Nastoletnia prywatna detektyw w przestępczym świecie przemytników łakoci podejmuje próbę ratowania fabryki czekolady
Nelle Faulkner to dwunastoletnie prywatna detektyw, która szuka następnego klienta w mieście, gdzie posiadanie i jedzenie słodyczy to przestępstwo, a herbatniki to herezja.
Kiedy więc prosi ją o pomoc jej równolatek, cieszący się złą sławą gangster handlujący słodyczami, Nelle bierze jego sprawę. Okazuje się, że wplątani w nią są także dorośli...
Czy, wciągnięta w sekretny świat przemytników słodyczy i czekoladowych oszustów, Nelle zdoła wraz z przyjaciółmi znaleźć sposób na zdobycie ciastka? Czy może razem z nimi wpadnie jak śliwka w kompot? Czy wyjdzie cało ze zderzenia świata dzieci ze światem dorosłych?
Uznany twórca fantastyki, izraelski pisarz Lavie Tidhar, w iście chandlerowskim stylu przenosi czytelnika w pozornie idylliczny świat miasteczka, nad którym góruje zamknięta fabryka czekolady, a wszystkie tropy prowadzą do półświatka przemytników słodyczy.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-04-01
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 294
Tytuł oryginału: Candy
Fascynująca powieść, która przenosi nas do niezwykłego megamiasta przyszłości, gdzie inteligentne maszyny przemierzają pustynię w poszukiwaniu sensu, a...
Lavie Tidhar przebywał w Dar Es Salaam w dniu zamachu na ambasadę amerykańską w 1998 roku. W Nairobi mieszkał w tym samym hotelu, w którym zatrzymali się...
Przeczytane:2024-05-07, Ocena: 6, Przeczytałem, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Sam tytuł skusił mnie do sięgnięcia po słodkości. Niestety tego odmówić sobie nie potrafię. A tu w tej pozycji zakazano jeść słodycze! Czy wy to słyszycie? ?
Macie przed sobą świetny dziecięcy kryminał, a w moim już w miarę pokaźnym, przeczytanym repertuarze jest to pierwszy tak wciągający dziecięcy kryminał. Fabuła, którą stworzyła autorka, jest naprawdę godna podziwu, bo jednak, aby stworzyć tego typu gatunek dla dzieci, trzeba mieć dobry pomysł, wiele hamulców, aby było ciekawie, ale też nie brutalnie. Trzeba tak poprowadzić akcję, aby był dreszczyk emocji a po przeczytaniu wiele uśmiechu i wrażeń.
Główną bohaterką tej książki jest Nelle, nastolatka, która wie, kim chce być w przyszłości i stara się zdobywać doświadczenie od razu. Jej marzeniem jest być Panią detektyw, dlatego też, gdy umiera jej ojciec, postanawia w szopie założyć biuro detektywistyczne. Odznacza się odwagą, ale też wielką pasją.
W jej miasteczku nowy burmistrz wprowadza zakaz jedzenia słodyczy, gdyż jest zwolennikiem zdrowej diety. Przez jego decyzję, tworzą się słodyczowe, dziecięce gangi przemycające te dobroci, zamyka się fabryki, aby tylko nigdzie nie można było dostać słodyczy. Jak później się okazuje, dorośli również maczają w tym palce i mają niezły zysk na tym.
Do naszej bohaterki przychodzą osoby z różnymi zleceniami. Jednym z nich jest znalezienie pluszowego misia. To zlecenie doprowadzi ją do rozwiązania pewnej kryminalnej zagadki.
Książka jest po prostu cudowna. 12letnia bohaterka to dziewczynka mądra, odważna, z wielkim zapałem i chęcią pomocy innym. Reszta bohaterów też bardzo barwna, mam tu na myśli również te czarne charaktery, które zostały bardzo dobrze wykreowane. Miasteczko, w którym dzieje się akcja dość nietypowe i oryginalne.
Takich kryminałów dla nastolatków chce więcej.
Bardzo polecam, gdyż świetnie spędziłam czas na czytaniu tej pozycji.