Scarlett właśnie ukończyła studia medyczne i rozpoczyna staż w szpitalu. Ambitna, poważna i planująca wszystko z wyprzedzeniem. Nigdy nie daje ponieść się szaleństwu. Do momentu, kiedy dowiaduje się o zdradzie swojego chłopaka Caleba. Postanawia na jedną noc wyłączyć swój rozum i zaszaleć. Tak poznaje przystojnego szatyna, z którym spędza wieczór. Czy ta jedna niewinna noc odejdzie w zapomnienie, czy wywróci jej życie do góry nogami?
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-08-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Myśleli, że nigdy się nie spotkają. Mylili się…
A to dopiero początek ich przygód!
Scarlett właśnie ukończyła studia medyczne i rozpoczyna staż w szpitalu. Ambitna, poważna i planująca wszystko z wyprzedzeniem. Nigdy nie daje ponieść się szaleństwu. Do momentu, kiedy dowiaduje się o zdradzie swojego chłopaka Caleba. Postanawia na jedną noc wyłączyć swój rozum i zaszaleć. Tak poznaje przystojnego szatyna, z którym spędza wieczór. Czy ta jedna niewinna noc odejdzie w zapomnienie, czy wywróci jej życie do góry nogami?
„Stażystka” to typowo kobieca literatura, która przypadnie do gustu miłośnikom romansów. Ja zaczęłam ją wczoraj i przeczytałam ją w niecałe cztery godziny, także ta książka idealnie sprawdzi się na jeden leniwy wieczór. Perypetie Scarlett są dosyć zabawne, jej postać lubi pakować się w niezręcznie sytuację, więc nie zabraknie wam śmiechu podczas lektury. Jak przystało na prawdziwą literaturę kobiecą, nie brakuje w niej super przystojnego faceta, porywistej kobiety oraz niezwykłych zbiegów okoliczności, które w ostateczności zawsze prowadzą do happy endu. Autorka posługuje się lekkim piórem, dlatego czyta się to niesamowicie przyjemnie i szybko.
Autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na relacji między głównymi bohaterami, ale również dogłębnie zaprezentowała nam procedury medyczne i cały ten szpitalny świat. Całość przebiega właśnie tak na spokojnie. Bez pośpiechu poznajemy bohaterów książki, co z jednej strony jest dobre, ale z drugiej brak porywającej akcji w książce trochę nuży i nudzi. Nie ukrywam, że mimo paru minusów "Stażystka” mi się spodobała. Pomysł na fabułę jak najbardziej udany według mnie. Autorka przedstawia nam także obraz relacji między rodzinnych, który wprowadził do tej historii garść dramatu.
To naprawdę niesamowita książka! Przez cały czas wstrzymuje się powietrze, tak gęsta jest tu atmosfera. Bardzo często wybucha się też śmiechem, gdyż postać Marcela, czyli pewnego stażysty jest przezabawna. Dałabym mu miano plasterka na rany, gdyż zawsze potrafił załagodzić każdą sytuację. Chociaż jest tu postacią drugoplanową, to bez niego nie byłoby to samo. Pokochałam go niczym najlepsze słodycze, które w nadmiarze szkodzą, ale potrafią ukoić każdy ból i pocieszyć od samego widoku. Scarlett wielokrotnie się przekonała, że bez niego poddałaby się rozpaczy.
Zaczęłam trochę od środka, ale zwyczajnie postać Marcela najbardziej zapadła mi w pamięci. Główną postacią jest jednak Scarlett, czyli kobieta, którą zdradził chłopak. Do tego czasu była bardzo załamana. Pewna kobieca postać namówiła ją na imprezową balangę i tak poznała Austina. Oboje poddali się namiętności, ona by zapomnieć i jakby pomścić zdradę, a on zwyczajnie jej zapragnął. Jednak, kiedy Scarlett przychodzi pierwszy dzień do pracy, gdzie ma odbyć staż, widzi swoją łóżkową przygodę w postaci przyszłego szefa. I tutaj dodam, że to jak została potraktowana, to nie macie pojęcia. Ten gbur, który wcześniej dopieszczał jej wdzięki obecnie traktuje ją na pannę puszczalską. Obraża kiedy tylko może, wciąż pokazuje gdzie jej miejsce i jak bardzo pomylił się w jej ocenie. Oczywiście nikt nie wie co między nimi zaszło, a sam Austin nakazuje traktować go z szacunkiem, którego sam nie posiada. Jak dobrze, że wszędzie obecny był Marcel, który jej pomagał. Jak sądzicie, co dalej mogło się wydarzyć?
Naprawdę, ta opowieść pochłania niczym bagno, im dalej czytamy tym bardziej walczymy ze swoimi emocjami. Chemia jest tu namacalna, a duma zawsze pcha się do przodu. Napisana lekkim i przyjemnym stylem, ale z ogromną dozą napięcia i stresu. Miałam uczucia jakbym sama szykowała się do walki o swoje prawa. Postacie bardzo charakterystyczne i dobrze opisane. Umieją korzystać ze swoich plusów, chowając minusy lub się do nich przyznając. Strasznie mnie wkręciła, dlatego bardzo ją polecam:-)
. .
