Szach-mat. Jak umierali władcy Rosji
Mariusz Samp

"Szach-mat. Jak umierali władcy Rosji" to książka, która opowiada o ostatnich dniach wielkich władców rosyjskich.

Czyta się ją bardzo dobrze. Jest to wciągająca i fascynująca lektura. Przypomniała mi trochę rosyjskiej historii ale również wzbogaciła moją wiedzę. 

Rosyjscy władcy byli bezwzględni. Musieli tacy być aby utrzymać swoją władzę. W końcu car powinien być silny i naród powinien się go bać. Prowadziło też do tego, że wielu pragnęło ich śmierci. 

Przeczytamy tutaj o intrygach politycznych, działaniach władców, a także (a raczej głównie) o ich śmierci. Jak zginęli? Czy zostali zamordowani? W jakich okolicznościach?

Będzie to doskonała lektura zarówno dla tych, którzy znają rosyjską historię jak i dla tych, którzy wcześniej nie za bardzo interesowali się tą tematyką.

Autor w ciekawy sposób przedstawia wydarzenia. Muszę przyznać, że bardzo spodobała mi się ta książka. Uważam, że jest warta lektury.

Napisana jest przystępnym językiem. Przeczytamy tutaj m.in. o Iwanie Groźnym, Piotrze Wielkim, Aleksandrze I, Mikołaju II ale również o Leninie i Stalinie.

Zdecydowanie polecam! 

W książce "Szach-mat. Jak umierali władcy Rosji" nie tylko dowiecie się czegoś więcej o carach i carycach ale trochę możecie zagłębić się w ich losy. 

~

Rosjanie nie lubili za bardzo swoich władców i często chcieli się ich pozbyć i to czasem dość dosłownie. Książka skupia się nie tylko o ostatnich latach życia jej władców ale głównie na tym dlaczego dany władca umarł tak a nie inaczej. 

~

Autor świetnie opisał sposoby śmierci tych ważnych osób. Czasami miałam wrażenie, że carowie jak i caryce specjanie postepowali w taki sposób, aby to życie się jak najszybciej skończyło. Muszę Wam zdradzić, że Polacy też znaleźli się w gronie osób, które chały zgładzić poszczególnych władców.

~

Mimo, tych strasznych mordów książka jest skarbnica wiedzy historycznej. Znajdziecie w niej naprawdę dużo fajnych ciekawostek i anegdotek. Ja czytałam ją z zapałem i zachłannością gdyż lubię książki historyczne. Autor fajnie wplótł wątki historyczne z ciekawostkami codziennymi. 

~

Po przeczytaniu tej książki mogę stwierdzić, że Rosja nie miała praktycznie żadnego normalnego przywódcy. A dlaczego? A no bo każdy z tych opisanych w książce miał cechy szaleńca. Jednym takim władca, który trochę zasługuje na moje to Aleksander II. Car dla dobra narodu zniósł pańszczyznę, lecz i tego naród rosyjski nie był wstanie docenić. 

~

Fajnie, że autor poświęcił też kilka stron aby opisać jak rządziły caryce w Rosji. I przyznam się, że dla mnie caryca Katarzyna to była naprawdę dość szalona kobieta. Jej władcza natura może i doprowadziła ją do tronu ale podzieliła ona losy swoich poprzedników.

~

Książka jest napisana lekko i przyjemnie. Lecz nie jest to lektura dla każdego. Na pewno odnajdzie się w niej osoba, która uwielbia ciekawostki historyczne. Fajnie się ja czyta i można dowiedzieć się czegoś więcej niż na lekcjach historii w szkole. Mi się podobała, ponieważ mogłam trochę lepiej poznać i zrozumieć kraj za naszą wschodnią granicą.