Sekretna mowa kamieni

Ocena: 5.25 (8 głosów)

,,Idź za kamieniami, one skierują cię ku szczęściu!"

Kiedy Luna była dzieckiem, jej dziadek, mądry łowca kamieni, odkrył przed nią tajemną moc minerałów i kryształów. Dziewczyna czuła ich wibracje i wiedziała, co chcą jej przekazać.

Teraz Luna ma dwadzieścia dziewięć lat i od dawna nie słyszy głosu kamieni. Jej serce zamknęło się po tym, gdy pewnej szczególnej nocy Leo, chłopiec, któremu zaufała, zniknął bez słowa pożegnania.

Gdy po latach chłopak wraca, Luna nie chce już słuchać jego wyjaśnień.

Wtedy dziadek podsuwa jej dwa kamienie: kwarc - minerał przebaczenia, i koral, który walczy ze strachem...

Czy dziewczyna odważy się jeszcze raz zaufać życiu i poznać prawdę o swoim przeznaczeniu?

Ta książka nauczy cię widzieć więcej, czuć więcej i korzystać z ukrytej mocy świata, którą można poznać tylko dzięki otwartemu sercu.

Magiczna powieść o odwadze i sile marzeń autorki bestsellerowej Sztuki sięgania gwiazd.

Informacje dodatkowe o Sekretna mowa kamieni:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-08-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788324072712
Liczba stron: 512
Tłumaczenie: Katarzyna Skórska

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna bóg

więcej

Kup książkę Sekretna mowa kamieni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sekretna mowa kamieni - opinie o książce

KAMIENIE ŻYCIA, KAMIENIE ŚMIERCI...

Sekretna mowa kamieni” Ciary Parenti zaintrygowała mnie okładkowym opisem i z ochotą zabrałam się za lekturę. Czy jest to rzeczywiście najbardziej magiczna książka roku? Zaraz się przekonamy…


Luna i Leo, dziewczyna i chłopak – znają się od dziecka, posiadają niespotykany dar wyczuwania magii pochodzącej z kamieni. Są niczym dwa nieoszlifowane jeszcze diamenty, które świecą niespotykanym blaskiem tylko wówczas, gdy są razem. Wie o tym doskonale dziadek Pietro, jest o tym przekonana także pozostała rodzina. Luna i Leo są sobie przeznaczeni. Niestety życie pisze często zaskakujące scenariusze… Pewien przykry incydent, zdrada, narażona na szwank reputacja, urażona duma i niewyjaśnione żale skazują zakochanych w sobie ludzi na kilkanaście lat rozłąki. Czy ukochane przez dziadka Pietra diamenty znajdą na powrót drogę do siebie nawzajem?…


Ta historia to piękna i nastrojowa podróż do Włoch oraz Tajlandii, gdzie poszukiwacze szlachetnych kamieni mają szansę odnaleźć prawdziwe, niespotykane okazy. To ciepła i wzruszająca opowieść o prawdziwej bezgranicznej miłości, która wystawiana jest na wiele prób, a jednak niczym diament jest niezniszczalna i przetrwa wszystko. To cudna historia o niesamowicie mocnej więzi jaka od dnia narodzin połączyła dziadka i wnuczkę. To książka o poszukiwaniu własnej drogi i dążeniu do realizacji marzeń, które naprawdę mają szansę się spełniać.


Powieść ma w sobie pewną delikatność i subtelność podkreślaną przez szczególne właściwości kamieni, ich wibracje i znaczenie. To one oddziaływają na życie Luny i Leonarda, to one wskazują im drogę i one wpływają na podejmowane decyzje.


„Kamienie znają drogę. Kamienie są drogą. Drogą ku sercu. Podążaj nią, a nigdy się nie zgubisz.”


