Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2017-03-29
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 64
W tym roku zdaniem meteorologów zima ma być długa i mroźna, a zgodnie z mysim przysłowiem:
Latem idź na harce, zimą siedź w spiżarce! (s. 10)
Szczurki nie gromadzą zapasów na zimę, zjadają wszystko od razu „póki ładnie śmierdzi”, bo taka jest tradycja. Ale idzie zima i wejście do ich kanału może zostać zablokowane przez śnieg i lód. A że tradycją nikt się jeszcze nie najadł, więc sprawa została przegłosowana:
Od tego roku mamy nową zimową tradycję: robienie zapasów na białą godzinę! (s. 18)
Szczurki ruszają w miasto w poszukiwaniu żywności. Na drodze Ząbka staje kocur zbój Kaprawe Oczko, który regularnie dokucza szczurkom. Mały czytelnik musi pomóc bohaterom w przygotowaniu zapasów na zimę – policzyć, ile i czego potrzebują, pomóc Głównemu Magazynierowi w uporządkowaniu zapasów oraz Trampkowi w gotowaniu. Szczurki nieźle kombinują, by wyjść na swoje.
Opowiadanie pełne zwrotów akcji, humoru, zabawy słowem wciąga czytelnika do… kanału, także telewizyjnego. A przy tym porusza wyobraźnię, wyzwala emocje, podsuwa tematy, plany. Szalone przygody Ząbka, Normana, Doktora, Trampka, sióstr Szmelc i Znajdy zachęcają do zabawy i rozwiązywania różnych, nawet tych najdziwniejszych zagadek i zadań matematycznych, logicznych. To one inspirują do samodzielnego myślenia, liczenia i dalszych dociekań, nieszablonowego rozwiązywania problemów i sprawdzenia swoich umiejętności. Ilustracje zachęcają do czytania i rozwiązywania zadań.
To wszystko przez moje nazwisko! Gdybym nazywała się Gabrysia Grzeczniutka, to ludzie inaczej by mnie traktowali. Ale Gabrysi Bzik mogą się czepiać do...
Statek ,,Gagatek" ma pstrokate burty, a na rufie lampki i balony. Na pokładzie gra muzyka a załoga to najweselsza marynarska gromada. Tym razem wybierają...
Przeczytane:2017-04-22, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,