Kou stara się przegnać bolesne wspomnienia z czasów gimnazjum i z pomocą przyjaciół zastąpić je nowymi. Robi kolejny krok… Chociaż Futaba i Touma są już parą, Mabuchi nie zamierza dać za wygraną. Szkolna wycieczka zapowiada się bardzo burzliwie…
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2015-10-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Karolina Balcer
Futaba zdecydowała się dać sobie spokój z Kou. Choć dziewczyna wciąż się waha, Touma usilnie próbuje uzyskać odpowiedź na swoje wyznanie...
Yuna zakochuje się po raz pierwszy od czasów księcia z dziecięcych bajek. To Rio, ale on darzy uczuciem Akari, choć nie może powiedzieć o tym swojej wybrance...
Przeczytane:2019-03-10,
I TAK MU JĄ UKRADNĘ
„Ścieżki młodości” powoli zbliżają się do końca. W jedenastym tomie opowieść nie wchodzi wprawdzie jeszcze w fazę kluczową, ale kilka wątków wreszcie się klaruje, a całość wychodzi wreszcie na ostatnią prostą. Z tym, że ta prosta, jak to na opowieść o miłości przystało, zakręca, plącze się i okrężną drogą prowadzi do celu. Czyli wszystko jest takie, jak być powinno.
Szkolna wycieczka do Nagasaki trwa. Kou, który niegdyś mieszkał w okolicy postanawia wymknąć się i odwiedzić miejsca z przeszłości, żeby przekonać się co właściwie w związku z nimi czuje. Towarzyszy mu Futaba, która uważa, że ktoś powinien mu pomóc, ale nieoczekiwanie sama zaczyna z tej wyprawy czerpać przyjemność. Oboje odnajdują jego dom, gimnazjum do którego chodził itd., mile spędzają te chwile, ale… Właśnie, dziewczyna wie, że będzie musiała powiedzieć o tym swojemu chłopakowi, jednak mimo silnego postanowienia by więcej go nie ranić, nie jest w stanie tego zrobić. Jednocześnie Kou decyduje się przestać siedzieć cicho i zamierza odbić Futabę Kikuchiemu…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/02/sciezki-modosci-11-io-sakisaka.html