Iga Spica za namową przyjaciółki postanawia przyjąć zlecenie tłumaczenia negocjacji handlowych zakupu opuszczonej wyspy w okolicach Olsztyna. Weekend w małej wiosce poza pracą pragnie przeznaczyć na spotkanie z charyzmatycznym medium.
W tej wsi niepokoi wszystko: dziecko, które odnajduje swoją matkę nagą w kłębowisku obnażonych ciał innych kobiet, mroczne znaleziska na terenie wyspy, związek jej mieszkańców z zabójstwem syna Igi, a nawet mgliste wspomnienie Spicy z wizyty w tym miejscu sprzed wielu lat. Nad wsią natomiast szaleje orkan Ksawery, który sprzyja zabójcom.
Głównych bohaterów jest troje - tłumaczka Iga Spica, która nie potrafi poradzić sobie z tragiczną śmiercią nastoletniego syna, dzielnicowy Antoni Styczeń, który prowadzi prywatne śledztwo, chcąc jednocześnie odbudować własne małżeństwo, oraz podkomisarz Karol Adamczyk - macho z tajemnicą. Nie będą ze sobą współpracować, ale ich drogi wiele razy się przetną, a przyjaciele okażą się wrogami.
Już nie można zatrzymać nadciągających wydarzeń. Polowanie zostało doskonale zaplanowane.
"Spica" Tomasza Białkowskiego budzi niejasny niepokój, który ze strony na stronę przybiera na sile - zupełnie jak nadciągający orkan.
Tomasz Białkowski (ur. 1969) - autor powieści psychologicznych i kryminalnych, opowiadań, sztuki teatralnej. Pierwszy tom trylogii kainickiej, czyli "Drzewo morwowe", został wydany w Niemczech i Czechach, gdzie stał się bestsellerem. Laureat kilku wyróżnień, m.in. Nagrody Ministra Kultury (zbiorowa), dwukrotnie Literackiej Nagrody Warmii i Mazur "Wawrzyn", Nagrody Prezydenta Olsztyna w dziedzinie literatury, Nagrody Marszałka Województwa, tytułu Najlepszego Kryminału Lata 2013 portalu Granice.pl. Pisarz to trzykrotny stypendysta Ministra Kultury i stypendysta Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w Olsztynie.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-10-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Rok 2004. Na północy kraju dochodzi do serii morderstw, których ofiarami są starsi mężczyźni. Paweł Werens, młody dziennikarz jednej z warszawskich gazet...
Zgrabne wymieszanie literackiej fikcji z autentycznymi wydarzeniami po II wojnie światowej. XXI wiek. Iga Spica ucieka do warmińskiego miasteczka przed...
Przeczytane:2020-10-27, Ocena: 6, Przeczytałam,
„Spica” Tomasza Białkowskiego to było moje pierwsze spotkanie z piórem autora i muszę przyznać, że było ono bardzo odświeżające na tle pozostałych współczesnych kryminałów dostępnych na rynku polskim. Historia jest duszna, mroczna, klimat mocno z kartki na kartkę się zagęszcza. Styl pisarza jest nietuzinkowy – zdania krótkie, proste, skupione na szczegółach otoczenia, przez co historia toczy się bardzo powoli. Mimo tego jak to może brzmieć, powieść dziwnie mocno wciąga, wymusza na czytelniku skupienie i uwagę. Bohaterowie są dosyć tragiczni, miałam wręcz skojarzenia z tragedią grecką – co może pójść źle – pójdzie.
Do tego duszny klimat małej tajemniczej wioski, zamkniętej społeczności nasuwa od razu na myśl klasykę kryminału – od początku mamy ograniczoną liczbę podejrzanych, zamknięty krąg postaci.
„Spica” to kryminał w wydaniu nietuzinkowym, artystycznym, coś dla uważnego i wymagającego czytelnika. Ja jestem zdecydowanie na tak i chcę więcej! Gorąco polecam!