajemy sobie sprawę, że może być jeszcze gorzej. Dlatego trzymamy się znanego. Czegoś co nas nie zaskoczy. Tkwimy w pracy, która nie daje nam satysfakcji, żyjemy w związku, w którym nie jesteśmy szczęśliwi, mieszkamy w mieście, w którym mieszkaliśmy od zawsze, bo nie dostrzegamy innych możliwości.

Alina właśnie taka była dopóki uporządkowane życie całkowicie się jej nie zawaliło i wtedy z pomocą przyszły anioły. W tym momencie książka z obyczajówki przeradza się w powieść fantastyczną lub religijną/duchową.

Czasem odczuwałam, że przesłania napływające do Aliny, a będące dosłownymi cytatami z książki „Rozmowy z aniołami” były także skierowane do mnie. Nie jestem osoba jakoś szczególne mocno wierzącą. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w kościele. Jednak cytaty te działały na mnie lepiej niż którakolwiek z coachingowych książek. Taka anielska motywacja naprawdę okazuje się działać.
Nie trzeba być w konkretnie takiej sytuacji jak Alina, ale mając jakieś trudności w życiu warto na nie spojrzeć trochę inaczej i w pewnym momencie zdajemy sobie sprawę ze jesteśmy silniejsi niż nam się wydaje.

Książkę polecam wszystkim, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i potrzebują anielskiego wsparcia.

Link do opinii

Nie każdy ma szczęście usłyszeć czy zobaczyć anioła (być może nie potrafimy otworzyć się). Alina - główna bohaterka - pierwszy szept usłyszała w szpitalu psychiatrycznym, a potem towarzyszył jej przy pokonywaniu różnych trudności życiowych. Fakt, że zbiegło się to z redagowaniem książki Rozmowy z aniołami, wiele może wyjaśnić (a może niekoniecznie). Jak potoczyły się jej losy? Jakich wyborów dokonała? Czy tytułowe szepty pomagają czy przeszkadzają? Sami znajdźcie odpowiedzi na te pytania czytając tę powieść

Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-05-15, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017,, Mam,
Mam problem z tą książką. Bowiem była interesująca, ale i irytująca. Tak prawdę mówiąc irytowały mnie jedynie te zdania (tytułowe szepty) anioła, zjawy, ducha czy jak tam inaczej ją nazwać... Tytułową bohaterką jest Alina - kobieta porażki (bo do sukcesu jej dużo brakuje). Ma męża, ale jakby go nie miała. Ma synka, ale jest zapatrzona tego swojego męża, który woli inne. Ma pracę, której nie lubi. Ma znajomych, którzy są znajomymi jej męża. Jest nieszczęśliwa. Trudno, by w takim życiu była. Dlatego też na początku czytamy jak próbuje się zabić. Choć szczerze, ta próba samobójcza wyszła jej chyba przez przypadek. Później zaś spotyka zjawę, anioła, który zawsze powie tylko jedno zdanie (za każdym razem inne). Zdania te pomagają jej odzyskać szczęście i życie, w którym może się spełniać i być szczęśliwą. Myślałam, iż książka ta będzie lekturą, która poniesie na duchu, pomoże w życiu czytelnika. I prawdopodobnie życie Aliny może służyć jako dobra lekcja dla nas, lecz dla mnie książka była po prostu przeciętnym obyczajem. Zastanawia mnie postać Aliny. Jest to osoba, która boi się podejmować decyzji, lęka się swoich wyborów. W tym jestem do niej podoba. Lecz równocześnie w pewnym momentach dziwi mnie jej zachowanie. W ogóle dla mnie jest pełna sprzeczności. Być może jest przez to prawdziwsza. W sumie zastanawiające jest też to, iż po próbie samobójczej, wszystko zaczyna jej się od razu układać. Nawet jej nieszczęścia, która spotyka na swej drodze, nie są już dużymi problemami. Ba, wychodzi na to, iż te problemy zamieniają się w pozytywne zdarzenia. Cały czas czekałam też na coś wielkiego, jakieś boom. Nie wiem, chyba po "Bastionie" cały czas oczekiwałam na coś złego. Jako książka obyczajowa, literatura piękna - książka ta się broni. Ciekawie się zaczyna, choć naprawdę ta jej samobójcza próba budzi moje politowanie. Naprawdę, gdy się to czyta, myśli się, że coś jej się przez przypadek. Lecz później jest ciekawiej. Tak naprawdę podobało mi się, gdy widziałam jak Alina próbuje żyć. Trochę głupio to brzmi, lecz naprawdę na początku czytelnik ma wrażenie, że ona wegetuje, później zaś widzi, że zaczyna coś robić i to coś sprawia, że jest szczęśliwsza. W ogóle fajnie jest pokazane, że czasem wystarczy się otworzyć na świat, by coś od niego otrzymać. Nie trzeba wiele, by móc być szczęśliwym. To chyba jej największy atut książki. Jak już pisałam, irytował mnie anioł, zjawa, która pomagała bohaterce. Ale z ciekawości sprawdziłam, czy istnieje książka "Rozmowy z aniołami". Okazuje się, że tak. I przyznam, iż po lekturze "Szeptu anioła" mam ochotę na "Rozmowy z aniołami". Autorka na pewno zrobiła świetną reklamę tej książce. Według mnie warto poznać "Szept anioła". Czyta się ją dość szybko, choć zdarzają się elementy nudne. Życie Aliny jest ciekawą historią o kimś, kto prawdę mówiąc, zaczyna od nowa. Na pewno książki nie polecam osobom, które nie lubią nadprzyrodzonych zjawisk w książkach obyczajowych. Trzeba to lubić, by móc polubić tą lekturę. Dla mnie te krótkie momenty były trochę irytujące. Możliwe, że dlatego, bo nie wierzę, by jedno, czy dwa zdania mogły sprawić, by ktoś zmienił siebie, swoje zachowanie, swoje nawyki. A tutaj coś takiego się działo. Po prostu książka nie jest dla każdego. Jednak prawdę mówiąc, nie żałuję czasu, który przeznaczyłam tej lekturze. Może dlatego, że naprawdę szybko da się poznać historię oraz łatwo też jej ocenić Alinę przez pryzmat własnego życia. Lecz na pewno nie oceniałabym Aliny negatywnie, raczej pozytywnie. Jest bohaterką, która chce i umie zmienić swoje życie, a takich bohaterów raczej warto poznać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2020-09-01, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2020, Wypożyczone,

"Szept Anioła"-to książka w sumie na jeden dzień,którą czyta się bardzo szybko ,momentami ciekawa ale i czasami denerwująca.To powieść,która podniesie na duchu niejedną czytelniczkę.Da wiarę,że siła tkwi w nas samych by zmienić coś w swoim życiu,by odkryć swoja wartość i siebie na nowo.
Na pewno nie polecam tej książki tym,którzy nie lubią nadprzyrodzonych postaci i zjawisk w książkach obyczajowych.To trzeba czuć i lubić,by móc polubić książkę Katarzyny Sarnowskiej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - redaktor
redaktor
Przeczytane:2017-04-12, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Pocałunki wiatru
Katarzyna Sarnowska 0
Okładka ksiązki - Pocałunki wiatru

Karolina po dwudziestu latach wraca do rodzinnej miejscowości na Kaszubach. Wyjechała do Warszawy szukać lepszego życia, ale teraz straciła męża, pracę...

Powitanie słońca
Katarzyna Sarnowska 0
Okładka ksiązki - Powitanie słońca

Beata po nieudanym małżeństwie pragnie odzyskać duchowy spokój i osiągnąć wewnętrzną wolność. To jest główny powód jej podróży do Indii. Zwiedzając kraj...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy