Straszny dziadunio

Ocena: 5.4 (5 głosów)
Jedna z pierwszych powieści Marii Rodziewiczówny, nagrodzona w 1887 roku w konkursie tygodnika "Świt". Jej akcja zbudowana została na osobliwym pomyśle tytułowego strasznego dziadunia, który niepewny siły charakteru swych spadkobierców, umyslił sobie poddać ich próbom. Bezwzględne eksperymenty omal nie łamią życia jedynego pozytywnego bohatera, w którego szlachetność czytelnik nie wątp ani przez chwilę.

Informacje dodatkowe o Straszny dziadunio:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-7469-072-0
Liczba stron: 192

więcej

Kup książkę Straszny dziadunio

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Zimna krew i stanowcza decyzja opuściły go zupełnie. Nie był to już dumny satrapa, nieprzystępny żadnej ludzkiej słabości i uczuciu; był to zwykły śmiertelnik dotknięty w samo serce, znękany, nieszczęśliwy.


Więcej

To pan nie wiesz, co to jest miłość, gdy możesz rozumować.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Straszny dziadunio - opinie o książce

Avatar użytkownika - iwona-w
iwona-w
Przeczytane:1984-08-03, Ocena: 6, Przeczytałam, Książki na długi wieczór, Mam,
Nieco ekscentryczny, majętny odludek tytułowy Dziadunio wystawia swoich dwóch wnuków na coraz to inne próby. Który z nich wygra? Co ważne jest w życiu? Książka potwierdzająca, że życie każdego człowieka ma wiele odcieni...
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2013-08-21, Ocena: 6, Przeczytałam, ROK 2013 PONAD WYZWANIE,
Wspaniała opowieść! A dziadek w końcu okazuje że ma serce:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - hajduczek
hajduczek
Przeczytane:2022-05-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2022, Mam,

Pan Polikarp, tytułowy dziadunio, obraził się na nowonarodzonego wnuka, bo synowa zamiast dać mu litewskie imię wymagane przez dziadka nazwała dziecko imieniem Hieronim. Obrażony w swej dumie od tej pory wnuka nie zauważał i nie pomagał materialnie jego matce, owdowiałej wskutek wypadku na polowaniu jeszcze przed narodzinami dziecka. Matka wpoiła chłopcu zasady moralne i kult pracy, a umierając przedwcześnie zostawiła przekazała mu, aby zawsze był dobrym. Jako młody student Hieronim ratuje podczas powodzi małą Bronię. Kiedy dowiaduje sie, ze dziewczynka jest sierotą, razem z przyjacielem biorą ją pod swoje skrzydła. Żyją ubogo, ale szczęśliwie. Do czasu, gdy Bronia znika. Obaj szukają jej w mroźną noc, przez co Żabba ma pierwszy krwotok. Stan jego pogarsza się z kazdym dniem. Hieronim oszczędza na własnym wyżywieniu, porzuca nawet naukę, aby tylko ratować przyjaciela. Niestety, wyjazd na kurację nie przynosi efektów, Żabba umiera. Hieronim z wielką żałobą w sercu kończy studia i w koncu zostaje inżynierem, ciezko pracującym przy budowie mostów dla kolei. Ale tu znów zostaje posądzony o kradzież pieniędzy. Załamany sięga po rewolwer.. W ostatniej chwili powstrzymuje go dziadek, który jak wychodzi na jaw, cały czas miał go na oku. Ot, chciał chłopaka wyprowadzić na porządnego człowieka. Polikarp także uprowadził przed laty Bronkę, wykształcił ją i teraz połączy ją na powrót z Hieronimem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - iwonap12
iwonap12
Przeczytane:2021-08-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2021,
Avatar użytkownika - Shi4
Shi4
Przeczytane:1998-11-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Na fali
Maria Rodziewiczówna0
Okładka ksiązki - Na fali

Niezwykła opowieść o zniszczonych ideałach. Józef Reni, młody student i utalentowany skrzypek znajduje stancję, w której mieszka również...

Florian z Wielkiej Hłuszy
Maria Rodziewiczówna0
Okładka ksiązki - Florian z Wielkiej Hłuszy

Zaskakująca historia o… dzwonie, który otrzymał na chrzcie w królewskiej ludwisarni imię Florian. Ufundowała go franciszkańskiemu kościołowi królowa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy