Kamila jest znużona studencką egzystencją i rozczarowana mężczyznami, których los stawia na jej drodze. Gdy pojawia się możliwość udziału w kursie pilotów-rezydentów, nie waha się ani chwili. Wyjazd na szkolenie odbywające się w Tunezji to świetna przygoda, w dodatku skutkuje kontraktem z biurem podróży i pracą marzeń na Cyprze. Natychmiast odnajduje się w nowym otoczeniu. Prowadzi lokalne wycieczki, pływa z grupami na rejsy do Egiptu i Izraela, rozwiązuje mniejsze i większe problemy turystów. Czuje, że odnalazła swoje miejsce na ziemi. Pewnego dnia poznaje Polaka, który również mieszka na wyspie Afrodyty. Mimo iż dziewczyna obiecała sobie, że nie będzie angażowała się w nowe relacje, między nią a Piotrem zaczyna iskrzyć. Gdy się okazuje, że nie zakończył on jeszcze poprzedniego związku, Kamila jest wściekła, jednak daje szansę rodzącemu się uczuciu. Jak potoczą się losy tych dwojga? Czy uda im się odnaleźć szczęście?
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2022-06-28
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 0
Język oryginału: Polski
Skończyłam rumakowanie, czyli wolne w pracy z racji złamanego palca stopy; wróciłam na łono ludzi pracujących. Zapewniam, nie można odpocząć na zapas, czytać, czy spać – wszystko ma swoje prawa i oczekuje przypisanego czasu.
W tym miesiącu jeszcze nie miałam okazji napisać recenzji, jakoś nie mogłam zasiąść w mieszkaniu i zrezygnować z kąpieli słonecznych; kocham słońce, czytanie na powietrzu, leżenie w leżaku, efekt jest taki, że jestem opalona tylko z przodu, tyły muszę zasłaniać. Książka tematycznie zgrała się z aurą pogodową "Serce z plaży Afrodyty" autorstwa Kariny Kozikowskiej - Ulmanen; miałam okazję poobserwować pracę rezydenta biura podróży, zakotwiczyłam z bohaterką na pięknej wyspie, balowałam, uczyłam się od niej opanowania i towarzyszyłam w spotkaniach z Piotrem. W tej kwestii Autorka mnie nie zaskoczyła, raczej potwierdziła moje przypuszczenia.
Swoboda doboru słów, prostota przekazu i wbrew pozorom, łatwość młodego życia mnie oczarowały. Opisy tak realistyczne, że wystarczy przymknąć oczy i można zobaczyć miejsca, o których wspomina Pani Karina, poczuć powiew wiatru, i żar promieni słońca na skórze. Kołysania statku wolałabym nie, na samą myśl robię się zielona na twarzy.
Przednia wakacyjna powieść obyczajowa traktująca pewne sprawy z przymrużeniem oka z lekkością, która towarzyszy urlopowym dniom, gdy zwyczajnie ładujemy baterie na czas kolejnych życiowych zawirowań i wspominamy w chłodne wieczory.
empikgo #reklama
CYPRYJSKA PRZYGODA
Po powieść Kariny Kozikowskiej-Ulmanen sięgnęłam zachęcona opisem wydawcy zamieszczonym na okładce. Na krótko przed majówką potrzebowałam szczypty egzotyki, a Cypr nadal znajduje się na liście miejsc, które pewnego dnia postanowiłam odwiedzić. Wybierając książkę zdecydowałam się na audiobook czytany przez Sylwię Gliwę, która sprawiła, że z radością przeniosłam się do powieściowej rzeczywistości.
Studentka Kamila Kozak aplikuje na stanowisko pilota - rezydenta biura Fun Holiday i zostaje zakwalifikowana na kurs, który ma się odbyć na tunezyjskiej Dżerbie. Dziewczyna bez trudu zdaje egzamin i już tylko krok dzieli ją od egzotycznych podróży. Udaje jej się załatwić urlop dziekański i niebawem zostaje skierowana na ośmiomiesięczny pobyt na Cypr - do miejsca swojej pierwszej destynacji. Kamila bez problemu adaptuje się w nowej rzeczywistości, szybko nawiązuje znajomości oraz poznaje blaski i cienie swojego nowego zajęcia. Kobieta jest perfekcjonistką w swojej pracy, wydaje się być wręcz stworzona do tego zajęcia. Uwielbia oprowadzać wycieczki, pływać w rejsy z grupami, zawsze otwarta służy radą i pomocą oraz stara się aby urlopowicze jak najlepiej spędzili ten czas. I choć prawda o posadzie rezydenta obala popularny mit o wiecznych wakacjach w malowniczych zakątkach świata, Kamila srara się jak najowocniej wykorzystać podarowany jej czas. Cypr robi na niej ogromne wrażenie, ale to poznany na wyspie Piotr wywołuje u niej szybsze bicie serca...
"Serce z plaży Afrodyty" to cudowna opowieść, idealna na wajacje, ale także wówczas, gdy potrzebujemy po prostu odskoczni od codzienności lub dłuższej chwili relaksu. Dla mnie osobiście historia ta ma szczególny wymiar, gdyż jest swego rodzaju spełnieniem moich marzeń zarówno o pracy przewodnika turystycznego i rezydenta, jaki i o Cyprze, który ciągle jest gdzieś w moich dotąd niespełnionych planach.
Powieść Kariny Kozikowskiej-Ulmanen przepełniona jest egzotyką przeróżnych zakątków znanych najczęściej z programów telewizyjnych lub folderów turystycznych. Książka może być wspaniałym, nieszablonowym przewodnikiem, z którego możemy czerpać wiedzę o tym co warto zobaczyć, ale także stanowi zbiór informacji praktycznych i wskazówek, które można wykorzystać podczas podróży. Kamila bardzo interesująco i bez zbędnego przynudzania opowiada o historii odwiedzanych miejsc, podając też garść ciekawostek z nimi związanych. Idealnie pełni swoją rolę pilota-rezydenta tak, że momentami czułam się jakbym to ja była uczestnikiem odprowadzanej przez nią wycieczki. Podawane przez nią informacje nie są nachalne, ale przemyślane, odpowiednio wyważone i bardzo dobrze dopasowane do sytuacji.
Oczywiście poza typowo turystycznymi wątkami możemy przyjrzeć się bliżej pracy rezydenta, ale także poznać cypryjskie zwyczaje, dania regionalnej kuchni i zaznajomić się z grupą wspaniałych ludzi pracujących dla Fun Holiday, którzy mogą liczyć na swoją pomoc i wsparcie w każdej sytuacji. Autorka zadbała o właściwy klimat swojej opowieści. Historia jest lekka i słoneczna, wiele w niej humorystycznych momentów, ale nie brakuje też sytuacji poważnych, życiowych doświadczeń i sercowych rozterek. Niezaprzeczalnym plusem jest też zaskakujące zakończenie, którego zupełnie się nie spodziewamy.
"Serce z plaży Afrodyty" to debiut powieściowy Kariny Kozikowskiej-Ulmanen. Moim zdaniem książka jest rewelacyjna, interesująca, nietuzinkows i bardzo... egzotyczna. Tak jak Afrodyta potrafiła rozkochać w sobie każdego mężczyznę, tak Cypr rzuca swój urok na odwiedzających go turystów. Kamila zakochała się w tej wyspie, gdy tylko tam dotarła. Ja jestem zauroczona Cyprem od dawna i mam nadzieję wybrać się tam niebawem. Zapewniam, że jeśli sięgnięcie po tę książkę, to i Wy również znajdziecie się pod niezaprzeczalnym urokiem tej cudownej wyspy. Nie wierzycie?... Sprawdźcie sami.
Tytuł: "Serce z plaży Afrodyty"
Autor: Karina Kozikowska-Ulmanen
Data premiery: 28.06.2022r.
Wydawnictwo: Videograf
"Serce z plaży Afrodyty" to debiut Kariny Kozikowskiej-Ulmanen.
Już sama okładka nam sugeruje, że będzie to powieść owiana słoneczkiem w jakimś ciepłym kraju 😁
I tak też było!
.
.
Kamila - główna bohaterka jest studentką. W związkach jej nie wychodzi, ma dość dotychczasowego życia. Kiedy jej przyjaciółka daje jej namiary na pracę, by zostać pilotem-rezydentem nie czeka ani chwili by wysłać swoje CV...
.
Minęło kilka dni... I Kamila dostała telefon, że są zainteresowani współpracą. Szkolenie miało odbyć się w Tunezji, a praca...na wymarzonym Cyprze.
.
Prawdziwa bajka!
Kamila była zachwycona. Uwielbiała prowadzić wycieczki i wypływać na rejsy z grupami. Poznała wielu ludzi i czuła się fanastycznie...
Aż pewnego razu poznaje Piotra.
Między tą dwójką zaczyna iskrzyć, chociaż dziewczyna tego nie chce.
Do tego okazuje się, że Piotr ma żonę...
.
.
Jak potoczy się ich znajomość?
Tego Wam nie napisze...
Zresztą sama jestem zdziwiona, że tak to się skończyło 🙈🤷♀️
Osobiście ten mężczyzna byłby dla mnie skończony i nie chciałabym go widzieć na oczy...
Hmn...
Będzie chyba kolejna część, więc pewnie wszystko się wyjasni 😁
Kamila prowadzi typowe studenckie życie. Ale mając dość rozczarowania mężczyznami, którzy stają na jej drodze postanowia wziąć udział w kursie pilotów -rezydentow. Szczęście się do niej uśmiecha i trafia do Tunezji, gdzie odbywa się to szkolenie. Kobieta już wkrótce wylatuje na Cypr, gdzie czeka na nią pierwsza praca. Kamila jest oczarowana i zachwycona i czuje, że znalazła się we właściwym miejscu. Los się do niej uśmiechnął, choć nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Szczególnie, że na jej drodze postawił Piotra, który zabiegając o względy kobiety jeszcze nie wyprostował sytuacji ze swoją żoną.
Co takiego się wydarzy? Co wyniknie z tej znajomości? Czy Piotr zostawi żonę? Co postanowi Kamila?
Wakacyjna lektura w sam raz na ciepłe dni. Ledwie zaczęłam czytać a już zdążyłam przenieść się duchem do jakże barwnych krajobrazów. Tych wszystkich opisów. Tej historii, bajkowości, ciepła. Czułam się tak, jakbym autentycznie była na Cyprze. A musicie wiedzieć, że nie byłam tam, choć to moje wielkie marzenie.
Autorka cudownie przekazała atmosferę. Zbudowała niezwykle urokliwy klimat. Zadbała o perfekcyjnie obejrzenie atrakcji. Widać bardzo porządny research. Drobiazgowość przemawia za powieścią. Jak również doskonałe szkolenie. Nie wiem co prawda, jak przebiega z rzeczywistością ale czułam perfekcyjność i rzetelność. A to się liczy, by kupić czytelnika. Dać mu namiastkę wakacji, pobudzić wyobraźnię i zostawić niedosyt.
Na ogromny plus dla mnie jest kreacja bohaterów. Szczególnie rezydentów, w tym naszej Kamili. Autorka zadbała o pokazanie wszystkich predyspozycji do tego zawodu. O pokazanie plusów i minusów takiej pracy. Urokliwej, wręcz baśniowej. Idealnych wakacji, podczas których może dosłownie stać się wszystko.
Razem z główną bohaterką na początku jej przygody oraz z wycieczkowiczami odczuwałam tę ekscytację. Ten dreszczyk oczekiwania na to, co czeka na nas na kolejnych stronach. W kolejnych dniach wycieczek. Podróży z pełną huśtawką emocjonalną.
Finał wydarzeń sprawił, że z szoku moje brwi poszybowały do góry. Takiego obrotu wydarzeń się nie spodziewałam. Nawet nie brałam tego pod uwagę.
To lekka, wakacyjna, wesoła i humorystyczna powieść. Pokazująca życie, takim jakim jest. Z przesłaniem. Spędziłam z nią niezwykle przyjemne chwile. Autorka ma niezwykle lekki i przyjemny styl. Wręcz spisałam słowa z kart.
Trochę smutno żegnać mi się z rezydentkami. Tak jak ogarnia żal i smutek na wieść, że wakacje dobiegają końca i to najwyższa pora spakować walizki, wspomnienia i wrócić do szarej rzeczywistości.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwa Videograf.S.A.
"Serce z plaży Afrodyty" to historia o studentce Kamili, która jest rozczarowana swoimi związkami i życiem studenckim.
Pewnego dnia za sprawą swojej przyjaciółki trafia na ofertę kursu, którego nie może przegapić. Najpierw wyjazd na szkolenie do Tunezji, a potem kontrakt z biurem podróży i praca marzeń na Cyprze.
Kamila prowadzi lokalne wycieczki, pływa z turystami na rejsy do Egiptu i Izraela.
Czyż nie brzmi to cudownie?
Pewnego dnia poznaje przystojnego Polaka, który tam mieszka. Kamila obiecała sobie, że nie będzie angażowała się w nowe relacje, ale między nimi zaczyna iskrzyć. Jednak jest pewna przeszkoda. Otóż okazuje się, że Piotr ma żonę.
Jak zareaguje na tę informację Kamila?
Czy da szansę Piotrowi?
Jak potoczą się losy Kamili i Piotra?
Przekonajcie się sami.
"Serce z plaży Afrodyty" to debiut autorki.
Jestem pod ogromnym wrażeniem historii stworzonej przez autorkę. Z ogromną ciekawością śledziłam losy bohaterów, aby dowiedzieć się, co wyniknie z relacji Kamili z Piotrem.
Autorka zabrała mnie w niesamowitą podróż, a ja czułam się jakbym tam była i podziwiała piękne krajobrazy, widoki, atrakcje turystyczne, piękne zabytki oraz smakowała potrawy Cypru.
Autorka tak kusi pięknymi widokami, że po przeczytaniu tej książki mam ochotę wybrać się na Cypr.
Jeśli szukacie powieści w klimacie wakacyjnym to ta dostarczy Wam wiele emocji i wrażeń. Rozrywka zapewniona.
Gwarantuję, że będziecie świetnie bawić się przy tej książce.
Powieść idealna na urlop na plażę.
Rewelacja! Będę czekała na następną książkę autorki.
Polecam!
Kamila znudzona dotychczasowym życiem dostaje szansę wzięcia udział w kursie pilotów - rezydentów, nie waha się ani chwili i wyjeżdża na szkolenie do Tunezji, by później podjąć współpracę z biurem podróży na Cyprze. Bez problemu odnajduje się w nowym otoczeniu, pływa nw rejsy, prowadzi lokalne wycieczki i rozwiązuje problemy turystów. Pewnego dnia poznaje Piotra, Polaka również mieszkającego na wyspie Afrodyty. Między parą zaczyna iskrzyć, jest jednak pewien problem - Piotr nie zakończył jeszcze poprzedniego związku. Kamila postanawia jednak dać szansę temu uczuciu. Czy Kamila odnajdzie na wyspie szczęście? Jak się potoczą losy bohaterów?
Jak już wiecie bardzo lubię debiuty i często po nie sięgam, tym razem skusiłam się na wakacyjną okładkę i opis, który zaintrygował mnie swoją treścią. Bardzo lubię wakacyjne powieści i moment kiedy mogę przenieść się razem z bohaterami w odległe zakątki świata, tym razem mowa o wyspie Afrodyta na Cyprze. Autorka ma bardzo lekki język, co sprawiła, że książkę czyta się z przyjemnością, ja zostałam wciągnięta do świata Kamili już od pierwszych stron. Fabuła książki została w ciekawy sposób poprowadzona, a bohaterowie bardzo dobrze wykreowani, wydali mi bardzo naturalnymi postaciami, takimi z którymi czytelnik bez większych problemów może się w różnych chwilach ich życia utożsamić. Niesamowicie podobały mi się opisy widoków, którymi raczy nas autorka, wielokrotnie czułam się tak jakbym również tam była i chłonęła piękno krajobrazów oraz tamtejszej kultury. Główna bohaterka będzie musiała zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu, a jej relacja z Piotrem należy raczej do tych skomplikowanych, co zwiastuje wiele zawirowań, emocji oraz niespodziewanych momentów. Muszę przyznać, że bardzo kibicowałam Kamili, chciałam by w końcu zaznała szczęścia i miłości, bo okoliczności temu bardzo sprzyjały. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia, za co ogromny plus dla autorki. Książka idealna na okres urlopowy, do zabrania ze sobą w podróż dla cudownych chwil relaksu. Polecam! Moja ocena 8/10.
"Serce z plaży Afrodyty" autorstwa Kariny Kozikowskiej - Ulmanen opowiada historię młodej dziewczynie o imieniu Kamila, która ma dość swojego nudnego życia. Od zawsze chciała żyć pełną piersią. Gdy pewnego dnia jej przyjaciółka natrafia na ogłoszenie, w którym poszukują chętnych osób do wzięcia udziału w konkursie na pilota - rezydenta, nie waha się ani moment. Jej szkolenie rozpoczyna się w Tunezji, ale dziewczyna szybko dostaje pracę marzeń i ląduje na słonecznym Cyprze. Pewnego dnia poznaje mężczyznę, jednak ich droga do szczęścia nie będzie prosta..
Ta historia mnie ogromnie zmęczyła. Nie czerpałam przyjemności z czytania. Liczyłam, że będzie to lekka historia na wakacyjne wieczory, jednak dostaliśmy połączenie przewodnika turystycznego z romansem. Rozumiem, że w książce mogły pojawić się opisy miejsc lub budynków - w końcu na tym polegała praca głównej bohaterki. Ale ileż można czytać o kolejnych atrakcjach regionu? Gdybym chciała dowiedzieć się co warto zwiedzić na Cyprze zabrałabym się za przeglądanie przewodnika turystycznego. A niestety na tym głównie polega pierwsza część książki.
W dodatku na rozwój wydarzeń musimy srogo poczekać. Ja osobiście nie lubię nudnych książek, a tą niestety tak odebrałam.
Nie zrozumcie mnie źle, bardzo cenię sobie coś nowego na rynku. I bez wątpienia autorka sięgnęła po ciekawą fabułę, jednak wykonanie mnie przerosło.
Jedynym plusem tej historii jak dla mnie jest główna bohaterka i jej kreacja. Lubię jej zwariowany charakter, cięty język i wolę walki.
Osobiście mam wrażenie, że po prostu nie była to książka dla mnie. Tak jak wspomniałam wcześniej liczyłam na lekką historię, fajny i dynamiczny letni romans, a przy tej pozycji się lekko zawiodłam. Jednak to tylko moja opinia i jak najbardziej zachęcam Was do przeczytania. Tak jak zawsze powtarzam, każdy ma swój gust. ?
Kamila to studentka znużona swoją egzystencją i ogromnie rozczarowana mężczyznami, których spotyka na swojej drodze. Dlatego chętnie bierze udział w kursie pilotów-rezydentów odbywającym się w Tunezji. Dziewczyna swietnie odnajduje się w nowej rzeczywistości do momentu, gdy poznaje Polaka także mieszkającego na wyspie Afrodyty. Czy między tą dwójką zrodzi się uczucie, które ma szansę przetrwać?
Co to za wspaniała lektura! Autorka ma świetny warsztat pisarki i posługuje się plastycznym językiem. Sprawia to, że wraz z naszą bohaterką przenosimy się na wyspę Afrodyty (Cypr) i widzimy te wszystkie malownicze miejsca. Czujemy klimat wyspy, możemy wyobrazić sobie te wszystkie piękne zabytki, zapachy i potrawy. Fabuła została nakreślona bardzo przyjemnie, akcja jest dość wartka i książkę czyta się bardzo szybko (może nawet zbyt szybko, bo było mi przykro gdy doszłam do ostatniej strony).
Bohaterowie zostali wykreowani genialnie. Naszą główną bohaterkę bardzo polubiłam. Otwarta na nowe, niezależna, niebojąca się wyzwań chociaż tak naprawdę także dość skrzywdzona przez los kobieta. Relacja z Piotrem została tutaj ukazana jako skomplikowana, jednak nie zabrakło scen naprawdę romantycznych.
Tak naprawdę taką ciekawostką jest tutaj także przestawienie plusów i minusów pracy rezydenta, a także ogólne jej przedstawienie. Być może jest ona świetna, bo możemy zwiedzić świat jednak jakim kosztem?
,,Serce z plaży Afrodyty" to naprawdę świetna książka, która idealnie wpasowuje się w obecną wakacyjną aurę. Czytając ją otrzymujemy całą gamę emocji i momentami nawet możemy uświadomić sobie, że być może wcale tak bardzo nie różnimy się od Kamili. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i z całą pewnością nie ostatnie.
Książka jest napisana nad wyraz dokładnie. Losy bohaterki śledzimy niemal w każdej chwili. Szczegółowo mamy opisane co robi z kim się spotyka, gdzie się znajduje i jeśli jest ktoś obok, to to samo się tyczy tej postaci.
Początkowym wątkiem książki jest spełnienie największego marzenia naszej bohaterki. Dzięki przyjaciółce udaje jej się wyjechać na kurs pilotów-rezydentów. Trzeba przyznać, że jest do wszystkiego bardzo dobrze przygotowana, pamięta o wszelkich zasadach i chyba jedyną rzeczą, której sobie odmawia są właśnie mężczyźni. Jeszcze nie pojawił się u niej taki, który miałby to coś. I właśnie w momencie, kiedy najmniej się tego spodziewa pojawia się ktoś do kogo bardzo ją ciągnie i jest to drugi wątek. Jednak jak sądzicie, czy tym razem będzie inaczej? Poznając go bowiem nie jest świadoma kilku rzeczy, a kiedy wyjdą na jaw będzie jeszcze trudniej. Według mnie ona zasługuje na szczęście, jednak czy je odnajdzie, tego już nie zdradzę;-)
Cokolwiek by się tu nie zdarzyło jest opisane emocjami na równym poziomie. Niby z rozmów można wywnioskować, że pewne rzeczy przeżywają, jednak nikt nie wpada tutaj w histerię, czy też malowniczą depresję. Książka ma bardziej służyć do tego, by cokolwiek się nie stało, to można to jakoś poskładać. Raczej z pozytywnym przesłaniem spokojnej obyczajówki, gdzie nawet jeśli już coś wydarzy, to postacie stawiają temu czoło.
Pozycja jest z pewnością malownicza, gdyż mamy cały ogrom opisów miejsc czy poszczególnych czynności. Bardziej dynamicznym wątkiem będzie tu znajomość Kamili z Polakiem na którą długo czekałam. Wręcz nie mogłam się opanować, by nie przerzucić kilku stron do przodu. To była bardzo wyczekiwana kwestia, która bardzo podniosła jej fabułę.
Ogólnie książka bardzo mi się podobała, dlatego ją wam polecam:-)
Kamila wprost z rozgrzanych plaż Wysp Kanaryjskich, gdzie pracowała jako rezydentka biura podróży, przeprowadza się na lodowatą północ Europy - do krainy...
Kamila, oszukana przez mężczyznę, który miał być miłością jej życia, chce uciec jak najdalej od niego. Jako przedstawicielka biura podróży leci na Wyspy...
Przeczytane:2023-06-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
Książka, w której wyruszamy w podróż do Turcji, a później na Cypr z rezydentami. Tutaj mamy okazję poznać ich pracę od podszewki. Dodatkowo zwiedzamy ciekawe miejsca i dowiadujemy się o nich ciekawych rzeczy. Oczywiście nie samymi wycieczkami człowiek żyje, więc i poznajemy lepiej bohaterów tej książki. Najlepiej poznajemy historię Kamili, która to odkrywa, ze praca rezydenta to jej wyśniona praca, ale w życiu osobistym do tej pory nie miała za ciekawie. Czy po poznaniu Piotra na Cyprze to się zmieni? Czy fakt, że Piotr jeszcze nie zakończył starego związku, a już zakręcił Kamili w głowie jakoś wpłynie na ich przyszłość? Jak potoczą się ich losy? Musicie koniecznie sami przeczytać o tym. Ja dzięki tej książce na pewno w mojej wyobraźni odwiedziłam bardzo ciekawe miejsca, próbowałam nowych potraw i napojów. Ale też świetnie się bawiłam. Choć końcówka mnie trochę zaskoczyła, a trochę niby miałam jakieś podobne przeczucia, że tak się to może skończyć. Jednak jeśli szukacie lektury na wakacyjne wieczory, to tę Wam polecam :)