Autorka ma dużą klasę i wrażliwość. Jej opowieść w miarę rozwoju wydarzeń staje się coraz lepsza, coraz bardziej emocjonująca i ciekawa. Początkowo jakoś nie do końca trafiały do mnie opisy poszczególnych szlachetnych i półszlachetnych kamieni w połączeniu ze zdarzeniami z życia postaci. Miałam wrażenie, że do historii zakrada się pewien chaos… Jednak w miarę rozwoju wydarzeń opowieść staje się coraz bardziej uporządkowana i klarowna. Realizm magiczny zdaje się coraz bardziej dominować w nastroju i klimacie powieści, a to z kolei czyni ją na swój sposób wyjątkową. Muszę przyznać, że motyw kamieni i ich szczególne właściwości zaintrygował mnie bardzo. Nie jest to częsty temat w literaturze. Dzięki tej powieści z zainteresowaniem przyjrzałam się bliżej temu zagadnieniu, nie zdawałam sobie sprawy, że jest tak wiele odmian szlachetnych kamieni, a ich mowa jest aż tak bogata.


Kolejny aspekt, który kompletnie mnie zaskoczył to sposób przedstawienia śmierci człowieka. Chyba nie spotkałam jeszcze książki, w której ostatnie chwile osoby na tej ziemi byłyby opisane w tak piękny, wzniosły i przejmujący sposób. Nie ma tu miejsca na patos, ale zwyczajną ludzką boleść, łzy smutku i nadzieję, że odejście z tego świata nie jest rzeczą ostateczną, a blask księżyca w połączeniu z kamieniem poświęconym właśnie tej planecie stanowi swego rodzaju łącznik pomiędzy światami. Cieszę się, że autorka nie skupiła się na chorobie Pietra i jego cierpieniu, ale na życiu i poprzez jego postawę i podejmowane decyzje starała się jak najmocniej je afirmować.


Gdybym miała wymienić trzy dominujące cechy tej opowieści to byłby to subtelność, magia i piękno w ich szerokim rozumieniu. Dla mnie „Sekretna mowa kamieni” to książka szczególna, wyjątkowa i każdy, kto poszukuje niesztampowych historii powinien koniecznie po nią sięgnąć. Mogę z czystym sumieniem przyznać, że jest to najbardziej magiczna książka ze wszystkich, które dotąd przeczytałam w tym roku.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KanapaLiteracka
KanapaLiteracka
Przeczytane:2021-10-10,

To powieść kompletna, w której cudowny styl autorki przeplata się z jej niezwykłą empatią, fascynującymi lokacjami, prawdziwą magią zawartą w naturze, genialnymi bohaterami i wielką, najżywszą miłością.
Chiara Parenti pokazuje nam co najlepsze w jej niezwykłej ojczyźnie. Włochy pełne wielkich emocji, gościnności i serdeczności, cudownych aromatów jak i wielkich dramatów, które włoskie serca tak niezwykle czują. Z pięknego Mediolanu wyruszamy do Tajlandii na owiane legendą targowisko klejnotów. Chanthaburi daje z kolei poczucie mistycznej przygody, sprawia, że oczekujemy pojawienia się Indiany Jonesa. I poniekąd tak się właśnie staje, a wszystko owiane jest magią tęsknoty i nostalgii.

Absolutnie niezwykli bohaterowie stanowią magię i klejnoty sami w sobie. Przypuszczam, że każdy znajdzie tu postać, z którą w dużym stopniu będzie się mógł utożsamić, lub która stanie się jego idolem. Nieskończenie dobry i mądry dziadek Pietro, Luna i Leo tak pięknie zagubieni i skrzywdzeni, poszukujący jakiegokolwiek źródła nadziei, ulotna niczym elf Jadeit, twarda i uparta Ambra, oraz cierpliwy Alfredo. To właśnie oni sprawili, że napisane emocje ożyły i przelały się na mnie wielkim strumieniem.

Miłość, którą odkrywamy warstwa po warstwie ostatecznie musi podbić najbardziej zatwardziałe serce. To miłość zrodzona z przyjaźni i zaufania. Miłość wykraczająca poza czas, odległość i rany, jakie ludzie sobie zadają. Miłość niezniszczalna i niezłomna. Taka, o której nie trzeba mówić, bo ją czuć i widać. Prawdziwa i piękna.

