Czy odnajdzie wolność i szczęście w tej złotej klatce?
Sparrow w najgorszych chwilach nie podejrzewała, że jej życie potoczy się w taki sposób. O Troyu Brennanie wiedziała tyle, co wszyscy mieszkańcy Bostonu - że nie należy z nim zadzierać. Był synem największego gangstera w mieście i ciężko pracował na to, żeby swoją mroczną reputacją wyprzedzić nawet zmarłego ojca.
Dlatego kiedy pewnego dnia bez słowa wyjaśnienia Brennan porwał Sparrow i postawił ją u swego boku na ślubnym kobiercu, kobieta pomyślała, że to wszystko to tylko zły sen. Nikt nie zna powodów, dla których postanowił tak nieoczekiwanie się ożenić. W dodatku z młodą dziewczyną, która nic nie znaczyła w mafijnym świecie Bostonu.
Troy Brennan jest prawdziwym potworem. Przekreślił wszystkie marzenia Sparrow, podciął jej skrzydła i pozbawił nadziei. Ale nie ducha walki.
Czy ten koszmar może jeszcze zamienić się dla niej w bajkę?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Sparrow
"Prawdziwa miłość nie znika ot tak. Może się zamienić w nienawiść, a nienawiść z powrotem w miłość, ale takie uczucia niegdy nie zamienią się w obojetność."
Lubicie "szarych moralnie" bohaterów? 😁 Albo nawet czarnych.🤭
Troya Brennana zdecydowanie można za takiego uważać, choć ostatecznie i tak okazał się lepszy, niż sądziłam, że będzie. 🤔
"Disney na pewno nie zadzwoniłby do niego w sprawie konsultacji do roli księcia z bajki."
Zdecydowanie by nie zadzwonił, bo taki książę przecież powinien uratować swoją ukochaną księżniczkę uwięzioną w wieży, a potem wziąć z nią ślub i żyć długo i szczęśliwie.
Troy natomiast działa dokładnie odwrotnie...
Najpierw porwał Sparrow, uwięził ją w złotej klatce, a potem wziął z nią ślub. A kiedy stała się jego ukochaną? No właśnie... chyba przegapiłam ten moment. 🤭
Nadal nie rozumiem, jak to się stało, że ją w ogóle porwał i zmusił do ślubu. Sparrow okazała się w tym temacie jakąś taka... bierna. Niezbyt uwierzyłam w jej chęci uwolnienia się, nie mogę też powiedzieć, żeby jakoś mocno się starała.😉
W każdym razie, Sparrow jest nieco zdezorientowana i tak samo jak czytelnik, nie ma zielonego pojęcia, dlaczego "Magik" poślubił właśnie ją. Dziewczynę prawie niezwiązaną z mafią, przeciętną i nie mającą zbyt wiele, aby wnieść do tego małżeństwa.
Troy jednak ma swoje powody i w odpowiednim czasie zostaną one odkryte. Tylko czy do tego czasu te powody się nie zmienią? 😉
"Moja miłość do Troya Brennana nie była romantyczna czy słodka- tylko brutalna i chciwa. Jak rozprzestrzeniający się w moim ciele rak, którego komórki mnożyły się po każdym uderzeniu serca. Nie było na to żadnej chemioterapii, żadnego cudownego leku. Tonęłam coraz bardziej i coraz głębiej zanurzałam się w bezdennym oceanie uczuć do niego."
Kocham książki L.J. Shen, ale ponownie utwierdziłam się w przekonaniu, że wolę jej powieści niezawierające żadnych wątków mafijnych. Co prawda pomysł na fabułę był tu ciekawy, motyw zemsty, wizerunek mrocznego, dość tajemniczego bohatera itd. zawsze się sprawdza, ale jednak czegoś mi tu ewidentnie brakowało.
Najbardziej chyba sensu w relacji głównych bohaterów. Początek był wciągający, końcówka również ciekawa, ale nie podobało mi się wszystko, co było pomiędzy byciem sztucznym małżeństwem, a prawdziwym małżeństwem.
Mam wrażenie, że ten ich związek w ogóle się nie rozwijał. Z niechęci/nienawiści przeszli do pożądania, i to jest zrozumiałe, jasne i okej. Nie wiem natomiast, skąd się nagle wzięła miłość. Trochę to wyszło nienaturalnie, mało realistycznie i niewiarygodnie.
Nie wiem, co więcej na ten temat powiedzieć, ale na pewno rozwój ich relacji był według mnie sporym minusem całej książki.
Poza tym elementem, było naprawdę fajnie. Zdarzyło się parę plot twistów, sami bohaterowie też zostali wykreowani w ciekawy sposób, mieli swoje zabawne i "spicy" momenty, więc całość była przyjemna. Znając jednak możliwości autorki, nie ukrywam, że jestem nieco zawiedziona. 😏
To było dla mnie takie 7/10, aczkolwiek jest to ważny dodatek do serii "Boston belles", bo mówi o rodzicach Sailor i pojawia się tu mały Sam, więc polecam. 😊
Przede mną właśnie "Monster", czyli jego historia, dam Wam znać, jak się udała. 😊
"Sparrow" to zarówno świetna lektura dla każdego miłośnika romansów jak i dar z niebios dla fanów twórczości L.J. Shen. Dla znających serię "Boston Belles" historia Troya i Rudej to dopełnienie opowieści o Samie z "Monstera" poprzez opowiedzenie początków znajomości jego rodziców. Lecz nawet ci, którzy nie czytali jeszcze niczego spod pióra Autorki- choć uważam to za ogromną stratę, spędzą z nią naprawdę dobry czas. A wszystko to za sprawą doskonałej narracji, fantastycznej kreacji bohaterów i intrygującego pomysłu na fabułę z wplecionymi wątkami tajemnic z przeszłości postaci. Dla mnie Shen to pewność niezapomnianych wrażeń podczas czytania, a ta książka to jedynie kolejne tego potwierdzenie. Choć wydawać by się mogło, że temat aranżowanego małżeństwa stał się już odrobinę banalny to Autorka udowadnia, że nawet na podstawie tak wyczerpanego w literaturze tematu można zbudować ciekawą i wciągającą historię. Sama relacja państwa Brennan jest pełna ognia, nienawiści ale i nad wyraz przekonujących chwil przyciągania między nimi oraz powoli kiełkującej nici porozumienia, którą misternie budują. Z pewnością ta pozycja nie należy do słodkich romansów, a decyzje postaci będą mogły frustrować, jednak dzięki temu mamy zapewnione mnóstwo emocji. Dodatkowo cieszy mnie, że nie jest to powieść przesiąknięta erotyką, a mimo to w subtelny sposób udało się Autorce ukazać siłę miłości. Lecz jest to także historia o byciu zaślepionym zemstą, o wielorakich dysfunkcjach rodziny, o tym jak za piękną maską może kryć się ludzka zgnilizna, a także uzależnieniu, zdradzie i kłamstwach, które mają niszczycielską moc. Ze swojej strony jak najbardziej polecam- zapewniam, że tak jak na okładce tak i w środku tej książki znajdziecie ogień nie do ugaszenia.
Mówi się, że przyjaciół należy trzymać blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Ale co w sytuacji, gdy wróg jest jednocześnie mężczyzną, którego kochasz? Kiedy...
Podobno wraz z pierwszą miłością kończy się okres niewinności. Pod tymi słowami mogłaby się podpisać Everlynne Lawson, której pierwszy romans zakończył...
Przeczytane:2023-05-03, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 26 książek 2023, 52 książki 2023,
Poznajemy główną bohaterkę w chwili, kiedy szykuje się do ślubu. A to jest ostatnia rzecz, na jaką ma ochotę, bo jej przyszły małżonek jest otoczony złą sławą. Dziewczyna boi się go i cały czas się zastanawia, dlaczego wybrał ją i jaki w tym wszystkim jest haczyk. Po ślubie Sparrow stara się dostosować do tej dziwnej sytuacji, co nie jest łatwe, ale za wszelką cenę chcę wydostać się ze złotej klatki.
Książkę bardzo szybko się czyta. Przez większość książki razem ze główną bohaterką zastanawiamy się po co był ten cały ślub? Jaka tajemnica się za tym kryje. Dodatkowo dochodzą inne tajemnice Troja o których Sparrow nie powinna się w ogóle dowiedzieć. Wszystko może pokrzyżować się jeszcze bardziej gdy między tą dwójką nie lubiących siebie osób, zacznie pojawiać się niespodziewanie uczucie. A tajemnice Troja mogą wszystko łatwo przekreślić.
Podobała mi się relacja między głównymi bohaterami. To uczucie rodziło się powoli. W książce występują sceny erotyczne, za którymi nie przepadam, ale w tym przypadku da się je znieść. Nie są przytłaczające, a ciekawa historia wszystko rekompensuje.