Są książki po które chcesz sięgnąć w momencie kiedy zobaczysz ich okładkę. Jeśli dołożysz do tego intrygujący opis fabuły trafisz w dziesiątkę.
W moim przypadku właśnie tak było z powieścią Stażystka Katarzyny Wciorki.
Scarlett właśnie ukończyła wymarzone studia medyczne, a jej marzeniem jest zostać pediatrą.
Wyobrażała sobie, że dzień odebrania dyplomu zapamięta na zawsze.
I rzeczywiście- tyle tylko ,że wcale nie było jej do śmiechu.
Wszystko za sprawą niewierności narzeczonego, krytego kobieta nakryła na gorącym uczynku..
Tego samego wieczoru panna Taylor wraz z najlepszą przyjaciółką odreagowuje zaistniałą sytuację w jednym z barów, których w Chicago nie brakuje.
Ta noc będzie brzmienna w skutki ,choć nie w sposób który przychodzi na myśl jako pierwszy.
Szybko bowiem okazuje się, że nieznajomy przystojniak z którym spędziła noc jest jej.. przełożonym ze szpitala..
A to dopiero początek jej przygód..
Jak na te okoliczności zareaguje mężczyzna?
A może serce Pani doktor zabije mocniej dla kogoś innego?
O tym musicie przekonać się sami.
Już dawno nie czytałam równie pozytywnej książki, jej bohaterka jest naprawdę wspaniałą osobą. Ciepłą I empatyczną, potrafiącą zawalczyć o swoje.
Nick z kolei ukrywa swoje emocje pod maską gburowatości, by nie powiedzieć arogancji..
A jednak gdy na horyzoncie pojawia się konkurent do serca jego wybranki postępuje zgodnie z zasadą
W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone.
Ta opowieść jest pełna uroku , humoru i wzruszeń.
Dodatkowo jej ogromnym atutem jest lekkość z jaką została napisana.
Nie można się od niej oderwać.
Mam tylko nadzieję, że powstanie kontynuacja losów jej bohaterów.
Jeśli szukacie historii idealnej na lato z całego serca polecam właśnie Stażystkę. ??
ŻYCIE PISZE NAJDZIWNIEJSZE SCENARIUSZE... NIEKIEDY Z CHIRURGICZNĄ PRECYZJĄ! Scarlett przenosi się na oddział ortopedii i mogłoby się wydawać, że chrzest...
Scarlett wiedzie spokojne życie u boku swojego męża. Oboje starają się stworzyć swoje małe niebo na ziemi. Praca pod wodzą Danielsa jest dla kobiety prawdziwą...
Przeczytane:2023-10-25, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Lubicie czytać romanse i komedie romantyczne?
Katarzyna Wciorka stworzyła lekką i zabawną historię, która doprowadzi Was do niekontrolowanego śmiechu i łez.
Będzie zabawnie, ale też wzruszająco!
Poznajemy Scarlett Taylor, która właśnie odebrała dyplom ukończenia studiów medycznych. Niestety zdradził ją chłopak. Dziewczyna przeprowadza się do swojej przyjaciółki i za jej namową udają się na imprezę. Tam Scarlett poznaje przystojnego szatyna, z którym spędza namietną noc, która miała pomóc jej zapomnieć o Calebie. Jak się okazuje przewrotny los spłatał jej figla. Opiekunem prowadzącym jej staż okazuje się ON. Doktor Nick Austin, który ma opinię kobieciarza.
Jakie konsekwencje swoich czynów poniesie Scarlett?
Czy Nick złamie jej serce?
Uwielbiam takie debiuty! Bardzo intrygująca i wciągająca fabuła. Świetnie wykreowani bohaterowie. Charakterni i zadziorni. Przepychanki słowne bohaterów sprawiły, że śmiałam się do łez. Niesamowite i dowcipne dialogi. Polubiłam Scarlett, która ma cięty język, a chemia między bohaterami to prawdziwy ogień. Powoli odkrywamy tajemnice bohaterów i przekonujemy się, że nigdy tak do końca nie znamy drugiej osoby i nie wiemy z jakimi demonami przeszłości walczy.
Akcja rozgrywa się w szpitalu. Autorka niesamowicie pokazała pracę lekarzy. Podczas czytania odczuwałam emocje towarzyszące bohaterom. Autorka potrafi dozować napięcie i do końca nie wiadomo, co wydarzy się na następnych stronach powieści. Nie ma nudy. Autorka cały czas zapewnia czytelnikom wrażenia i zaskakujące zwroty akcji. Nie mogłam oderwać się od tej książki. To nie tylko romans, bo autorka porusza też trudne tematy. Zdrada, problemy, rodzinne konflikty, przemoc w rodzinie.
Autorka tą historią pokazuje nam, że w życiu ważne są relacje z bliskimi, a nie pieniądze. To właśnie relacje są najważniejsze w życiu. One dają nam szczęście i radość, których nie kupimy za żadne pieniądze.
Zakończenie jest otwarte i sugeruje, że nastąpi ciąg dalszy, a ja z przyjemnością poznam dalsze losy bohaterów.
Spodobało mi się lekkie pióro autorki i przyjemny styl więc czekam na kolejne książki.
Bawiłam się znakomicie.
Gorąco polecam!
BRUNETTE BOOKS