reklama

Strażnik Pieczęci

Ocena: 5.25 (4 głosów)

MAGIA LODOWEGO KRÓLESTWA MA SWOJĄ CENĘ.

STRAŻNIK PIECZĘCI MUSI UMRZEĆ BY WYZNACZYĆ WŁADCĘ.

CZY WYPEŁNI SWOJE PRZEZNACZENIE?

 

Dawno temu, bogini Zimy, chcąc panować nad Lodowym Królestwem, podarowała ludziom część swojej magii. Stworzyła Strażnika Pieczęci, magicznego przedmiotu, który wśród ludzi miał przypadać temu, kto objąłby tron w Lodowych Krainach. Strażnik miał mieć moc lodu, wichru i śniegu, póki nie odda pieczęci wybrańcowi, lub wybranej. Moc tę przekazywał, skazując się tym samym na śmierć, bowiem serce bogini żądało za to ofiary. Przeklęty jej mocą, odmieniony przez zimne pocałunki, zamieniał się w lód, który trwał niezmienny i niezniszczalny, ciesząc oczy bogini nieśmiertelnym pięknem. Patryk zażył śmiertelną dawkę leków, kiedy Pieczęć przypadkiem trafia do naszego świata. Mógłby być idealnym Strażnikiem. Ma tylko dwie wady. Jest nieobliczalny i nie jest sam. To na pewno nie spodoba się Bogini.

Informacje dodatkowe o Strażnik Pieczęci:

Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2023-03-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381663496
Liczba stron: 584
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Strażnik Pieczęci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Strażnik Pieczęci - opinie o książce

#RECENZJAPATRONACKA ‼️

Książki od Magdy zawsze biorę w ciemno, bo wiem, że czeka mnie kawał dobrej przygody i ogrom emocji. Długo czekałam na tę pozycję i wreszcie mogłam się z nią zapoznać. O czym jest ta publikacja i jakie mam odczucia po lekturze ? O tym opowiem Wam poniżej.

Lubicie historie, które zaczynają się od dawno, dawno temu? ;) Tak, ta opowieść też tak się zaczyna ;) Bogini Zimy chciała panować w Lodowym Królestwie. W tym celu, podarowała część swojej magii ludziom. Stworzyła tzw. Strażnika Pieczęci, który dzięki magicznemu przedmiotowi miał nieograniczoną, lodową moc ❄️❄️. Mógł władać śniegiem, wichrem i lodem do momentu, aż wybierze wybrańca. Przekazanie tej mocy osobie wybranej, skazywało Strażnika na śmierć. Bowiem taka była cena daru zażądana przez boginię zimy. Posiadanie Pieczęci było więc klątwą, bo królowa każdego strażnika obdarzała lodowymi pocałunkami. To zabijało powoli wszystkie uczucia i odczucia a także sprawiało stopniowe zamienianie się w lodową figurę. Patryk znalazł pieczęć całkiem przypadkowo. W dodatku w najbardziej niefortunnym momencie swojego życia. Wydawać by się mogło, że to Strażnik idealny. Jednakże okazuje się, że nie dość, że jest nieobliczalny, to jeszcze nie idzie przez życie całkiem sam... Czy zatem ma szansę na to, aby stać się Strażnikiem Pieczęci? Czy bogini zaakceptuje taki wybór? Jakie przeznaczenie czeka na Patryka ? Jak zakończy się ta historia ? Odpowiedzi na te pytania, znajdziecie właśnie podczas czytania.

Muszę Wam powiedzieć, że po przeczytaniu tej lektury byłam bardzo poruszona. Wywołała we mnie cały wachlarz emocji. Były zarówno łzy szczęścia jak i smutku. Podczas czytania odkrywałam co rusz jakieś nowe scenariusze i ciekawe przygody. Zastanawiałam się, co jeszcze spotka bohaterów i jakie zakończenie jest im pisane. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Spotkałam dobrych znajomych i poznałam wielu kolejnych, wspaniałych bohaterów. Przeżywałam wspólnie z nimi każde wydarzenie. W tym miejscu należy też wspomnieć, że Autorka doskonale potrafi sterować emocjami. Opisuje je w taki sposób, że czytelnik podczas lektury dosłownie odczuwa wszystko to, o czym czyta. Widać, że Autorka włożyła w tę historię całe serce i być może przekazała swoim bohaterom cząstkę siebie samej. To jest coś niesamowitego. Dowiadujemy się też z lektury, jak ważna jest życzliwość i wsparcie osób najbliższych. Jeśli mamy przy sobie oddanych przyjaciół, to możemy góry przenosić. Wtedy nie będzie nam straszna żadna przeszkoda. A wcześniejsze bolesne doświadczenia, tylko nas umocnią i spowodują, że staniemy się bardziej odporni.

Podsumowując, jeśli lubicie nieszablonowe książki z fantastyki, jesteście fanami zimy i lodu a także po prostu jeśli chcecie przeczytać świetną publikację to polecam Wam tę lekturę całym sercem. Myślę, że nie raz Was zaskoczy, a z pewnością poruszy. Z prawdziwą przyjemnością przyznaję 10 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów !!! ❄️❄️❄️

Link do opinii
Avatar użytkownika - Librariada
Librariada
Przeczytane:2023-03-07, Ocena: 6, Przeczytałam,
"Strażnik pieczęci" to piękna baśniowa opowieść w zimowej scenerii. W pewnej lodowej krainie zimna Pani podarowała ludziom odrobinę swej magii - zaklętej w magicznej pieczęci. Wyznaczyła też Strażnika, który miał jej strzec do momentu przekazania nowemu Władcy. Strażnik miał posiąść moc lodu, śniegu I wichru. Ale nie ma nic za darmo, a cena jest bardzo wysoko. Niesamowity zbieg okoliczności - a może przeznaczenie - sprawia, że pieczęć trafia do Patryka, samotnego, zrozpaczonego, kryjącego wielki sekret. Czy chłopak jest gotowy na nową moc i związane z nią konsekwencje? Przekonajcie się sami... Książka zaintrygowała mnie od pierwszego rozdziału. Zdesperowany chłopak, który pragnie tylko śmierci, nagle trafia w centrum niesamowitych wydarzeń. Żądza władzy, okrucieństwo, walka o przetrwanie i magia - piękna, władcza i niebezpieczna - to teraz świat Patryka. Autorka stworzyła intrygującą historię, która po dramatycznym początku rozpędza się i gna do przodu. Kiedy czytelnik myśli, że już może odsapnąć - nagle następuje zwrot akcji I znów trzeba pędzić. Zaskakująca opowieść to tylko jeden z atutów tej książki. Jak zawsze u Magdy wielką siłą są także bohaterowie. W "Strażniku..." możemy obserwować Patryka - jak z pełnego obaw, zrozpaczonego chłopaka zmienia się w tytułowego bohatera, jak nabiera pewności, opanowuje nową moc, a mimo to wciąż pozostaje dobrym człowiekiem. W ogóle bardzo lubię Ja Autorka kreuje swoich bohaterów, jak każdemu daje nieco "czasu antenowego", przybliża ich czytelnikowi. Co prawda ktoś może zarzucić, że po co pisać tyle o postaci, która zaraz zginie - ale ja akurat lubię to w książkach Magdy. Tak samo, jak jej wielką wrażliwość i zwracanie uwagi na losy osób, które są inne, wykluczane i poniżane. Podobało mi się także pojawienie się na kartach powieści postaci z "Uzdrowiciela" - lubię takie zabiegi. "Strażnik pieczęci" to świetna historia, pełna przygody, akcji I magii, w klimacie Królowej Śniegu. Ale to także opowieść o ludziach - ich sekretach, słabościach, wyobcowaniu - ale i sile- przyjaźni, nadziei, więzach rodzinnych. Mnie oczarowała.
Link do opinii

RECENZJA PATRONACKA

Magdalena Kułaga

Strażnik Pieczęci

 

Wszystko zaczęło się w Lodowej Krainie, gdy Królowa Zimy postanowiła podzielić się częścią swojej mocy z ludźmi.

W tym celu stworzyła magiczną Pieczęć. Nad bezpieczeństwem Pieczęci miał czuwać jej Strażnik lub, wyznaczony przez Strażnika władca Lodowej Krainy.

Jak zatem w całą historię wplątał się Patryk - zwykły chłopak z planety Ziemia? Tego nie wie nikt. Wiadomo jednak, że sam fakt iż Pieczęć znalazła się w pobliżu Patryka zapobiegła jego udanej próbie samobójczej i... rozpoczęła pewien zwariowany okres w jego życiu. No dobra... nie tylko jego.

W tej niespodziewanej przygodzie swój udział mieli też: Majel, Cygan i jednocześnie najlepszy przyjaciel Patryka, oraz niepełnosprawni rodzice niedoszłego samobójcy.

Nietrudno się domyśleć, że skoro Pieczęć wybrała swojego Strażnika w Lodowej Krainie zabrakło władcy, dlatego też Patryk, w ekspresowym tempie musi się dowiedzieć wszystkiego o swoich obowiązkach. Na szczęście ma przy sobie kilka zaufanych osób, które, paradoksalnie, próbują odwlec w czasie podjęcie tej kluczowej dla Krainy decyzji.

Dlaczego Patryk chciał popełnić samobójstwo?

W jaki sposób Patryk i Majel przenieśli się z Ziemi do Lodowej Krainy?

Co sprawiło, że Patryk został Strażnikiem Pieczęci?

Dlaczego mieszkańcy Lodowej Krainy nie chcą nowego władcy?

Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w ,,Strażniku Pieczęci".

 

Znacie ,,Nowe przygody Aladyna"? Jeżeli tak, to przygotujcie się na kolejny, odjazdowy remix. I, chyba, nie muszę mówić, która baśń próbuje tu namącić.

Nie powiem Wam, czy skończy się tylko na próbach, za to powiem, że wokół Patryka jest wiele wspierających go osób, wliczając w to postaci, znane z trylogii ,,Uzdrowiciel". Dzięki im wszystkim Strażnik Pieczęci poznaje losy swoich poprzedników i... doświadcza czegoś bezcennego: akceptacji takim jakim jest naprawdę.

Może to dlatego, że on postępuje podobnie? Wszystko to, czego doświadczył do momentu gdy w jego ręce trafiła Pieczęć, sprawiło, że stał się tolerancyjny i nie oceniał nikogo zanim nie poznał jego historii. To coś bezcennego i warto brać przykład z kogoś takiego jak Patryk.

Każdy człowiek ma swoją przeszłość, która ukształtowała go właśnie tak a nie inaczej i nie można nikogo oceniać biorąc pod uwagę tylko własne doświadczenia...

Tego, ale nie tylko tego, uczy historia Strażnika Pieczęci.

Czego jeszcze? Sprawdźcie sami.

POLECAM!

 

 

Za możliwość objęcia tej książki patronatem medialnym dziękuję Autorce.

Link do opinii
Inne książki autora
Uzdrowiciel. Tom 2. Wiedźma
Magdalena Kułaga0
Okładka ksiązki - Uzdrowiciel. Tom 2. Wiedźma

Druga część dobrego fantasy. Obdarzony niezwykłymi umiejętnościami uzdrowiciel potrafi leczyć nie tylko rany fizyczne, ale też smutek, zmartwienia, potrafi...

Nie Zostawiaj Mnie
Magdalena Kułaga0
Okładka ksiązki - Nie Zostawiaj Mnie

Sam zostaje aniołem stróżem. Po otrzymaniu zaszczytnej funkcji nie trzyma się nakazów, samodzielnie wybierając człowieka, którym ma...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy