Słodki dom

Ocena: 5 (5 głosów)

Molly Shakespeare nie miała najłatwiejszego dzieciństwa. Bardzo wcześnie straciła rodziców. Wychowywała ją babcia, która utwierdzała wnuczkę w przekonaniu, że aby wykorzystać swoją szansę i stać się kimś, musi pracować ciężej niż inni. Molly była bystra, inteligentna, rozkochana w wiedzy i wyjątkowo oczytana, jednak bardzo samotna. Większość ludzi widziała w niej tylko brązowowłosą okularnicę, najczęściej milczącą, skrytą, niezbyt modnie ubraną i niemajętną. Dziewczyna podjęła decyzję o wyjeździe z rodzinnej Anglii do Alabamy, by tam ukończyć studia i zrobić doktorat z filozofii, gdyż bardzo chciała daleko zajść.

Molly prędko się przekonuje, że ten wyjazd radykalnie zmieni jej życie. Ludzie w Alabamie kochają futbol, głośną zabawę i mają nieznośny temperament. Jednak największym zaskoczeniem i równocześnie największą rewolucją w poukładanym życiu Molly okazuje się Romeo Prince: gwiazda sportu, potomek rodziny z tradycjami i dziedzic wielkiej fortuny, a przede wszystkim chłopak o boskim ciele, cudownych oczach i zniewalającym uśmiechu. Romeo robi, co chce, i może mieć każdą dziewczynę, której zapragnie. Ale z jakiegoś powodu upodobał sobie Molly...

To pierwsza część przepięknej opowieści o miłości, która rozkwitła między dwojgiem młodych ludzi z zupełnie innych światów. Uczucie to sprawiło, że każde z nich odkryło w ukochanej osobie najpiękniejsze cechy i nie wyobraża sobie bez niej życia. Czy pierwsza, młodzieńcza miłość okaże się na tyle silna, by przezwyciężyć twarde zasady ugruntowane przez pieniądze, tradycję i niepisane umowy?
Niegrzecznym chłopcom najbardziej potrzebne są mądre dziewczyny!

Informacje dodatkowe o Słodki dom:

Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2019-06-04
Kategoria: Romans
ISBN: 978-83-283-4428-0
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Sweet Home
Tłumaczenie: Marta Czub

Tagi: dom samotność

więcej

Kup książkę Słodki dom

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Słodki dom - opinie o książce

Avatar użytkownika - cafeetlivre
cafeetlivre
Przeczytane:2020-08-02,

"To niesamowite jak głośny dźwięk ciszy może nieubłaganie na ciebie krzyczeć, przypominając, że jesteś zdany na samego siebie."⁣
~~~⁣
Niewątpliwie Tillie Cole jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych autorek romansów, w szczególności na bookstagramie. Jej książki przewijają mi się co jakiś czas i są obdarowywane naprawdę dobrymi opiniami. "Słodki dom" to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Czy udane? ⁣
Książka, którą miałam okazję czytać to pierwszy tom całego cyklu. Opowiada o Molly Shakespeare, która opuszcza Anglię i wyjeżdża do Alabamy aby zrobić doktorat. Jej życie nigdy nie było sielankowe. Musiała zmierzyć się z trudnym dzieciństwem przepełnionym samotnością. Po podjęciu decyzji o wyjeździe do Ameryki wszystko się zmienia, a Molly z czasem przekonuje się, że ta decyzja mocno wpłynie na jej życie. Dziewczyna poznaje Romea, gwiazdę footballu amerykańskiego, który od razu obrał ja sobie za cel. Jak silna stanie się relacja między nimi? O tym musicie już przeczytać sami.⁣
Miałam naprawdę dobre przeczucia co do tej książki. Wysokie opinie oraz fakt, że to przedstawiciel jednego z moich ukochanych gatunków bardzo pozytywnie mnie nastawił. Początkowo historia bardzo mnei wciągnęła. Postać Molly niezmiernie mi się spodobała i od samego początku poczułam z nią więź. Gorzej jednak było z Romeem. Jego kreacja od samego początku mnie nie porwała. Im dalej w las tym bardziej miałam wrażenie, że robi się coraz bardziej toksycznie. Niestety zawiodłam się na tej pozycji, a liczyłam na o wiele lepszą historię. Mam mieszane uczucia co do całości, dlatego obecnie nie jestem przekonana czy będę czytać pozostałe tomy. Czas pokaże, a od autorki muszę sobie zrobić małą przerwę.⁣

Link do opinii
Avatar użytkownika - Girl-from-Stars
Girl-from-Stars
Przeczytane:2019-09-15,

Niecałe trzy lata temu, miałam po raz pierwszy styczność z twórczością Tillie Cole. Była to historia pt. „Raze”. To jedna z pierwszych książek „Dark Erotic” z jakimi miałam do czynienia. „Raze” zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Byłam do tego stopnia zachwycona tą historią, że książka otrzymała ode mnie najwyższą ocenę, czyli dziesięć punktów. Gdy nie tak dawno otrzymałam propozycję zrecenzowania innej powieści tej autorki, to wzięłam ją w ciemno. Czy „Słodki dom” zachwycił mnie równie mocno?
Molly Shakespeare nie miała najłatwiejszego dzieciństwa. Bardzo wcześnie straciła rodziców. Wychowywała ją babcia, która utwierdzała wnuczkę w przekonaniu, że aby wykorzystać swoją szansę i stać się kimś, musi pracować ciężej niż inni. Molly była bystra, inteligentna, rozkochana w wiedzy i wyjątkowo oczytana, jednak bardzo samotna. Większość ludzi widziała w niej tylko brązowowłosą okularnicę, najczęściej milczącą, skrytą, niezbyt modnie ubraną i niemajętną. Dziewczyna podjęła decyzję o wyjeździe z rodzinnej Anglii do Alabamy, by tam ukończyć studia i zrobić doktorat z filozofii, gdyż bardzo chciała daleko zajść.
Molly prędko się przekonuje, że ten wyjazd radykalnie zmieni jej życie. Ludzie w Alabamie kochają futbol, głośną zabawę i mają nieznośny temperament. Jednak największym zaskoczeniem i równocześnie największą rewolucją w poukładanym życiu Molly okazuje się Romeo Prince: gwiazda sportu, potomek rodziny z tradycjami i dziedzic wielkiej fortuny, a przede wszystkim chłopak o boskim ciele, cudownych oczach i zniewalającym uśmiechu. Romeo robi, co chce, i może mieć każdą dziewczynę, której zapragnie. Ale z jakiegoś powodu upodobał sobie Molly...
Nie znoszę pisać recenzji o książkach nijakich. Bo niby co mam w niej powiedzieć? Że niby nie była zła, ale dobra też nie była? Że nie czytało się tego tragicznie, ale fabuła była tak oklepana i schematyczna, że aż serce bolało? Taki właśnie był „Słodki dom”. I mogłabym na tym zakończyć tą recenzję.
Nie znajdziecie w tej książce ani grama oryginalności. Wszystko jest tak schematyczne, że po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów można łatwo domyślić się jak cała historia się potoczy.
Jak na banalną młodzieżówkę przystało, mamy tu do czynienia z szarą myszką i bad boy’em. Molly należy do grona tych bohaterek którym wystarczy wymienić okulary na soczewki, rozpuścić zawsze związane w kok włosy i nagle okazuje się, że stoi przed nami wcielenie Afrodyty. Początkowo jeszcze myślałam, że coś z tej bohaterki będzie, ale jednak się myliłam. Z kolei Romeo od początku mnie irytował. Rozumiem zamysł autorki, że chciała z niego zrobić twardziela, ale nie ma co przesadzać. Bywały momenty, że wystarczyło złe spojrzenie jakiegoś bohatera, a pięści Romea już szły w ruch.
Kompletnie nie wyczułam chemii pomiędzy głównymi bohaterami. Nie rozumiem skąd tak nagle pojawiło się takie „głębokie” uczucie między nimi. Dodatkowo denerwowało mnie to, że Tillie Cole wepchnęła w tą historię wątek dominacji, który w moim odczuciu wypadł strasznie słabo i mało wiarygodnie.
Był tylko jeden moment, który wywołał u mnie jakieś minimalne uczucia. Nie został on jednak poprowadzony na tyle dobrze, by podwyższyć moją opinię dotyczącą tej historii.
Podsumowując, „Słodki dom” to przelukrowany romans, który czasem zamienia się w erotyk. Nie cierpiałam katuszy podczas jej lektury, nie mniej jednak takich historii jest wiele. Czy nie lepiej poświęcić swój czas na lepszą książkę? Decyzja należy do Was.

Moja ocena: 5/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - zapiskimola
zapiskimola
Przeczytane:2024-12-30, Ocena: 4, Przeczytałem,

"Słodki dom" Tillie Cole

 

4/5 ?

 

"- Molly, dom to nie miejsce. To nie kraj, miasto, budynek czy nieruchomość. Dom jest tam, gdzie druga połowa twojego serca, dom to osoba, która dzieli z tobą smutki i pomaga ci nieść brzemię straty. Dom to osoba, która mimo wszystkich przeciwności losu zawsze trwa przy tobie i daje ci wieczne szczęście." ?

 

Ona jest jego domem..

 

On jest jej bezpieczną przystanią..

 

Postawiłam sobie za cel, by przeczytać wszystkie książki Tillie Cole, jakie są wydane w Polsce. 

 

Takie moje.. nowe uzależnienie ?

 

Tak, dobrze widzicie. Uzależnieniłam się od książek tej pani i definitywnie stanęła ona na pierwszym miejscu w rankingu moich top autorów ?

 

Zaczynając "Słodki dom" obstawiałam, że dostanę taki słodki romans - jednak nie z Tillie takie numery!

 

Ilość dramatów w tej książce jest ogromna. Zaczynając od prologu, gdzie mała Molly dowiaduje się o śmierci taty, po sprzeczki z Rome'em, konflikty z jego rodzicami... I coś, czego ja się absolutnie nie spodziewałam, że znajdzie się w tej historii ??

 

I.. to jedno wydarzenie, złamało mi serce na milion kawałeczków ??

 

"W tym momencie wiedziałam, że wszystko się zmieniło, że nie ma już dla mnie powrotu do stanu sprzed Romea. Moje ciało pragnęło tego, co mi dawał, a serce nie pozwalało odmówić."

 

Molly i Romeo są jak..

 

Trochę jak Romeo i Julia ?

 

Żeby było śmiesznie, Mol na drugie imię ma właśnie.. Julia ? 

A na nazwisko.. Shakespeare ?

 

Kocham ten zabieg w tej książce, po prostu kocham ??

 

Wiecie.. Ta historia to dość znany i lubiany schemat. On, gwiazda sportu, zmieniający dziewczyny jak rękawiczki i ona, cicha myszka, wywracająca jego świat do góry nogami.

 

Co nie znaczy, że nie czyta się tego przyjemnie!

 

"- Podoba mi się, że nic nie wiesz o futbolu. To miła odmiana móc porozmawiać z kimś o czymś innym niż nowa zagrywka defensywna czy formacja.

- Hę...?

- Cudownie, że nie masz pojęcia o czym mówię - stwierdził.

- Cieszę się, że mogę pomóc."

 

Czy Romeo jest ideałem?

 

Nie. Daleko mu do tego.

 

Czy ja go kocham?

 

Absolutnie ?

 

Ja wiem, typ jest trochę narwany, ma problem z emocjami i tak dalej.. No ale błagam, przecież my zazwyczaj dla takich tracimy głowę!

 

"- Cześć, Mol.

- Cześć." ??

 

Molly i Romeo są bardzo samotni.. Ich dusze są smutne, a ich serca porozrywane na małe kawałeczki, dopóki nie odnajdują siebie nawzajem. 

 

To piękne, jak jedna osoba może odmienić nasz świat ?

 

A z tych mniej przyjemnych rzeczy..

 

Jak tylko pojawili się rodzice Romea.. miałam ochotę walnąć tą książką o beton. 

 

Ja nie rozumiem, jak można być takimi.. takimi.. nie dokończę nawet tego zdania, tyle niecenzuralnych słów mi się ciśnie.

 

To co robili temu chłopakowi, to jest wręcz nieludzkie. Ale to, jak potraktowali jego i Molly.. To co jego "matka" zrobiła im pod koniec..

 

Wyłam.. ja po prostu wyłam jak bóbr.

 

Ogólnie uważam to za najsłabszą książkę Tillie biorąc pod uwagę te, które dotychczas czytałam, co nie zmienia faktu, że bardzo mi się podobała. 

 

To taka.. słodko-gorzka historia. Chociaż wiem, że Tillie stać na dużo więcej. Jestem ciekawa, jak wypadnie reszta tej serii ?

 

"- Zostaję z tobą. Chyba się uzależniłem.

Przełknęłam ślinę.

- Uzależniłeś? 

- Dokładnie. Od ciebie i od tego, jak się przy tobie czuję."

 

To nie jest współpraca.

Link do opinii

Molly to dziewczyna, która nie miała łatwego dzieciństwa przez, co wyjeżdżając na studia do Alabamy ucieka od przeszłości. Rome to chłopak, który nie dba o nic ani o nikogo, szczególnie, że za sprawą władczych rodziców nie ma w życiu łatwo. Czy ta dwójka będzie potrafiła ze sobą przebywać? Czy dwie zranione dusze zostaną połączone? 

 

 

Molly i Rome to dwójka zakochanych, którzy nie mają szczęścia jak bohaterowie z tragicznej historii Williama Shakespeare'a. Choć oboje czują od samego początku wzajemne przyciąganie to nie potrafią się odważyć, ponieważ przeszłość ciągle daje im o sobie znak. 

 

"Słodki dom" to nie jest słodka historia miłosna, a wręcz tragiczna i smutna przez, co czytelnik może czuć żal do losu za to, co spotkało bohaterów. Na szczęście pojawiają się też miłe momenty, które rozjaśniają tą opowieść. 

 

Według mnie autorka zaskoczyła czytelników pozytywnie, ponieważ widać, że nie jest to kolejny typowy romans, których jest dużo na naszym rynku. Przede wszystkim jest to książka, którą czyta się szybko, ponieważ z każdą kolejną stroną chce się wiedzieć więcej oraz przekonać się jak zakończy się sytuacja. Moim zdaniem jest to idealne pokazanie tego, że zarówno miłość, jak i życie nie musi być łatwe i przyjemne. 

 

 

Moja ocena: 10/10

 

 

 

Link do opinii

Nie można odejść od tej książki.  Wciąga na maksa. Pokazuje historię dwoje osób,  którzy wiele wycierpeli przez życie i musieli radzić sobie sami. Los ich połączył żeby skrócić ich cierpienie. Molly jest sierotą, mama zmarła po porodzie,  tata jak była mała popełnił samobójstwo A babcia zmarła kilka lat później na raka. Romeo pochodzi z bogatej rodziny, która jest bardzo wpływowa.  Nic się dla nich nie liczy, nawet własny syn i jego uczucia. Jest bity i wyśmiewany przez nich, kiedy nie podporzadkowuje się.  Kiedy Molly i Romeo się poznają wiedzą że są dla siebie stworzeni. Czy powtórzy się historia zakochanych z tragedii Romeo i Julia Shakespeare,  bo może to śmieszne ale tak się nazywa Molly. Porównują swój związek do bohaterów tragedii, i już miał być ich koniec związku i powtórzyć niespelniona miłość kochanków,  jednak każdy zrozumiał swój błąd i złamali fatum. Mogą być szczesliwi

Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenalesz
magdalenalesz
Przeczytane:2022-04-08, Przeczytałam, 2022,
Avatar użytkownika - MalgorzataSk
MalgorzataSk
Przeczytane:2020-03-20, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2020, Mam,
Inne książki autora
Riot
Tillie Cole 0
Okładka ksiązki - Riot

Czwarty tom niezwykle mrocznej serii „Poranione dusze” opowiadającej o brutalnych bokserach zmuszanych do zabijania. Od kiedy została porwana...

Władca Londynu
Tillie Cole 0
Okładka ksiązki - Władca Londynu

CheskaCheska Harlow-Wright wiodła życie pełne luksusu i przywilejów. Drzwi londyńskiej socjety stały przed nią otworem, a każde jej pragnienie było natychmiast...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy