Jak na dwoje ludzi o mieszanych uczuciach wobec randek i miłości bohaterowie zadziwiająco często lądują obok siebie nago. . .
London Hughes bardzo pasuje taki styl życia: surfowanie, praca w barze, spotkania z przyjaciółmi oraz powolne dojrzewanie do tego, co chciałaby robić w życiu po studiach. Wszystko doskonale się układa zgodnie z brakiem planu... Jednak kiedy pewnego ranka wielka fala zwala ją z deski, a wieczorem zalotny uśmiech Luke'a Suttera znów zwala ją z nóg, London lekko zbacza z kursu. Fakt, chłopak to typowy podrywacz, ale... "Dlaczego nie - przecież to tylko jedna noc" - szepcze jej do ucha uporczywy głos.
Ze swojej strony Luke od tak dawna przeszedł na tryb automatycznego podrywu, że rzadko już przystaje, by zastanowić się nad swoim postępowaniem. Jednak po wspaniałej nocy z London uświadamia sobie, że od czasu katastrofy ostatniego związku, nie steruje swoim postępowaniem, lecz płynie tam, gdzie zaniesie go prąd. Z London jednak pragnie czegoś więcej...
,,Ten głęboko poruszający i niewiarygodnie gorący romans wprost wgniata w fotel. Problemy, z jakimi muszą się zmierzyć bohaterowie jako para-- Luke próbujący zostawić za sobą lata szaleństwa i London zmagająca się z wrodzoną czujnością i rezerwą-- są do bólu prawdziwe!".
,,Romantic Times"
"Gorąca, klimatyczna sceneria San Diego, imprezy, gry video, jednonocne przygody stanowią doskonały kontrast dla przepełnionego obawami romansu Luke'a i London. Fani bezpośredniego stylu związków oraz błyskotliwego, pełnego iskier dialogu poprzednich powieści Lauren będą mieli się czym cieszyć".
"Publishers Weekly"
"Świeży, hipsterski i tryskający energią Seksowny kłamca odsłania przed czytelnikiem warstwy nieskrępowanego seksu przekładane szczerymi, otwartymi dialogami, tworząc całość, od której trudno się oderwać. Droga London i Luke'a do dorosłej miłości to naprawdę piękna i wartościowa podróż".
,,Bookpage"
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-07-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Wicked Sexy Liar
Książka, która zapewni czytelnikowi miłe spędzenie czasu. Książka opowiada historię dwóch osób, którzy przestali wierzyć w miłość, lecz gdy poznali siebie coś się w nich zmienia.
Lekka historia z paroma zwrotami akcji i fajnym zakończeniem. Jest to kolejna cześć cyklu, ale nic nie stoi na przeszkodzie przeczytania jej oddzielnie.
Spędziłam przy tej książce miło czas więc polecam przeczytać i poznać historię London i Lukiego, którzy zaczęli swoją znajomość niezobowiązującego seksu a co było dalej ? Przeczytajcie ;)
Jakoś specjalnie nie nastawiałam się do tej książki. Widziałam dość niepochlebne opinie. Mogę powiedzieć, że dla mnie nie było źle, ale takiego wielkiego WOW zabrakło. Na pewno nie mogę ująć autorkom fajnego humoru. Słowne potyczki London i Luka były tak wyśmienite, że nie raz udało się autorkom mnie rozbawić i za to duży plus. :)
Zabrakło mi tutaj takiej chemii między bohaterami. Wiecie nie chodzi mi o to seksualne przyciąganie, bo w tym aspekcie iskry leciały i sceny były na prawdę dobrze rozbudowane. Chodzi mi o taką więź emocjonalną. Niby ok, niby fajnie, ale to takie hmm puste bym powiedziała. Nie czuć było takiego (no właśnie) przyciągania, chęci poznania tego, co wyniknie z ich relacji. Taki troszkę utarty schemat, ale nie do końca dopracowany.
Ogólnie czytało mi się dobrze, bo jeśli chodzi o sam styl autorek to jest miły dla oka i zdecydowanie przyjemny. Dzięki temu nie męczyłam się podczas czytania i szło mi to bardzo dobrze. Dużym plusem jest to, że książkę można czytać bez znajomości poprzednich części. :)
Według mnie to taka lekka powieść na chwilę. Podczas czytania całkiem nieźle się bawimy, a po skończeniu odkładamy i jakiś większych refleksji nie mamy. Było ok. :)
Seksowna barmanka i surferka oraz seksowny kłamca – czy spotkanie tej dwójki może zakończyć się inaczej niż w łóżku? Czytałam już wiele typowych lekkich romansów, w których jest niegrzeczny facet i trochę pogubiona dziewczyna i tych dwoje łączy przede wszystkim łóżko. I mniej więcej takiej fabuły spodziewałam się w książce dwóch autorek, które piszą pod wspólnym pseudonimem Christiny Lauren. „Seksowny kłamca” czwarty tom serii "Wild Seasons" ujął mnie jednak zawartymi emocjami, a czas poświęcony lekturze nie był stracony.
London Huges i Luke Sutter poznają się w barze i już na samym początku między tą dwójką pojawiają się iskry. Dziewczyna jest z zawodu graficzką, lecz nie korzysta ze swojego zdobytego doświadczenia. Pasuje jej taki styl, jaki właśnie prowadzi – surfowanie, praca w barze oraz spotkania z najbliższymi przyjaciółmi. Jeszcze nie jest gotowa, by porzucić tak wygodne życie i choć chciałaby pracować w wyuczonym zawodzie, to czuje, że to jeszcze nie jest ten czas. Brak planu na życie to także dobry plan, prawda? Jednak wszystko się zmienia, gdy pewnego ranka poznaje przystojnego Luka, a jego uśmiech wprost zwala z nóg. Jej plan lekko zbacza z kursu. Chłopak jest typowym podrywaczem, który bardzo często zmienia dziewczyny na jedną noc. Takie postępowanie już weszło Lukowi w nawyk i właściwie wcale nie myśli o tym, by się ustatkować a na pewno już nie szuka dziewczyny i miłości. Chłopak zdecydowanie nie ma dobrej reputacji i takim zachowaniem nie zyskuje w oczach London. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że Lukas jest tym typem mężczyzny, który lubi się bawić, zaliczyć i zapomnieć. Coś jej jednak mówi, że właściwie, dlaczego nie, przecież to tylko jedna noc. Może warto też się zabawić? I tak też się staje, spędzają wspólnie noc, lecz każdy to, co zaszło między nimi traktuje zupełnie inaczej. London nie chce się angażować w żaden nowy związek, wciąż nie może zapomnieć o bolesnym rozstaniu z chłopakiem. Nie chce przede wszystkim być z kimś takim jak Luke. Dla niego jednak ta noc była przełomowa, chłopak zrozumiał, że od dawna działa jak automat i nie panuje nad swoim zachowaniem. London otworzyła mu oczy i jest właśnie tą dziewczyną, z którą chciałby stworzyć poważny związek. Czy jednak uda mu się zdobyć jej serce?
Nie będę owijać w bawełnę, ale podobała mi się bardzo ta książka. Jest to wprawdzie czwarta część i niestety to było moje pierwsze spotkanie z autorkami, ale książkę można czytać spokojnie bez znajomości wcześniejszych, bo autorki przypominają najważniejsze informacje. Wiedziałam, że nie będzie to ambitna książka z rozbudowanymi postaciami, z psychologiczną analizą ich postępowania, lecz liczyłam przede wszystkim na dobrą zabawę podczas czytania. I tak właśnie było, cała historia jest napisana z tak niezwykłą lekkością, że książka czyta się sama. Już na samym początki między bohaterami dostrzec można chemię, a ich dialogi były okraszone niezwykłym humorem. Książka, jak wskazuje sam tytuł, jest erotykiem, lecz jeśli szokują Was wulgarne sceny erotyczne, to w tej książce tego nie znajdziecie. Tak, są tutaj opisy zbliżeń między bohaterami, lecz nie są one mocne i obraźliwe, są jednymi z delikatniejszych opisów, bo są wyważone. Choć jest to książka z typowym wątkiem romantycznym, to fabuła jednak sprawia, że czeka się na to zakończenie i chcemy się przekonać, czy na pewno skończy się happy endem. Cudownie mi się czytało historię narodzin miłości między London i Lukiem, była to bardzo ciepła historia, która, choć na chwilę rozjaśniła mój dzień. Jeśli potrzebujecie chwili wytchnienia od trosk – sięgnijcie właśnie po tę książkę.
Najbardziej queerowa historia miłosna XXI wieku.Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny...
Po dekadzie rozłąki los na nowo krzyżuje ścieżki kochanków – zakochana w sobie za czasów nastoletnich para przez przypadek wpada na siebie w Bay...
Przeczytane:2019-10-06,
London ukończyła studia z grafiki, ale zamiast pracować w swoim zawodzie, pracuje w barze. Co więcej, bardzo odpowiada jej taki styl życia: w ciągu dnia surfuje oraz spotyka się z przyjaciółmi, a wieczorami praca. Jednak pewnego dnia fala zrzuca ją z deski, co nie zdarza się zbyt często. Na dodatek poznaje zabójczo przystojnego Luke'a, co już całkiem zbacza ją z kursu. Mężczyzna jest typowym podrywaczem, jednak uparty głosik w głowie London uparcie twierdzi, że to przecież tylko jedna noc. Luke z kolei przeszedł na tryb podrywu i nie do końca nad tym panuje. Dopiero noc z London uświadamia mu, że od czasu zakończenia poprzedniego związku, nie steruje już swoim życiem, tylko płynie z prądem. Z nią jednak pragnie czegoś więcej...
Jest to już czwarty tom serii, który miał dorównać poziomem poprzednim częściom. Niestety coś tu nie wyszło, ponieważ lektura tej książki przyniosła mi więcej nudy, niż rozrywki.
Główną bohaterką jest London. Dziewczyna ta jeszcze nie dojrzała do decyzji o podjęciu pracy w swoim zawodzie, więc czas spędza na doskonaleniu umiejętności surfowania oraz pracy w barze. Niektórym jej postępowanie może wydawać się dość dziecinne, ponieważ ucieka ona po prostu od "dorosłego życia". Ja jednak jestem w stanie ją zrozumieć. Sama skończyłam szkołę logistyczną, a nadal nie pracuję w swoim zawodzie. Po prostu tak wyszło, i tyle.
Wracając do tej bohaterki, bardzo ją polubiłam. Gdzieś tam momentami przypominała mi mnie samą, więc dzięki temu bardziej się z nią zżyłam. Z przyjemnością czytałam rozdziały, gdzie wychodziła ona na pierwszy plan. Choć nie oznacza to, że nie zdarzyły się nudne fragmenty.
Drugim głównym bohaterem jest Luke. Mężczyzna ten jest w stanie przelecieć wszystko, co się rusza, nie męcząc się przy tym zbytnio. Oczywiście, przy pierwszym spotkaniu nie polubiłam go za bardzo. Wydał mi się taki arogancki, zarozumiały i zbyt pewny siebie. Wiecie, taki typowy facet, który na kiwnięcie palcem ma wszystkie dziewczyny w klubie.
Jednak z czasem, kiedy autorka zaczęła przedstawiać jego historię, zaczynałam coraz bardziej się do niego przekonywać. No i cóż, może nadal nie jest moim ulubieńcem, to zdecydowanie zyskał w moich oczach.
Z opisu wynika, że będzie to naprawdę ciekawa powieść, w której nie zabraknie emocji. Oczywiście, jakieś tam były, ale dla mnie w większości była to książka dość nudna. Takie rozwlekłe opisy tego, co myślą sobie bohaterzy, nie przekonały mnie. Gdyby skrócić je do kilku zdań, książka miałaby kilka stron mniej, ale zyskałaby na jakości.
Ja niestety poczułam się rozczarowana po skończeniu tej pozycji. Jest to zdecydowanie najsłabsza książka Christiny Lauren, jaką miałam okazję czytać. Na plus wychodzi tylko ogólne przedstawienie relacji głównych bohaterów, która było po prostu ciekawa.
Jeżeli poszukujecie ciekawego romansu, to możecie sięgnąć po tę pozycję. Być może komuś z Was przypadnie ona do gustu zdecydowanie bardziej niż mnie.