Pisząc o tej książce nie można ostatecznie nie wspomnieć o kamieniach. Klejnotach, będących darami od Matki Natury. Kto mnie obserwuje wie, że wierzę w ich moc. Już od dawna nie zdarzył się dzień, w którym nie miałabym jakiegoś na lub przy sobie. Ukochany granat - mój kamień zodiakalny - towarzyszy mi we wszystkich ważnych lub trudnych chwilach. Książka stanowi fascynującą, otoczoną legendami encyklopedię wiedzy z tej dziedziny. Ale! Jeśli ktoś ma do tego zupełnie pragmatyczne podejście, spokojnie może zaczerpnąć z pięknie opowiedzianej bajki i to też jest jak najbardziej dobre!
Niewiarygodnie dojrzała emocjonalnie historia, w każdym calu oryginalna i niepowtarzalna.
Jeśli ktoś zastanawiałby się jaki jest mój gust literacki, ta książka odpowie na wszystkie pytania. Bo mój gust ucieka w kierunku treści budzących piękne emocje. Wciągających w niezwykłe, choć życiowe wydarzenia, pozwalających zestroić swoje emocje z emocjami bohatera i mimo zawirowań fabularnych w pewien sposób pełnymi harmonii. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - aaniaa1912
aaniaa1912
Przeczytane:2021-10-01, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

W zeszłym roku miałam okazję przeczytać książkę „Sztuka sięgania gwiazd” autorstwa Chiary Parenti. Opowiadała ona o walce z własnymi lękami. Po zakończeniu jej czytania miałam chęć, aby wszyscy ludzie na świecie ją przeczytali. Trafiła ona na idealny moment w moim życiu. Inspirując się przeczytaną historią sama zaczęłam walczyć z własnymi lękami metodą głównej bohaterki. Wspominam, więc tę książkę bardzo dobrze. Ogromnie się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam zapowiedź kolejnej książki Parenti. Jednak, kiedy pojawiła się już na mojej półce, to trochę poczekała zanim po nią sięgnęłam. Bałam się, że po tak wspaniałej poprzedniczce, ta może okazać się średnia. W końcu się odważyłam i ją przeczytałam. Czy moje lęki były uzasadnione?

Och, co to była za historia! Piękna historia o miłości, przyjaźni, niezwykłej więzi między dziadkiem a wnuczką, podążaniu za marzeniami, a także krzywdzie i jej skutkach, które potrafią się utrzymać na długie lata. Mam wrażenie, że już po kilku pierwszych stronach wsiąknęłam w czytanie i nie chciałam jej kończyć. Marzyłam o tym, aby jak najdłużej zostać w tym świecie. Kończyłam ją w pełni zadowolona z lektury, ale także ze smutkiem, że to już koniec.

W książce znalazłam także dużo informacji o kamieniach. Dziadek głównej bohaterki jest łowcą kamieni oraz posiada sklep z kamieniami szczęścia. Każdy rozdział książki zatytułowany jest nazwą kamienia. Znajdziemy także krótki opis znaczenia danego kamienia. Ta dużo ilość historii z kamieniami w roli głównej sprawiła, że wyciągnęłam swój ulubiony pierścionek z kamieniem i resztę książki czytałam z nim na palcu.

„Sekretna mowa kamieni” to historia, która na długo zostanie w mojej pamięci i w moim sercu. Chiara Parenti stworzyła niesamowitą książkę, od której trudno było mi się oderwać. Zdecydowanie potrzebuję więcej książek tej autorki.

Link do opinii

Luna ma dwadzieścia dziewięć lat i już nie rozumie mowy kamieni. Nie rozumie i nie chce rozumieć, odkąd jej przyjaciel Leo ją opuścił. To razem z nim poznawała świat i podziwiała jego piękno. Teraz jest zgorzkniała i smutna i kiedy w jej życiu znów pojawia się Leo, nie chce słuchać jego wyjaśnień, odtrąca go, zamyka się. Wtedy z pomocą przychodzi dziadek Luny, mądry człowiek, który od zawsze przy niej był, który troszczył się i kazał jej trwać mimo bólu, niechęci, zwątpienia. To właśnie on dawno temu odkrył przed nią tajemną moc minerałów, nauczył małą dziewczynkę słuchać ich głosu i rozumieć, co chcą jej przekazać. I to znów on podsuwa zagubionej dorosłej Lunie dwa szczególne kamienie, kwarc – minerał przebaczenia, i koral, który walczy ze strachem. Daje jej odwagę i siłę do tego, aby potrafiła się zmierzyć z przeciwnościami losu i z samą sobą. Czy Luna wykorzysta szansę, jaką dostaje od losu? Jak pokieruje swoim życiem? Czy uda jej się naprawić relację z Leonardem?

Trochę bałam się tego, że będzie to książka o kamieniach, ich sekretnej mocy i próbie zrozumienia tego, co chcą nam przekazać. Nie interesuje mnie ten temat na tyle, abym chciała zgłębiać jego tajniki. A bałam się, że zdominuje tę opowieść. Na szczęście nic takiego się nie stało. „Sekretna mowa kamieni” to historia znajomości Luny i Leonarda, opowiadająca też wiele o wspaniałym człowieku, jakim jest dziadek dziewczyny. A kamienie, których tak się bałam, stanowią cudowne, klimatyczne tło, dopełniające tę niesamowitą historię. Dzięki wspomnianym minerałom, klimat książki jest magiczny, a sama historia, mimo że pozornie zwyczajna, nabiera bardzo oryginalnych cech. Piękna jest to opowieść, wzruszająca, ciepła, z całą masą wartościowych i trafiających w sedno (i przede wszystkim do serca) przemyśleń. Chociażby tylko dla nich warto tę opowieść poznać. Na pewno niewątpliwą zaletą książki jest fakt, że skłania do refleksji, a to już bardzo dużo.

Ponieważ miałam okazję poznać już trochę styl autorki, w żaden sposób mnie nie zaskoczył. Jest tak samo przyjemny i przystępny jak w jej poprzedniej książce. Autorka pisze prosto, w taki sposób, aby trafić do każdego. I chociaż ma do powiedzenia dużo, nie stosuje ozdobników, nie stara się na siłę upiększać tekstu. I to jest fajne, bo przedstawia opisywaną historię w prawdziwy i przekonujący sposób. Przez książkę się płynie, chociaż akcja toczy się niespiesznie. Są momenty, kiedy przyspiesza, ale przez większość czasu snuje się leniwie. I chociaż uwielbiam dynamiczną akcję, uważam, że nie w przypadku każdej opowieści się ona sprawdzi. Tutaj również to wolniejsze tempo wprowadza czytelnika w odpowiedni nastrój, razem z magią, którą tworzą wplątane w tę opowieść kryształy. I myślę, że tej akurat historii wyszło to na dobre, efekt jest naprawdę niesamowity. Książkę czyta się szybko, albo inaczej, można ją szybko przeczytać, głównie dlatego, że rozdziały są krótkie i szybko można przeskakiwać od jednego do drugiego, jednak ja tego nie polecam. Po pierwsze dlatego, że emocje, jakie wzbudza w czytelniku ta historia, są obezwładniające i zwyczajnie nie da się szybko przez tę książkę „przelecieć”, nie przeżywając jednocześnie wszystkiego z bohaterami. Bo ta powieść nie tylko chwyta za serce, ona je łamie. Roztrzaskuje na drobne kawałeczki i potrzeba czasu, aby móc zebrać je ponownie do kupy. Po drugie, to jedna z takich lektur, którymi trzeba się delektować, aby jak najwięcej z nich wyciągnąć dla siebie.

O czym jest ta książka? O uczuciach, różnych, ale o miłości przede wszystkim, o poszukiwaniu własnej drogi, o kreowaniu własnej unikatowej rzeczywistości, o wątpliwościach, o odwadze, o realizacji marzeń i o tym, skąd brać do tego siłę. A także o tym, że warto otworzyć swoje serce, nie tylko dla innego człowieka, ale też dla nowych możliwości. Bo jest ich wiele i tylko od nas zależy, czy z nich skorzystamy i ruszymy na podbój świata, czy będziemy stać w miejscu. To cudowna, pięknie napisana i wartościowa historia, która dodaje otuchy, daje nadzieję, inspiruje i pozwala uwierzyć w to, że my również mamy siłę, że damy radę, że potrafimy. I że moc tkwi nie w kamieniach, które mogą jedynie nas wspomóc, ale w nas samych. Jestem pewna, że każda kobieta odnajdzie w Lunie i jej przemyśleniach cząstkę siebie. To fajnie wykreowana postać, która uczy się, dojrzewa i przechodzi metamorfozę na oczach czytelnika. Bohaterem, który jednak najbardziej chwyta za serce, jest dziadek Luny, przepełniony mądrością, wyjątkowy człowiek, który wie, co jest w życiu najważniejsze. Uwielbiam jego wiarę w innych, niesłabnące wsparcie, walkę do końca i ogólnie życiową mądrość. Fajnie mieć takich ludzi w swoim otoczeniu.

Nie przedłużając, powiem tylko tyle, „Sekretna mowa kamieni” jest warta poznania. To piękna, poruszająca, mądra i przede wszystkim wartościowa pozycja. Serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Damaczytasama
Damaczytasama
Przeczytane:2021-08-15,

Chiara Parenti, to włoska autorka bestsellerowej "Sztuki sięgania gwiazd". Tym razem, oddała w nasze ręce magiczną powieść. "Sekretna mowa kamieni" to książka, która mnie zauroczyła. 


Mam w sobie żyłkę podróżniczą. Uwielbiam zwiedzać, poznawać nowe miejsca, smaki, co roku mogłabym się przeprowadzać. I w tym jestem podobna do Luny. 


Nastoletnia bohaterka marzy o podróżach w poszukiwaniu kamieni szlachetnych. Zakochuje się w swoim przyjacielu z dzieciństwa, Leonardzie. Wszystko się zmienia, gdy chłopak zawodzi jej zaufanie. Dziewczyna bardzo cierpi, zamyka się w sobie i przestaje marzyć. Kiedyś kamienie do niej przemawiały, czuła ich wibracje. Teraz nie wierzy w ich moc. 


Luna pracuje w sklepie dziadka Pietra. Zajmuje się sprawami administracyjnymi, czasami sprzedaje klejnoty. Pewnego dnia, w drzwiach sklepu pojawia się Leonardo, który chce jej wszystko wyjaśnić.


Czy Luna wysłucha swojego przyjaciela z dzieciństwa? Czy wybaczy mu błędy z przeszłości? Czy posłucha głosu serca i swojej intuicji?


Na początku każdego rozdziału opisany jest jeden kryształ.

W moc kamieni, niepodważalnie wierzy dziadek Luny. Uważa, że kryształy mają swoje wibracje i że przyciągają do siebie ludzi. Lunę i Leonardo nazywa swoimi diamentami.
Pietro jest bardzo mądrym człowiekiem, poszukiwaczem klejnotów. Kocha życie i podróże. Luna go podziwia, czuje z nim ogromną więź.


"Sekretna mowa kamieni" to powieść, która mnie oczarowała, bo znalazłam w niej ogrom różnorodnych emocji. Jej bohaterowie kochają, tęsknią, martwią się, cierpią. Popełniają błędy, zmieniają się. To historia wielkiej miłości, która musi pokonać wiele przeciwności losu, żeby zwyciężyć. Uczy nas, że zawsze warto podążać za marzeniami. Autorka w piękny sposób pokazała wielką moc wybaczenia. Dzięki niej czujemy się wolni i zmieniamy się na lepsze.


Nawet jeśli, nie wierzycie w moc kryształów, sięgnijcie po tę cudowną książkę. Dzięki niej przeniesiecie się w świat pełen niezwykłości i magii. 


Przyznam się Wam, że choć twardo stąpam po ziemi, to mam swój kamień mocy, który daje mi siłę, odwagę, odpędza złe myśli. To on mnie wybrał dawno temu i tak jak Luna czuję jego wibracje.


A Wy wierzycie w ich moc?


"Sekretna mowa kamieni" to jedna z piękniejszych książek, które czytałam. Jestem pod jej wielkim urokiem. Bardzo polubiłam bohaterów, kilka razy ogromnie się wzruszyłam i mam nadzieję, że autorka będzie pisać kolejne tak cudowne powieści.

Link do opinii
Avatar użytkownika - joseheim
joseheim
Przeczytane:2024-03-31, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2024,

Przyzwoity romans z niecodziennym dość pomysłem. Zwykle nie tykam podobnych książek, ale tę oceniam jako znakomitą lekturę na weekend, która pozwala oderwać się od rzeczywistości i nieco odprężyć. Bohaterowie budzą sympatię, a narracja poprowadzona jest w sposób, który każe im gorąco kibicować - niby wszyscy wiemy, jak to się skończy, no ale niech oni się wreszcie zejdą, do diaska!

Początkowo czytałam opisy kamieni na początkach rozdziałów, ale szybko doszłam do wniosku, że niczego nie wnoszą, więc przestałam. Nie sądzę, bym coś przez to straciła. No i nic bym nie straciła nie czytając epilogu - moim zdaniem jest zbędny. Ach, jak trudno jest sensownie i satysfakcjonująco zakończyć jakąkolwiek opowieść...

Link do opinii
Avatar użytkownika - gania
gania
Przeczytane:2023-03-11, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2023,

Magiczna opowieść o sile kamieni

Link do opinii

Historia, jakich wiele w literaturze, jednak opowiedziana nieco inaczej. Obecność kamieni naprawdę wprowadza do fabuły magię. Kamienie zostały krótko, ale konkretnie opisane. Czytając opis każdego z nich czułam, że jest on mi potrzebny, że mógłby mi pomóc wpływając na mnie swoją mocą. Bardzo ciekawe, dość niecodzienne rodzinne hobby. Ta rodzina naprawdę wierzy w moc kamieni, które sprzedaje.

Książka opowiada o rodzącym się uczuciu, o uczuciu, które wiele musiało przejść i wykazać się cierpliwością. Wszyscy bohaterowie wzbudzili moją sympatię. Rzadko się tak zdarza, gdyż zwykle pojawia się jakaś postać, która podnosi ciśnienie. Tu jednak nie.

Dodatek kamieni sprawia, że książka zostanie na stałe na półce mojej biblioteczki.

Link do opinii

,,Sekretna mowa kamieni" Chiara Parenti

 


Moja przygoda z piórem włoskiej Jojo Moyes, bo taką informację znajdujemy z tyłu książki, miała swój początek w ubiegłym roku. Niedługo po zakupie ,,Sztuki sięgania gwiazd" zdecydowałam się ją poznać, co, warto zaznaczyć, nie zdarza się często. Co tu dużo mówić. Zauroczyła mnie jej treść i z wielkim entuzjazmem przyjęłam zapowiedź Wydawnictwa Znak o drugiej powieści autorki, która pierwotnie pojawiła się początkiem dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku, ale przez pandemię premiera została przesunięta w czasie. Wreszcie nadszedł dzień, w którym przeczytałam tę nowość i...

 


Za sprawą dziadka dla Luny świat kamieni zdaje się nie mieć przed nią tajemnic. Starszy pan z przyjemnością przekazuje wnuczce całą wiedzę, jaką posiadł na temat minerałów. Jest prawdziwym pasjonatem w tej dziedzinie. Początkowo dziewczyna bardzo mocno i bez problemów odbiera ich moc, ale po latach rzecz wygląda zgoła inaczej. Taki obrót sprawy spowodowany jest kilkoma kwestiami. Między innymi odejściem ukochanego Leo. Świat dorosłej Luny rozpada się na kawałki. Po tym wydarzeniu z dziewczyny nie tylko uchodzi chęć do życia, ale również zatraca umiejętność odbierania mocy kamieni. Kiedy chłopak decyduje się wrócić, była ukochana nie chce słuchać jego wyjaśnień. Gdyby nie minerały, które w najmniej oczekiwanych momentach potrafią działać cuda, ta historia na pewno miałaby zupełnie inne zakończenie.

 


,,... twoja babcia była różowym kwarcem. Ale Jedeit była diamentem. A diament po prostu jest jak prawdziwa miłość, Luno (...). Diamenty, podobnie jak miłość, ta prawdziwa, nie boją się upływającego czasu, wulkanicznych erupcji, najwyższych temperatur, gigantycznego ciśnienia. Wytrzymują. Czekają. Zawsze."

 


... podobała mi się. ,,Sekretna mowa kamieni" to lektura przyjemna, może dla jednych okaże się przewidywalna, może dla innych nie, ale niewątpliwie jest w niej coś świeżego. Kamienie. Tego światu żadna autorka nie chciała wcześniej ze mną zgłębić. Chiara Parenti zrobiła to w sposób zajmujący. Mamy tutaj nie tylko mężczyznę prowadzącego sklep i dobierającego minerały do klienta indywidualnie, ale też mężczyznę, dla którego kamienie są rzeczywiście pasją i do do takiego stopnia, że wyrusza w liczne podróże w poszukiwaniu nowych diamentów. Ładna opowieść, pełna mądrych cytatów. Pozwoliłam sobie przytoczyć powyżej jeden z nich. Uważam, że jest intrygujący i może przyciągnąć do lektury.

 


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak.

Link do opinii

Chyba znalazłam najbardziej magiczna? ksia?z?ke? roku.
Mowa tu o SEKRETNEJ MOWIE KAMIENI Chiary Parenti
.
Niech Was nie zwiedzie ten mało tajemniczy tytuł.To nie jest z?aden przewodnik ani atlas dotycza?cy tematu kamieni.Oto?z? na kartach tej ksia?z?ki odkryjecie przepie?knie napisana historie?.Autorka za sprawa? cudownie przyjemnego stylu przenosi nas do cudownego s?wiata bohatero?w i..szlachetnych kamieni.Poła?czenie is?cie intryguja?ce,ale wierzcie mi,te dwa gło?wne wa?tki idealnie ze soba? wspo?łgraja?.Ja dałam sie? całkowicie ponies?c? tej magicznej opowies?ci i jestem nia? totalnie oczarowana.
.
10/10?
Ta lektura sprawiła,z?e nie mogłam sie? od niej wprost oderwac?.Bardzo chciałam poznac? cała? historie? gło?wnych bohatero?w,a co za tym idzie, takz?e dalsze ich losy,kto?re nie ukrywam,s?ledziłam z wypiekami na twarzy.Jednakz?e z drugiej strony wcale nie chciała tej ksia?z?ki tak szybko kon?czyc?.Ta powies?c? sprawiła,z?e sie? nad ja? niejednokrotnie rozpływałam.Dawno juz? z?adna lektura nie wywarła na mnie az? takiego wraz?enia.Bowiem totalnie chwyta ze serce a bajkowy klimat sprawia,z?e przepadniecie w tej opowies?ci po uszy.
.
SEKRETNA MOWA KAMIENI to urocza,dojrzała i poruszaja?ca dusze? powies?c? opowiadaja?ca o trudnych wyborach,przyjaz?ni,miłos?ci i rodzinie.Zawiera ona ro?wniez? cała? game? pie?knych i wartos?ciowych przesłanek opisanych w subtelny i ma?dry sposo?b.Fabuła magiczna,doskonale poła?czona z motywem kamieni.Autorka stworzyła niebanalna? historie? z przesłaniem,kto?ra wzbudzi w Was wiele emocji,a takz?e zagwarantuje,z?e zarwiecie nie jedna? noc.Bo jest to historia z rodzaju tych,o kto?rych tak szybko sie? nie zapomina.CUDOWNA!!
.
@wydawnictwoznakpl

https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/ 

Link do opinii
Inne książki autora
Sztuka sięgania gwiazd
Chiara Parenti0
Okładka ksiązki - Sztuka sięgania gwiazd

Potrzebujesz jednej małej chwili bez strachu. To wtedy robi się najbardziej niesamowite rzeczy. Rozpaczliwy haust powietrza, Sole traci grunt pod nogami...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy