Smak ciemności

Ocena: 4.86 (7 głosów)
Inne wydania:

Czy jesteś gotowy przekroczyć wszelkie granice dla prawdziwego uczucia? Dobrze się zastanów, zanim powiesz… tak. Ostatnia część bestsellerowej trylogii „The dark duet” wywróci do góry nogami Wasze wyobrażenia o Calebie. Piszę to, bo błagaliście. A wiecie, jak ja kocham, gdy błagacie. Właściwie to już za dużo o mnie wiecie. Kim jestem? Cóż, odpowiedź na to pytanie dopiero próbuję poznać. W dzieciństwie byłem dziwką, jako młody chłopak zostałem zabójcą, a w dorosłym życiu potworem. To ja porwałem Livvie. To ja trzymałem ją w ciemnym pokoju przez kilka tygodni. Jednak najważniejsze jest to, że jestem też mężczyzną, w którym się zakochała. Którego kocha. To trochę chore, prawda? Oczywiście naszej historii nie da się streścić w kilku krótkich zdaniach, jednak nie potrafię wytłumaczyć mojego zachowania z tamtego okresu. Zakładam, że jeśli to czytacie, nie muszę już nic tłumaczyć. Zdążyliście już mnie ocenić. Czytacie to, ponieważ pragniecie poznać zakończenie tej historii. Chcecie dowiedzieć się, co się wydarzyło tamtego ciepłego wrześniowego wieczora, kiedy to spotkałem Livvie w Barcelonie. Tamtej nocy moje życie znowu zupełnie się zmieniło. Nie przebiegło to jednak dokładnie tak, jak opisała to Livvie. Bardzo łaskawie potraktowała mnie w swojej opowieści. Prawda jest o wiele bardziej… skomplikowana.

Informacje dodatkowe o Smak ciemności:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2016-02-03
Kategoria: Romans
ISBN: 9788379763511
Liczba stron: 265

więcej

Kup książkę Smak ciemności

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Smak ciemności - opinie o książce

Avatar użytkownika - Kasiulawaw
Kasiulawaw
Przeczytane:2019-03-24,

Fajne zakończenie trylogii. "Smak ciemności" był zdecydowanie spokojniejszy od poprzednich części. Możemy zaobserwować tu zmiany jakie zaszły w bohaterach, zarówno w Livvie, a w szczególności w Calebie. Oboje starają się naprawić błędy przeszłości i nie rozpamiętywać jej (chociaż nie zawsze), korzystają z uroków bycia razem oraz planują wspólną przyszłość. 

Sięgając po tę lekturę spodziewałam się czegoś innego, mimo wszystko podobało mi się. 

Fanom całej serii na pewno przypadnie do gustu. Aż łezka się w oku kręci na myśl, że jest to ostatnia część "Dotyku ciemności". Na pewno jeszcze wrócę do historii Caleba i Livvie.

Link do opinii

Po dwóch, dość rozczarowujących tomach trylogii „The Dark Duet” od C.J. Roberts, postanowiłam zmierzyć się z ostatnią częścią pt. „Smak ciemności” i ostatecznie zakończyć moją przygodę z tą serią. Nie miałam wobec niej żadnych wymagań, czy oczekiwań, gdyż rzadko bywa tak by kontynuacja serii była lepsza, lub równie dobra co tom pierwszy. Czy pani Roberts mnie czymś tym razem zaskoczyła?

Czy jesteś gotowy przekroczyć wszelkie granice dla prawdziwego uczucia? Dobrze się zastanów, zanim powiesz… tak. Ostatnia część bestsellerowej trylogii „The Dark Duet” wywróci do góry nogami Wasze wyobrażenia o Calebie.
Piszę to, bo błagaliście. A wiecie, jak ja kocham, gdy błagacie. Właściwie to już za dużo o mnie wiecie. Kim jestem? Cóż, odpowiedź na to pytanie dopiero próbuję poznać. W dzieciństwie byłem dziwką, jako młody chłopak zostałem zabójcą, a w dorosłym życiu potworem. To ja porwałem Livvie. To ja trzymałem ją w ciemnym pokoju przez kilka tygodni. Jednak najważniejsze jest to, że jestem też mężczyzną, w którym się zakochała. Którego kocha. To trochę chore, prawda? Oczywiście naszej historii nie da się streścić w kilku krótkich zdaniach, jednak nie potrafię wytłumaczyć mojego zachowania z tamtego okresu. Zakładam, że jeśli to czytacie, nie muszę już nic tłumaczyć. Zdążyliście już mnie ocenić. Czytacie to, ponieważ pragniecie poznać zakończenie tej historii. Chcecie dowiedzieć się, co się wydarzyło tamtego ciepłego wrześniowego wieczora, kiedy to spotkałem Livvie w Barcelonie. Tamtej nocy moje życie znowu zupełnie się zmieniło. Nie przebiegło to jednak dokładnie tak, jak opisała to Livvie. Bardzo łaskawie potraktowała mnie w swojej opowieści. Prawda jest o wiele bardziej… skomplikowana.

W przypadku tego typu kontynuacji, człowiekowi aż na język się ciśnie: I po co Ci to było?
„Smak ciemności” w mojej opinii jest bezsensownym dodatkiem do historii. Dlaczego bezsensownym? Otóż dlatego, że III tom nie wnosi niczego nowego do tej historii. Mnóstwo jest tutaj retrospekcji, które jednak nie mają w sobie niczego świeżego. Fabuła jest nudna jak flaki z olejem, a jej uwieńczeniem jest przewidywalne zakończenie.

Początkowo miałam nadzieję, że autorce uda się obronić tą III częścią. Taka myśl zrodziła się w mojej głowie, głównie dzięki temu, że narratorem ostatniej części jest Caleb. Historia widziana oczyma prześladowcy. Brzmi nieźle, prawda?
Niestety jednak na nic się to nie zdało. Tej części nie uratowałyby nawet jakieś wybitne przemyślenia Caleba, gdyż autorka poległa na fabule. Do chwili obecnej zastanawia mnie to, jak z tak mrocznej, brutalnej i niepokojącej historii można zrobić tak cukierkową sieczkę. Aż ciężko uwierzyć, że „Smak ciemności” należy do tej trylogii. Jak dla mnie ta część to nawet nie leżała obok pozostałych.

Kolejny zarzut – zbyt wiele scen seksu.
Ja rozumiem, że to jest erotyk, ale ten gatunek nie może się opierać tylko i wyłącznie na scenach współżycia! Ludzie, szanujmy się. Ja już po kilku rozdziałach miałam serdecznie dość tej książki, i jestem pełna podziwu dla samej siebie, że udało mi się ją dokończyć.
I i II tom to chociaż się dobrze czytało, ale ten? To była tak niespójna historia, że aż się ciężko to czytało. Odnosiłam wrażenie, że historia ta, opowiedziana jest w formie małych anegdot, jakie mają miejsce przy przeglądaniu albumu ze zdjęciami. Najpierw opowiadają Ci jakieś wybrane momenty z dzieciństwa, po czym przewracają stronę i skupiają się już na momencie, gdy dorastałeś/aś. Tak ni z gruszki, ni z pietruszki. Pani Roberts w „Smaku ciemności” robi dokładnie to samo.

Wynudziłam się niesamowicie podczas lektury tej części. Zapewne gdyby seria ta miała jeszcze inne części, prawdopodobnie bym po nie nie sięgnęła.
Gdzie się podział ten mrok? Ta nienawiść pomieszana z namiętnością i pożądaniem, dzięki którym zafascynowałam się tą historią? GDZIE?!
Jeśli przeczytaliście poprzednie dwa tomy i zastanawiacie się nad trzecim, to osobiście mogę Wam go odradzić.

Moja ocena: 4/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - SteveS
SteveS
Przeczytane:2016-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Książka jest ostatnią z cyklu "dark duet" - i równocześnie stanowi doskonałe zwieńczenie losów Caleba i Livvie. Jest z pewnością inna niż pozostałe, o wiele łagodniejsza, a zarazem bardziej wypełniona emocjami. Obowiązkowa lektura dla tych, którzy czyli dwa poprzednie tomy - sprawi, że spojrzycie pod innym kątem na Livvie, a być może - tak jak i ja - zwyczajnie, po ludzku polubicie Caleba. Oczywiście, daleko "Smakowi ciemności" do klasycznej książki o miłości, ale o wiele bardziej przypomina taką właśnie powieść z elementami perwersyjnej erotyki, niż mroczną i czasami ciężką dla serca powieść erotyczną pełną przemocy, którą reprezentowały dwa poprzednie tomy. Pełna recenzja: http://dlalejdis.pl/artykuly/smak_ciemnosci_recenzja
Link do opinii
Avatar użytkownika - justyna929
justyna929
Przeczytane:2016-02-12, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 ksiąkżki 2016, Mam,
Smak ciemności to przepełnione emocjami zwieńczenie dwóch poprzednich części. Rozbudza wyobraźnie, zapiera dech w piersi i pokazuje całość z całkiem innej strony. Jesteś gotowy po raz kolejny wejść w ten świat? Gwarantuję, że nie będziesz żałował! Więcej -> http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/02/smak-ciemnosci.html#disqus_thread
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2020-04-04, Ocena: 5, Przeczytałam,

„Smak ciemności ” to dalsze i wspólne życie dwojga bohaterów z punktu widzenia Caleba, po ich decydującym spotkaniu w Barcelonie.
Autorka oprócz wielokrotnych, jednak już nie tak brutalnych i obrzydliwych, scen erotycznych pokazuje nam również próbę zmiany Livvie i Caleba na lepsze. Tylko czy po tak traumatycznych przeżyciach (Livvie po porwaniu a Caleba w dzieciństwie) są w stanie wyleczyć się z tego bólu, strachu i brutalności?
Zdecydowanie lepiej mi się czytało tę części od poprzedniej. 

Książka przeczytana w ramach wyzwania "Olimpiada czytelnicza 2020" org.przez Pośredniczkę książek.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2018-10-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

W dzieciństwie Caleb był dziwką, jako młody chłopak został zabójcą, a w dorosłym życiu potworem. Porwał 18-letnią Livvie i trzymał ją w ciemnym pokoju przez kilka tygodni. Jednak dziewczyna zakochała się w nim. Czy i on ją pokochał?

 

"Zakochany zabójca, to ktoś bardzo niebezpieczny."

 

To, co zrobił ze mną "Zapach ciemności"... tego nie da się opisać słowami. Dlatego czym prędzej zatraciłam się w "Smaku ciemności", który choć zasadniczo różni się od swoich poprzedniczek, dostarczył mi mnóstwo emocji.

 

Ta część znacznie różni się od poprzedniczek. Jest bardziej stonowana, uspokojona, nie ma już tak mrocznej atmosfery i brutalności. Tu wkrada się dla odmiany romantyzm, miłość, zwykła codzienność, z jaką muszą zmierzyć się bohaterowie.

 

Tym razem autorka oddała stery Calebowi. Podglądamy jak to wszystko wyglądało z jego punktu widzenia. Ale w żadnym razie nie obawiajcie się, że dostaniecie powtórkę wydarzeń, które już były. Tu poznamy wszystkie inne kluczowe tajemnice z przeszłości Caleba. W poprzedniej części wspominałam, że w jakiś sposób zaczęłam go lubić. Ale tu zdecydowanie mogę stwierdzić, że lubię tego potwora. Lubię i już. A czy i Wy go polubicie? Pewnym zaskoczeniem dla niektórych może być również to, iż pojawiające się sceny erotyczne nie są już tak wyuzdane jak w dwóch poprzednich częściach.

 

"- Lubiłem... - Rozkładać cię na części i składać z powrotem według własnego pierdolonego widzimisię. Uwielbiałem, jak przeze mnie się łamiesz i to ja muszę cię posklejać."

 

Seria The Dark Duet mnie przerażała, obrzydzała, przytłaczała, elektryzowała napięciem, dziwiła, a przede wszystkim niesamowicie fascynowała. Spędziłam z nią długie godziny i z pewnością kiedyś do niej wrócę. To powieści dla odważnych, nie bojących się tematów tabu, kontrowersyjnych. To jak, jesteście gotowi, by poznać jaki dotyk, zapach i smak może mieć ciemność?

Link do opinii
Avatar użytkownika - dona
dona
Przeczytane:2018-10-28, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - agata269
agata269
Przeczytane:2016-05-01, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki - 2016,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy