Siła przyciągania. Sidła
Agata Sobczak

Mam coś dla czytelników romansów oraz erotyków. 
"Siła przyciągania" to drugi tom serii Sidła. Minął miesiąc od wydarzeń z pierwszego tomu. Mia jest w związku z Masonem, ale wciąż ukrywa ich związek przed najbliższymi. Oboje skrzywdzili Luke'a i on przestał odzywać się do Mii. Wkrótce Mason przeprowadza się do Nowego Jorku, by realizować swoje marzenia o zawodowym futbolu. Kiedy Mason wyjeżdża Mii zaczyna grozić niebezpieczeństwo.  Właśnie wtedy w jej życiu ponownie pojawia się Luke, który wciąż coś czuje do Mii. 
Czy związek na odległość ma szansę przetrwać?
Co wydarzy się pod nieobecność Masona?
Co grozi Mii?
Przekonacie się sami czytając tę książkę. 
Autorka kolejny raz zapewniła mi lekturę na wysokim poziomie.  Świetna fabuła. Ciekawie wykreowani bohaterowie.  Autorka potrafi trzymać w napięciu i grać na emocjach czytelnikowi.
 Dostałam historię, która rozpala zmysły i zapewnia mnóstwo wrażeń. Będzie bardzo gorąco,  intrygująco i niebezpiecznie. Nie będziecie nudzić się,  bo akcja jest dynamiczna,  a nieoczekiwane zwroty akcji zapewnią Wam rollercoaster emocjonalny. 
Jeśli lubicie historie o trójkątach miłosnych gdzie rozgrywa się namiętna gra, a w tym wszystkim są przeszkody takie jak zazdrość,  tajemnice, intrygi to spędzicie przyjemnie i ciekawie wieczór z tą książką. 
Na koniec dodam, że warto abyście zapoznali się z pierwszym tomem. 
Podoba mi się styl autorki i chętnie sięgnę po jej kolejne książki. 
Polecam!

I o to mamy kontynuację losów Mii i jej dwóch adoratorów Masona i Luke’a. Mia dokonała wyboru i postanowiła związać się z Masonem. Połączyło ich głębsze uczucie. Jednak ich związek zostaje wystawiony na próbę. Chłopak dostaje kontrakt i przeprowadza się do Nowego Jorku. Na miejscu zostaje jego przyjaciel lecz zarówno i rywal. Czy związek na odległość przetrwa próbę czasu?

Na dodatek dziewczynie zaczyna grozić niebezpieczeństwo ze strony Guzmana organizatora nielegalnych walk. Na prośbę Masona -  Luke zostaje mianowany ochroniarzem Mii. Czy to jest dobry pomysł? A jak przez to zbliżą się do siebie bardziej? Okazuje się iż na miejscu jest jeszcze jedna osoba, która próbuje skłócić przyjaciół i doprowadzić do rozpadu związku. Kto to jest? I jaki ma w tym cel?

 Książka jest napisana w prosty sposób, nie ma tam żadnych sytuacji które byłyby jakimś wielkim zaskoczeniem. Przyznam szczerze że fabuła nie porwała mnie zbytnio. Chociaż gdy zagłębiłam się w ten świat to chciałam w nim zostać i wszystkiego się dowiedzieć oraz poznać zakończenie. Najbardziej tęskniłam za Masonem. Uwielbiam tego chłopaka. Już od pierwszego tomu skradł moje serce.

Autorka napisała w podziękowaniach iż Mia jest irytującą bohaterką i zdaje sobie z tego sprawę. Niestety miała rację, nikt mnie tak nie irytował jak ona. Miotała się ze swoimi uczuciami względem chłopaków. Twierdziła że kocha jednego a była zazdrosna o drugiego jak przysłowiowy pies ogrodnika. Moim zdaniem siała niepotrzebny zamęt swoim zachowaniem. Agata ostrzegała nas przed nią także można się było tego spodziewać. Zachowania chłopaków też nie były momentami w porządku. Na ich obronę powiem że są to jeszcze młodzi ludzie i muszą popełniać błędy aby coś z nich wynieść.

Widać że z każdą kolejną książką pióro i styl pisarki nabiera ostrości i charakteru. Z chęcią będę obserwować dalszy rozwój autorki. Mam nadzieję iż powstanie osobną historia któregoś z chłopaków. Oby to był Mason. Ale przed poznaniem Mii.

Od premiery pierwszej części minął prawie rok. To troszkę czasu, jednak w książce nie ma takiego przeskoku. W drugiej części spotykamy się po miesiącu od poprzednich wydarzeń.

Powiem otwarcie. Mam co do tej książki bardzo mieszane odczucia. Byłam ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, bo pierwsza część przypadła mi do gustu. Może dlatego, że był to jakiegoś rodzaju powiew świeżości w literaturze, gdzie wszędzie panowała mafia. Tutaj mamy zwykłych uczniów, którzy robili niezwykle rzeczy.

Moim zdaniem za dużo się tutaj działo. Książka nie jest jakaś gruba czy rozbudowa, ale wydarzenia, jakie mają miejsce w życiu bohaterów, za żyły powoli pędzić na lep na szyję. Jeden wątek nie został do końca rozwiązany, a już pojawia się kolejny. Część z nich też została zakończona szybko. Pojawiła się, tylko aby się pojawić. Tutaj poczułam trochę niesmak.

Kreacja głównej bohaterki w tej części była bardziej rozbudowana. Miałam wrażenie, że jest ona nie do końca stabilna emocjonalnie. Jednego kocha, o drugiego jest zazdrosna, dając tym widoczność swojego egoizmu.

Pierwsza część była dla mnie lepsza. Przyprawiała o rumieniec na policzkach, szybsze bicie serca a w tym tomie niestety, te uczucia się nie pojawiły.

PS. Książki należy czytać w kolejności chronologicznej, bo tom drugi jest uzupełnieniem pierwszego.

"Siła przyciągania" to druga część z cyklu "Sidła" autorstwa Agaty Sobczak. I jak zawsze staram się napisać coś o fabule i bohaterach, tak aby przybliżyć Wam z lekka książkę, tak dziś tego nie będzie.

Pierwszą część tej serii, czytałam z zapartym tchem. Podobała mi się wizja trójkąta pomiędzy, Mią, Lukiem i Masonem. Była ona dla mnie czymś ekscytującym, więc gdy w moje ręce trafiła kontynuacja byłam podekscytowana faktem, że ponownie spotkam się z bohaterami, którzy tak bardzo namieszali w pierwszej części.

Rozczarowałam się okropnie. Ta historia przysporzyła mnie o ból głowy. Autorka zafundowała nam małą telenowelę, powieloną na trzy części. Każda kolejna gorsza od poprzedniej. I ja już nie wiem co w tej książce mnie najbardziej frustrowało. Nudni bohaterowie bez charakteru? Ciągły podtekst seksualny? Bawienie się uczuciami? Latanie od jednego do drugiego? Pogrywanie tym co czuje druga osoba? A może inna dupka na boku, aby zrobić komuś na złość? Ciężko wybrać jedną rzecz.

Ta historia nie miała fabuły. Nie miała żadnego elementu do którego dążyła. Czytając tą historię miałam wrażenie, że autorka wrzuciła do tej historii wszystko na co wpadła i niestety brnęła w to dalej. Liczyłam, że bohaterowie okażą się bardziej dojrzali, nic takiego jednak nie miało miejsca.

Cenię sobię pióro autorki, bardzo lubię jej styl i to jak nieszablonowo prowadzi fabułę. Jednak "Sidła. Przyciąganie" to zdecydowanie jej najsłabsza książka. Nie mogę wam jej polecić. Sama pragnę o niej jak najszybciej zapomnieć. Jeśli mam być szczera wolałabym zakończyć moją przygodę z Mią, Lukiem i Masonem na pierwszej części.

Pierwszym tomem byłam zachwycona, mnóstwo zakazanego i wiele erotyki . Tom 2 jest mniej wulgarny bardziej delikatny.

Ponieważ Mia wybrała w śród dwóch chłopaków Masona któremu kibicowałam . Ale na ich drodze staną kolejne próby. Chłopak dostaw wielka szansę i musi się przeprowadzić daleko od bohaterki. A przy niej zostaje Luke . Który musi dbać o jej bezpieczeństwo. W tym tomie mamy intrygi i wiele uczuć. Ale nie zabraknie też seksu . Dziewczyna pomimo miłości do Masona pragnie na swój sposób swojego brata . I tak również pojawi się trójkąt ponownie . Ale również dowiemy się kto gra przeciwko nim . I jak najbliżsi osoby mogą wbić nam nóż w plecy. Pomimo że byłam za Masonem ten tom prawił że moje serce mocniej zabiło do Luce i z wielką chęcią sięgnę po historie przeznaczoną dla niego . Wiele uczuć, emocji I zawirowań spotka bohaterke które są świetnie opisane i trafiają w czytelnika . Bardzo niegrzeczna seria która warto poznać.