Skrywane nadzieje
Anna Smol

Romans mafijny ,tak czy nie???

Ja po stokroć TAK 😊,więc kiedy tylko się pojawił ten to od razu wiedziałam, że chcę go przeczytać...

Alessandro DeMarco to przyszły capo,jest cichy ,opanowany,ale krążą o nim same złe plotki....
Jest bezwzględny....
Zabił żonę....
Jednak czas jego ojca w organizacji dobiega końca i Alessandro musi się ożenić.....capo musi mieć żonę i to nie może być byle kto...
Po wykonaniu wyroku na zdrajcach ,zgłasza się do przygarnięcia ich córki Gabrielli Rossi...
Gaby to szalona i żywiołowa kobieta,a przynajmniej taka była kiedyś....Była kolorowa,radosna,kochała jednorożce i była straszną gadułą....
Tylko gadulstwo i miłość do kolorowych jednorożców została.....
Po zdradzie rodziców i ich śmierci życie tej niegdyś pełnej werwy kobiety zamienia się w koszmar....
Kiedy po śmierci swojego dotychczasowego opiekuna i właściciela zostaje przekazana do Alessandro jest przekonana ,że jej życie będzie jeszcze gorsze niż było....Nic bardziej mylnego....
Czy Alessandro ,któremu Gabriella się coraz bardziej podoba może być z kimś, kto nosi piętno zdrady???Co na to organizacja??Czy Gabriella odnajdzie szczęście??Czy odkrycie prawdy o organizacji zmieni coś w jej życiu???

Oh to była cudowna historia, Uwielbiam motyw zemsty,zdrady,mafii itp...
Chociaż przyznaję szczerze,że mafii jako tako tutaj mamy mało ,ale wątek romantyczny jest piękny.Pokazuje nam ,że w nawet tak brutalnym świecie znajdzie się miłość ,która jest kolorowa i spontaniczna.
Bohaterowie są fantastyczni, a chemia między nimi jest namacalna i ciągle iskrzy....
Historia wciąga od pierwszych stron,dzięki czemu świat przedstawiony na kartach powieści jest nam bliski od początku....
Sceny hot są niegrzeczne ,ale smaczne bez wulgaryzmów itp....
Jeśli więc lubisz mafijny romans ,ale bez dramatycznych przelewów krwi oraz bohaterów, których pokochasz od początku, i przy których będziesz się śmiać, wzruszać i czuć tę ekscytację w trakcie ich zbliżeń ,to ta książka jest dla Ciebie ...

...Polecam ❤️

"Nagle zrobiłam się jeszcze bardziej nerwowa. Szumiało mi w uszach, a dłonie spociły się tak bardzo, że nie byłam w stanie dalej zdrapywać lakieru. Wytarłam je w sukienkę i zacisnęłam pieści, przygotowując się na najgorsze."

♟️♟️♟️

Romanse mafijne.
Tak czy nie?

Osobiście lubię sięgać po książki tego gatunku, o ile nie są zbyt mroczne i wulgarne 🙂

Dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po "Skrywane nadzieje" Anny Smol, a nawet wzięłam ją pod swoje patronackie skrzydła.
Ta książka niemal od razu skradła moje serce.
Dlaczego?
Bo autorka udowodniła, że chociaż mafijny świat rządzi się swoimi prawami, to nawet w nim znajdzie się miejsce na miłość.
Ta teza trwała przy mnie przez całą lekturę tej powieści, coraz bardziej zakorzeniając się w mojej pamięci.

"Skrywane nadzieje" to historia Gabrielli i Alessandro.
Bohaterowie niemal od razu zaskarbili moją sympatię.
Bo chociaż oboje są całkowitymi przeciwieństwami, to pięknie wzajemnie się uzupełniają.

Ona - kolorowa, szalona, pełna pomysłów
On - elegancki, poważny, stanowczy
Ona - żyje w cieniu zdrady rodziców
On - ma stać się następcą capo

Lecz mimo dzielących ich różnic, potrafią ze sobą nie tylko rozmawiać, ale także mieszkać.
Tak.
Odkąd zginęli rodzice Gabrielli, jej jedynym ratunkiem jest mieszkanie Alessandro. Kobieta, mimo iż jest pełna obaw, godzi się z losem. Nawet nie spodziewa się, że to głównie w ramionach Allesandra znajdzie swoje ukojenie.
Wszak o mężczyźnie krążą różne plotki.
Jedną z nich jest to, że przyczynił się do śmierci swojej żony.
Mimo to Gabriella nie boi się go.
Wręcz przeciwnie, jest ogromnie ciekawa tego, jakim mężczyzną jest Alessandro.
Tym bardziej, że w jej obecności zdejmuje maskę mrocznego capo.
Jednak nie wie tego, że mężczyzna chociaż bardzo by tego chciał, nie potrafi do końca jej zaufać. Jej wiarygodność i lojalność wciąż jest kwestią sporną. Wszak jej ojciec posunął się do zdrady, a jak wiadomo, niedaleko spada jabłko od jabłoni...

"Skrywane nadzieje" to powieść pełna emocji, ale także plot twistów, które potrafią zaskoczyć i namieszać w głowie czytelnika.
Autorka porusza tu wiele tematów.
Samotność, zdrada, czy miłość to tylko niektóre z nich.
Jednocześnie ukazuje mafijny świat. Ten bezwzględny, brutalny, okrutny, niebezpieczny i niestety nie zawsze sprawiedliwy, skrywany pod maską pozorów i manipulacji.

Historia Gabrielli i Allesandra chociaż napisana na jego tle, nie została pozbawiona barw i humoru.
Ania zadbała o to, by nie zabrakło tu także romantycznego wydźwięku, który w doskonały sposób podsycił wydźwięk "Skrywanych nadziei".
To wszystko razem sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury.

Koniecznie sięgnijcie po "Skrywane nadzieje", dajcie jej się oczarować i zaskoczyć ♟️❤️

♟ ”𝓢𝓴𝓻𝔂𝔀𝓪𝓷𝓮 𝓷𝓪𝓭𝔃𝓲𝓮𝓳𝓮” 𝓐𝓷𝓷𝓪 𝓢𝓶𝓸𝓵♟  18+ 

 Niegdyś mieniła się jak tęcza, teraz jest tylko cieniem na jego usługach 

▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

Alessandro różni się od wcześniej spotykanych przez mnie postaci męskich w literaturze. Uchodzi za najbardziej niebezpiecznego człowieka, a inni boją się go jak ognia. Plotki o tym, że zamordował swoją pierwszą żonę tylko w tym utwierdzają i sprawiają, że jego reputacja jest prawdziwa i jest on najbardziej bezwględnym mężczyzną. A w rzeczywistości jest cichy i opanowany, a wydarzenia z przeszłości nie dają mu o sobie zapomnieć. Alessandro ma objąć posadę przyszłego capo mafijnej organizacji. By to zrobić musi najpierw znaleźć sobie żonę.

Gabriella po zdradzie ojca stała się wyrzutkiem i nikt nie chciał mieć z nią nic wspólnego. Dopiero Alessandro wyciągnął do niej pomocną dłoń i wziął ją pod swoje skrzydła. Dziewczyna jako, że należy do organizacji nie mogła zaprotestować tylko musiała się do niego wprowadzić i być zdana na jego łaskę i nie łaskę. Nie spodziewała się tylko, że nawiąże się między nimi nic porozumienia, a sam Alessandro zaproponuje jej małżeństwo. Jedno jest pewne – miłość w świecie mafii to niebezpieczna gra, w której stawką jest wszystko. Czy Gabriella jest szczera, czy też jest zdrajczynią, która działa na rzecz wroga?

Prawda jest taka, że dzięki tej książce zapewniłam sobie przez dłuższy czas fantastyczną dawkę rozrywki i jest to zdecydowanie największy jej atut.  Wydarzenia opisane w „Skrywane nadzieje” w ani jednym momencie nie nudzą czytelnika, nie sprawiają, że ma on ochotę odłożyć tę książkę na półkę, a jedynie mocno zachęcają do dalszego czytania i poznawania historii. Jak na tak cienką książkę, wydarzenia pełne są zaskakujących zwrotów akcji i zdecydowanie nie można narzekać na nudę, bo naprawdę bardzo dużo się dzieje, a akcja zmienia się z rozdziału na rozdział.

Romans mafijny, w którym bardzo dużo się dzieje. Samotność, zdrada, miłość. Historia Gabrielli i Alessandro wciąga od pierwszych stron, a niepewność i napięcie, jakie towarzyszy podczas czytania odczuwalne jest do ostatniej strony. Kłamstwa, intrygi i mafijne porachunki sprawiają, że historia jest szalenie ciekawa. Niespodziewane plot twisty sprawiają, ze naprawdę ciężko jest się oderwać od lektury. To doskonały przykład tego, że miłość może zrodzić się w najmniej spodziewanym momencie. Wystarczy tylko uwierzyć w dobro drugiego człowieka, by zbudować naprawdę wartościową relację. „Skrywane nadzieje” to historia o poszukiwaniu własnego szczęścia, o walce z demonami z przeszłości i o zaufaniu, które jest kluczowe w tak brutalnym świecie.

Nietuzinkowa. Niebanalna. Szalenie wciągająca! ❤🔥 Taka właśnie jest książka „Skrywane nadzieje” 🤍