Świat marzeń zakupoholiczki


Tom 1 cyklu Becky Bloomwood
Ocena: 4.69 (16 głosów)
Inne wydania:

Rebeka Bloomwood - właścicielka imponującej szafy pełnej modowych must-have sezonu zawodowo zajmująca się pisaniem porad na temat gospodarnego wydawania pieniędzy. Ulubione zajęcie: zakupy. Ale jak oddawać się swojej pasji, gdy dochody liche, a na koncie nieustanny debet? Zwiększyć zarobki? Trudne. Zmniejszyć wydatki? Niemożliwe. A bank wysyła coraz to więcej monitów...

Czy Becky wydostanie się z tego zaklętego kręgu? Czy znajdzie miłość? I czy odzyska kontrolę nad swoją kartą kredytową? Przezabawna historia o zwariowanej trzydziestolatce.

Informacje dodatkowe o Świat marzeń zakupoholiczki:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2015-05-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379991907
Liczba stron: 372
Tytuł oryginału: The Secret Dreamworld of a Shopaholic
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krystyna Chmiel

więcej

Kup książkę Świat marzeń zakupoholiczki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Świat marzeń zakupoholiczki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Shi4
Shi4
Przeczytane:2016-08-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 (285) książki w 2016 roku, Mam, Obyczajowe,
Lekka książka z ironicznym humorem. Z drugiej strony niosąca ostrzeżenie przed bezmyślnością w wydawaniu pieniędzy i wpadnięciem w takie uzależnienie. Rebeka, dziennikarka z podrzędnej gazety, nie może żyć bez robienia zakupów. Wszystkie swoje wydatki usprawiedliwia sama przed sobą by nie mieć wyrzutów sumienia. W pewnym momencie, zwłaszcza gdy zaczyna przychodzić coraz więcej upomnień z banków, stara się coś zmienić w swoim życiu, lecz nie wychodzi jej to, a czasem stwarza dużo zabawnych sytuacji. Zwłaszcza, że bohaterka inteligencją nie błyszczy, jest raczej płytka i skupia się tylko na nowych ciuchach i kosmetykach. I jak to w przysłowiu "głupi ma szczęście" tylko dzięki temu zawsze spada na cztery łapy. Może nie jest to za ambitna literatura, ale czyta się przyjemnie i dosyć fajnie relaksuje. Zakończenie pozostaje otwarte, ale w końcu książka ma swoją kontynuację, po którą z przyjemnością sięgnę, gdy nadarzy się okazja. Polecam na letni odpoczynek.
Link do opinii
Avatar użytkownika - martaper91
martaper91
Przeczytane:2016-02-14, Przeczytałam, 26 książek 2016,
To jedna z najbardziej głupawych książek jakie czytałam :) Nie przydzielę punktów, ponieważ nie wiem nawet jak ją ocenić. Naprawdę uważam to za literaturę na wyjątkowo marnym poziomie, ale.... po cięższym okresie życiowym niesamowicie poprawiła mi humor ;) Przezabawna! Potrzebowałam takiego odmóżdżenia! ;)
Link do opinii

Jak często uśmiechacie się na myśl, że w waszym ulubionym sklepie trwa niesamowita wyprzedaż, podczas której możecie zakupić prawie wszystko, o czym marzycie od zawsze? Czy rozbijacie swoje skarbonki, kiedy najbliższa księgarnia organizuje promocje na tytuły książek, o jakich myślicie od dłuższego czasu? Macie wtedy ochotę obrabować bank, aby zdobyć to wszystko? A może tylko doprowadzacie swoje konta do minusowego stanu i dopiero wtedy zaczynacie obawiać się o resztę miesiąca, skoro do wypłaty tak daleko? Jeżeli zachowujecie umiar, to należycie do osób potrafiących dobrze gospodarować swoimi pieniędzmi. Ale co jeśli zadłużacie się, byle tylko coś... zdobyć?

Rebeka Blomwood wie, co w modzie piszczy. Ta trzydziestolatka jest zawsze ubrana zgodnie z aktualnymi trendami, dzięki czemu nie musi się obawiać krytycznych spojrzeń ze strony innych kobiet. Praktycznie każdy zarobiony pieniądz inwestuje w siebie, przy czym potrafi nawet doprowadzić do wrzenia swoje konto bankowe, na którym zazwyczaj widnieje debet. I tak zachowuje się osoba doradzająca innym, jak mają inwestować swoje pieniądze, by starczało od wypłaty do wypłaty?

Rebeka nawet nie przeczuwa, że jej mania zakupowa prowadzi ją w stan uzależnienia. Nieświadoma tej cywilizacyjnej choroby popada w coraz większe długi, tworząc niecodzienne historyjki, aby tylko uspokoić bank i dać sobie więcej czasu, aby zacząć kontrolować swoje wydatki.

Tylko czy jest ona na to gotowa? Czy panna Blomwood jest w stanie zrezygnować ze swojego wygodnego trybu życia, aby zacząć coś z tym robić? A może kolejne wyprzedaże w markowych butikach pokrzyżują jej plany?

Jedno jest pewne – to będzie zacięta walka między rozwagą a głupotą.

 

Wyznania zakupoholiczki” to tak naprawdę nieplanowany zakup z mojej strony. Po prostu obie (książka i ja) znalazłyśmy się w wyznaczonym miejscu i czasie. Wyłożona na drewnianym stole, otoczona swoimi koleżankami kusiła niemiłosiernie, aż zlitowałam się nad nią i wyciągnęłam pięć złotych – tyle za nią chciano – i już należała do mnie. Tylko czy mój książkoholizm objawił się w dobrym momencie?

 

Początek książki jeszcze nie zapowiadał tego, że porzucę czytanie po siedemdziesiątej stronie, odkładając ją tak, by nie sięgać jej wzrokiem. Już pierwsze akapity podpowiadały mi świetną lekturę, przy której spędzę kilka godzin, bawiąc się przy tej historii. Jakże to było mylne dla mych oczu! Wystarczyła potęga głupoty głównej bohaterki, abym straciła chęć dokończenia „Wyznań zakupoholiczki”. Rozumiem, że to wszystko miało się kręcić wokół jej zakupoholizmu, jednak nikt nie jest w stanie znieść na dłuższą metę wieczne ględzenie o najnowszych promocjach, zapominając o otaczającym ją świecie.

Skoro już mowa o Rebece, to mam ochotę rozszarpać ją na strzępy. Kto by pomyślał, że trzydziestoletnia kobieta może zachowywać się jak rozkapryszone dziecko! Dodatkowo te jej wieczne podniecanie się na widok atrakcyjnych cen powodował u mnie mdłości. Tak – to typowe zachowanie zakupoholika, jednak autorka zbyt mocno przerysowała tę postać. Naprawdę już nie wiem, co mam pisać o pannie Blomwood, bo nawet teraz nie mam do niej siły. Może po prostu zostawię to już bez komentarza?

Poboczni bohaterowie jakoś nie przykuli mojej uwagi. Ich imiona były dla mnie zwykłymi wyrazami na bieli kartek. Nic poza tym. Dobra, przesadziłam z tym. Zapomniałam tutaj o rodzicach głównej bohaterki, którzy swoimi kłótniami wywołali u mnie nikły uśmiech, a to niewiele, by tylko ze względu na nich kontynuować książkę.

O wątku miłosnym raczej też nic nie opowiem, bo do takiego nie udało mi się dotrzeć.

 

Nie mogę się mocno przyczepić do kunsztu pisarskiego Sophie Kinselli, bo to byłby grzech niewybaczalny. Autorka sprawnie posługuje się słowami, tworzy ciekawy zarys historii, jednak pozostaje niesamowity niesmak po postaci, jaką jest Rebeka. Rozumiem, że próbowała ona pokazać, co się może dziać w umyśle osoby chorej na zakupoholizm, lecz to było dla mnie za dużo. Takie wniknięcie w skórę panny Blomwood uświadomiło mi, że jakimś cudem jestem zdrowa na umyśle (co jest bardzo, ale to bardzo dziwne) i tymczasowo nie grozi mi bankructwo z powodu książek. Chyba wypiję szklankę mleka za swój sukces!

Z serii „rozkminy bluszczyny”: Po raz kolejny w swym życiu stwierdzam, że ekranizacja wypadła lepiej od swojego pierwowzoru. To nic, że w filmie wiele rzeczy jest przekręconych, ale i tak stoję za nim murem!

 

Podsumowując:

Wyznania zakupoholiczki” były dla mnie wyzwaniem, któremu nie podołałam. Poległam w trakcie lektury, a nawet nie dotarłam do połowy!

Tę książkę mogą przeczytać ci, co nie boją się odmóżdżenia po tak zwichrowanej na umyśle Rebece i będą w stanie ją zdzierżyć do samego końca.

Pozostawię tę opinię bez jakiejkolwiek oceny...

 

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-07-22, czytam regularnie w 2014 roku, Mam,
Przyjemna lektura, niekoniecznie wymagająca większej uwagi. Czyta się łatwo, bohaterka wzbudza sympatię. Książkę czytałam bardzo długo, bo tylko jadąc autobusem. Nie jest wciągająca ale żal byłoby nie dokończyć :)
Link do opinii
Zabawna historia o kobiecie, która o kupowaniu wie wszystko. Ciekawa i pouczająca.. pokazuje, że można się zmienić, trzeba tylko chcieć ;) polecam ;)
Link do opinii
Jest to książka która ukazuje prawdziwe życie i oblicze dziewczyn uzależnionych od zakupów. Znają wszystkie firmowe sklepy, wyprzedaże i mają bzika na punkcie przecen. Bym zapomniała dodać jeszcze że ukazane jest jak zadłużona zakupoholiczka jest. Świadczą o tym wezwania bankowe do zapłaty, a ona dalej wymyśla niestworzone historie byle się wymigać od zapłaty bo wiecznie nie ma kasy. Książka bardzo ciekawa. Dość śmieszna ale prawdziwa. I całkiem inne zakończenie jest niż można się spodziewać tego jest ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - owuwu
owuwu
Przeczytane:2013-08-28,
Niby śmieszna książka, ale jednocześnie poważna przedstawiająca zachowanie człowieka, który popadł w zakupoholizm.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Nadirail
Nadirail
Przeczytane:2012-09-26, Ocena: 5, Przeczytałam,
skończyłam ją czytać dawno temu :) bardzo przypadła mi do gustu..z tym, że spodziewałam się innego zakończenia :) bardzo gorąco polecam :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - al-ks
al-ks
Przeczytane:2017-06-18, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - stokrotka0983
stokrotka0983
Przeczytane:2017-02-16, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - Azucena
Azucena
Przeczytane:2016-05-26, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - kansia4
kansia4
Przeczytane:2015-07-20, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2015-06-21, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Zakupy moja miłość
Sophie Kinsella0
Okładka ksiązki - Zakupy moja miłość

Becky Bloomwood sądziła, że małżeństwo z Lukiem będzie jak pudełko czekoladek - słodkie i pełne niespodzianek. Ale rzeczywistość okazuje się niezupełnie...

Miłość w stylu retro
Sophie Kinsella0
Okładka ksiązki - Miłość w stylu retro

Historia Lary – sympatycznej młodej kobiety, którą właśnie opuścił ukochany Josh i która ma kłopoty ze swą firmą. Znerwicowaną bohaterkę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy